Amerykański SPOŻYWCZAK - Zakupy w USA 

Ludzie ogarnijcie sie. Czlowiek sie przejezyczyl. Kopa 60 a tuzin 12 nie wierzysz zrob pause i policz ile jest jajek. W kolejnym filmie przeprosil. Czy wam sie to nie zdarza? Politycy gadaja bzdury to wam nie przeszkadza? Uff przeciez to nie test wiedzy ani Discovery channel.

Ludzie. On tylko oprowadza "nas" po sklepie. Pokazuje co jest inne, a nie jaka polska jest biedna 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Tu na zakupy, to chyba trzeba chodzić z wózkiem widłowym xd

Byłem ostatnio w Biedrze i zadzwoniłem do żony na video, by wybrała sobie wino. Sekund pięć pojawił się ochroniarz z uprzejmą prośbą o nie filmowanie.

Teraz się nie dziwię, czemu tam jest tyle otyłych osób...

A ja lubię tego typu filmy, dość ciekawie opowiedziane,trochę ta kopa i tuzin mnie zdziwiło ale uznałem że to zwykle przejęzyczenie. Pozdro i dzięki

W życiu nie widziałem tylu rodzai Oreo,Jezuusiee Święty

Ta choroba się nazywa "Syndrom Górskiej Rosy" :P (Mountain Dew Syndrome)

Nie pokazales warzyw i owocow. W amerykanskich marketach jest zdecydowanie wiecej niz w Polsce i sa lepszej jakosci. Murzyni i mrksyki kupuja puchy, sode i inne gowno z cukru. Kazdemu wg potrzeb. Jak chcesz sie dobrze odzywiac, w amerykanskich sklepavh znajdziesz doskonala zywnosc.

Jezu Chryste ten ogrom wyboru mnie zabija. Nigdy w życiu nie widziałam tyłu rodzajów jednego produktu.

Hehe, ale tu jest gatka zamieszaniem, jak w ulu:)) Nagral turysta filmik z perspektywy pokazujac ile jest towarow markowych takich samych. oraz gotowe zeczy, ale reszte marketu nie pokazal:)) Jest tam piekarnia, masarnia, rybiarnia, warzywa z owocami, oraz delikatesy z wedlinami i serami. Nie znajdziesz wybrakowanych, obitych ze szramami warzywa czy owoce. Zawieraja olbrzymie polki ze swierzymi owocami czy warzywami co sa z klimatow cieplych i zimnych. Mieso masz w opakowaniach o roznej wadze, mozesz tez kupic w calosci i chetnie ci pokroja do twojego wyboru. Nie jest z tandeta ten sklep, zakupy tam robia wszyscy nie zalezy do jakiej klasy nalezysz. Maja tez obfite jedzenie organic i tez dla ludzi co sa wegan. W stanach, supermarkety sa dopasowane do kazdego indiwidualnego czlowieka zycia. Wybor jest twoj. Wieszkosc ludzi pracuja dlugimi godzinami , zanim przyjdzie do domu to juz jest 7 wieczrem albo pozniej. wiec kupuja albo gotowe albo po pracy wpadaja do restouracji i zjedza na miejscu albo biora zamowione jedzenie do domu. Kobiety pracuja na rowno godzinami jak meszczyzni. To zalezy tez, jesli zona wychodzi wczesniej to gotuje. A dla waszego zaskoczenia, jest masa amerykanow co gotuja w domu i to nie w jednym garnku. obiad sie sklada z miesa, goracymi warzywami i salatka. Kuchnie prowadza z calego swiata jak i tez tutaj sa piekarnie, delikatesy czy restouracje. Amerykanie tez robia swoje domowe wyroby, to zalezy od wychowania i regionu. Czy to Jewel sporzywczy sklep co sa w stanie Illinois, czy Publix na poludniowej stronie Florydy, czy po innych stanach, sa utrzymane czysto w higienie. Towar nie moze byc zastarzaly, czesto maja inspekcje i musza byc przystosowani do regulaminu. I tak jest po wszystkich sklepach, nie tylko po sieciach ale prywatnych sklepach czy delikatesach i piekarniach. Najtansze sklepy w USA z jedzeniem to jest Aldi a na drugim miejscu jest Walmart, bynajmniej u mnie na Florydzie. Po polkach w sklepach nie robia bajzlu, odkladaja w odpowiedne miejsce- tutaj w USA jestes uczona od malego szanowac kogos prywatnosc jak i tez jest ta spoleczna wspolnota.Oczywiscie znajdzie sie ponikad jakas lajza ale na ogol szanuja cudze. Co jeszcze, tu po wszystkich stanach , farmerzy w czasie sezonu, otwieraja publicznie drzwi do z korzystania zrywania czy zbierania, pomidorow, papryke, truskawki, jagody, jablka, czerersnie...itd. i nikt nie zniszczy grzatkow albo zmarnuje im produkty. Przychodza ludzie z calymi rodzinami i zbieraja na wage. Za Chicago, Michciagn, Wisconisn ludzie tam z miast sobie dojrzedzaja. A mowicie ze leniwe ludzie sa:))))) U mnie w West palm Beach na farmach jest to samo, turysci nawet korzystaja, zbierac swierze pomidory i truskawki bo biora ze soba do domu w polnocne stany co u nich sezonu jeszcze na warzywa nie maja. Uprzejmnosc jest stosowana juz w kulturze i to jest z obydwuch stron, klienta i ten co pracuje. Nikt ci nie wjedzie wozkiem pod nos, nikt ci sie nie bedzie wpychal w kolejke. Cos nie mozesz znalesc to chetnie cie poprowadza do odpowiednego miejsca i nawet wyciagna z polki towar i podadza ci w reke z usmiechem. Faktycznie amerykanie sa bardzo uprzejmni i chetnie doradza z pomoca. I nie gardza czy mowisz po angielsku czy nie. Od malego sa uczeni ze w biznesach i to po wszystkich branzach nie tylko po sklepach, samodzielnosc i uprzejmnosc jest bardzo wymagane. Jestem tutaj od malej wychowana, i widzialam duza roznice zachowaniem w sklepach w Polsce a USA, i to z obydwuch stron, klienta i pracownika- jest brak zyczliwosci i zadbania tej calej publicznej wspolnoty. Co do slow i jezyka, a czy to jest az tak wazne? Grunt ze czlowieka rozumiesz, moze mam taki poglad bo jestem wsrod roznosci. Mnie to nie przeszkadza, jak ludzkie co maja wygorowane maniery i niegrzecznosc:) Polacy maja fisia na przywiazywanie uwagi , jak ktos mowi albo wymawia oraz jak sie ten czlowiek ubiera:))) Dajcie juz sobie czadu z tym:)) Idzcie do przodu z konkretami na korzysc swojego kraju i czas najwyzszy zeby odzucic i wykorzenic prlowskie nawyki. ^^ Pozdrawiam.

Tam powinno się chodzić z licznikiem Geigera w łapie i Tablicą Mendelejewa.

O kurcze, twoj "styl" mowienia tak mi przypadl, ze az suba dalam!

Masakra, 90% badziewia przetworzonego, wszystko w kolorowych pudelkach, jak zabawki...

Ja bym tego nie wytrzymał, tak duży wybór że siedziałbym w sklepie, przez cały dzień!!!!

Bardzo podoba mi się Twoje poczucie humoru, przyjemnie mi się Ciebie ogląda i na pewno zostanę na dłużej. Pozdrawiam!

Witam chętnie bym zobaczył program o miastach i stanach gdzie ludzie są karmieni w bardziej tradycyjny sposób a nie tym śmieciowym czymś.

taka ciekawostka: nie ma jedzenia nieorganicznego.

3:38 Babuszka napiekła :D

Przejęzyczył sie , ale prawdziwy Polak to taka kurwa jak policjant komornik celnik itp do wszystkiego sie dopieprzy ,tylko obserwują na czym tego gostka mogą złapać , a jak ich były prezydent wskoczył na stół w Japonii to była cisza

Fajny materiał. Pozdro :)

Moze typowy sklep z bronia ,taka propozycja😃

Powiem krótko.NIE DZIWIĘ SIĘ ZE AMERYKANIE TAK TYJĄ.Pozdro 👍👍👍👍👍

14:40 zombieland tytuł tego filmu

maszed potejtos...

Przez 6 lat dokładnie w tym markecie robiłam zakupy, ponieważ mieszkałam w okolicy . Można tez znaleźć normalne i zdrowe produkty, ale fakt, ze ,, w Ameryce, to i pszczoły większe”. Taki urok tego miejsca na ziemi. Ja nie narzekałam. Dzięki za reminder☺️

W drugą stronę tez zrobisz film? Dla Amerykanów - zakupy w osiedlowym blaszaku, nadal pod logo Społem.

Zombieland

Matko... Wszystko gotowe, przetworzone... Oni już chyba sami nic nie robią, pewnie nawet nie potrafią... Zastanawiające jest to, że Amerykanie tak chlubią się tym, że Państwo o nich "dba", że Amerykanie są numer 1... A tymczasem są jednym z najbardziej schorowanych narodów. I po tym co pokazujesz, to wcale się nie dziwię. Przecież to się nie nadaje do jedzenia. A oni to wpierniczają tonami... Wersje wegańskie, w teorii "lepsze", a to wciąż przetworzone z kilogramami chemii... Jednym słowem masakra... Dzięki za ten film, potwierdził mi słowa książki jednego z amerykańskich lekarzy, który potępia sposób życia Amerykanów... Wcale się nie dziwię...

Fajny przyjemny filmik i faktycznie aż oczy bolą od tego wszystkiego. Pozdrawiam.

Te produkty same sie przesuwaja jak sie wezmie. To chyba taki mechanizm, zeby ludzie musieli sie silowac zeby odlozyc z powrotem, moze czesc sie podda i kupi.

masakra ten gościu. nie wiem czy to ignorancja czy co. po pierwsze jewel jest popularnym ale drogim super marketem. większość rzeczy kosztuje więcej niż gdzie indziej dużo rzeczy jest na promocjach i w tedy ceny są takie same jak np w target itp. druga rzecz flu shot to bardziej usługa niż coś co można kupić bo to szczepienie przeciw grypie wykonywane na miejscu. kolejna rzecz apple cider jest sprzedawany tylko na święta. akurat bardzo lubię jest to jedyny sok który smakuje faktycznie jak by się jadło jabłko a nie ma smak soku jabłkowego do którego jesteśmy przyzwyczajeni noi amerykanie nie określają tego jako sok. a większość soków w stanach jest sprzedawanych w opakowaniach pól galonowych ( oczywiście galonowe tez są ale to już przeważnie są napoje nie soki) i choćby te owoce takie tacki jewel ma chyba najdroższe około 30$ a na jerrys fruit market kosztuje 9$ ( takie tam porównanie ze to jeden z najtańszych sklepów ) nie chce mi się więcej wymieniać bo w każdym jego tekście jest jakaś bzdura. i to jego bez sensowne podejście ze jeśli jesteście leniwcami jak amerykanie , szkoda ze nie berze pod uwage ze tutaj sie pracuje po 60-70 h tygodniowo a nie jak w Polsce 40 wszędzie jest dużo dalej przeważnie większość poświecą około 2h w samochodzie na dojazdy do pracy i powroty wiec nie, takie menu nie bierze sie z lenistwa tylko braku czasu i jest to jedzenie dla tych najgorzej zarabiających. większość amerykanów albo je w restauracjach albo zamawia z restauracji . amerykanie przeważnie mało gotują ale jest z wiązane z brakiem czasu a nie lenistwem. i jak sie wejdzie do jakiegokolwiek hipermarketu w Polsce tez można się przejść i zrobić artykuł jakie kijowe żarcie same zupki chińskie gorący kubek mrozona pizza itp. np chleb dlaczego nie pokazał chlebów przy cukierni gdzie są dobre chleby wieloziarniste . różnica tylko cena te co pokazywał kosztują 1-2$ a tamte dobre sa po 5$. w szedl do sklepu i pokazuje tylko najgorsze zarcie jakie jest które kupują tylko ludzie co naprawdę nie maja wyjścia i np tylko takie produkty mogą kupić na karty z pomocy społecznej. po prostu jedno wielkie ogłupianie ludzi i filmik pokazany tylko z jednej perspektywy.

Widać w tym sklepie jest porządek. Od razu przypomina mi się Biedronka w mojej miejscowości. Bałagan, nic nie można znaleźć, palety z towarem na przejściach. Masakra. /Nie twierdzę, ze tak jest we wszystkich Biedronkach w Polsce/

No, i coś narobił Vonsky? Urwałeś kurze złote jaja.

będąc w USA zauważyłem jedną rzecz... jeśli mysłałeś robiąc żarcie w PL że po chu.j to robisz (np obierasz i kroisz ziemniak) to tam możesz to kupić..

Kopa to 60 sztuk, a 12 sztuk to tuzin.

Mieszkam w stanach 20+ lat. Przepraszam za bledy ortograficzne z gory. Kiedy tutaj przyjechalismy bylam mala dziewczynka, tak naprawde tutaj jestem w domu. Do Polski jezdzilam co roku do 18 nastego roku zycia, chodzilam rowniez do polskiej szkoly. Jestem dumna z tego ze jestem Polka, ale mieszkam tutaj i produkty ktore dla ciebie sa dziwne dla mnie sa normalne. Odczuwam ze nie jestes fanem naszego sklepu ani jedzenia... nie na w tym nic zlego. Ale skoro jestes w Chicago dlaczego nie pokazesz do jakich sklepow chodza Polacy. Jewel dla Chicagowskich Polakow ktorzy przyjechali tutaj zarobic jest za drogi, pamietam jak bylam mala to do Jewel jezdzilismy tylko po mieso na grilla bo bylo dorzsze i lepsze. A na co dzien moja mama chodzila do tak zwanych “meksykow”. Tam byly swierze i tanie wazywa, tansze mieso i chleb (tak chrupiacy, buleczki tez byly). Wychowalam sie na takim wlasnie chicagowskim jedzeniu, moja babcia co tydzien zabierala mnie i kuzyna na hamburgers i frytki. Otylosc w mojej rodzinie nie zaczela sie w Ameryce i nikt nigdy nie mowil ze przytyl bo jest w Ameryce. Ja najwiecej przytylam w polsce na wakacjach. Dzisiaj bylam w Jewel. Kupilam sobie polska szynka, chleb pumpernickel, wode gazawana i Pepsi bez cukru. Do tego mialam pol wozka warzyw. Dlaczego nie masz nagrane jak wyglada produce section? Nasze polskie sklepy niektore sa mniejsze od produce section w Jewel. Tak naprawde video jest interesujace ale nie polazujesz wszystiego, gluten free section? Vegan section? Vegetarian options? Diabetic options? Jeszcze jest druga polowa sklepu gdzie jest Osco? Apteka? Alcohol? To takie troszke nie prawdziwe jest. No ale ok.

14:54 ten moment kiedy nagrywasz sobie w USA i sam Magnus Carlsen dorabiający pomiędzy treningami w hipermarkecie pyta cię jak się nazywa twój kanał :3

Jeśli chodzi o chleby to do każdego dodają cukier. Żeby kupić chleb bez cukru musisz pójść do sklepu z produktami organicznymi Whole Foods ale ceny są kosmiczne .

„same sie drzwi otwieraja...” No tak - w Polsce kijem sa podparte :)

“Insiura”. Na Greenpoint też tak mówio. Poznasz Polaka na emigracji po tych śmiesznych słówkach.

„Parówki na patyku „ to są corn dogi czyli parówka w cieście

Może zrobisz część drugą ?? Zapewne o wszystkich produktach nie wspomniałeś i spożywczak spożywczakowi z reguły nierówny :D

9:20 Awokado, awokado🥑

Wykład Prezydenta IIRP o historii Stanów Zjednoczonych ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-3c3DsQ81vM0.html

Drodzy rodacy w dalekiej Polsce,jezeli chcecie wygladac jak prawdziwi Amerykanie po prostu zryjcie duzo amerykanskiego zarcia,polecam czipsy z popijaniem duzej ilosci slodkich napojow typu Coca-cola.Po takim zarciu dupy rosna jak na drozdzach.

"12 - jedna kopa" 12 sztuk to tuzin

Jaki wybór, jak wybornie, a i tak właścicielem tego wszystkiego (marek) jest Nestle corp. ,)

Jesteś świetny! Pozdrawiam.

A tak z grubsza to cenowo jak się to ma do Polski? Tzn. czy dużo drożej jest?

Dobija mnie tego typu rozpasanie, wielkie markety i galerie - tylko kupować, kupować i jeszcze raz kupować. Chodzi paniusia jedna z drugą wzdłuż regału i się godzinę zastanawia bo milion rodzajów papieru toaletowego czy chleba. Wszyscy się spieszą, nikt na nic nie ma czasu ale na spędzanie całego weekendu w galerii handlowej czas się zawsze znajdzie.

Nie kumam hejtów i osądzania chłopaka o wyśmiewanie czegokolwiek,czy,że uważa się za lepszego xd Przedstawia wszystko w sposób bardzo przyjazny,z ciekawostkami a nie tylko „yyyy” ciagle.

Lubię takie filmy ma można przez chwilę zobaczyć jak żyją sobie inni i jakie ciekawostki mają w sklepach pozdrawiam i więcej takich filmików😆

W Europie już dawno wygonili by ze sklepu , jakby zobaczyli filmowanie sposobu wystawienia , za fotę cen , mogli by ubić :)

Cały indyk w cenie kilograma kurczaka z chowu bez antybiotyków. Masakra, jaka w Polsce jest drożyzna.

Kopa - w Polsce w XVII-XIX w. liczba 60 sztuk = 4 mendle = 5 tuzinów (najczęściej nazwa odnoszona do sztuk, ale także w powiedzeniu "kopę lat"), była stosowana do obliczania zbiorów rolnych (snopów). Niekiedy stanowiła 50 sztuk - stopa piętna. Zaś 64, a nawet 80 lub 100 sztuk było nazywane kopą chłopską. W średniowiecznej Polsce kopa to jednostka obrachunkowa dla monet, równa np. 60 groszom praskim.

A mnie i tak to fascynuje.....interesujace same w sobie.....a kto komu mowi ze to musi jesc

Mieszkam w USA i uważam ze Jewel to jeden z najgorszych syfów w USA. Ogólnie dieta typowego amerykańskiego nastolatka opiera się głównie na cukrze. Widziałem w szkole nie raz przykłady ich diety i wcale mnie to nie dziwi ze USA to kraj otyłych ludzi

Olej słonecznikowy jest szkodliwy w przypadku smażenia i nadaje sie tylko do potraw na zimno.

No w końcu ktoś kto normalnie mówi, a nie "zapomina" polskiego w co drugim zdaniu. Fajny filmik, oby tak dalej.

Dobry film nie wkurwiłes mnie ani razu😀

ale sie usmialam. w sumie to ten market niewiele sie rozni od syfu w polsce czy niemczech

Ten wybór napoi 😍

Oj @Vonsky, bardzo cię lubię, ale trochę przykoloryzowałeś to wideo. Dla Polaka spożywczak jest wielkości amerykańskich deli. Chodziłeś po sklepie, który jest większy niż Auchan, czy inny jakiś market (jak Biedronka). Również przeglądałeś te produkty, tak jakbyś je widział po raz pierwszy. W Ameryce nie opłaca się kupować małych opakowań, bo ludzie nie chodzą do "spożywczego" za każdym razem, gdy chcą sobie zrobić obiad. Amerykanie robią zakupy raz na tydzień. Dlatego też lodówki w Ameryce są większe, a zamrażarka zajmuje połowę jej przestrzeni. No dobra, film udany, plusa ode mnie masz.

Naród Grubasów. Koleżko Vąski... Nie jedz tego, bo Vąski już nie będziesz :( Ej, a ty synem Cejrowskiego nie jesteś? Podobną aparycje macie i trochę z twarzy

A są zwykłe płatki owsiane i chleb na zakwasie ? Bo jak nie ma, to nie jadę.

z krytyką tartego sera poszedłbym dalej i kupił krowę

Nałęczowianka to Nestlé Waters Polska (Szwajcaria) 😉

Różnica, że tam wygodniej i w sumie, co do zarobków, taniej

Koleś nie ma za grosz charyzmy, masakra ten filmik. I zachowuje się jakby po raz pierwszy wszedł do sklepu w Stanach. Co Ty niby chciałeś chłopcze tym filmikiem pokazać? bo ja nie widzę nic, oprócz pogardy dla Amerykanów, a przecież jakbyś się przeszedł po jakimkolwiek polskim supermarkecie to znalazłbyś tyle samo śmieciowego jedzenia o sporo zawyżonej cenie. Minus.

Nie spodziewałem się że w Ameryce jest aż tyle rodzajów 1 produktu :D

Wiecie co w tym wszystkim jest ciekawe... że to jedzenie jest tak naprawdę lepsze niż to co oferują markety w Polsce. Czasy dobrego jedzenia w Polsce przeminęły lata temu. Jedynie jeszcze ludzie którzy sami coś produkują to tak naprawdę wiedzą co jedzą. Nie ma się co tak podniecać jakością jedzenia w Polsce że już nie wspomnę o cenach. Kto pamięta krówki z lat 80 wie o czym mówię.

Mieszkam w stanach ale i tak oglądałam haha.. mam takie samo zdanie o tych gotowych rzeczach/„daniach”

Człowieku, czy Ty wiesz, ile konserwantów i wszelkiego badziewia te produkty zawierają, jak strasznie to wszystko przetworzone. I dziwić się, że lekarze tylko zacierają ręce...A konkretnie w sklepie tej sieci pracowała moja szwagierka, tyle, że w Aurora.

Prince Polo Wedel Tymbark i jak byś kolego poczytał to żadna stara marka nie jest marką polska wszystkie zostały już dawno wykupione i tyle ciągną na historię a sprzedają gówno tak mną marginesie. Pozdrawiam

Maszed potejtos!

Fajny filmik pracowałem kiedyś w dominicks w 2001 roku dokładnie w geniva fajny klimat tam panował , pracowałem nocą clener servise sprzątanie od 22 do6 rano zbierałem na używanego Forda Mustanga towary mieli bardziej ekologiczne rano pyszna kawa i ciasteczko pozdrawiam

Jak tu nie przytyc kochani widzowie

Co prawda w Chicago i okolicach większość Jewel Osco i tych shoppingów wygląda tak samo ale wydaje mi się, że byłeś akurat w tym, który jest najbliżej mojego domu jak tam mieszkałam 10 lat :D nostalgia :)

Chciałbym polecieć do USA na miesiąc

a teraz lec do Polski i poruwnaj polski szpital do amerykanskiego i jak dlugo czeka sie do specjalisty czyz nie 3 lata hahahahah

Nic dziwnego, ze polowa ludzi jest tam otyla. Swiezego jedzenia prawie nie ma. Z reszta mieszkam w UK i robi sie podobnie.

Niestety w Polsce chemia tez rzadzi w sklepach spozywczych...wedlin juz nie da sie jesc, a zolty ser to jakas niezindetifikowana zolta masa...te lepsze jedzenie jest tylko w lepszych specjalistycznych sklepach albo bazarach i oczywiscie duzo drozszych od super marketow. To ze mozna kupic smieciowe jedzenie w US to nie znaczy ze to trzeba robic. Jest sporo roznych opcji...zalezy od portfela ( tak jak w Polsce ). Ja mieszkam w Stanach 15 lat i bylem tylko raz w McDonaldzie, raz w KFC i moze dwa razy w jakiejs innej smieciowej sieciowce...to ze cos takiego tutaj jest na kazdym kroku, to jeszcze nie powod zeby tam jadac...

Looser przeprowadza nas ale z wyraźna nechecią dla produktów USA

Powiem szczerze : przerażające i obrzydliwe .Czym karmią tych ludzi:-(

Dla mnie super film. Więcej proszę👌

Uuuuu,wpuście mnie do tego sklepu na 15 minut. 15-MINUT..........

Naucz się wymawiać czasowniki z przyrostkiem -ed

Ten filmik ciagle gdzies mi sie pojawial, az w koncu go odpalilem i ogladnalem z niebywala przyjemnoscia. Mieszkam w GDA. Warzywa i owoce na rynku od 20 lat od tych samych sprzedawcow. Podobnie jajka. Chleb jak najbardziej wg starodawnych przepisow. Gotowanie na parze, jak najmniej miesa. Proste jedzenie.

Nice Stuff! Pozdrowienia z Pennsylvanii! Tutaj rządzi Giant Eagle ;-)

5:40 jak chleb tostowy w opakowaniu może być chrupki...

Woda Polska, to już tyko została Cisowianka., zawsze ja kupuję i piję, bo i jest najmniej skażona fluorem.

*Zeżarłbym ten cały sklep*

W sumie dobre video I duzo debilnych komentarzy .

A ile w kazdym z tych ich produktow zawarte jest rozmaitego rodzaju konserwantow to mozg staje.

Przypomina mi to czasy przed okrągłym stołem, zaraz po stanie wojennym !!! W Polsce nie było nic w Niemczech było wszystko. Teraz u nas nie ma nic w Ameryce wszystko. Widać jak świetnie działa kapitalizm, a u nas socjalizm. Tam danego produktu np.Oreo jest 20 smaków u nas 1!!! Coca-Cola z innym cukrem?!?! Przykładów dużo!!!! Świetny film....dobra robota

Zdrowe? Co znaczy dzis zdrowa zywnosc? Piekne haslo, lecz jest to tylko komercja. Zdrowe to u mnie w ogrodzie, sadzie rosnie.

jestes SUPER !!!!!!

Ani Milka ( wątpię by kiedykolwiek była ) ani Wedel nie są już od dawna PL, polecam Ci aplikację Pola na Androida i skanuj towar, wtedy się dowiesz kto co zbiera i zarabia :)

"pulet pork", "maszet potejtos", "insiura" ja pierdole...