na trybunach dramat - niby jeden z najważniejszych polskich mitingów - w USA na zawodach juniorskich dużo więcej publiczności, a tu zawodnicy kibicują sami sobie...
@@woodyjagla328 To bardzo możliwe. Zwróć uwagę, że zjawisko "wieloletnich rekordów" dotyczy tylko kobiet. Dla porównania na memoriale Kusego w tym roku najlepszy Polak miał 46 sek.
Stanisława Walasiewicz zdobyla zloty medal na Igrzyskach w 1932 w biegu na 100 metrow. Patrzysz na Stanislawe i widzisz, ze to facet: en.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82awa_Walasiewicz Tak samo dziala na mnie Ewa Swoboda. Ogladam kobiety w sporcie tylko ze wzgledow estetycznych.
Marita Koch ma męża i dziecko, co do jej płci nie ma raczej żadnych wątpliwości. Były też zawodniczki biegające znacznie bardziej "po męsku" od niej. W każdym razie, aby wykręcić taki wynik trzeba osiągnąć przerażająco dobre międzyczasy, co nawet na prochach wydaje nieprawdopodobne.
Raz, że na samym początku sezonu trudno oczekiwać świetnych wyników. Dwa, chyba nikt interesujący się lekką nie oczekuje, że wkrótce jakaś Polka osiągnie poziom zbliżony do Natalii. W ogóle rodowite Europejki biegające tak szybko to wielka rzadkość. Jeśli będziemy mieli w letnim sezonie 2-3 zawodniczki biegające 51.xx i powiedzmy jedną z zakresu 50.xx to i tak będzie świetnie. Choć to drugie na tą chwilę wydaje się mocno odległe.
@@alialibaba1886 Mam nadzieję ze Natalia na olimpiadzie pobije rekord Pani Ireny Szewińskiej. Teraz to dopiero początek sezonu, Natalia szykuje szczyt formy na Olimpiadę
dziś Kuś 17 lat 53.05 pobiegła, a biegła w słabszym biegu w Gorzowie i nie była pierwsza. A 4 albo 5 wyników było poniżej 53. Ten kto biega wie jak ciężko złamać 54s.
Bieg u siebie vice mistrzyni świata i czołówki krajowej na pięknym obiekcie a na trybunach pustki? Nie ogarniam. Kto odpowiada za promocje i marketing Kusego? Jak można było ten meeting z tradycjami sprowadzić tak nisko. Wstyd.
@@grzegorzlipski6078 To że LA jest w odwrocie nie znaczy że w dużym mieście nie nazbierałoby kilka tysięcy ludzi. Trzeba było bilety w zakładach pracy i szkołach sprzedawać czy rozdawać. Po prostu komuś nie zależy albo nie potrafi.
@@gregs3301Majewski na ten temat: "To nie jest tak, że coś zrobiliśmy źle. Obserwujemy po prostu ogólnoświatowy trend, że lekkoatletyka nie przyciąga na stadiony tłumów. Tak samo było w ten weekend choćby podczas zawodów w Los Angeles, gdzie były jeszcze większe gwiazdy niż u nas, a stadion też był niemal pusty"
@@gregs3301 I jeszcze ""Mamy rok olimpijski i zdecydowaliśmy się, że lepiej będzie przeznaczyć kilkaset tysięcy złotych na inne cele niż plakatowanie miasta. Przez lata przy okazji Memoriału Kusocińskiego próbowaliśmy podejmować wiele działań promocyjnych, ale nie zauważyliśmy, by któraś z nich się sprawdziła. W tym roku faktycznie postawiliśmy na zaproszenie na trybuny jak najwięcej dzieci w zorganizowanych grupach, bo nie chcieliśmy wydawać gigantycznych pieniędzy na promocję."
Olimpiada zweryfikuje kto jest najlepszy na świecie, bo to jest najważniejsze wydarzenie. Ja stawiam na pierwszym miejscu USA druga Jamajka trzecia Holandia, chyba że któraż pałeczkę zgubi. Nasze może w finale wystąpią ale na więcej to raczej nie ma co liczyć. Zawsze po olimpiadzie można zorganizować jakiś miting zawody czy coś podobnego gdzie nikt znany nie przyjedzie i wtedy można wszystko wygrać. Media w Polsce hałasu narobią porównają z olimpiadą i będzie dobrze
Sztafet 4x400m praktycznie nigdy nie biega się na mitingach, bo niby z kogo miałby być zbudowane takie zespoły? Więc ta cześć twojego komentarza nie ma sensu. Zespoły narodowe biegną ją maksymalnie ze cztery razy w roku wliczając w to sezon halowy (oczywiście w każdym przypadku są to zwykle eliminacje+finał). A do Igrzysk jest jeszcze trochę czasu, więc polskie zawodniczki mogą się jeszcze trochę poprawić, W maju 2021 roku sytuacja kobiecej sztafety też wyglądała niewesoło. W Paryżu złoto będzie raczej zarezerwowane dla Amerykanek, do pozostałych miejsc z 5 kandydatur.
@@alialibaba1886 To Amerykanki pewnie w cale nie ćwiczą żadnej tam sztafety tylko skrzykną się po biegach indywidualnych na sztafetę a i tak zawsze wszystko wygrywają, chyba że zgubią pałeczkę
@@fala8617 Nie no, zmiany też ćwiczą, acz nie tak intensywnie jak nasze zawodniczki. Poza tym czasami biegają to też pewnie w klubach. W teamie USA jest jednak sporo większa rotacja składu.
Sztafetę nadal mamy, tylko nie wiadomo czego się można spodziewać po dziewczynach w tym sezonie. Do Paryża jest jeszcze trochę czasu, do Rzymu już całkiem blisko.
Ja jestem ciekawa czy w swojej dziedzinie jesteś najlepszy na świecie. Te dziewczyny są najlepsze z najlepszych. Jakbyś stanął koło niej to byś pewnie dobiegł po minucie. Żeby coś robić nie musisz być najlepszy. Godnie reprezentowała Polskę przez tyle lat i moim zdaniem dzięki niej sztafeta stała się taką mocna. Ja podziwiam biegaczy. Sama lubię biegać i robię to dla siebie 2-3 razy w tygodniu 5,7,10km i jest na prawdę ciężko pobijać swoje rekordy i stawać się lepszym. Jak oglądam lekkoatletykę to mnie to przyprawia o gęsią skórkę. Ja jestem dumna z naszej reprezentacji i super że nasza flaga często wisi. Dziękuję każdej reprezentantce za ten wkład. Jesteście super ❤🎉
1. Justyna swoje już zrobiła, natomiast z tegorocznymi czasami nie ma szans na występ indywidualny na ME w Rzymie na czym na pewno jej zależało. A jeszcze wyższe są limity na IO w Paryżu. 2. Nic w tym dziwnego, że kobiety na tym poziomie wyczynu są szybsze od "zwykłych" facetów. Low 50 jest w stanie osiągnąć może jakieś 1-2% mężczyzn. 3. Twierdzenie, że to siła sztafety była tylko zasługą Justyny jest jednak pewną przesadą. Owszem ona tam biegała przeważanie najszybciej i na ostatniej zmiane, ale bez dobrych wynikowo koleżanek nic by nie zdziałała.W zasadzie sukcesy seniorskie zaczęły się od przeskoczenia do niej sztafety młodzieżowej i uzupełnieniu o nieco starsze i młodsze zawodniczki. Cała generacja była dobra, a w sztafecie dawała z siebie 120%
To dopiero sam początek sezonu. Natalia wkrótce zejdzie poniżej 50 s i sądzę, że ma realne szanse na medal na IO, choć moim zdaniem raczej tylko na brąz. Co i tak byłoby ogromnym sukcesem. A co do poziomu sztafety w Paryżu to trudno wyrokować, w lecie okaże się jaki reszta dziewczyn osiągnie poziom. W najgorszej opcji może nie być finału, w najlepszej może być medal. 😄