Witam to ja napiszę. Algorytm obliczenia VDI dla Argo Ne i Altera jest podejrzewam ten sam i wyliczany tak samo jak w śród innych urządzeń elektronicznych z pewnej funkcji. Więc żaden z nich nie jest okrojony co do skali VDI , no chyba że czepiając się to Alter ma okrojoną skale dla zakresu żelaza , powiedzmy zawężoną. Wyniki obu wykrywaczy również tych starszych różnią się tylko zastosowanym skalowaniem: Argo ma [-90 ..0.. +90] Alter [ 0 ..30 .. 120] To co jest w Alterze od [0 .. 30+ odpowiada dla Argo [ -90 .. 0 ] To co jest w Alterze od [30 .. 120] odpowiada dla Argo [0 .. 90+] Wystarczy dla pierwszej ćwiartki układu współrzędnych (x:y) - mowa o Argo dodać wartość "30" i mamy wynik VDI odpowiadający wskazaniom Altera (lub odwrotnie odjąć) Tyczy się to wyników powyżej żelaza (0..90) gdyż wskazania dla żelaza z 90 punktów dla Argo zmniejszono do 30 punktów Alter. Dlaczego w Alterze zastosowano dodatni poziom wskazań dla żelaza podejrzewam z względów że urządzenie jest przystosowane do szukania mega drobnicy i zachodzi duże prawdopodobieństwo że jakieś mega małe cienkie miedziaki lub sreberka mogą odbijać się w VDI na wskazaniach stali a żeby tego nie pominąć użytkownik ma te wskazania na skali dodatniej. A tak podświadomie jakby miał na minusie mógłby to olać. Oczywiście i tak większość ustawia dyskryminacje od 30 , aby nie łupiło na stalowe śmieci .. no ale coś za coś. Druga sprawa bo konkurencja też ma podobnie i jest teraz akurat taka moda na cyferki np od 0-120 :) Tal więc możliwości jest kilka ;p Moim [osobistym oczywiście ] skromnym zdaniem pisząc w uproszczeniu Lepszym zobrazowaniem VDI jest stara metoda, która przyjmijmy obrazuje naturalny stan rzeczy: przesunięcia fazowego sygnału nadawczego vs odbiorczego w układzie elektroniki. Przyjmijmy że takowe przesunięcie fazowe dla idealnego przewodnika dąży do +90^ , a idealnego ferromagnetyka -90^ Oczywiście skale można przyjąć indywidualnie. Ale ta stara odzwierciedla doskonale zachowanie przedmiotu metalowego w polu elektromagnetycznym sondy i reakcje elektroniki. Pozdrawiam
Kiedyś zaczynałem z Armandem Penetrator, później tysiące godzin wylatanych z kanarkiem, następnie Argo v3, długa nauka tego sprzętu aby uzyskać żądane efekty, bo to już inna liga niż kanarek (włącz i szukaj) a teraz chodzę z Alterem. Stare Argo to dobry sprzęt, wdzięczny, jeśli poświęci się mu dużo czasu na opanowanie, ale Alter to już inna bajka, nieporównywalnie lepsza separacja, identyfikacja no i szybkość. Pracuje się na zupełnie innym poziomie, ale dużo nauki na nowo, jednak każdy sprzęt trzeba wyczuć :) No i nadajnik, który uwolnił mnie od OGROMNEGO problemu odkładania wykrywacza ze słuchawkami na głowie, cudo!
Witam , Panie Michale mam pytanie . Nigdy nie używałem wykrywacza metali i jestem na kupnie .Na jaką głebokość taki wykrywacz ma zasięg ? Dziękuje i pozdrawiam
