#abpRyś #MszaŚwięta #Koronawirus #Covid19 #OkresWielkanocny Homilia wygłoszona przez arcybiskupa Grzegorza Rysia podczas Mszy świętej w kaplicy prywatnej domów biskupów łódzkich 23 kwietnia 2020 r. Montaż: ks. Paweł Kłys.
A ja cały czas zazdroszczę takiego bierzmowania tym wszystkim, którzy otrzymują ten Sakrament teraz w trakcie pandemii. W pojedynkę i ze słowem które porusza serca i ze zrozumieniem co daje bierzmowanie i co ważniejsze co daje Duch Święty. Ja 35 lat temu, przyjęłam ten Sakrament nie całkiem świadomie, nigdy nie myślałam, że Duch Święty może MNIE zmieniać i może MNIE uzdalniać do wielkich rzeczy. Myślałam chyba, że On jest tylko dla świętych. Ale dziękuje Bogu i Duchowi Św za cierpliwość i czekanie na to aż raczę zauważyć, że on faktycznie jest z nami i raczę się domyślić =dowiedzieć, że to On i że można z Nim mieć relacje i że jest żywy obecny wśród nas. Tato mój Przedwieczny dziękuję za to, że jesteś 😀
Jest Twoja Godzina Chwały Prześwituje przez nasze RANY jak świt zraniony otwarciem Nieba... Oto Stoimy w progach Płynie Rzeka Zmierza ku nam na spotkanie jak Odpowiedź. O Rano Otwartego Boku Ty niosłaś nas w Sobie Mocą wybrania Ciężarem Żaru nie do rozlania Na brzegu Twoim Widnieje Horyzont pytania i zaraz Odpowiedzi Widnieje druga strona chwalebnej Pory wyczekanej upragnieniem Nadspodziewanej... Tu zaczekajmy Stąd czerpmy świetlany płomień dla oczu na teraz nadziei Dzieje się właśnie spieszy Miłośnie Pokorna pielęgniarka naszych łez...
Życie na ziemi z Bogiem przy Bogu ,prosząc Ducha Świętego o pokazanie miłości tu na ziemi dla każdego człowieka , Bóg tak ukochał każdego z nas , jedynego syna ofiarował aby nas zbawił
Jest Twoja Godzina Chwały Prześwituje przez nasze RANY jak świt zraniony otwarciem Nieba... Oto Stoimy w progach Płynie Rzeka Zmierza ku nam na spotkanie jak Odpowiedź. O Rano Otwartego Boku Ty niosłaś nas w Sobie Mocą wybrania Ciężarem Żaru nie do rozlania Na brzegu Twoim Widnieje Horyzont pytania i zaraz Odpowiedzi Widnieje druga strona chwalebnej Pory wyczekanej upragnieniem Nadspodziewanej... Tu zaczekajmy Stąd czerpmy świetlany płomień dla oczu na teraz nadziei Dzieje się właśnie spieszy Miłośnie Pokorna pielęgniarka naszych łez...
Dziękuję za katechezę i za Światło które pokazuje mi postawę Sw Wojciecha, innych Sw i Błogosławionych, było ich bardzo na przestrzeni wieków. Czy ja byłabym wstanie oddać świadomie swoje życie? Nie wiem, trudne wybory, chcę iść wąską ścieżką, może być też pod górę. Czekam na kolejną katechezę i na SWIATLO, żebym nie zgubiła drogi do BOGA? Amen. 💓🤗
A Ty Kochany Bracie w jaki sposób stracisz życie? W obronie kogo staniesz? Jesteś gotów stracić życie aby je zyskać? Czy Ty jesteś gotów stracić swoją Stolicę Biskupią w Łodzi?
Zgadzam się z tobą Krystianie. Bardzo trafna uwaga. Lekko się bowiem o tym gada, nawet z finezją, samemu nie dając świadectwa, co ludziom się głosi, nie będąc tego także Znakiem. Choć kaznodziejstwo ciągle znajduje swe uznanie wśród wiernych.
Ale to ty sam musisz sobie zadać to pytanie, działać w tym kierunku, modlić się. A zycie ksiedza biskupa zostaw, bo nie wiesz jakie próby Pan na niego zsyła i jakie krzyże on nosi. I nie oskarżaj bo to jest od zlego...
@@annamariakarolina1 Rozpoznanie, to nie oskarżenie. A ilekroć Pan zsyła na niego próby, okazuje się karierowiczem zwykłym, do tego zacietrzewionym w swoich przywilejach i stołku w Kościele.
@@@mistagogiajestlepszanizmor4209 ; @annamariakarolina1; @agni. k.; Moi Kochani. Po pierwsze, nikt z Was nie występuje tutaj pod swoim pełnym imieniem i nazwiskiem. Po wtóre, każdy ma swoją indywidualną drogę dojścia do słyszalnego głosu Boga, naszego Stworzyciela. Mój pierwszy komentarz kierowany jest tylko i wyłącznie do Abp Grzegorza Rysia, a nie do pozostałej gawiedzi niepodającej nawet swoich personaliów, chowających się za wymyślonymi pseudonimami. Chcecie być poważnie traktowani, to prezentujcie swoje zdanie podpisując się imieniem i nazwiskiem. Mój pierwszy komentarz nie miał na celu nikogo oskarżyć i napisałem go bo tak mi rozkazał Bóg. "Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam." Jeżeli ktoś przekaże Bratu Grzegorzowi mój komentarz, to mam taką nadzieję, że rozezna go w swej wyjątkowej jak na wysokiego hierarchę kościelnego przekaz, który za celu ma dotknąć jego serca. "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!". Z Panem Bogiem.