Anatomia artystycznej porażki 

🔴Uczę rysunku i malarstwa na swojej stronie: kardisart.pl/ 🔴

Nie dość że artysta to jeszcze dobry nauczyciel ! Respekt👍👍👍

Pomaga mi pan j Pan mi może dawać więcej porad jest pan bardzo cennym środkiem porad ❤

Świetny film!

Uwielbiam Pana filmy, mega motywują do działania, zaczynałem 7 tyg temu rysować, dzisiaj już rysuje portrety i odziwo wychodzi mi to genialnie, wstawiłem kika prac na internet i już mam 2 osoby które chcą abym narysował ich za 🤑 oczywiście wezmę, ale nie będę zdzierał bo jednak to cały nauka, powiem więcej pisałem do studia które szkoli ludzi w kierunku tatuażu, wysłałem im pracę i odpisali ze są w szoku ze w tak krótkim czasie popełniłem taki progress (sam się dziwię) w grudniu idę na szkolenie bo chce jeszcze trochę porysować do tego czasu, ogólnie nie wiem ale może mam jakieś predyspozycje albo jakąś pamięć wzrokową 🤷‍♂️ na koniec muszę Panu podziękować bo przez Pana wkręciłem się w rysowanie, pozdrawiam i życzę sukcesów 😉

bardzo racjonalne podejscie .Zgadzam się jesli chodzi o zarobkowanie.Zapewne trzeba umiec się sprzedać.Zastanawiam się tylko czy posiadając taką umiejętność nie wykluczamy tej cenniejszej jaką jest prawdziwy talent i jego bezwarumkowa eksternacja.Gdyby Van Gogh malował na zamowienie moze nie stworzył by tak odmiennego i porywającego stylu który zachwyca nas po dzień dzisiejszy.Zeby tworzyć on tracił fortunę a nie odwrotnie.Dla niego porażką było zrealizować cos na zamówienie .Zarobkowanie go mało interesowało zył w swiecie totalnego szaleństwa.osobiscie nie było by mnie nigdy stać na taki wybór.Ja w przeciwienstwie do niego sprzedałam bardzo duzo moich obrazów i portretów.O cenie nie będę wspominać bo rzadko komu by się chciało tyle napracować i zawsze zaczynac od zera.....Za kazdym razem obiecuję sobie ze jak uzbieram więcej pieniędzy to wreszcie zacznę robic tylko dla siebie.....niestety ciągle brakuje na przezycie i ciągle trwa to robienie pod publiczkę .Na szczęscie samo obcowanie z farbami i płótnami daje mi wiele radości która rekompensuje często {nie zawsze} brak regularności przypływu naszych zlotych tak koniecznych do funkcjonowania w obecnym swiecie .Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za dobre przemyslane rady

oczywiście prosił bym o takie filmiki , takie tematyczne , bardzo lubię słuchać , te słowa są prosto z serca i duszy , tak to racja nauka i nauka cały czas mowie się uczę i to jest fakt

Drogi Pawle, bardzo ciekawe co mówisz. Pozdrawiam serdecznie.

Opowiem o mojej porażce... Zachęcona jednym Twoim filmem złożyłam papiery na ASP. Trochę dla beki. W ostatniej chwili. Nazajutrz miałam egzamin. Zdałam. I dostałam się z pierwszej tury, z wysokiego miejsca, co mnie niemalże uskrzydliło. Z jednej strony super- będę miała kierunek, będę artystą pełną gębą... Szkoda, że nic mnie ta akademia nie uczy. Zanim tam zdałam uważałam moje prace za średnie. Dalej takie są , choć uważam, że jestem jedną z trzech najlepszych studentek na uczelni. Z resztą... W momencie gdy na zajęciach z rysunku profesorowie czepiają się u innych anatomii, cieni itp... mi czepiają się niedomalowań pod żabkami. SERIO? Bardzo to przeżywam, dlatego, że nie dostaję tego, co chcę. Chciałam zasad hiperrealizmu, chciałam koncepcji kolorów, chciałam nowych technik i ciekawych "trików" podczas malowania... Najśmieszniejsze jest to, że ostatnio odkryłam, że jeden ze sprzętów przyniesionych przeze mnie na zajęcia zaciekawił nauczyciela i.. nie wiedział co to. Jeśli dodać jeszcze inne zajęcia na których śpię, naukę o ludziach, których prac nie szanuję (bo serio umiała bym lepiej) i malarstwo którego uczy mnie człowiek, którego prac nie powiesiła bym na ścianie nawet jakby mi za darmo dał (no chyba, że wcześniej potraktowane na białą i z nową pracą na tym...).. O ironio... to moja porażka. Czuję, że stoję w miejscu i że się już nie mam jak ruszyć... Bo to ciągle deptanie w miejscu... i sztuczny uśmiech jak idziemy z rokiem podziwiać galerię człowieka tworzącego poziom niżej ode mnie, który okazuje się moim fanem (autentyk - pracowałam przy jednym projekcie, który on, tu cytat "ubóstwia"). A ja dalej jak mierna byłam tak jestem. Pozdrawiam

Bardzo dobry film

Interesujący jest ten temat o zarabianiu na pracach, jeśli można, to poproszę o rozwinięcie wątku w osobnym materiale 😊 A poza tym, to ciekawy temat o porażkach. Pozdrawiam

Bardzo chętnie zobaczę więcej filmików o zarabianiu na swoich pracach

Ja odkąd zaczęłam rysować/malować czuję się jak z chorobą dwubiegunową ...jak uda mi się stworzyć coś fajnego to wydaje mi się, że jestem artystką która potrafi stworzyć wszystko....ale jak próbuję coś namalować/narysować i coś mi nie wyjdzie to czuję się jak kompletne beztalencie i mam zły humor.

Jakie polecasz farby akrylowe oraz pędzle do nich?

Kogo rysunek wygląda czasem jak małpa po udarze ? 😂😢 Fajny fimik

Czy Pan zrobi lekcje w czasie rzeczywistym z portretu

A ja nie jestem na wysokim poziomie ale się nie poddaję(: