Komentarza nie widzialem wiec napisze. Pierwsze co kupuj gas strikte dla wozka maja w srodku rurke w butli . Do tego zakladaj butle zaworem do spodu bo tak idzie rurka. A po za tym Gratulacje niech robi robote 🫡😁
@slomekmowi wyciąga gaz do zera i butla jest w środku malowana co sprawia że jest czyściejszy. Zapytaj u jakiegoś dostawy gazu przeważnie te do wózka maja białą górę 😁
Obowiązkowo przednie koła pompowane i po twoim terenie będziesz smiagać az miło. Tez kupiłem linde h16 z kołami pełnymi i nie moglem jezdzic po utwardzonym a tyllko jak wymieniłem koła na pompowane i maksymalnie szerokie to jeżdżę wszedzie bez problemu. Pozdrawiam
ja polecam opony kabat (marka tylko dlatego że tej firmy używałem ) mają takie opony do wózka widłowego z bieżnikiem ala terenową kostką i były to pełne opony szły super po błocie po deszczy
Trzeba było Majster szukać TRIPLEXA bo wtedy masz 3 szyny a nie dwie i masz jest niższy ale wyżej podnosi a najlepiej do tego to jeszcze wolny skok a co do opon to nic nie poradzisz... to nie jest sprzęt w teren... kostka albo chociaż dobre kruszywo i walec... odradzam też pompowane koła bo osią skrętną pozbierasz wszystkie ostre przedmioty (gwoździe itp)... radzę zawieźć przednie koła do nacięcia i troszkę się poprawi ale tak jak mówię to jest maszyna tylko na utwardzone powierzchnie a ta szlaka to najgorszy materiał do utwardzania... pojeździsz latem wózkiem i zmielisz ją na pył... życzę powodzenie dla małżonki w myciu okien... Ja już to wszystko przerobiłem na własnym doświadczeniu. POZDRAWIAM
Mam dosłownie identyczną Toyotę. Też 7FGF15 i też na hydraulice w joysticku a nie na dźwigniach. I masz rację, przy produkcji warzyw, maszyna nieodzowna. Jedno co Ci mogę doradzić to wywal te opony pełne i załóż sobie pneumatyczne. Przy mieszanym gruncie czyli jak masz część utwardzoną a część nie, takie opony to bajka. W dodatku totalnie inny komfort jazdy. Na tych pełnych jazda po nieutwardzonym to dosłownie dramat. Nawet nie musisz mieć specjalnie tych stricte terenowych, szerokich. Już sam fakt że są na powietrzu robi kolosalną różnicę. I wózek jest kilka cm wyższy dzięki temu. Poza tym wózek pierwsza klasa. Niezniszczalny silnik 4Y. Prosty jak budowa cepa. SAS też fajna sprawa. Tam też masz możliwość nie wiem czy widziałeś, zablokowania pochyłu masztu idealnie w pionie. Masz taki przycisk w podłokietniku (a przynajmniej powinieneś mieć) i jak go wciśniesz, pochylasz maszt na siebie i później jak go dajesz od siebie i system uzna że masz jest już w pionie względem podłoża na którym stoisz to automatycznie masz staje. Później jak dasz joystick drugi raz w przód to pochyla się dale. Ale to poziomowanie też fajna rzecz jak się np podjeżdża pod skrzynie. PS. Jakbyś chciał to odezwij się to Ci mogę podesłać serwisówki do niego bo coś tam mam :). Może się przydadzą.
@@filmydlawszystkich2157 niestety tu linków nie da się wklejać bo usuwa komentarz ale wpisz sobie w wyszukiwarce google hasło: "koła terenowe do wózka widłowego" i przejdź do grafiki. Pierwsze zdjęcia i masz już te koła. Tylko komplet takich kół kosztuje w granicach 3000zł. I to są tylko koła na oś napędową. Kupa kasy. Ja za zwykłe pneumatyczne i to nie byle co bo Trelleborga, dałem 1500zł. Za komplet 4 opon. Przód i tył. I różnica w jeździe olbrzymia. No i nie trzęsie.
Nie ma znaczenie czy pompowane czy pełne... to nie jest sprzęt w teren a szerokie koła też nic nie pomogą poza tym pewnie szzerszych się nie założy a pompowane koła mają ten minus że wszystkie gwoździe i wkręty pozbierasz skrętą ośką.
Dzięki za bardzo rzeczowy komentarz. Kurczę nie wejdzie mi do magazynu jak będzie nawet te 5cm wyższe koło ten wchodzi na żyletki 🤣 ale to trzeba może coś dopasować pomierzyć itd
@@Bandziu1990 oczywiście że jest różnica między pompowanymi a pełnymi a jeśli twierdzisz że nie ma to ewidentnie nie masz porównania obu typów ogumienia. Ja mam i wiem o czym pisze. Tak, nie jest to sprzęt w teren ale nikt nie mówi nim o jeździe po polu. Natomiast na luźnym ale utwardzonym podłożu jak np jakiś żwir, na pompowanych bez najmniejszego problemu daje sobie radę. Ja jak wjeżdżałem na trawę na oponach pełnych to później z trudem w niej wyjeżdżałem bo wózek się zapadał. Na pompowanych wjeżdżam i nawet śladu nie zostawiam. A co do przebicia. No cóż, każde jedno pneumatyczne ogumienie można przebić, czy to w wózku, czy w samochodzie czy w ciągniku. Jeśli masz plac wysypany gwoździami czy wkrętami to nie najlepiej o Tobie świadczy. U mnie ani gwoździa ani wkręta nie znajdziesz więc o przebicie się nie martwię.
Fajny film słomek jak zawsze fajnie się oglądało u ciebie nowe nabytki teraz często są to to to tamto, tak że fajnie, pozdrawiam ciebie słomek i wszystkich widzów serdecznie 😉😉😉