Widać jak świat teraz jest zepsuty, kiedyś wszystko było naturalne i płyneło z serca i dlatego było takie piękne.I ludzie bardziej się szanowali. A teraz liczy się tylko kasa.
a mówią, że piosenki disco polo są głupie i bez sensu... a ja tu widzę serce, uczucia, wrażliwość, i tego gościa, który czaruje swoim wnętrzem. Tak to Pan Zenon Martyniuk.
+LaBavarianPrincess zgadzam się z tobą kocham Zenka, kocham muzykę, poza Akcentem słucham też inne piosenki. Ale Akcent i Wodecki na pierwszym miejscu. A disco polo zawsze będę wierna bo to moje dzieciństwo i cieszę się że przyszłam na świat w 1994 roku.
Pamiętam, jak w 1994 ten utwór rozbrzmiewał po wszystkich bazarach. DP w telewizji jeszcze nie było, internet nikomu się jeszcze nie śnił, a ten kawałek znali wszyscy. To były piękne czasy :)
@@MultiKamil97 Był w może w dużych miastach. W 94 to w moim miasteczku były jeszcze telefony na korbkę (automaty zrobili w grudniu 95). Pan od geografii opowiadał nam wtedy o internecie, co niby mieli jacyś jego bogaci znajomi z Warszawy. "W tym internecie to wszystko po angielsku". Zresztą teraz okazuje się, że linie telefoniczne z lat 90 nie nadają się do internetu. Moja ciotka na wsi po kablu ma prędkość 512 kb/s
Ile ja się tej piosenki nasłuchałam będąc dzieckiem? Pamiętam jak "latałam" z walkmanem i słuchałam kaset z piosenkami Zenka aż kasety się nie pozdzierały :)
to były czasy kiedy zenek martyniuk tworzył liryczne poruszające piosenki jak np. ta. obecnie się to zmieniło. uważam że muzyka disco polo a właściwie jak to się kiedyś mówiło piosenka chodnikowa skończyła się kiedy z ulic zniknęli handlarze sprzedający kasety popularnych zespołów na ulicach, na łóżkach polowych, gdzieś na dworcach. kiedyś nie było w tym komercji, człowiek sie cieszył jak pare złotych zarobił za granie gdzieś na weselu czy na wiejskim festynie. dziś jest to jeden wielki huk i skandal, aby tylko jak najwięcej "fanów" przyciągnąć. porównajcie disco polo sprzed 30stu lat a to obecne. dzisiejsze głośne kolorowe piosenki ''o dupie marynie' nawet nie umywają się do tych z początku lat 90tych. fanatic, milano, nie żyjący już krzysztof "tarzan boy" rutkowski, nemesis, classic, akcent, czy domino którego lider ś.p Pan Marek Żurobski ostatnio zmarł to zespoły które towarzyszyły mi jako młodemu mężczyźnie i towarzyszą do dzisiaj. na te nowe nie moge nawet patrzec... chciałbym ażeby wróciły czasy kaset, tanich radiomagnetofonów thompsonic na których przegrywało się amatorsko kasety dla kolegów... dziś to nie to samo. wtedy mała rzecz człowieka cieszyła a dziś tylko wielkie komórki za tysiące złotych co psują sie po uplywie gwarancji
Teledyski lat 90 pokazują Polskę mojego dzieciństw.a I nie tylko mojego. Jak było normalni.e Nie nabudowane wszystkiego jedno na drugim, wiele miejsc gdzie w gałe się grało..
Lubiłem grać na swojej gitarze Jej pięknych strun zazdrościł dla mnie wiatr Powiedział, że niedługo mi pokaże Jak on cudownie na mych strunach gra Gdy spałem, wiatr ukradł mi gitarę Cóż bez gitary jestem dzisiaj wart Co z tego, że zostawił groszy parę Ach wietrze mój, niedobry to był żart Ref.: Co Cygan wart bez dźwięku strun Bo śpiewać źle gdy puste dłonie ma Piosenko leć, wysoko w niebo fruń Niech wiatr przekorny mą gitarę da Co Cygan wart bez swej gitary Bez dźwięku strun smutniejszy świat Bez dźwięku strun się nie spełniają czary Bez dźwięku strun przybywa ludziom lat Gdzie ukryć żal, chyba w starym winie Bo bez muzyki jak mi ciężko żyć Nie mogę grać romansów swej dziewczynie Bez mej gitary tylko wino pić Wietrzyku zły, masz cały świat dla siebie Gdzie tylko chcesz, tam możesz sobie wiać Więc pozwól, by mi było niczym w niebie I zwróć gitarę, bym mógł na niej grać Ref.: Co Cygan wart bez dźwięku strun Bo śpiewać źle gdy puste dłonie ma Piosenko leć, wysoko w niebo fruń Niech wiatr przekorny mą gitarę da Co Cygan wart bez swej gitary Bez dźwięku strun smutniejszy świat Bez dźwięku strun się nie spełniają czary Bez dźwięku strun przybywa ludziom lat Lubiłem grać na swojej gitarze Jej pięknych strun zazdrościł dla mnie wiatr Powiedział, że niedługo mi pokaże Jak on cudownie na mych strunach gra Gdy spałem, wiatr ukradł mi gitarę Cóż bez gitary jestem dzisiaj wart Co z tego, że zostawił groszy parę Ach wietrze mój, niedobry to był żart Ref.: Co Cygan wart bez dźwięku strun Bo śpiewać źle gdy puste dłonie ma Piosenko leć, wysoko w niebo fruń Niech wiatr przekorny mą gitarę da Co Cygan wart bez swej gitary Bez dźwięku strun smutniejszy świat Bez dźwięku strun się nie spełniają czary Bez dźwięku strun przybywa ludziom lat
Brawo, Brawo. Przepiękny utwór. Robi duże wrażenie na mnie. Bardzo mi się podoba. Tak naprawdę uwielbiam wszystkie Twoje piosenki Zenku. Słucham ich codziennie każdego dnia i jakoś ani jedna piosenka mi się w ogóle nie znudziła, a słucham ich już od ponad 1 roku. Jeszcze raz serdecznie gratuluję. Brawo, Brawo!!!! Gorące i serdeczne gratulacje. 😃😃😃😃
W pewnym sensie Akcent też nie nagrywa discopolowych piosenek w stylu lat 90'. Sukces Zenka polega właśnie na tym, że odciął się całkowicie od swojego (i Mariusza Anikieja), dorobku - Crazy Boys, Marinero, Ex-Akcent, Centrum, Akord. Odciął się też od dawnego stylu - kiedyś najbardziej rozpoznawalne piosenki Zenka to były: "Dźwięki strun", "Stary Cygan", "Tibu Tabu", "Iwona", "Życie to są chwile", "Peron łez".... i cała masa innych, które można długo by wymieniać. Dzisiaj Zenek nawet słowem się nie zająknie o Cyganach w żadnej swojej współcześnie nagranej piosence, tak jakby się wstydził swojej przeszłości, swojego dorobku (a przecież potrafi doskonale śpiewać po romsku, niczym Don Wasyl - taka ciekawostka, serio). Ale czy sukces Zenka byłby możliwy bez tego? No, raczej nie. Gdyby utrzymał stylistykę i tematykę swojej twórczości dalej byłby "artystą" w najlepszym razie "niszowym", w najgorszym - prowincjonalnym. Tylko wejście na poziom tekstów uniwersalnych, trafiających do szerszego grona odbiorców, pozwoliło mu na zdobycie statusu gwiazdy w skali całego kraju, i to nie mniejszego formatu, niż najbardziej znani artyści pop; podobnie rzecz ma się z aranżacją jego piosenek. Czy myślicie, że Rodowicz chciałaby z Zenkiem wystąpić w Zakopanem, gdyby miała zaśpiewać "Dajcie mi siwka, takiego ze złotą grzywą..."? No, szczerze wątpię. P.S. Żal mi starego Disco Polo. Nie było ono może pod względem technicznym tak dopracowane, jak dzisiejsze, ale było prawdziwe, autentyczne, nie podrabiało nikogo, ani niczego. Dzisiaj dla mnie to już jest Post Disco Polo, albo - żeby nikt nie poczuł się urażony - Neo Disco Polo. Nigdy już nie da się przywrócić w nim klimatu lat 90'.
"(..) jej pięknych strun zazdrościł DLA MNIE wiatr (..)". Fajne. Ale też typowe dla tego regionu Polski. Prof. Miodek powiedziałby, że jedyną poprawną polską formą jest "jej pięknych strun zazdrościł MI wiatr". Ale nie miałby racji! Ludzie mawiają, że co kraj - to obyczaj. Jak widać - niekoniecznie kraj musi zawsze oznaczać całe terytorium państwa. Co region - to obyczaj. Językowy też... Tak czy inaczej - piosenka świetna! :-D