Na samochodzie drewno było nasypane luzem, otrzymałeś drewno w metrach przestrzennych "nasypowych". Gdyby przywieziono je w postaci ułożonej, tak jak to robisz w wiacie, miałbyś w metrach "układanych". Kupiłeś połowę powietrza a połowę drewna bo masz mnóstwo drobnych obrzynków. Chcesz nie mieć wątpliwości kup drewno u leśniczego, wtedy jest kilka przeliczników odnoszących się do litej masy drewna. Musisz jednak zadbać o: transport, pocięcie, połupanie, ułożenie, sezonowanie. Trzeba o tym myśleć minimum 1 rok wcześniej. Możesz kupić drewno pocięte i połupane u sprawdzonego dostawcy, zawsze wtedy zamawiaj wersję "układaną". Ogrzewam dom ciepłym powietrzem z kominka i od 30 lat co roku kupuję drewno. Wyłącznie stosuję dobrze wysuszoną brzozę. Popiół z kominka używam w ogrodzie jako mineralny nawóz.
jak zwał tak zwał ale czy ,,układane,, czy ,,luzem,, to i tak jest mierzone jako metry przestrzenne. Co do zakupu u leśniczego to może masz i racje ale dla klienta indywidualnego to zawsze będzie metr przestrzenny
@@szwed1514 Możesz w lesie kupić metr sześcienny lub po przeliczniku metr przestrzenny, z mojego doświadczenia wychodzi średnio od 2 do 2,5metra połupanego poukładanego drewna na sezonowanie. Żeby to zobrazować bardziej, na pakę w moim aucie wrzucam około 1,3-1,4m3, paka o wymiarach 3,4x1,9x0,6m zależnie od gatunku ponad tona ładunku
@@MrManko87 ale do czego to napisałeś jakbyś nie liczył to kupujesz metr drewna PRZESTRZENNEGO i za taki metr płacisz a ile ci wychodzi to twoja sprawa
Każdy każdego swoją miarą mierzy, widocznie jest Pan uczciwym człowiekiem i nic w tym dziwnego, że oczekiwał Pan tego samego od innych. Niestety tzw okazji w Polsce nie ma, a jeśli trafi się na oszusta wyspecjalizowanego w danym temacie, uczciwy człowiek jest bez szans, nie tylko Pan. Pozdrawiam
Była kiedyś taką punkowa piosenka z refrenem"żyjesz w kraju w którym każdy chce cię zrobić w ch.ja" Dlatego każdy biznes, transakcje należy dogadywać w szczegółach. Pozdrawiam
Jestem w trakcie realizacji pewnego projektu . Parę miesięcy temu zakupiłem tak zwaną westfalkę , którą zamontowałem w jednym z pomieszczeń w piwnicy ( ewentualne gotowanie , suszenie , pieczenie ... ) . Wpadłem na pomysł , by tym także ogrzewać chociaż parter domu . Nad piecem zamontowałem stary wentylator z czaszą , który wciąga ciepłe powietrze z nad pieca , wprowadzając pod ciśnieniem w spiralę z miedzianych rurek położoną na piecu , tu podgrzewa drugi raz wprowadzone powietrze z wentylatora i przewodem umieszczonym w kanale wentylacyjnym prowadzi ciepło do dwóch pokoi na parterze domu , latem ma działać jako klimatyzacja wdmuchując dużo zimniejsze powietrze z piwnicy do pomieszczeń . Ten ostatni etap to jeszcze przyszłość ( brak czasu ) . Czy i jak to zadziała , czas pokaże , do zimy muszę skończyć ten niedorzeczny projekt . Może jakieś sugestie , pomysły , racjonalna krytyka , zniechęcenie mnie ?
Kiedyś widziałem klimatyzację zasilaną wodą ze studni kręgowej. Działało znakomici e, tutaj też jest szansa i ile piwnica ma odpowiednio dużą powierzchnię. Powietrze ma znacznie mniejsze możliwości kumulacji energii cieplnej niż woda.
Połowę widzę. Ja kupiłem od prywatnej osoby 6m buka w wałkach, i po połupaniu było 6,31. Likwidując przerwy między rzędami byłoby 6! Cud cud, uczciwie,a byłem pewny że mnie oszukał.
Ja bym zadzwonił to tego błazna i wyjaśnił jakie to metry w ogłoszeniu i dał czas 24 godziny na odkręcenie tematu , inaczej kręcenie wora ściskiem stolarskim .
@@ambidextrous8356 właśnie dzwoniłem dzisiaj. Nie ma już wcale węgla i raczej nie będzie , a pellet kosztuje obecnie 2500zl tona. Co to się porobiło....
Należy przeciwstawić się uchwałom antysmogowym i je zbojkotować bo najbardziej uderzyły w osoby które posiadają darmowe drewno opałowe z własnego lasu, napisali je eko oszołomy oderwani od rzeczywistości i bujający w obłokach,
Z tymi handlarzami tak sie zdarza niestety... Co nie zmienia faktu że trzeba kombinować bo ceny węgla to kosmos. Drugi aspekt to jego dostępność...a dokładnie jego brak... Pozdro dla Wszystkich 🖐️
Nie ma żadnego braku, nakupione stoi na placach, ale za 3000-3200 za tonę nikt normalny nie kupi. Więc kombinatorzy trzymają ( a że kupili po 700) to nie będą szybko sprzedawać za mniej - bo po co zarobić uczciwie, jak można dochód z 5 lat mieć w jedne lato.
@@kolbakolba W moich okolicach (łódzkie) węgiel podobno na zapisy - słyszałem dziś od kilku osób. Nie ma od ręki - braki. Jeśli tak to dramat. Aż muszę to sam zweryfikować. Co do ceny to podobnie u mnie 3tys i w górę.
@@kolbakolbaZapewne masz rację. Teraz już jest dramat. A gdzie wyższe??? Ludzie zaraz zaczną zbierać stare meble spod kontenerów i "palne" śmieci...żeby w zimę nie zamarznąć. Bo cena tony węgla przekroczyła już otrzymywane najnizsze wynagrodzenie... A nie jedna tona na zimę jest potrzebna...
@@WielozadaniowyKrzychu niestety taka " czystka" wśród ludzi ciężko pracujących jest powtarzana od lat. Dlatego zbierać gałęzie, póki jeszcze są na OLX, na grupach na FB do oddania za darmo, są w każdym powiecie. Rąbać , wiązać w pęczki o wymiarach " na raz do pieca"
Ta wielkość podana przez sprzedającego to są "metry nasypowe"... Tzw. metr nasypowy to 0,63 metra przestrzennego układanego,czyli z 9 metrów nasypowych faktycznie jest 5 m przestrzennych lub 3 m sześcienne. Większość sprzedających to zawodowi oszuści...
Lepiej wykupić asygnate i samemu sobie drewno wyrobić ją tak zrobiłem 2 zimy spokój koszty g roszowe tylko czas trzeba poświęcić coś za coś pozdrawiam👍
To nie jest drewno z produkcji palet tylko prędzej z firmy która produkuje deski dla firmy produkującej palety , bo od firmy produkującej palety dostał byś tylko oflisy z deski ewentualnie z kątówek końcówki. No a na oko to jest tak z 3 mp drewna bo mauser ma 1200x1000 własnej plus 20 cm na nogi od kosza
W przypadku drewna z korą , lub rąbanego , wwałku lub w wiązce zawsze ZAWSZE są metry przestrzenne , a jak ktoś podaje w ogłoszeniu sześcienne to jest idiotą. Metry sześcienne tyczą się tylko desek, bali , krokiew, kantówek. Generalnie materiału obrzynanego , bez kory . Co do drewna , polecam panu kupować zrzyny w wiązce , czyli materiał nie pociętego , wtedy nie da się oszukać , bo raz można to łatwo zmierzyć , dwa wiązka nie może być pusta w środku bo się rozpadnie. A i polecam mierzyć pakę samochodu ,kiedy drewno przyjedzie , można wtedy zbić cenę , bo oni zawsze kłamią. Takie rady od jak to pan nazwał ,, spekulanta" XD a co do cen to zrzyna dębowa jest po 200zł za 2.7mp a sosna po 150 za 2.7mp u mnie na lubelszczyźnie , więc polecam zakup piły , trzeba się pomęczyć ale jest dużo bardziej tanio .
Taniej jest kupić z lasów państwowych tylko przywożą w metrowych kawałkach także trzeba włożyć trochę pracy w to drewno. Ale drewno lepiej schnie pod wiatą, a nie w drewutniach, szopach i innych budynkach ze ścianami.
Można każdy słupek drewna osobno pomierzyć, długość x szerokość x wysokość, potem dodać ilość słupków i masz metry jak byk. Będziesz przynajmniej wiedział z jakim naciągaczem miałeś przyjemność, zrobić interes roku 😆😀. Pozdrawiam
Chyba najprościej i to jeszcze przed rozładunkiem byłoby zmierzyć wymiary pąki samochodu który dostarczył ten towar. Paka raczej nie była szerszą niż 2 metry, a przy wysokości burty 1 metr długość musiałaby wynosić 4,5 metra. Oczywiście skrzynia ładunkowa takich wymiarów musiałaby być napełnioną w całości aby było tam te 9 m nasypowych czy też przestrzennych , bo na 9m3 potrzeba jeszcze większej pąki.
Trzeba jak najprędzej zrobić zapasy drewna. U mnie w Wielkopolsce udało mi się ostatnio zakupić dąb połupany sezonowany za 275 zł za mp. Trzeba mieć na uwadze że na jesień i zimę ceny drewna pójdą ostro w górę .
@@tomas.namyslik3434 No to się okaże jak się wreszcie pojawi twarde drewno. Od lutego jesteśmy w kontakcie ze sprzedającym i nic. Teraz dla spokoju ducha zamówiliśmy trochę lekkiego żeby się nie okazało że zostaniemy z niczym. Te ceny to jakiś kosmos.
@@virus_dwl3529 Drewno będzie drożeć w lasach państwowych to i pośrednik będzie musiał podnieść cenę. To bardziej niż pewne że ludzie będą kupować więcej drewna ze względu na ceny węgla. Handlarz wyczuje dobry zarobek i ceny pójdą w górę i ludzie i tak kupią bo będzie taniej niż ogrzewać węglem.
@@Marass- zależy, zawsze układam tak aby szło wymierzyć i jeśli klient sobie życzy to może sobie mierzyć. Może kilka razy ktoś mi mierzył, ale przy następnej dostawie już tego nie robił. Czasami to ktoś tylko spojrzał i kazał kipować. Ostatnio miałem sytuację, że przyjechał klient i wziął wszystko w ciemno bez mierzenia.
Ja do dzisiaj stosuje zasadę przed zamówieniem wysyłam zdjęcie klientowi co dostanie i ile aby ograniczyć zbędne dojazd ale nigdy się nie zdarzyło abym miał jakieś problemy
Metry sześcienne to masz od leśniczego. Od handlarzy są metry przestrzenne. Dodatkowo 9mp nasypowego grubego to ok 1/3 mniej niż jak by się to ułożyło. Ja kupiłem 5mp ułożonych na samochódzie. Ale jak sam poukładałem już pod wiatę to mi wyszło ok 4mp ;)
A jaka to różnica❓ Metr sześcienny , metr przestrzenny, metr kubiczny, przecież wszystko to jedno. W szkole na pewno uczyli. Jest albo brudne, albo czyste, albo czarne albo białe. Jeśli ktoś jest uczciwy to nie kombinuje. ‼
@@marekklobuch5307 Jest różnica . Przykładowo 1 mp (metr przestrzenny ) opał sosna świerk = 0,65 m3 . 1 mp Bk (buk) długość wałka 1 m to = 0,70 m3 . Dla długości wałka 2,40 m zamiennik wynosi 0,62 m3 . Metr przestrzenny drewna to stos drewna 1x1x1 m . Taki stos ma szpary wewnątrz dlatego nie jest równy metrowi sześciennemu . Aby przeliczyć Mp / m3 stosuje sie zamienniki . Zamienniki ustala się doświadczalnie metodą ksylometryczną to znaczy do zbiornika z wodą o objętości 1 m3 wrzuca się 1 mp określonego drewna a wyparta woda ze zbiornika stanowi rzeczywistą objętość drewna liczoną w m3 . Długość i grubość oraz gatunek drewna stosowego ma znaczenie . Sposób ułożenia także. Drewno luźno (nasypowo) ułożone pozornie ma większą objętość . Jeszcze jedno metr kubiczny to stara ludowa niestosowana obecnie miara drewna . To tak z grubsza tłumacząc . Jestem emerytowanym leśniczym .
3m więcej nie ma . I tacy ludzie chodzą po tej ziemi ręce łamać to mało. Mnie też raz gość oszukał na eko groszesz 600kg mniej, więcej nie kupilem od niego.
Dlatego jemu sie spieszył.Ja bym do niego zadzwonił i powiedział że jest mniej niz pan mówił oraz mam nagranie .Albo przywozi resztę albo idziesz na policje zglosić oszustwo i spotykamy się w sądzie.
Przykre to trochę,że człowiek człowiekowi sępem 🙊ale cóż zrobić,reklamować można ,czy jest sens? Można przemierzyć i wystawić gościowi opinie,jedynie....pozdrawiam z południa ✌️💪
Metr przestrzenny (mp) jest to jednostka miary ułożona w stosy,1mp drewna w stosie obejmuje drewno wraz z korą i wolną przestrzenią (miara stosowana przy pomiarze drewna) . Metr sześcienny (m3)- jest to objętość mniejsza od (mp) metra przestrzennego czyste drewno bez kory i wolnych miejsc. Jeden metr przestrzenny drewna kominkowego to 0,65 metra sześciennego. Proszę ułożyć drewno metr na mety i metr do góry i masz metr przeszczenny.
a ja znalazłem tartak co się pozbywa tzw "zrzyn" czyli odpadów za 70zł/mp a po kupnie i dokładnym ułożeniu i pomiarach zamiast deklarowanych 6 mp wyszło prawie 9 HEHE -> matematyka i geometria dobra rzecz, kto się nie uczy, ten w życiu daje z portfela, zamiast wkładać
Jeżeli nie jest napisane jaki to jest metr to w zamyśle jest zawsze przestrzenny bo jest go mniej niż sześciennego.Niestety popełniłeś błąd bo nigdy w ten sposób drewna się nie kupuje (wysypanego na pace) jeżeli jest już porąbane to zawsze się bierze poukładane na palecie. Zaufałeś a handlarz najnormalniej w świecie Cię oszukał. Ja osobiście bym dokładnie zmierzył i zadzwonił do cwaniaczka który Ci to przywiózł aby uzupełnił Ci braki a w przeciwnym razie zgłosił sprawę na policję. Tępić trzeba takich cwaniaczków. Pozdro
To były "metry zasypowe" 🤩😂 W chooy takich cwaniaków jest na OLX,! Nie tykam żadnego ogłoszenia z tym opisem, od razu wiadomo, że to jest ściema i chooynia. Trzeba kupować paletowane w siatach, wtedy widzisz za co i za ile płacisz. Za taką kasę jak dałeś kupił byś że 3 PEWNE metry sześcienne dębu!
Ja kupowałem z tartaku obrzyny z desek rok temu,to płaciłem 70zł za metr. Gość przywoził iveco związane w paczkę,1,2×1,2 x3m .Liczył jako 3metry.Fakt że do cięcia z długości,ale spięte gęsto taśma, to godzinka max i pocięte.Teraz ma po 100zl. (Świętokrzyskie) Ale to zawsze z braku miejsca zawsze układane w słupkach i jak bym nie mierzył to było między 3-3,5. Jak kiedy pracowałem w Niemczech ,nie wiem jak u nas ale tam w lasach to układali 1,2 ×1,2×1 i liczy jako metr bieżący.
Takim drewnem to babcia paliła w kuchni pod garem zupy. Stała przy piecu i co parę minut dorzucała. Do pieca CO muszą być konkretne polana, by przy umiejętnej regulacji dostępu powietrza paliły się w piecu nawet kilka godzin.
Jeżeli chodzi o taką drobnicę to ona jest bardziej układniejsza i niestety po ułożeniu wychodzi jej sporo mniej. Gdyby to było grubsze tocwtedy nadlatuje i to z dobrą górką a to cieniajatwo układa się lepiej jak ogórki w słoiku to wydaje się tego mniej. Te obladerki tylko do rozpalania w piecu a nie do palenia. Idzie to jak benzyna
Lepiej popatrzeć na ogloszenia bo czasem za darmo ludzie oddaja drewno. Ja mialem okazje to 3 metry szczescienne desek czystych i krokwi wzialem. Jedynie moj koszt paliwa czyli 50zl. Lepiej bylo wziac polupaną sosne za te 900zl wyszlo by prawie 5 metrow. Pozdrawiam
Pan widzę dopiero rozpoczyna karierę zrzynowca☺️ Dobrze jest np zadzwonić i umówić się na oglądanie opału na placu. Można sobie trasowkę zrobić i odwiedzić parę punktów. Koszt paliwa do Super Pandy 🐼 to wyjdzie chyba 20zł na oporze, a można zaoszczędzić kilkaset zł, albo chociaż kupić dobry towar. Na OLX to oni wrzucają zdjęcia w stylu "ładunek roku", a przyjeżdża później g*** przeszurane po placu. Pozdrawiam
9 metrów to prędzej pojemność skrzyni ładunkowej tej wywrotki. 1 - skrzynia ładunkowa nie była pełna, 2 - nie układane tylko rzucane nasypowo. Suma sumarum będzie ze 3,5 góra 4 mp. z całości czyli ponad 200 zł za sosnę? DROGO!!!
czyli wniosek na następny raz to przy kupnie zaznaczyć trzeba, że ma być 9m3 ale poukładanego na pacy inaczej doliczyć tyle procent ile teraz było strat, w ofercie zawsze chodzi i m3, kubiki, z tego co widzę to tu jest 2 kubiki około, ja bym mu nie przyjął tego, to jest skur...stwo
Bike, spróbuj w kociołku zrobić palnik szamotowy. Efektywność wzrośnie o 30-ci procent. Twoim sposobem przerabiam karton na brykiet. Po zimowych doświadczeniach z palnikiem szamotowym, prawdopodobnie brykiet powinien się palić rewelacyjnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Oni określają to jako metr rzucany co w sumie daje 0,6 m3.Ja sprzedam panu grube polana sosnowe po 200 zł za prawdziwy m3.Tam pan wydał 900 zł co by dało 4,5 m3 polan.Czas palenia i kaloryczność przebijają te zżynki.
Co tam drewno, jak niestety cena węgla idzie w górę. Już pod kanice tamtego roku przesadzili, a przewiduje się nawet prawie 3 patyki za tonę. Ale jak się głosuje tak się ma.
Metr sześcienny drewna świeżo ściętego ( sosny) waży ok 800/ 850 kg. Takiego trochę przeschnietego ok 650 kg. Także żeby to było rzeczywiście te 9 metrów zakupione to ten samochodzik by nie poradził tego przywieść i wykiprowac..
Ja kupiłem od znajomego 3 paczki nie pociętych odpadow, nazywało się to zrzyny, ale tam sporo belek, grubych kawałków... w paczce miało być 3m a jak zmierzyłem to było 4m dzwonie do Niego i sie pytam, czemu 3m liczy jak są 4m to mi powiedział że on liczy jako metrzy szescienne. Czyli ja zostałem oszukany na plus 😁😁 Kupiłem 3 paczki, ogromna hałda... aha dodam, ze zaplacilem za calosc 300zl (12mp). Sporo cięcia jest...
Witam mam nowy domek 90 m2 ogrzewam kominkiem i klimatyzatorem 3.5 kw i mam wrażenie że klimatyzacja jest taniej niz drewnem. Tej zimy spaliłem 4 metry drewna (buk jesion dąb) a klimatyzator pobrał 700 kWh. Pozdrawiam
A jaką Pana kominek ma sprawność ? Proszę zainteresować się np: piecami w typie dzwonowy tzw. Kuzniecowa, wystarczy dosłownie mały koszyczek, aby ogrzać 40-50 m2 ale sprawność takich piecy to 90-95% a Pana kominek pewnie spala drewno z efektywnością 40%.. reszta idzie w komin, do tego kominki nie mają zdolności akumulacji i praktycznie ciepło oddają przez konwencję a nie promieniowanie. Lub proszę zainwestować w nowy piec na drewno tzw. piątej generacji, gdzie drewno jest zgazowywane i wydajność też sięga około 90%
Po mału idziemy w kierunku dziadostwa , zamiast PC, gazu będziemy niedługo suszyć torf i palić tym g...m jak w średniowieczu. Ubiegły sezon w gazie koszt ok 3,5 tys. zł w następnym liczę na ok 5-6 tyś zł. Taniej już było.
Załatw sobie an kwity od pracowników nadleśnictwa co mieszkają w bloku czy nie opalają drewnem i wtedy kupi Pan sosnę po 80 a dab czy brzoze po 120 oczywiście w klocach które trzeba zwieść pociąć i połupać ale to i tak się opłaci w stosunku do tych wszystkich oszustów co za metr sprzedają 0.6 m 9 m drewna to jest taka hałda że szok Obrazowo 3 m drewna pocięte na 50 cm klocki bo takie mi wchodzą do pieca to jest cała przyczepa od ursusa klocków ustawionych pionowo w jednej warstwie .
Pisałem pod wcześniejszym filmem że 900 zł to dobra cena za 9 metrów przsuszonego porąbanego drewna, tyle 9 metrów to jak widać nie koniecznie musi być 9 metrów. Zbiornik na wodę w drewutni ma 1 mert objętości, woda wypełni go w 100% dając 1m3 wody zwany kubikiem. Gdyby Pan tym drewnem wypełnił 9 takich zbiorników miałby Pan 9 mp drewna. Metrów przestrzennych bo ułożone drewno zawiera kore oraz wolną przestrzeń pomiędzy walkami, szczapkami. Skrzynia samochodu może i miała 9 metrów ale drewno narzucane luzem więcej zajmuje miejsca jak ułożone, o czym już inni w komentarzach wspomnieli. Gdyby Pana zdaniem wrzucić to drewno luzem, bez układania do 9 takich zbiorników i wypełniłoby je to znaczy że sprzedawca nie kłamał, nie było jedynie ustalone który metr przyjmujemy do rozliczenia. Pozdrawiam
Troszkę siedzę w tym temacie i sprzedaje w mp nasypowy I krótkie kawałki kostka dobrze się układa na przyczepie a Opuły pocięte są dłusze i tak się nie układają. Jak bym miał układać opuły pocięte na przyczepie to bym chciał po 200 złotych a za nasypowe 130 za sosne
Lepiej wcześniej kupić wałki z lasu pociąć i porąbać, wychodzi 2 do 3 razy tyle co deklarowane przez sprzedawców gotowego porąbanego, mi z 8,7 m3 przywiezionego z lasu wyszło około 20m3 poukładanego po rąbaniu. W lesie buk kosztuje około 200 zł m3 w wałkach
Wszystko się zgadza to se metry sztorcowane albo nasypowe to handlarzyki liczą w swoją stronę :) 😃 poszukać uczciwego pana albo kupować drewno w wałkach ..
Rozumiem że tej Brzozy jest więcej niż, na tej małej kupce? Co do tematu że to Ci się rozsypało, to Twój błąd a nie oszukańca. I na koniec. W związku ze swoimi problemami szczególnie ze zdrowiem... cieszę się że nie mam takich problemów jak Ty. Przynajmniej jeden problem mi odpada. Co nie oznacza, że mam lepiej przy rachunkach. Pozdro wariacie 👍🤣
myślę, że metry sześcienne nie wchodzą tu w grę bo to nie jest materiał jednolity - także nie wiem o czym Pan mówisz. Sądzę, że takie ścinki to tylko na wagę z rozróżnieniem wilgotności.
2m szeroko x 2m długo x 1,5 wysoko =6m3 : 0.65 bo taki przelicznik dla opału =9 mp. Na oko jest ok. No może jest trochę mniej. Nie ma odniesienia wielkości stosu.
Z mojego doświadczenia wiem że jak zamawiam takie drewno do kuchni kaflowej to z zakupionych 5 m3 po ułożeniu wychodzi 3 m3. Warto układać by zaoszczędzić przestrzeń. A ścianki boczne należy układać w słupki. A drewno brać tylko liściaste :)
Nigdy nie kupuje się mieszanki, zawsze będzie głównie najgorsze! Przepłaciłeś, dzisiaj metr ułożonej sosny w pęczkach grubych zrzynów kosztuje 100 zł pocięte nasypowe również. Lepiej kupić właśnie te nie pocięte i samemu piłę kozła pociąć! 200zł jeszcze na początku maja kosztował 1m3 dęba, lub innego twardego! To drewno jest opłacalne. Mnie udało się kupić odpady ze stolarni dębowe suche super! Świerkiem pozapychasz sobie lufty. Świerk żywiczne drewno strzela, mało ciepła! Do palenia mogą być odpady, przecież nikt parkietu nie będzie z tego robił. Koniec maja chciałam dokupić dęba i nie ma, kupię sosnę na początek i koniec sezonu może być po co wytracać drogi dąb czy buk!
Weź sobie pospawaj, zrób, wybuduj box o jakiejś równej kubaturze. Jak przywiozą drewno, powiedz że dopłacisz 5 dych żeby ułożyli w nim to co przywieźli. Możesz nawet uprzedzić przez tel o takim fakcie. Wyeliminujesz w ten sposób patologię. Sam pracuję w lesie i okazyjnie, najczęściej dla sąsiadów, wożę drewno. Dla mnie to patologia! Poza tym uważam że 99% polskich "biznesów" opiera się i istnieje tylko dzięki oszukiwaniu (po mojemu ruchaniu) innych rodaków! Dlatego w tym cebulowym bantustanie się źle żyje. Dla mnie prawo powinno być proste. Zostałeś oszukany - idziesz i zabijasz oszusta i bez kary! Albo łapki i kopytka obcinasz i niech złodziej się męczy.
