Pokazy są bardzo fajne, tylko mają jeden mankament -- wykonawcy nie mówią nam jaka jest aktualn a pora roku podczas wykonywania szczepień, a to jest bardzo ważne.Musimy domyślać się patrząc na wiele znaków na filmie - trawa , kwiatki na łące, małe listki, pąki na gałązkach itp , a to ważne, bo w różnych stronach różnie z tą aurą bywa.
Świetny instruktaż. Ja co prawda, mam same młode drzewka i "doszczepiam" inne odmiany metodą przez stosowanie, ale kożuchówka też pewnie kiedyś mi się przyda. Koniecznie proszę pokazać czy szczepienie się przyjęło. Węgierkę białą mam a o zrazy odmiany Żółta Afaska też muszę się postarać.
Super super filmik instruktażowy tylko pytanie kiedy pobierać te zrazy i jak je przechowywać, mam stara poniemiecka odmianę śliwy i chciałbym ja przeszczepić
Zrazy pobieramy najlepiej w listopadzie, wtedy dołujemy je w gruncie, aby nie przemarzły i nie wyschły; ewentualnie można jeszcze pobrać w marcu. Można też przechowywać je w lodówce, owinięte wilgotnym materiałem. A samo szczepienie metodą pokazaną na filmie najlepiej w kwietniu. Pozdrawiam
@@dziakowiectv2704 Dziękuje za info a kolejne pytanie czy nie mozna od razu pobrać zrazy i zaszczepić na innym drzewie w kwietniu ??? bez przechowywania tych zrazów
@@dziakowiectv2704 mógłby Pan kiedyś pokazac jak takie zrazy zapakowac do lodówki? Albo chociaz napisac czy to ma byc owiniete w jakas szmate wilgotna czy lepiej gazete czy potem na to folia czy nie, nawilzac to zeby nie wysychalo itp.
Tą metodą szczepimy kiedy kora łatwo odchodzi już od drewna, zwykle od końca marca do połowy kwietnia. Tutaj na przykład na jabłoni ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-XLSd6UQ5OZw.html
Czy np jeśli mamy jedną śliwe lub np czeresnie i one słabo owocują przez brak w sąsiedztwie drzewa zapylajacego to czy można np zaszczepić zapylacza do naszego drzewa?
Tylko po co marnować drzewo uwalając taką grubą gałąź to przecież dobry sposób by nabawiło się raka bakteryjnego i by wypruchniał cały pień w środku - znam to z własnego doswiadczenia