DJI Mini SE. Czas swojej świetności ma już dawno za sobą, ale jest dla mnie świetnym sprzętem treningowym. Na wiosnę chyba będzie przesiadka na Mini 4 Pro. Wiem, że w moich rękach Mavic zrobiłby lepszą robotę, ale cenię sobie kompaktowość i lekkość miniaczy ;) Jeśli chciałbyś się dowiedzieć czegoś więcej to odezwij się na Facebooku. Zawsze chętnie coś podpowiem ;)