Znam ten ból i rozumiem po części te emocje, sam jestem po wypadku (wpadłem pod TIRa mając 11lat) miałem trepanacje czaszki w części potylicznej i wycinanego krawiaka. Szanse na to ze przeżyje wynosiły 10-15% mimo to przeżyłem chodzę normalnie się poruszam, oczywiście o rzeczach takich jak utrzymanie równowagi, wchodzenie na wysokości mogę zapomnieć już raczej do końca życia, bo wtedy mój błędnik zaczyna odpierdalac takie cyrki ze ciężko to opisać, ale no nic tak jak bohater wywiadu chodziłem bez kawałka czaszki również, z tym ze nie pół roku a 6 lat bo dopiero wtedy gdy moje ciało przestało rosnąć można było poddać mnie zabiegowi wstawienia ubytku. Do końca życia zostanie mi szpecąca blizna która przecina mój tył głowy praktycznie po całej jego długości no nic byczku jeżeli to zobaczysz/przeczytasz to trzymaj się tam pozdrawiam cię !
Alan ogromny szacunek za szczerość, powiem Ci chłopaku że Twoja praca nad sobą i chyba szczęście w tym nieszczęściu daje to że jesteś gdzie jesteś.Brawo 👏👏👏
" Jak masz w sobie złość, jesteś jedynym poparzonym " - Dzięki Alan. Jako człowiek który ma z tym sporo do ogarnięcia, mówię, po prostu dzięki. Pozdrawiam.
Teraz rozumiem na czym polega ta trauma jaką jest uraz na misji wojskowej. Żołnierz coraz prawda zna ryzyko a Alan się w to wplątał nagle ale przecież przeżywał to samo i potrzebował psychologa. Może się mylę i porównanie jest nie adekwatne ale tak mi to się nasunęło. Podoba mi się też prowadzący dziennikarz. Z głupiego wypadku wyprowadził mądrą rozmowę o medycynie, jej możliwościach, o dorastamiu młodej osoby przez cierpienie, również psychiczne do tego aby w sposób dojrzały patrzeć na życie. Alanowi życzę aby już nic mu się nie przytrafiło i spokojnie dożył starości - 100 lat.
Uraz jaki ? Fizyczny uraz czy natury psychologicznej ? No jak dla mnie to na pewno nie jest adekwatne, nie chce umniejszać tutaj skali problemu stresu pourazowego na misjach wojskowych, ale po misji najczęściej cierpi nasza empatia, nasze poczucie człowieczeństwa. W przypadku urazów takich jak Alana, a zwłaszcza biorąc pod uwagę nie tylko okoliczności ale i na kogo trafiło to tragiczne zdarzenie, to te spektrum oddziaływań i skutków jest tak szerokie że wręcz nie możliwe do zobrazowania, język ludzki i wyobraźnia ludzka jest zbyt ograniczona by móc w 100% opisać tą bulgoczącą "zupę" cierpienia, przemyśleń, poczucia niesprawiedliwości które skręca w środku, walki pełnej zwątpień o najprostszą zwykłą najpiękniejszą codzienność. Doceniajmy co mamy.
@@patrykm7342 Zależy jaka misja, w jakim rejonie świata i jak były prowadzone działania wojenne. Polecam lekturę reportaży na ten temat albo chociażby filmy takie jak "Łowca jeleni" albo "Urodzony czwartego lipca".
Przepraszam ale o co tutaj chodzi? Skąd tutaj tyle hejtu? Dopiero co w Polsce przeszła fala stop hejtowaniu i co? Gówno wiecie o tym człowieku! Nie znacie go. Udało mu się zrobić karierę, ma popularnych znajomych pieniądze które sam zarobił, jest młody. Dlaczego miałby się nie bawić? A nawet jeśli się napił (co jest normalne na imprezach) i wdał w jakąś bójkę to każdy niezależnie od statusu jest tylko człowiekiem i popełnia różne bledy. Czy wy jesteście święci że obrzucacie innych kamieniami? Nie macie własnych problemów? Naprawdę przykro na to patrzeć.
Alan, wiem co masz na myśli mówiąc nie lezalem na prawej stronie 4 lata.. Ja juz nigdy sie nie położe.. Brak piersi.. Zdrowy człowiek nie docenia.. Bedzie dobrze.. Tych słów, ktoś kto nie przejdzie zlych rzeczy, nie rozumie, ale niech nie wypowiada bo nie wie co mowi. Ale mi byly potrzebne Twoje słowa.. Jakbym je wypowiadała.. Pozdrawiam
On ma do tej pory PTSD i to widac. Nicy za plaszczem usmiechu sie chowa ale chlopak potrzebuje ewidentnie wiecej pomocy. Sama jestem po wypadku jako dziecko 9 letnie potrocilo mnie auto 5 ttg w szpitalu . Sam pobyt w szpitalu w latach 90 dal mi PTSD warunki okropne meczenie nas dzieci przez pielegniarki dlugo by opowiadac a sam wypadek tontez ogromna trama psychiczna. Dlugo tego nie moglam przerobic.
Odnoszę wrażenie, że Michał Figurski mimo swoich sporych przejść nie potrafi odnaleźć się w rozmowie z osobą w temacie choroby, zmagań po wypadkach. Gdzieś jednak brakuje mu empatii, wyważenia.
Nie rozumiem szarpania Alana o to w jaki sposób to się stało. Wszędzie. Telepią, wstrząsają. Był pod wpływem. Kogo to obchodzi. Widać, że to nie on jest winien. Szkoda mi go. Dobrze, że miał przy sobie kumpli, którzy uratowali mu zycie. Tylko ich dwóch. Dwóch na całą ekipę. Jakim to trzeba być dupkiem żeby nie przyznać się do popełnionego błędu.. Boze człowieku będzie to za Tobą tuptać całe życie. Miej godność. Dobrze, że Alan jest takim walecznym optymistą. Dobrze, że to tak się skończyło. 10 min później.. niesamowite. Powodzenia w podbijaniu świata Panowie!
Takie są wywiady w telewizji, Alan chcąc mówić o tym co mu się zdarzyło liczy się z niekomfortowymi pytaniami. Alan dobrze wie kto mu to zrobił i poodbno podał mu rękę po 7 latach od zdarzenia...
Andersz dziwnie się zachowuje,czasami jakby był pogubiony...oglada swoje ręce, coś drapie....mocno stresowała go ta rozmowa,bo jak inaczej wytłumaczyć takie zachowanie.
Ja 23 lata temu miałem wypadek, urwana ręką na szczęście ją przyszli, przez ok 10 lat trauma jak o tym mówiłem, do tej pory mocno mną telepie jak o momencie wypadku myślę.
Alan ma zespół stresu pourazowego (PTSD)a na to bardzo dobra jest terapia EMDR. Samo założenie jest śmieszne ale jest super skuteczne do tego stopnia ze wojsko w USA stosuje ta metode dla weteranow.
Mój mąż miał liczne operacje neurochirurgiczne po peknieciu tetniaka w Szpitalu tzw dawnej Akademii Medycznej na Banacha. Nie wiem skąd jest jest ten neurochirurg z wywyadu i gdzie leczy, ale w tamtym szpitalu lekarze całkowicie nie interesuja sie tzw strona psychologiczna. Nawet przy wypisie pacjenta po 3 miesiacach pobytu nie maja nic do powiedzenia. Dokładnie : WIELKI NIC. Plus na konkretne pytanie , które zadałam dostałam bardzo błedna odpowiedź, która przyniosla z czasem złe rezultaty. Dopiero po fakcie uświadomiła mi to tamtejsza psycholog, faktycznie bardzo zaangazowana i twórczo podchodzaca osoba do pracy i rehabilitacji. Niestety, aktualnie pracuje tylko w prywatnym osrodku. A zasada jest prosta - minimum rok po wszelkich urazach mózgu - -zero alkoholu. ZERO. Chyba, ze ktos pragnie miec padaczke pourazowa. ja bym tez polecała ogranicznie patrzenia w ekrany rózne, ale to juz z innych źródeł.
Dlatego ważna jest DRUGA opinia niezależnego lekarza. W Polsce zwyczaj zasięgania drugiej opini jest średnio odbierany przez lekarzy, a pacjenci wstydzą się o to prosić. Taka procedura powinna być koniecznością, myśle ze uniknęlibyśmy wielu błędów dzięki takiej praktyce
@@jakubkwiatkowski6064 , w naszym przypaku to widze to jako dwie rózne sprawy. Pierwsza - pacjent po tetniaku tenicy podstawnej mózgu , licznych opercjach i po wodogłowiu, z masywnymi problemami i z poruszaniem się, z pamięcia, orientacją etc, wychodzi po 3 miesiącach ze szpitala i lekarz nie ma mu do przekazania najmniejszej wiadomości! Po prostu nic! Druga sprawa - przed leczeniem i decyzja o operacji bylismy nawet skierowani do alternatywnej pracowni, gdzie robiono nowatorskie zabiegi. W niej przedstawiono mi świetlana przyszłośc, mozliwośc zabiegu bez zadnych skutków ubocznych, praktycznie nieinwazyjny, kompletnie bezpieczny zabieg. Naeurochirurdzy natomiast przedstawili swoje mozliwości, mówiąc głównie , że praktycznie nie wiadomo jakie moga byc skutki uboczne opercji, czy w ogóle uda się i ile czeka męża mozliwych, niebezpiecznych dla zycia skutów ubocznych. ja miałam zdecydować co wybieram dla męża. Zadzwiniłam do koleżanki lekarki opowiadając jej o tej metodzie - ona rzekła, że nic mi nie pomoże , bo pierwsze słyszy o tej nowoczesnej metodzie. A teraz człowieku, który nic praktycznie nie wiesz, masz przedstawiona czarną i biała rzeczywiść, zdecyduj sam. I trzecia jeszcze sprawa związana z korzystaniem z lekarskiego wsparcia. Lekarz prowadzacy był zawsze do mnie złosliwy, jesli tylko zauwazył, ze jakis element stanu zdrowia męża konsultowała z innym lekarzem, chocy to dotyczyły np biegunki.
Panie Figurski, moja "gratulacja" za zrobienie z kobiet materialistek na samym początku wywiadu. Pozostaje mi współczuć,że spotykał Pan tylko takie panie na swojej drodze. Proszę mi wierzyć,że dla współczesnych kobiet, posiadających większe "jaja" od mężczyzn, pieniądze nie są najważniejsze. Myślę,że Pan Doktor ma wiele inynych rzeczy/cech do zaoferowania kobiecie niż PIENIĄDZE. Pozdrawiam
Miła pani natury nie da się oszukać kobiety zawsze będą wybierać mężczyzn, którzy są bardziej majętni i bogaci chociaż nic do nich nie czują miłość przyjdzie z czasem z nawiązką za pozostałe lata tak myślą. A dlaczego tak. Natura kobiety zaprojektowała tak żeby wybierały samców, którzy zapewnią jej byt i bezpieczeństwo dla jej przyszłch dzieci. Wśród bezdomnych jest wiele osób, które są wykształcone bez nałogów mają wiele rzeczy/cech do zaoferowania kobiecie niż pieniądze a dlaczego nie są wybierani. Oszukuje pani samą siebie.
@@wielkiszu8280 jaka prawda?? Chyba wymyślona przez Ciebie. Stek bzdur i tyle , kobiety są bardziej niezależne niż faceci i z tym faktem ciężko wam się pogodzić. Zarabiam więcej niż mój facet więc z czym do ludzi człowieku ?? Jest taki kanał na YT co uprawia teorie spiskowe idź tam się udzielać , tutaj mijasz się z rzeczywistością.
Do tych co tak hej tują Alana ogarnijcie się chłopak wtedy był młody był na urodzinach kolegi pił alkohol chyba normalny odruch każdego człowieka bawiącego się na takiej imprezie i stało co się stało to mogło się każdemu z nas przydarzyć najważniejsze że miał przy sobie kogoś kto na czas zareagował i mu pomógł a jemu za samą walkę trzeba bić brawa i za samo podejście do życia po tym wszystkim bo osobiście przyznam się że miałem go wcześniej za takiego cwaniaka itp ale teraz widzę jak się chłopak zmienił jak podchodzi do życia i jak docenia to że Bóg dał mu jeszcze jedną szansę. Brawo Alan:)
Niestety każdy kto go dobrze zna wie jaki Alan był po alkoholu na imprezach i w odpowiedzi na zaczepki. W dniu feralnego dnia jak zwykle kozaczył po alkoholu. Nawet sąd umorzył jego oskarżenia o wypadek, ponieważ sam prowokował i był agresywny. Może wyniesie lekcje na przyszłość. Ile to już razy dostał w ryj. Widocznie trzeba uniknąć śmierci żeby coś do niego dotarło. Pozdrawiam, powodzenia.
A no nie każdemu musi się podobać, ale większości jednak sposób prowadzenia wywiadu pasuje :) jaki wywiad zrobił na Tobie piorunujące wrażenie w takim razie? Podeślij, zobaczmy to złoto ♥️
ten gra wielkiego medrca, cierpietnika, wielka madrosc zyciowa, drugi wlazi mu do dupska, zachwyca sie, od herosow wychwala...tylko ten chirurg biedny siedziec tam musi i sluchac tego ich pieprzenia ;/
Jesteś ślepy? Facet jest bardzo zraniony tym co się stało, bardzo to przeżywa do tej pory, nic dziwnego,że trudno mu o tym mowić, widać ze ciagle powstrzymuje łzy a Ty pytasz o elokwencję? W dodatku dziennikarz wydaje sie kompletnie nieogarnięty zadając idiotyczne pytania i denerwująco powtarzając je kilkukrotnie.
Bądźmy mniej tak surowi dla siebie. Młodzi imprezują wiadomo tyle energi. Ten chłopak zapłacił nazbyt wiele za zwykłe chlanie z ludźmi których znał i z tymi co szukają towarzystwa tych co są znani bo to ich nobilituje, podnosi ich ego. Ja pamiętam z mojej młodości jak opowiadano o imprezach Daniela Olbryskiego, o jego rywalizacji z synem ważnego wtedy dygnitarza partyjnego Jaroszewicza o względy Maryli Rodowicz. To były ciągłe imprezy i szerokie towarzystwo różnych ludzi których przyciągają takie nazwiska ludzi sławnych i ważnych z różnych stron czy tak ogólnie dziedzin. Pamiętam też wypadek z użyciem noża na imprezie gdzie była w jakiś sposób obecna córka Beaty Tyszkiewicz. Wówczas była to równie urodziwa jak jej matka dziewczyna. Wtedy także wydarzyło się coś co wymknęło się z pod kontroli. Takie rzeczy były i są. Artyści też są młodzi i przyciągają różnych awanturników dla których celem w życiu jest taki styl życia a aktora postrzegają przez pryzmat ich ról w których oni grają takich podobnych do tamtych bahaterów. Jaka wina jest tego Alana że przyplątał się tam taki awanturnik i zrobił mu krzywdę?
Muszę ci powiedzieć panie aktor, że moj mąż ma czaszkę, po wypadku, bez plastiku! Głowę bez plastiku ,z dziurą, nosi już dwadzieścia lat. I nikomu się tym nie chwali! A ty ,byłeś nawalony i jeszcze wszędzie się tym chwalisz??Wstyd.Zarabiasz na tej rozrubie?
@@izunia12212 bardzo możliwe 😁 ale tak pomyślałem bo wyżej stwierdziłaś, że nie ma w sobie ani grama empatii to może ona jest seryjnym łamaczem głów? Jak Predator tylko, że jej trofeum jest kawałek ludzkiej czachy 🤔 ciekawe
Cwaniakował, fikał, dostał wpierdol, ot historia. Teraz robi z siebie ofiarę. Jak widać cwaniaczek z niego nie wyszedł, oby drugi raz do tego nie doszło bo może się to dużo gorzej skończyć...
@@izunia12212 Ja jestem spokojny jak baranek :) obawiam się tylko, że dalsze takie zachowanie tego typka będzie miało gorszy finał, kiedy trafi na tak samo nerwowego człowieka. Oby to się nie stało, życzę Alanowi jak najlepiej ale sympatii mojej bynajmniej nie zyskał.
@@georgesoros0 mozesz to powiedziec co trzeciemu młodemu człowiekowi. Nie tylko Alan wdal sie w przepychanke, nie tylko Alan byl pod wpływem alkoholu. Tak potoczyc może sie los każdego, nawet kujona który wyjdzie pierwszy w życiu raz do ludzi, a ktoś inny może sie szarpac codziennie i nic mu sie nie stanie prócz śliwy pod okiem.
Może jakby Pan Andersz tak nie cwaniakował i nie ,,grał'' wielkiej gwiazdy to by nie oberwał w głowę !!! a teraz strasznie ubolewa nad tym w każdej TV, może troche skruchy i samooceny zaistniałe wtedy sytuacji. Teraz wielki poszkodowany a zapomniał jak imprezował do białego rana
Sugerujesz że czyjś subiektywny odbiór osoby jako „cwaniaka” usprawiedliwia danie w głowę doniczką? Co do drugiej części wypowiedzi to uważasz ze on na żarty miał operację? Uważasz że nie jest poszkodowany w tym zajściu?Zastanów się co pierdolisz
@@jakubkwiatkowski6064 SORKI GDYBY NIE CWANIACZYŁ TO BY ŁEB NIE DOSTAŁ I TYLE. POSZKODOWANY JEST ALE TERAZ NIECH NIE UŻALA SIE JAKI ON BIEDNY SAM TAKIE TOWARZYSTWO WYBRAŁ
Najpierw musi odbyć karę później może będzie gotowy by odejść z tego świata. Dobrze wie o co chodzi, puki kary nie odbędzie za grzechy nie odpowie do puty będzie żył!!! Aha i to się tyczy wszystkich pokruju tego czegoś!!!
