Kamień o który pytasz 29:45,to pozostałość po fontannie! Ruiny domów które mijałes wcześniej,to była kiedyś mała wieś: Mały Karłówek( Klein Karlsberg) Młyna tam nie było. Młyn wodny za to jest w Radkowie. Pozdrawiam
Szybki chłopie jakie Ty masz szczęście mając takich rodziców i dziewczynę. Wielki szacunek dla Mamy i Taty. Kwestia odrobaczania orzechówką i cytrynówką świadczy tylko to że jesteście wyluzowani. Brawo i czekam na więcej. Pozdrawiam
Mam najlepszych Rodziców i Dziewczynę na świecie ❤️. To pierwsze spadło jak gwiazdka z nieba, tego drugiego aktywnie szukałem przez lata. Teraz jest komplet 🥰
ja na 3dniowej trasie rowerowej,odwiedziłem prudnik tam gdzie zaczyna sie gss,no praktycznie dojechałem rowerem te 140km do prudnika,po drodze zwiedzając krapkowice,zamek moszna,zanim na nocleg w prudniku pojeżdziłem po mieście,w 2 dzień odwiedziłem,nyse,otmuchów,potem przez vidnavew czechach do głuchołaz,z noclegiem u podnóża gór opawskich w pokrzywnej(super miejsce u podnóża gór opawskich0.ale te wasze 75km pieszo,to wielki szacun dla was i rodziców i wszystkich
Rzygające kleszcze to nic wesołego. Miałem takiego pod pachą (nie zauważyłem go nawet po obserwacji ciała po powrocie z lasu) i po kąpieli dopiero zauważyłem go wraz z wędrującym rumieniem. Miałem Babcię lekarkę. Zaraz mi przepisała terapię Doxycykliną (uniwersalny antybiotyk) na 2 tygodnie. I po problemie. Było to jakieś może ponad 15 lat temu i po dziś dzień nic mi nie jest od strony kleszcza dzięki reakcji Babci. Koleżance natomiast taki rzygnął w ciało. Ta zlekceważyła ten rumień wędrujący i do końca życia ma boreliozę która wystąpiła kilka lat po tym feralnym ukąszeniu. Zdrówka i Pozdro! 👍👍👍
Naprawdę super się ogląda takie filmy . Wielki szacun dla rodziców że się odważyli na tyle kilometrów i dali radę. Oby dalej były takie wyprawy pozdrawiam z Grudziądza was
Najmilsi,jestem pełen podziwu dla was jak zwykle,lecz tym razem mój podziw kieruje również do Twoich rodziców mega mili ludzie i taka kondycja...👋👋👋💐...pozdrowienia dla Pauli jest w swoim żywiole,to widać gołym okiem.
@@szybkiepodroze Mam w planie wykorzystać tydzień urlopu na zrobienie Szlaku Orlich Gniazd rowerem 3 dni.Kolejne dni urlopu wyjazd w góry z żoną i synem tylko niewiem gdzie pojedziemy coś nie wymagającego bo u żony to słabo z kondycją i nie chce zeby sie zraziła .
🥰Witam!😃 No gratuluję! Szczególnie Twoim starszym! Udana wyrypa!👍 Dobrze, że pokrzyw i jeżyn nie było..O, ktoś tez lubi kruszonkę...😃Super zajawkę z tym maszerowaniem masz...👍Tablica na wlepy!😃 Fajne skałki tam są..Daliście radę!👍 Pozdrawiam!😘💕❤️
Ależ jesteście cudownie pozytywni - aż się buzia szczerzy do ekranu 😀 Uwielbiam Was, a teraz jeszcze rodziców - są naprawdę niesamowici! Gratulacje pokonania takiego dystansu w tak fantastycznym stylu! 😍Jesteście wszyscy przeuroczy i zazdroszczę Wam tak wspaniałych relacji... Bardzo dziękuję za tyle uśmiechu i dobrej energii! Gorące uściski dla całej czwórki ❤️
Nasz uśmiech zależy tylko od nas, także nie ma co zazdrościć, tylko być dobrym dla wszystkich dookoła 🥰. Dziękujemy bardzo, jesteśmy wzruszeni! 😃 Trzymaj się cieplutko! 😉
Fajny pomysł na wyrype z rodzicami. Dla nich duzeeee brawa 👏👏👏. Tak się złożyło że wczoraj wybrałam się na mala górkę (754 m) i spotkałam 81 - latka. Który cisnol na górę. Czapka z głowy. W tym wieku i dobra kondycja. I wogule chęci. Tak że wiek to tylko liczba 😁. Pozdrawiam
Genialnie. Czuję jakąś więź mentalną z twoim tatą, pewnie z racji podobnego wieku, tylko dzieci nam młodsze niż on i nie zabiorą mnie na żadną wyrypę. Narazie to ja im staram się pokazywać jasną stronę wędrówek. Pozdrawiam was serdecznie i uściski dłoni dla Rodziców
Dobrze wybrałeś pierwszą wyrypę dla rodziców! Zrobiliśmy Orlicką, a 3 tygodnie wcześniej Wałbrzyską i Orlicka była dużo przystępniejsza. Do tego genialna organizacja, nie wiem ile komentarzy bym napisał w całym interecie to nie odda tego jaką świetną robotę zrobili organizatorzy i przecudowni wolontariusze na punktach! :)
Super materiał, będę wracać tutaj aby wspominać tę wyrypę ;) 17:10 bagnisko ekstra, też udało się przejść suchą stopą, żeby potem w drodze z Batorowa do ostatniego punktu żywieniowego zanurzyć jedną stopę totalnie w błocie 😂 Rodzicie przesympatyczni, już na trasie to zauważyłem - widać po kim masz tyle pozytywnej energii :) 14:35 Oj dobrze, że o tym nie wiedzieliśmy, bo z mojej ekipy jeszcze zostałbym sam w tym momencie na trasie 😂😂 a tak pozostawała nieświadomość, że jakoś trzeba dotrzeć do mety 😂 Swoją drogą Paula też ma niesamowicie dużo energii - zamierzałem wejść na wieżę na Orlicy przed startem, ale mgła mnie zniechęciła, a jak widać Paula i tak się wdrapała i mgła jej nie zniechęciła, a to była połowa dystansu dopiero :D To była moja pierwsza wyrypa, ale po niej wiem, że chcę iść na kolejne! Przy okazji czy Rodzice coś zdradzili czy również będą chcieli wybrać się jeszcze na jakieś kolejne wyrypy? :)
Łaaaa, ale super komentarz! ❤️❤️❤️ Dziękujemy bardzo, wszystko to prawda! Paula jest niesamowita! Od małego bycie pozytywnym obserwowałem u rodziców ☺️. Z tego co wiem na razie nie planują kolejnych wyryp 😅. Ale tak dobrze im poszło że kto wie... 😏
Mój rekord to 40 km. w około 8 godzin, ale trzy ostatnie km. to już były na oparach. Nie miałem odcisków, ale stopy odmawiały posłuszeństwa. Na drugi dzień to chodziłem na kolanach, bo stopy, a w szczególności pięty to bolały od samego patrzenia. Podziwiam Was i będę dążył do takiej farmy jak Wasza ;) Może kiedyś się uda. ;)
Trening czyni mistrza! Polecam na postojach co 10-15 km ściągać buty i masować stopy, wbijając w podbicie palce. Bardzo pomaga na ból stóp! ☺️ I zmiana skarpetek jak przestajesz czuć się komfortowo 😉. Powodzenia!
Kurcze fajna wyparawa :) Marzy mi się. Pisz wcześniej o takich wyprawach. Od razu to będzie połączenie, żeby z Wami wypić % :D Takie spotkanie z Widzami :)
Szacun 💪💪 pamiętam że jechalem wtedy nockę i patrzylem na GPS jak wam idzie 😁😁 aaaale ja jak sie czegoś nie czepie to nie będę sobą 😁 wiem że zmęczeni itd ale nie było pożerania kamery, a liczylem że może Ryszard pożre 😁😁
Nie, to nie możliwe ! Tyle kilometrów na raz? Jesteście wszyscy Wielcy, szacun ! Przemierzyliśmy z mężem wiele szlaków górskich i tylko w górach Stołowych złapaliśmy kleszcze , ważne żeby się zabezpieczyć przed nimi bo skutki ukąszenia mogą być przykre, mąż miał duży odczyn i musiał wybrać antybiotyk 😖 Ale Stołowe są super ! Życzę wielu wypraw i gratuluję rodziców ! 😁
Sieeeemanko! 🤗 To niesamowite, że zabrałeś swoich Rodziców (Gorące Pozdrowienia dla Nich) na taką wyprawę. Zazdroszczę... Twoje filmy mega pozytywnie nakręcają! 5:31 - Jeż przynajmniej cicho jest. U mnie między blokami (centrum Wrocławia) w drzewach zagnieździły się 2 może 3 Puszczyki (takie sowy). Kuźwa jakie to głośne jest w nocy jak się nawołują! Nie da się spać przy otwartym oknie. A raz to na balkonie mi parka Puszczyków się grzmociła (dosyć głośno). To takich atrakcji natury nawet nie miałem na wiosce (tzn. małej miejscowości rodzinnej) na Opolszczyźnie! 16:23 - Ale fajowy Koteł! Ależ bym takiego poczochrał! Uwielbiam czochrać i tulić koty! 😊 17:29 - Było brać Paulę na barana (no chyba, że to dyskwalifikacja jest potem w takich "zawodach")! 22:10 - Pierwsze widzę na oczy takie coś jak "Tablica na wlepy". 😮 Zdrówka Wam Życze! Pozdro! 👍👍👍
@@szybkiepodroze To proste. Wystarczy nie spać! 😂 Ja ostatnio chodzę spać koło 4.00 nad ranem czyli jak świta. A wstaję 10.00/11.00. 🤷♂️ Generalnie mam zaburzenia snu i tak od kilku lat.
@@szybkiepodroze Stopery nic nie dadzą jak męczą mnie demony przeszłości po nocy. 😐 Może to uspokoi się jak się w moim życiu przytrafi jakaś ciekawa Niewiasta. 🥴
Jaaaaa bym nie pszerzedł 75 kilometrów. Ja najwięcej pszerzedłem najwięcej 41 w jednym dni w 10 godzin i już nie umiałem iść dalej i aż było mi niedobrze ze zmęczenia. Ale filmik bardzo bardzo bardzo mi się podobał. 👍👍👍👍😀😁😁😁😁. Oby tak dalej i pszejdziesz chyba że 150 kilometrów dwoją kontynuacją. Pozdrawiam
No I wypas można zrobić można 👍 w każdym wieku 👍 szacun dla rodziców motywują. Ja moje dzieciaki też biorę w górki mam nadzieję że też mi kiedyś podziękują jak Ty swoim rodzicom 🙂
Witajcie kochani 💞 Paula Ja bym wymiękła tyle km.. No🤪 szacunek. Dla rodziców 🥰💙💙💙 Są cudowni 👍no normalnie CZAD SZYBKI masz szczęście w życiu to lepsze niż wygranie w TOTKA Pozdrawiam serdecznie 🤗🤍❤️
Gena nie wydłubiesz- już wiadomo po kim Rafał ma takie zamiłowanie:-))) Paula, zwolnij czasem bo nie nadążam nawet jak tylko oglądam. Dzięki za kolejną wyprawę, pozdrawiam serdecznie.
@@szybkiepodroze jak zwykle:) ordynarnie zwykle. Czyli w tych czasach kiedy bylecoś wylewa się na nas w internecie to tu jak zwykle fantastycznie. Pozytywny przekaz, zachęca nas do kolejnych „wyrypek”. Tzn nasze ze względu na małych podróżników 10-15 km wędrówki traktujemy jak wejście na Mount Everest pomimo, że napis wskazuje tylko „Borowa Góra”:)😇🥳
Super trasa! 29:50 wygląda mi to na bardzo stary domowy młyn lub żarna do mielenia mąki. Mechanizm z drewna oczywiście nie przetrwał. W tym rowku mogło być umieszczone kamienne koło, którym rozcierało się ziarno. Taka hipoteza ;)
Jak zwykle potężna dawka motywacji 😄 Właśnie przygotowuje się do zakupu pierwszego większego plecaka, dlatego chciałabym zapytać jaki model aktualnie nosisz ty i Paula. Z góry 🏔 dziękuje za odpowiedź i serdecznie was pozdrawiam 😅
Z plecakiem jak z butami, trzeba przymierzyć pod siebie 😉. Ja noszę MH100 z Decathlonu. Paula ma obecnie staroć który chce zmienić, ale mamy problem z doborem wygodnego. Był nam polecany Gregory Octal, ale Pauli akurat nie pasuje 😟. Szukamy!
Tuż przed Radkowem, to nie młyn. W połowie wieku XIX na szlaku dojściowym do strony Radkowa w Karłówku powstała gospoda położona nad Wodospadami Pośny. Utworzono tu dodatkową atrakcję dla turystów. Wybudowano zastawki spiętrzające wodę i urządzono ciąg kaskad uruchamianych po wniesieniu opłaty przez turystów. Na podstawie naszczelincu/historia
Świetnie się Was oglądało, zgodna rodzinka :) odnośnie kleszczy, dziwne ale nigdy jeszcze nie widziałem go na żywo...Ale trzeba będzie nosić pęcetę na wszelki wypadek. Czym najlepiej odkażać po wyjęciu kleszcza? do ran mam octenisept, może byc? alkoholu szkoda :)
Z tego co widze to przyjechalista na dwa samochody. Pierwszym sie zawiezliscie na poczatek wyrypy a drugi czekal na was na koncu. My na dluzszych trasach we Francyji robimy tak samo. Dobry pomysl.
Szybko :) w to bagnisko w 17:10 przeszedłem na wprost buty nawet doczyściłem :) zgadza się dobrze że trawy były wydeptane bo pierwsze osoby miały przegwizdane hahaha, w minucie 20:48 siedzę w Batorowie ale mnie tam nie poznałeś hahahaha :)
@@szybkiepodroze Byłeś za bardzo żelkami zajęty ja byłem na mecie 18:50 czyli mimo kontuzji dużo dłużej nie wyszło od minięcia przy Skalnych Grzybach :)