MUZYKA -ROMUALD LIPKO, TEKST -ANDRZEJ MOGIELNICKI, BUDKA SUFLERA FESTIWAL OPOLE 1979, PLEBISCYT STUDIA GAMA PRAWA AUTORSKIE DO MATERIAŁÓW WIDEO -TVP SA.
Opole 1979 wyemitowało w telewizji wszystkich łapsów biorących udział w festiwalu, tylko nie Annę Jantar. Tym łapsom było artystycznie bardzo do Niej daleko, aczkolwiek pokazano ich, a nie Annę Jantar w telewizji. Ktokolwiek podjął taką durną decyzję, napewno do dzisiaj pluje sobie w brodę, jeżeli żyje.
Znajomy adres Te same schody I nagły przestrach u drzwi A może to Wszystko się śni Zwyczajne kwiaty Na parapecie Po kątach też zwykły kurz A jeśli to Przepadło już Lęk Głuchy lęk Na dnie Skryty gdzieś Wtedy dziwisz się Że tak kocham nieprzytomnie Jakby zaraz świat miał się skończyć Kiedy pytasz mnie Czemu rzucam się jak w ogień Wprost w ramiona twe Myślę sobie Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić I tylko cisza I nasze ręce I myśl koląca jak cierń A jeśli tak naprawdę jest Wtedy dziwisz się Że tak kocham nieprzytomnie Jakby zaraz świat miał się skończyć Kiedy pytasz mnie Czemu rzucam się jak w ogień Wprost w ramiona twe Myślę sobie Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie nam zapłacić Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie nam zapłacić Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie nam zapłacić Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie nam zapłacić Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los, trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić Nic nie może przecież wiecznie trwać
Nic nie może wiecznie trwać. No i sobie wyspiewała.. Z tego powodu nigdy nie umialem tej piosenki traktować rozrywkowo, a zawsze mnie trochę przerażała. Tak samo zlowieszczy wydzwiek ma klip do innej jej piosenki, w ktorym są samoloty na plycie lotniska, a ona siedzi za sterami jednego z nich.
To nie jest prawda. Ta piosenka trafiła na antenę radiową w marcu 1979 r. - rok przed śmiercią Anny Jantar. Zresztą śpiewała ją w Opolu, wiec jak mogła wyjść po jej śmierci?
"Nic nie może wiecznie trwać " ... Ania śpiewa w Opolu z 1979 . festiwal Polskiej Piosenki w Opolu . Pod koniec roku Ania i Budka Suflera nagrywa piosenkę w Lublinie , piosenka jest na pierwszych listach przebojów. Proszę posłuchać wywiadu Ani z min Romualdem Lipko ... tam osobiście mówią o sukcesie tej piosenki . ... Chyba pomyliło się Pani z płytą Ani , która wyszła na początku 1980 .... Ten przebój , otrzymał Nagrodę PIOSENKA ROKU 1979 . Pozdrawiam
Do nagrania piosenki ,,Nic nie może wiecznie trwać" doszło pod koniec stycznia 1979 roku w Lublinie, czyli to raczej na początku roku. Utwór trafił na anteny radia (jak to pan Przemek napisał) dopiero w marcu tego samego roku. Festiwal w Opolu odbył się w czerwcu, jednak występ Anny został wycięty i wyemitowany ponoć dopiero we wrześniu, z czego wokalistka nie była rzecz jasna zadowolona. Podobno gdy dowiedziała się o tym wszystkim - rozpłakała się. Czwarty LP pt. Anna Jantar powstawał w okresie jesień 1979 - o nagrywaniu materiałów do nowej płyty długogrającej artystka wyznała podczas wywiadu, którego udzieliła w jednym z bydgoskich hoteli w listopadzie 1979 (Anna miała odbyć trasę koncertową obejmującą dzisiejsze województwo kujawsko-pomorskie, jednak trasa została odwołana z powodu dość ciężkiej i bolesnej choroby, która pechowo w tamtym momencie dopadła wokalistkę - zapalenia stawów). 27 grudnia 1979 roku Anna Jantar wyleciała na trzymiesięczne tournée po Stanach Zjednoczonych. Artystka planowała po powrocie dokończyć płytę i ,,wypuścić ją w świat", jednak wiadomo co się stało - Anna Jantar zginęła w katastrofie lotniczej 14 marca 1980 roku... Płyta koniec końców jednak została wydana w maju 1980 roku, czyli dwa miesiące po śmierci Anny. Krążek cieszył się wielką popularnością w latach osiemdziesiątych. Egzemplarze rozchodziły się jak świeże bułeczki, przez co Longplay dostał miano Złotej Płyty.