A kiedy już przyjdzie czas, pełne po brzegi są kawiarenki. Pod okna ich, pełne gwiazd, Gdzieś w zakamarki wielkich miast ciągnie nas. Kawiarenki, na, na, na, kawiarenki na, na, na Małe tak, że zaledwieś wszedł, zniżasz głos aż po szept. Mimochodem, kamien w wodę, Wpadnie coś z bardzo wielkich spraw W czarną toń małych kaw. Kawiarenki na, na, na, kawiarenki na, na, na Z cienia w pół i ze światła w pół ty i ja, i nasz stół Za witrażem szklanych marzeń ledwo świat Poznajemy już, choć jest tuż. Miejsc wkoło nas coraz mniej, Już dymi z okien złotym obłokiem I barman już woła: "Hej! Już kawiarenka rusza w rejs, wielki rejs" Kawiarenki na, na, na kawiarenki na, na, na Stolik nasz w nieważkości lamp krąży tu, krąży tam. Filiżanki - białe ptaki -lecą wprost w kolorowy dym, Płyną w nim, giną w nim. Pan i pani zaszeptani, któż to wie, gdzie naprawdę są, Ona z nim i on z nią. Kawiarenki, kawiarenki, Porwą gdzieś w siódme niebo aż stolik nasz.
Beata Mlynarek pani Beato żadko coś komentuje, ale powiem tylko tyle żeby w każdej remizie brzmiała taka muzyka ..... resztę pozostawiam bez komentarza Pozdrawiam
@@agnieszkasztabnik ja lubię Panią ale piosenki te ślubne są piękne są śpiewane przez Panią nie miałam nic złego na myśli po prostu lubię Pani inne piosenki może zaśpiewała bym kiedyś z Panią pozdrawiam