Astrofotografia - prezentacja sprzętu 

Bardzo dziękuję 👍

Dziwne jest to pojmowanie słów "amatorsko" i "profesjonalnie" w naszym kraju. Bycie amatorem chyba różni się od bycia profesjonalistą tym, że w drugim przypadku ktoś zajmuje się czymś zawodowo, czyli jest to jego praca z której jest w stanie się utrzymać.

Mniej więcej tak właśnie do tego podchodzę. Profesjonalizm kojarzy mi się ze słowem "profesja" a to wprost oznacza zawód i sposób na życie. W sumie nie ma to dla mnie większego znaczenia w której definicji mieści się to co robię - przede wszystkim to hobby, pasja i ogromna przyjemność obcowania ze sprzętem i naturą 👍

Dziękuję ☺️

Dziękuję za tak miły komentarz!

:) dzięki

Dziękuję 😊

Dzięki, mam nadzieje że materiał choć trochę okazał się pomocny. Pozdrawiam 😉

Dzięki, w drodze jest nowy focuser ESATTO4” (od dawna wyczekiwany 🤭) wiec myśle że niebawem coś wrzucę

Ja również bardzo dziękuję

dziękuję :)

Bardzo dziękuję za miłe słowa i jednocześnie przepraszam że odpowiadam z takim opóźnieniem - nadrabiam zaległe wakacje :) Co do pytania o sprzęt to pewnie można znaleźć tu kilka różnych konfiguracji, w których jeden element będzie wspólny - możliwe długa ogniskowa teleskopu. W tej cenie optymalny wydaje mi się teleskop zwierciadlany (popularny Newton) na montażu paralaktycznym. Dla przykładu znalazłem zestaw SkyWatcher 200/1000 na montażu EQ5. W tej cenie minusem jest brak prowadzenia w osiach co przy astrofotografii jest problemem bo obiekt szybko ucieka z kadru. Z drugiej strony jest możliwość rozbudowy / doposażenia montażu w napęd więc można to zrobić "na raty". Dłuższe ogniskowe przy dużej aperturze to już teleskopy MAK lub Schmidt-Casegrain ale ceny zaczynają wykraczać poza budżet. Cena za wskazany zestaw Sky-Watchera na montażu EQ5 to rząd 3500 zł więc spokojnie starczy na kamerkę z rodziny ZWO ASI. Link to propozycji teleskopu, np.: deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bkp-2001-eq5-z-wyciagiem-crayforda-200-1000?from=listing

Nie mam w tym wypadku za wielkiego doświadczenia, ale myślę jednak że warto pod pewnymi warunkami. Przewagą kamery astro jest możliwość jej chłodzenia a więc znaczącego obniżenia szumu zdjęcia w porównaniu z aparatem fotograficznym. Do tego jeśli zastosowałbyś kamerę monochromatyczną dałoby Ci to możliwość zastosowania filtrów czy to szeroko pasmowych (LRGB) czy to wąskopasmowych (Ha, OIII, SII). Taka konfiguracja na pewno podniesie jakość zdjęcia i zwiększy możliwości zestawu. Spójrz proszę na podobny temat dyskutowany na Forumastronomiczne.pl www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/15288-135mm-od-miasta-astrofotki-od-jolo/#comment-194963 W tym temacie naprawdę doświadczony kolega opisuje swoje doświadczenia właśnie kamery mono QHY163M z obiektywem Samyang 135

Hmm ... jak na refraktor to wcale nie tak mało 😉. Odcinek kręciłem z teleskopem 130mm a obecnie przesiadłem się już na 140mm i nie sądzę aby warto było iść dalej. Teleskop jest jak samochód ... to zawsze kompromis między ceną a osiągami. Refraktor 180mm na przykład TEC to wydatek rzędu ponad 100 tyś zł 😎. Bez stałego obserwatorium i z paroma fajnymi nocami w roku to jednak zbyt dużo 😊

@@MojeNocneNiebo No fakt tanio nie jest, zwł. jak APO. Ja mam 152 mm, ale to zwykły achromat. Jak w astrofotografii sprawdzają się teleskopy katadioptryczne? Są znacznie tańsze od refraktorów przy tej samej aperturze....

Miałem kiedyś Celestrona 9.25 (Schmidtt - Cassegrain) i to świetny teleskop ale raczej do Układu Słonecznego. Przy gigantycznych ogniskowych katadioprtyków bardzo trudno je wykorzystać do zdjęć głębokiego nieba. Z ogniskową 2.3 metra prowadzenie na montażu to spore wyzwanie :) Poza tym są dość ciemne - światło siła z reguły ok f/10 i co za tym idzie małe pole widzenia

Wydaje mi się, a właściwie jestem pewien, że bez guidingu fotografia głębokiego nieba nie uda się jeśli oczekujesz zdjęć dobrej jakości. Sam montaż klasy EQ 3-2 sprawdzi się świetnie dla obserwacji wizualnych lub astrofotografii obiektów układu słonecznego. Jego udźwig to 5.5 kg a masa "gołej" tuby to 5 kg co oznacza że jesteś już przy górnej granicy nośności EQ3. Jak dołożysz kamerę lub aparat fotograficzny i inny osprzęt to masa zestawu przekroczy maksymalny udźwig montażu. Niestety przy tej klasie montażu astrofotografia obiektów głębokiego nieba będzie nieefektywna. Brak guidingu teleskopu sprawdza się dla montaży z wyższej półki np. z enkoderami absolutnymi jak ASA czy A-P albo dla montaży średniej klasy (EQ6, Losmandy, iOptron) ale z zachowaniem krótkich czasów naświetlania. Niestety, wydaje mi się to karkołomne ... ale kto wie ... jak już będziesz miał napęd ... spróbuj. Każde doświadczenie jest na wagę złota. Pozdrawiam i życzę wielu czystych nocy

@@MojeNocneNiebo dzięki za odp.

Tak jest … szczęśliwi czasu nie liczą 😀