ja mam największy 2,91ha i do tego 10 działek poniżej 1 ha i nie narzekam, uprawiam łącznie 30ha i utrzymuje z tego rodzinę, co prawda może nie jeżdżę najnowszym samochodem czy na wczasy za granicę (choć teraz podobno za granicą taniej) to obrabiam to co mam i nie marudzę, ciesz się że masz takie gospodarstwo bo mogłeś urodzić się w innej sytuacji, korzystaj z tego potencjału, pozdro :)
Oho, w komentarzach biznesmeni jeżdżący Sklasą hahaha PS. Pawnic nie uprawia tylko zbóż. Uprawa samych zbóż jest dla leniuchów i ludzi bez pojęcia o rolnictwie
@@chiro7464 grubo :P pojecie tzreba miec by sie z tego utrzymac jak nie masz duzo hektarow. ale fakt, w porownaiu z hodowla sama ziemia to luzik :P tym bardziej przy dzisiejszym sprzecie
Jak nie narzeka na suszę to na działki... Po co te fyrtle obrabiasz? Myślę że ktoś inny by je chętnie wziął bez żadnego narzekania Strasznie ciężko się ogląda ciągłe narzekanie jak to ci się nie chce tej ziemi obrabiać
Fyrtel fyrtel fyrtel... po co brałeś? Po co obrabiałeś? Jak juz bylo w pakiecie z lepszymi działkami to przyjmij to na klatę i przemilcz niektóre sprawy, bo to nieprofesjonalne
@@iksde8323 niech wiedzą że żeby kurka była na grillu musi być też i kurzak🤣zawsze też mogli by sobie tego grilla robić na balkonie w bloku z widokiem na drugi blok a nie z widokami na pola uprawne
Tak narzekasz na te "fyrtle" to przyjedź gospodarzyć na Lubelszczyznę/Podlasie gdzie 80% pól to działki 1-2ha i mniejsze, 3ha to już eleganckie duże pola Ciekawe czy wtedy byś był taki mądry (i ten hektar i tak kosztuje 100k) Jak tak narzekasz to rzucaj te dzierżawy a nie łapiesz wszystkie pola mimo takiej niedogody xD
Dla polowy naszego kraju działki o powierzchni 1 ha to normalność. Wjeżdżając w Twoj region jadąc z granicy Mazowsza i Lubelszczyzny jest na czym zawiesić oko. Jadac dalej w stronę zachodniego pomorza widac gołym okiem działki jeszcze wieksze niż Twoje. Niestety historia naszego kraju była brutalna i polowa z Nas uprawia w rejonie gdzie male dzialki są czymś czego nie przeskoczymy.
Słomek a może sorgo? Zasiejesz swoim siewnikiem. Skosisz Medionem bez problemu zwykłym hederem. Jak masz trochę tych działek to będziesz miał ilość cało samochodową to z sprzedarzą problemu nie będzie. Tym bardziej że masz wagę. Z sorgiem podobnie jak z qq czyli siejesz odchwaszczasz doglebowo i masz z głowy. I będziesz miał troszkę dla swoich ptaków.
Slomek potrzebuje pomocy :) próbuje przekonac Tatę żeby po kilkunastu latach wkońcu posiać rzepak. Jak go przekonać(ostatni rzepak został mocno przetrzepany przez grad), Tata obawia sie wielu zabiegów które należy wykonać w rzepaku. Miałbyś chwilę zeby opisac listę niezbednych zabiegów/czynnosci (od siewu po żniwa. Nie mowie o jakis mega plonie , 3t na ha bylo by bardzo git, mi osobiscie bardziej zależy na poprawę stanowiska. Pozdrawiam
Wejdź sobie na film ze zniw rzepaku od kuli i w opisie znajdziesz całą agrotechnike. Ja uczyłem się od niego, chociaż trzeba brać pod uwagę że on uprawia bezorkowo
Slomek ty tylko gadasz ile miernik pokazuje. Wage macie to mowi ile jest ko kretnie a nie takie bajki ze 10 ton na mierniku... Pokazujes to co chcesz pokazac
Ja nie zauwazylem by Slomek narzekal na te fyrtle, wrecz przeciwnie mowi wprost, ze obkosi sobie je najpierw bo ma czas i bedzie mial spokoj. Wy nie sluchacie ze zrozumieniem, ale czego oczekiwac po polakach...
@@slomekmowi Może sorgo na te kawałeczki, podobne do qq ale jednak skosisz swoim kombajnem a to duży plus. Wczesna odmiana i masz świetną roślinę bo tylko siejesz, od chwastów i czekasz na żniwa.
Jeczmien ozimy lepszy od jarego-wykorzystuje potencjal wodny z zimy i daje rade i zawsze pare ha ubędzie przed duzymi zniwami a i poplon mozna pyknac w międzyczasie
