Ale są przypadki, kiedy sekrament jest nieważny. W przypadku oszustwa jednej ze stron, ukrywania istotnych faktów np. O chorobie psychicznej lub niepłodności oraz jesli jeden z małżonków nie chce posiadać potomstwa i wiedział to przed ślubem. Jednak rozwodów w KK faktycznie nie ma. Można tylko uznać sakrament, za nieważny.
@@barbarajablonska3299 to oficjalne stanowisko Kościoła Katolickiego. W pewnych sytuacjach można uznać, że slub nie został zawarty. Jeśli nie było powodów by uznać go za nieważny, to jest nierozerwalny i to nie stoi w sprzeczności z Pismem.
@@annapawlak5030 to jest tylko wymysl kościoła katolickiego u Boga nie ma unieważnienia małżeństwa podaj werset z biblii gdzie Bóg zezwala na unieważnienie malzenstwa
@Barbara Jabłońska Tak konkretnie to Bóg zezwala na rozwód ;) Jeśli chodzi o unieważnienie to jest to rodzaj interpretacji w kk - można zbadać to czy ślub został zawarty w ważny sposób. Uważasz, że jak przed ślubem ktoś zatai przed współmażlonkiem jakąś ważną rzecz o sobie to czy to jest ok? Byc moze gdyby druga strona nie decydowała by się na ślub mając taką wiedzę. A poza tym - Jezus uczy nas,że nie można być ślepo posłusznym.Co więcej - został skazany na śmierć właśnie za łamanie prawa żydowskiego (według faryzeuszów)
Do czego pijesz? Przecież powiedział że jest osobą wierzacą i przypieczetował w kościele to czego był pewny. Nie musi się tłumaczyć z tego w mediach a tym bardziej prosić o akceptację..
A ja bym tu zapytała czy to "kościelni" myślą? To nie celebryci wymyślili "unieważnienia" związków! Wymyślił to kościół! Jak myślicie, po co? I dlaczego zgarnia za to niemałe pieniądze?
@@paznokiec4198 Tak, prawda, masz rację. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy unieważniać czegoś, co wymagałoby większych pieniędzy niż przysłowiowe znaczki skarbowe. Ale to nie o mnie tu chodziło! Pytałam w imieniu ludzi, którzy naprawdę nie mają kilkudziesięciu tysięcy na wyrzucenie. Są gorsi, tak? Oni nie mogą sobie wyczyścić sumienia i uwolnić się od przysięgi? Zaiste ale dziwne macie pojęcia i rozumowania.
A co w tym dziwnego? Większość zawartych małżeństw tak naprawdę jest zawarta nieważnie. Czy naprawdę wiemy czym jest miłość? Że to świadome oddanie się drugiemu, ofiarowanie siebie, decyzja, by być na dobre i złe? Jeśli tak to skąd tyle rozwodów?
On jest chory. Jak można unieważnić przysięgę przed Bogiem. Nawet przysięgi samym sobie nie wymażesz z serca. Co oni wyprawiają. Ale cóż Kurski co zrobił?
Przed jakim Bogiem ? Taka samo ksiadz jak i urzednik stanu cywilnego sa tylko ludzmi I nie ma nikt prawa robic z siebie boga moze jeszcze dodam ze taki urzednik to przynajmbie po legalu ma zone i dziecie w przeciwienstwie do tych tysiecy chlopow w czrnych sukienkach co zachcianki seksualne zalatwiaja w rozny sposob
@@barbarakonik8776 różnica polega na tym, że w słowie „unieważnienie” zawarte jest, że coś było ważne, a już nie jest. Stwierdzenie nieważności natomiast orzeka o tym, że coś nigdy ważne nie było, innymi słowy nie zaistniało.
@@sienkiewiczmonika1161 nie mylę. W Kościele Katolickim nie ma ani rozwodów ani unieważnień małżeństwa. Można jedynie, w uzasadnionych i udowodnionych procesem kanonicznym przypadkach orzec, że małżeństwa nigdy nie było, nie zaistniało (stwierdzenie nieważności małżeństwa).
Nie ma takiego precedensu jak unieważnienie sakramentu małżeństwa! Istnieje jedynie stwierdzenie, że wobec zaistniałych wcześniej przeszkód, sakrament przyjmowany w tych okolicznościach był nieważny, czyli wogóle nie zaistniał.
@@janszypua8439Odpowiedź (odpowiedzi) na to pytanie zna sąd kościelny. Jedną z głównych przyczyn, która powoduje, że sakrament małżeństwa nigdy nie zaistniał, jest psychomanipulacja (we wszystkich możliwych odsłonach) jaką jedna ze stron zastosowała (stosowała) przed złożeniem pszysięgi małżeńskiej.
Niektórym się nie udało uniewaznić mimo że były przesłanki,ale w tym kraju wystarczy być sławnym lub pseudo katolikiem, to wszystko jest możliwe, nawet po 25 latach małżeństwa i kilkorgu dzieciach.
@@jagodapol1899 Jak działa sąd biskupi ,mogliśmy zobaczyć na przykładzie Kurskiego. Szary obywatel nie ma szans w tak krótkim czasie zdobyć unieważnienia,ale biskupi nie zrobią przecież kuku tej władzy. i tyle w temacie.Mogłabym przytoczyć kilka przykładów,jak to działa.
Nie ma w Kościele Katolickim czegoś takiego jak rozwód kościelny - jest tylko unieważnienie zawarcia małżeństwa, tzn.muszą być spełnione określone warunki przy zawieraniu , aby małzeństwo było ważne. Widocznie w tym przypadku nie były spełnione. Wystarczy że jedna strona UKRYJE przed drugą przed ślubem istotną informację - np.chorobę, uzależnienia, niepłodność itp.i może być nieważne. Jest jeszcze kilka innych punktów do unieważnienia.
@@annanikt4294 Pani Aniu nie ważne jak się nazywa , ważne że można brać kolejny ślub w kościele katolickim i tak do skutku aż braknie KASY lub kandydatem
@@dominikam4214 Oj traciłby jsporo jakby go tylko opodatkowac, wtedy by sie okazalo ze zaledwie garstka 'wiernych' chce to opłacac i mieliby problem... a kto tu jest prymitywny, to widać od razu... bez odbioru.
@@annise77 jako ateistka twierdzę że Kościół odetchnął że tak prymitywna osoba jak ty stamtąd odeszła, tam w Kościele potrzebują ludzi z prawdziwym sercem
Nie zgodzę się. Co z przypadkami kiedy partnerzy nawzajem siebie niszczą i istnieje przemoc fizyczna czy psychiczna? Takie stwierdzenia są krzywdzące bo właśnie przez takie gadanie masa ludzi tkwi w niszczących związkach bez szczęśliwej przyszłości.
Oj tak ,, tak powinno być Ale nie można żyć z kimś udając że jest ok w związku ,,,mając na boku kogoś,,lub znęcając się nad drugą połówką ,,,po drugie toksyczne związki się zdarzają jak i toksyczni księża -nie wierzący a będący kapłanami
Przed Bogiem jesteś pierwszm i ostatnim małżonkiem.Ato co zwiw się unieważnieniem jest za kasę którą klechy uwiwlbiają i zrobią wszystko aby ją mieć.Tyle
Faktycznie, tak bardzo ważne te sakramenty w życiu, że aż je wszystkie złamał i podeptał. Osobiście bardzo lubię pana Adama Sztabę i nie ma dla mnie znaczenia czy jego związek jest taki czy inny. Chodzi mi w tym momencie o tę przewrotność, z jaką ci "wierni" potrafią sobie to wytłumaczyć, byle tylko wyszło na ich. Pani tu mówi: ważne dla niego sakramenty? Które? Te obecne, tak? A tamte to co? Ot, szczegół! Zapłacił, unieważnił...nie było. A jakby tak nie miał na to unieważnienie to co wtedy? Byłyby ważne czy nie byłyby ważne?
Duze braki magnezu wtedy jest miazdzyca ,widac to zawsze na twarzy ,tylko komu chce sie myslec z lekarzy ,nima to jak wyniki które są do du....y.rozwody tez sa z tego powodu I depresja ktora ma kazdy.Nie czosnek ?
A tak naprawdę toście namieszali 😜 Zresztą nie przepadam za Szelągowską, za dużo jej teraz w reklamach, każdemu odpicuje chatę na własny styl 😝, ale uwielbiam jej mamę Katarzynę G. I oczywiście Adama Sztabę, ludzie dajcie żyć!!!!!!