73 KG EX KOMANDOS VS STRONG EKIPA 

"Nie bójmy się tego, który trenuje 1000 technik, ale tego, który trenuje jedna technikę 1000 razy"

@@dantealigejro5199 Bruce Lee :)i szło to lekko inaczej

Oczywiście, pamięć mięśniowa, ale krav jest fajna o tyle, że w takim aikido masz 1000 różnych technik i dzwigni a krav ma kilkanaście najprostszych wyjść, dzięki czemu łatwo się tego nauczyć i wystarczy tylko utrwalać

@@dantealigejro5199 albo 1000 technik po 1000 razy🤔

Dokładnie. Rogowski też zaczynał od pokazywania "bloków". Na szczęście w porę poszedł po rozum i obecnie pokazuje jak to naprawdę wygląda. Możliwe że poniekąd się do tego przyczyniłem gdy wrzuciłem mu w komentarzach link do serii filmów byłego komandosa niemieckiego (pochodzenia tureckiego), który też prowadzi szkołę self-defence. W zajebistym stylu pokazuje jak naprawdę wyglądają takie bloki.

Dokładnie. "Pokaże jak się przed tym obronić , ale najpierw połóż tą ręke tutaj , drugą ręke tutaj, stań dokładnie w tym miejscu i zrób to co ja ci każę" oczywiście wszystko wolniej niż zwykle żeby mógł pokazać. W realnym życiu to też będzie działać , jak wróg słucha co ma zrobić XD

Nie znasz się, przecież każdy przeciwnik poczeka grzecznie z nieruchomą ręką, aż technikę mu wyprowadzę 😝 No i logiczne, że jeśli będę chciał kogoś zastraszyć gnatem, to przystawię mu pistolet do głowy, bo będę chciał mu dać tę szansę 1/1000, że jego super tajna technika akurat wejdzie. Zresztą, pistolety wcale nie powstały po to, żeby razić cele na odległość 😂

Jak się trafi człowiek, który sam się boi że cie napada to myślę, że spokojnie się obronisz w taki sposób ale wiadomo co pisać w necie a co a realu ... adrenalina i te sprawy

@@MirekOchocki mogę prosić o kanał tego gościa?

No..... a w klatce rzymskiej różnią się każdego

I francuski biegle zna.

Kudemą

Ty chyba Zbigniewa Syca nie znasz 😅😅😂😂

A skąd wiesz że nie jest walka w klatce na zasadach mma lub boks to całkiem co innego rękawice sędzia itp

Sikala fą bufą

Bedac na studiach we wroclawiu mielismy.organizowane dni aktywnosci studenckiej. Kolega mnie namowil bym z nim poszedl na zajecia pokazowe, bo trenowalem juz jakis czas kravmage we wroclawskim klubie na S. Gdzie trenerem i wlasvicielem byl major w stanie spoczynku w lublincu, zajmujacy sie szkoleniem gromu formy walki w recz. Nasza szkola byla zrzeszona w miedzynarodowej federacji craverow. W moim odczuciu wtedy co ten facet pokazywal bidzilo politowanie. Zrobil nam zajecia w sali lelcyjnej stoly krzesla zero rozgrzewki bo na ulicy nie mana to czasu. Ja rozumiem gdy sie ma jakies pojecie co sie robi, ale tamta lekcja tylko cudem nie skonczyla sie tragedia. Po 2 elemencie zauwazyl, ze jakos dziwnie sprawnie mi to wychodzilo. Gdy powiedzialem do jakiej szkoly uczesczam zawolal swojego zastepce ktory mial tylko zemna sparowac. Wtedy mogac juz mocniej pracowac z kims kto ma pojecie okazalo sie, ze jego metody nke sa do konca skuteczne. Nie uczy systemowa gradacja trudnosci technik. U niego to typowy misz masz. Koles cos wie cos umie ale nie ma zachowanej skali. On wogole nie mowi o podstawowej pracy z przeciwnikiem. Gdy udezasz w przeciwnika caly czas poruszac sie nalezy po okrwgu starajac sie schodzic z jego lini ciosu odrazu po celnym trafieniu z zaskoczenia. Nie wspomina o tzw skanowaniu czyli nauce obserwacji otoczenia. To co on na nich pokazuje to ma zajebista przewage bo zaden z nich nie probuje przesunac jego srodek ciezkosci by rownowage stracil. Wtedy juz te techni w buty moze sobie wsadzic. Facet ma pokecie jakies, ale moim zsaniem nie nasaje sie by uczyc od zera kogos. Tylko zbuduje w kims zludne poczucie bezpieczenstwa.

miałem solówe z takim agentem, dostał na łeb a później wyleciał z kosą, nigdy nie spierdalałem tak szybko :D

A słownik ma się jedno.

9mm parabellum

A w sumie to nawet 4.5 umarex

I takiego instruktora jak Ty można sluchac 👍

🤣🤣🤣

ahhaah

Co Ty za bzdury piszesz 🥴🥴

Najlepsza metoda jest mieć taki szacunek w okolicy że największe szumowiny zamiast cie kroić to się z tobą witają xd

Dlatego ze juz przy 1 ciosie masz go zlapac obezwładnić i wykończyć

Tak jak mówił instruktor: jakby chciał pchnąć nożem(albo zastrzelić z dystansu bronią palną) to by pchnął z zaskoczenia i nic by się nie dało zrobić- jak tylko grozi nożem to jest szansa.

Oglądałeś cały film? Wyraźnie koleś mówi, że te techniki sprawdzają się jak ktoś chce cię zastraszyć, przykładając nóż. Jak ktoś chce zabić to z przyczajki wali ciosy w plecy i mówił właśnie, że nie ma na to obrony.

Przecież mówił, że jak ktoś chce dźgnąć to i tak dźgnie zanim się zorientujesz, to są obrony w razie gróźb, wyłudzania lub kradzieży, ale może i na farcie mając dobre odruchy i szybkiego dźgnięcia unikniesz :d

Nie pokazują, bo wiadomo, że nie masz szans. Pokazują tylko sytuacje, w których masz jakieś szanse. Myślałem, że to logiczne. Jak toś będzie chciał cię zabić to prawdopodobnie cię zabije.

xD Jedyna nadzieja w tym, że przeciwnik może nie przeładował broni xD