Nie wiem jak wy macie, ale ja mam tak, że zazwyczaj filmik oglądam raz może kilka razy i później tylko słucham i robię inne rzeczy na komputerze. A z tym filmikiem jest inaczej można go oglądać bez końca. Jest tak pozytywny tyle ciepła z niego płynie. Uśmiech Alicji który pojawia się co jakiś czas sprawia, że uśmiechasz się do monitora i czujesz się lepiej. I po dotarciu do końca włączasz od nowa i znowu oglądasz. Ta prawdziwość przyciąga .