Kto słucha nadal w 2020r. daje łapeczke 😅 Zakochałam się w tej piosence i nie potrafię do niej nie wracać bo leczy moje zjebane myśli i moją zepsutą duszę... nagrywaj więcej takich dobrych kawałków ziooomek a dotrzesz na szczyt bo masz do tego polot i grono ludzi którzy w cb na pewno wierzą 😉
[TEKST] Zamiast do przodu biec to cały czas myślę wstecz. I nie potrafię inaczej. I nie potrafię inaczej. x2 Wytłumacz mi jak to jest, że kiedy myśle o życiu zalewa mnie krew. Staram sie nie myśleć o tym, ale co ja poradzę, że w moich myślach znajdują się tylko głupoty. Nie mam ochoty na nic zupełnie, bo wiem, że wkrótce i tak wszystko jebnie. Jak mydlana bańka to prysnie juz nawet w moich oczach straciłem iskre. Moje życie równa sie totalna wyjebka, bo nie umiem żyć w świecie kłamstw. Wszelkie uczucia zaczynają we mnie pękać. Wkurwia mnie, że w życiu liczy sie tylko chajs. Dla mnie to tylko przeklęty papierek, nigdy nie znaczył on dla mnie za wiele. Właściwie to nic on dla mnie nie znaczy i w tym tkwi kurwa cały haczyk. Całe jebane życie przeklinam, nigdy nie chciałem sie kurwa dostosowywać. Czy wszystkich dookoła pojebało? Z jakiej racji mam tańczyć tak jak oni mi zagrają? Jestem wolnym człowiekiem, a muzyka od zawsze była moim lekiem. Cały czas czuje, że to nie ma sensu, jak kiedyś umre to tylko z mikrofonem w ręku. I ze słuchawkami na uszach i niech do nieba odchodzi moja dusza. Jeżeli w ogóle te niebo jest rozkmiń, bo jeśli chodzi o mnie to zaczynam wątpić. No bo kurwa jak to jest, że kiedy jest ze mną źle, to nie zjawiasz sie. Nie pomagasz, kiedy do zła mnie kusi, skoro istniejesz to wyrwij mi szatana z duszy. Nie wiem czego chce może jestem pojebany, albo po prostu kurwa opętany. Albo sam sobie wmawiam ciągle problem, cały czas rozkminiam sie tylko na drobne. Może lekarza mi potrzeba, bo moja motywacja i chęci poszły sie jebać. Nie wiem co sie ze mną dzieje, japierdole. Wiem tylko jedno, że musisz ode mnie odejść. Nie potrafię spełnić czyiś oczekiwań. "Dlaczego?"- Nie zadawaj mi tego pytania. W mojej głowie- pustka, ciągle cisza. Nie umiem już wkładać w życie żadnych starań. Coś złego od środka mnie pożera. Ja cały czas chciałbym mieć znowu naście. Dlatego często przez to chuj mnie strzela, bo wiem, że czasu już nie cofne właśnie. Przez co jestem jaki jestem chociaż momentami naprawdę potrafię mieć złote serce, ale ostatnio chyba z tym jest lipa, bo moja łagodność zaczęła znikać. Nie potrafię już siebie kontrolować, pewnego dnia przez to w końcu skonam. Pragne tylko tego, by od świata sie odłączyć, bo wiem, że moja psychika mnie kiedyś wykończy. Dlatego często na [?] pale, a ostatnio zacząłem nawet brać białe. W sumie kurwa nie wiem po co, miałem naprawdę iść zupełnie inną drogą, a tak żyć dłużej nie można. Czuje, że stoje w miejscu i sie pogrążam, a jeśli ktoś mi powie, że sie użalam to ja odpowiem jednym słowem- "wypierdalaj". Już dawno straciłem kontakt z rzeczywistością, nie chce już mieć nic wspólnego z miłością Ciężko przęłknąć te zdanie przez gardło, ale we mnie już dawno wszystko wygasło. I to nie są żadne brednie, ale ja w środku nie czuje już nic kompletnie. Coś we mnie to zabiło i każe mi jebać miłość i żyć tylko chwilą. Musze wycisnąć z tego życia tyle ile sie da. Po prostu musze kurwa jego mać. Jebie mnie ten świat i to wszystko, chyba stałem sie zgorzkniałym egoistą. I w sumie dobrze, bo już nie mam siły. Powiedz mi jak długo można być miłym? Wchłaniasz wszystko w siebie jak gąbka do takiego momentu, kiedy wybuchasz jak bomba. I ja tak właśnie mam chyba teraz. Wszystko mi jedno, to gadka szczera, a moje serce jest bezbarwne zobacz, ale nie chce, żeby ktoś je kolorował. I nie dopuszczam nikogo do siebie, przyzwyczajam sie do samotności, tak mi lepiej! Nie chce kurwa żadnej pomocy, chce tylko tego, żeby Bóg mi spojrzał wreszcie w oczy.
Jak to pięknie o 5 rano usiąść i posłuchać coś co tyczy się ciebie kiedy myślisz że nikt cię nie rozumie bo masz depresję a tu taka nutka opisująca co czuje piękne byku
Nawet nie wiesz jak ty mi w myślach czytasz mam depresyjne myśli i wszystko jest tak jak w tej piosence szczególnie ten fragment "Może lekarza mi potrzeba bo moja motywacja i chęci poszły się je*ać" naprawde ta piosenka mnie odzwierciedla
Gościu....... 2k20 a ja nadal tu siedzę ............... emmmm walczę z tym pierdolonym gównem od jakiś 4 lat i ............ chciałam popełnić samobójstwo ale ............ brak mi było odwagi a ta piosenka............... określa wszystko..................... dziękuje że to jest i można wysłychać prawdy o życiu.............. o mojej depresji mówiłam tylko mojej najlepszej przyjaciułce i mamie ale........... nie poszłam z tym do lekarza czy coś............. poprostu dziękuje za piosenkę pokazujacą prawde o życiu i bólu............
To jest takie prawdziwe,a najgorsze jest jeszcze to że choć by się chciało to za każdym razem boisz się tego komukolwiek powiedzieć i wsparcia możesz oczekiwać tylko od obcych ludzi pisząc z anonimowego konta.
Adero-Najlepszy raper kurwa czy tylko mam wrażenie że to jest prawdziwe caly ten tekst To jest rap a nie jakis kurwa peja,Adero na zawsze w naszych sercach👊❤️
