Aleksandra Wojciechowicz to była Karmelitanka, która w zakonie spędziła niespełna 8 lat. Dziś, przed naszymi kamerami, opowiada historię jak wyglądało jej życie za zamkniętymi drzwiami.
Wybierając taką drogę trzeba naprawdę mieć powołanie. Nie każdego dotyka " palec boży" by móc unieść takie życie pełne wyrzeczeń. Podziwiam osoby które jednak potrafią zrezygnować z tego wszystkiego co oferuje świat i poświęcić swoje życie Bogu.
W Duchu niesiemy ten haryzmat. Przecież nie chodzi Mu o to by jak w tej światowej durnocie grzechu monopolizować bezwartościowe wartości lecz by mnożyć przez dzielenie się Wiarą Miłością Nadzieją. Nie inaczej jak tylko w Świętości Przymierza. Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Przeciez te wszystkie lata w zakonie maja ogromna wartosc bo pokutuja i skladaja ofiary w intencji zbawienia innych osob to przez 8 lat to na bank bardzo duzo ludzi zbawila