Co Andrzej Grabowski sądzi o nowych odcinkach i jaki jest "Świat według Kiepskich" widziany jego oczami? Aktor odpowiedział na te pytania w specjalnej rozmowie z portalem tvpolsat.info.
Pan Andrzej jest wspaniałym aktorem czy w kabarecie czy w teatrze czy w jakimkolwiek innym filmie potrafi zagrać genialnie swoją rolę. Myslę, że zagrać Ferdynanda Kiepskiego nie jest wcale taką łatwą rolą.
Pierwsze odcinki Kiepskich to było najlepsze co widziałem w polskiej telewzji, dzisiejsze odcinki nie dorastają im do pięt ale i tak nie jest źle, biorąc pod uwagę jak długo ten serial ciągną, po za tym aktorzy też są o 15 lat starsi ale wciąż potrafią wspaniale odgrywać swoje postacie, zwłaszcza Paździochowie, czyli Ryszard Kotys i Renata Pałys.
Andrzej Grabowski to moim zdaniem najlepszy polski aktor... z jednej strony potrafi zagrać alkoholika i "nieroba" a chwilę później poważnego mafiozę ("Odwróceni") Chapeau bas!
Świetny serial, może pierwsze odcinki nie były najlepsze, ale później było coraz lepiej, dużo mądrych tematów i przemyśleń dotyczacych życia Polaków, pokazanych w prześmiewczy, przerysowany sposób.
Zobaczcie jak Grabowski potrafi ładnie grać przeróżne postacie,od Ferdka ze Świata wg Kiepskich po Kowala z Odwróconych,który był totalnym przeciwieństwem Ferdynanda ;D
Precz z Jolancią ,i już w pewnym odcinku cieszyłem się ,że jej nie będzie jak pewnego dnia Ferdynand wchodzi w posiadanie niepokojących go informacji. Dowiaduje się, że Jolasia należy do sekty Kopciarzy z Pokucia. Zaniepokojony, rozpoczyna prywatne dochodzenie. Po jakimś czasie stwierdza, że coraz więcej podejrzeń dotyczących przynależności synowej do tajemniczej grupy religijnej znajduje pokrycie w rzeczywistości. Ale jak opowiada pan Andrzej tu każdy odcinek nie ma nic wspólnego z poprzednim ,ma własną historię .... pozdro dla fanów
Panie Kowalski Art. 190 KK stanowi[1]: § 1."Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego." chcesz wojny??? wiesz z kim piszesz??? więc sie zastanów....
Ojejku Panie kistowski chujowski Art. 190 KK stanowi[1]: § 1."Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego." chcesz wojny??? wiesz z kim piszesz??? więc sie zastanów.... czyż nie aż strach się nie bać !!! gimbaza hehe lekcje rób bo weekend się kończy szczeniaku ...
jest szansa uratować ten serial... zakończyć współpracę z walkiem i jolaśką. I nie wpuszczać do niego więcej aktorów z pierwszej miłości bo wychodzi z tego tragedia a nie żadna komedia. Walduś kiedyś był świetny oczywiście ale teraz gra zwykłego idiote i nic więcej
Wam w glowach to tylko ,,Kurła kiedyś to było" W kwestii tego serialu. Nauczcie się żyć z duchem czasu chociaz odrobinę Ja sam nie lepszy, bo tak mam (ale nie co do tego serialu) Aktorka gra świetnie swą rolę wnerwiającej, modnej, manipulatorki itd.
Wychowywałem się na tym serialu : ) wszystkie odcinki oglądałem : D Było gadanie, że się zepsuli ! Nie prawda oni są coraz lepsi ; D Życzę udanej i jak najdłuższej dalszej pracy w tym serialu ; )
Dlaczego już nie występują aktorzy epizodyczni tacy jak Janusz Chabior, Sławomir Sulej, Dominika Kurdziel, Mariusz Czajka, Krzysztof Kiersznowski? Oni byli świetni w ŚWK i szkoda, że nie ma ich w nowych odcinkach.
Najlepsze były odcinki pośrodku. Opowiadały o świetnych relacjach mieszkańców, postacie posługiwali się kwestiami tak barwnymi niczym z Alternatyw. Co odcinek to bohaterowie przybierali różne role, jednocześnie nie pozbywając w tycj najbardziej charakterystycznych cech. Pierwsze odcinki były bardzo absurdalne i prymitywne. Zaś najnowsze odcinki to hała. Bohaterowie utracili swoje osobowości, w każdym odcinki darcie japy przez fatalną Jolasię, irytujące pantoflarstwo Waldka, który jest kompletnie innym waldkiem niż kiedyś. I oczywiście co chwilę jakieś denne rymowanie. Poza nielicznymi scenami, jest to już humor bardzo... Uh, po prostu prymitywny i nudny. Trafia do nielicznych. Nic w tym złego, ale serial już po prostu nie jest niczym dobrym jakościowo.
Kiedyś kojarzyłem go jako niezbyt wartego aktora, który potrafi zagrać jedynie śmieszno-głupkowate role, ale to się zmieniło drastycznie, szczególnie po zobaczeniu jego roli w Pitbulu, czysty majstersztyk. Wartościowy człowiek i świetny aktor.
Bardzo lubię Kiepskich, oglądam stare odcinki parę razy. Śmieszni, filozoficzni, z przekazem. Niech będzie Kiepskich jak najwięcej, a w ogóle Ferdek na prezydenta!
Moim zdaniem w ŚWK brakuje kolejnych "biznesów" Ferdka z Waldusiem. Najlepsze odcinki były wtedy jak coś we 2 otwierali, bardzo tego teraz brakuje. Do starych odcinków wracam wielokrotnie a nowe to już nie to samo.
Ludzie teraz mają dość swoich problemów, by przejmować się utrudnieniami w serialach, np "telenowelach" polskich, dlatego kiepscy to taka przenośnia do śmiechu, tam nie ma realnych problemów, dlatego ludzie chcą to oglądać, społeczeństwo chce się pośmiać pod wieczór po męczącym dniu a nie oglądać ciągłe narastające problemy w serialach miłosnych.
z tym brakiem zawieszenia w poprzednich odcinkach to nie do końca prawda, np w odcinku z ubezpieczeniem jest nawiązanie do gwałtu przez kosmitę i do ataku pizzy z innych odcinków
przeczytalem pare komentarzy ,nie wszystkie,moja opinia jest raczej zgodna z tym co tu piszecei,stary ferdek w sensie starych odcinkow wymiata na trzy paly tego ktory jest teraz ,waldus tak samo ,teraz na waldusia patrze i czuje rozgoryczenie a nawet zalość,za bardzo sie zrobilo lagodnie i bez wariacji,panowie scenarzyci trzeba temu sitcomowi przywrocic stary blask bo to co teraz jest zejdzie niedlugo z anteny.ale i tak szacun za wszystko i czekam na poprawe.
Pan Grabowski miał częściowo rację- scenarzyści faktycznie mieli dobre pomysły, ale na zamyśle fabuły się skończyło.. nawet jak jakiś odcinek zacznie się fajnie i dobrze się zapowiada musi mieć jakieś do dupy zakończenie.. dobre pomysły na fabułę są źle poprowadzone w dalszej części odcinka..
Kwestia jest taka ze zakończenie nie może być zadnym przełomem bo jeżeli zakończenie będzie jakimś szałem a zaskoczenie jakaś satysfakcję widza często dają po prostu rewolucje i niespodziewany obrót zdarzeń. Wtedy ciężej byłoby stworzyć kolejny odcinek tak, by ktoś nie przypomniał sobie poprzedniego