cześć many w Opolskim to mówimy że koty się mrankają a jak jastrząb albo sokół jest głodny to może sobie padać tak czy tak się pojawi po przekąskę w postaci gołębia , tylko jaki porządny hodowca wygania podczas deszczu ptactwo na oblot . Pozdrawiam spod Anabergu
Witam jestem młodym Chodowca i chciałbym się zapytać Pana jaka linia Gołąbka latać na pierwszy raz? Jeśli pan miałby nadmiar gołębi odsprzedał by pan coś?
Odnośnie tego filmiku ze zjedzonym gołębiu. Jest taki film Polski Symetria tam mówią..... Chuj takich to mi nie żal same się proszą......itd pozdrawiam
Dla mnie prawda jest taka ,że dobrzy hodowcy umią bardzo dużo wyciągnąć wniosków z wygladu gołębia (budowy gołębia) ,ale toż nie będą tego mówić bo kto by od nich to dziadostwo kupował. Inna sprawa jest taka ,że Ci kupujący muszą zrozumieć ,że za dobry towar trzeba zapłacić przez duże Z. Kupowałem dużo gołębi ,ale tylko u jednogo hodowcy spotkałem się z sytuacją ,że ustaliliśmy cene ,a później wpuścił mnie do gołębnika młodych gdzie na podłodze było ich około 30 i dał wybrać. Nie wybierałem długo. Przy sprzedaży widzę ,że temat popularny jest opowiadanie o rodowodach,a ja akurat jak mi gołąb się w rękach nie podoba to choć by był od mistrza Polski to go nie chce ,może dla tego ciężko mi ostatnio coś kupić. Trzeba zadać sobie pytanie (skoro po wyglądzie gołębia nie ocenisz) ,to dlaczego tak mało hodowców przy sprzedaży gołębi pozwala wybrać sobie kupującemu ze stada !!!
@@krzysztofp9294 jak byś czytał dokładniej to byś widział ,że problem ktory poruszyłem polega także na tym ,że nie ma gdzie tych gołębi wyłuskać, ale może u Ciebie by się coś znalazło ?
Na Jastrzębia jest sposób , woliera 1,5mx1,5m wysoka 2m .w suficie otwór 17x 17 cm kilka gołębi .Jak wejdzie ,to można co wywieźć np.do Zakopanego , albo Częstohowa .byle nie wrócił.