,pamiętam że jako 15 letni łepek chodziłem ul Bydgoską na jezioro Płotki obok koszar przyszłych generałów /za przejazdem kolejowym w kierunku fabryki żarówek Lumen wtedy jeszcze trzeba było iść/ i wtedy chłopaki podawali mi przez płot pieniądze z prośbą żeby im wino w sklepie kupić co kilka razy zrobiłem , studenci bardzo mi podziękowali a ja byłem dumny że zrobiłem dobry uczynek obrońcom mojej Ojczyzny , mieszkałem wtedy przy ul Wyrzyskiej 13 a w sąsiednim poniemieckim luksusowym domu przy ulicy Wyrzyskiej 9 mieszkał komendant szkoły oficerskiej gen. Strzałkowski / miał wtedy stopień Marynarki Wojennej/, był z Gdańska i póżniej zresztą chyba tam wyjechał ,piękne to czasy były ten rok 1967.
Służyłem w 7 BOW a egzaminy na CE zdawaliśmy w tej jednostce czyli na wyjeździe.. Egzaminował mnie emerytowany mjr. MO.. Nazwiska nie pamiętam.. 1993..pozdrawiam Plutonowego OZZIEGO który służył w tej JW.. Był miejscowy z Piły.. Piękne czasy.. Super kadra i te stary 28 rech na dwa razy sprzęgło.. Ja zdawałem na starze 200...pozdro
Służyłem w WOSS Piła na ul.Podchorążych na 1-wszej kompani samochodowej w latach 1978r.( zima stulecia)-1980r. Dowódcą moim komp. 1 sam. był wtedy p.por. Edward Kryka (przystojny pijaczyna) szefem kompani mł. chor.Piotrowski (sympatyczny panikarz) Dowódcą jednostki W.O.S.S. był wtedy gen.bryg. Antoni Siluk jego zastępcą płk.Kaszuba (debil) szefem służby czołgowo - samochodowej był wtedy kpt.Julian Waideman. Dzisiaj jako jednostka nie istnieje .
Drogi Przyjacielu jesteś z mojego rocznika. Smutno , smutno. Piła dzisiaj płacze.Pozostały tylko wspomnienia. W tej chwili mieszkam w Świdwinie, pracowałem na lotnisku .Znałem wielu chłopaków z samochodówki. Dużo zdrówka Ci życzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
