Chciałabym, żeby wszyscy politycy wypowiadali się tak jasno i szczerze. Niestety, w dzisiejszych czasach bez grania na emocjach i populistycznych haseł Razem dużo dalej nie zajedzie.
O JAKIM RZADZIE PAN MOWI ,PRZECIEZ CI LUDZIE NIE NADAJA SIE DO POLITYKI ,NIE NADAJA SIE ABY PODEJMIWALI DECYZJE O LOSACH POLAKOW ,ORZECIEZ WYSTARCZY SLUCHAC SEJM JAK WYGLADAJA DEBATY ,WIELU Z NICH PRZERARZA O NISKIM ZASOBIE INTELIGENCJ ,WIEDZY CZESTO NIE ROZUMIEJA NA CO GLOSUJA ,I OCZYM MOWI ,JEDYNE WYJSCIE RIZWALUC TEN RZAD
Pan Zandberg zapomniał do czego służą podatki i kto je płaci rzeczywiście. Chyba każdy się zgodzi z faktem że manna nie spada z nieba, nie ma samokocącej się waluty, kapuchy filmowej i drzew pieniądzorodnych, kur znoszących złote jajka. Podatki to suma wydatków państwowych na szpitale, szkoły, system, sieć dróg , utrzymanie lasów, wód i wiele innych. Na to trzeba mieć, jak ktoś wyciąga na bzdury to później jest jak po PiS sytuacja i jest rzeczą obłudy politycznej twierdzenie, że bogaty opłaci to narodowi i ten jak w raju będzie miał. Pan Zandberg chce po prostu ukryć tą prawdę, pomijając fakt, że obciążeni podatkiem przedsiębiorcy muszą żeby istnieć nałożone podatki odbić je w swoich kosztach a więc zapłacimy to w cenie żywności, energii, usług, odzieży i innych. Radzę więc wyrosnąć z bajek dorosnąć do tematu i nie bzdurzyć. Pan Prusinowski powinien więc zadać podstawowe pytanie skąd Polacy mają brać tych bogaczy do dojenia, zamówić ich z Rosji, z Ameryki? Może im wysłać zaproszenia i napisać cel tego a przyjadą z misją? Ja wiem że fortuny powstają z dużego obrotu usług i towarów których miernikiem jest wprowadzana gotówka podatnika niestety z pełnym tego pokryciem.
lewica jest zabawna wiedzą że będą ceny wysokie za prąd i gaz od uśmiechniętej tuskopolski, ale są za zielonym ładem i nakładaniem wysokich euro podataków na Polskę bo używamy węgla xDDDDDD hipokryci