"...może być jedynym czego potrzebujecie w studiu oraz na scenie" No tak. Zapominam czasami, że to przez profesjonalistę dla profesjonalistów - choć ceny w większości przypadków o tym przypominają. Mi przed oczami ukazała się miniwieża Unitry (taka z magnetofonami (bo 2 mieliśmy) bez klapki i diodami oraz korektorem z pięcioma suwakami na kanał), którą tata jakąś cudą nabył, kiedy byłem jakoś w połowie podstawówki. Pół wieżowca i część osiedla przychodziło przegrywać kasety, a 'coponiektórzy', jak się zorientowali jak działa korektor, to chcieli wszystko na maksa. Tata mi mówił, że przy nagrywaniu poziom 'ogólny' nie powinien przekraczać 0dB, ale kto się w takim wieku słuchał rodziców. Jak najgłośniej(!), byle poniżej poziomu charczenia w głośnikach. :)
Jak zawsze Legancki materiał powiem że Arturia poszła w kierunku wyciskania ostatnich soków ostro Ja zostaje przy moim UCX II i jeśli jakieś zmiany to zostaje w środowisku RME
Jak powiedział Pan że na grudzień będzie coś ogromnego to się przestraszyłem że może być coś mocniejsze od np. Take on me albo it's a sin jeżeli coś może być bardziej mocne to to musi być muzyczny anioł jakiś❤🎉😢
Panie Tomku, świetny film i jak zawsze Pan nie zawodzi! Mam pytanie odnośnie tego interface'u. Czy na potrzeby pracy w studio nagraniowym nie powinniśmy mieć więcej wejść mikrofonowych?
Generalnie tak, ale w studiach profesjonalnych często bazuje się na idei doboru przedwzmacniaczy do określonych celów, stąd wejścia cyfrowe, które pozwalają podłączyć wielokanałowy przetwornik A/C, a do niego takie przedwzmacniacze, jakie uznamy za stosowne. Duża liczba wejść mikrofonowych w interfejsie jest rzeczą wygodną, ale wszystkie z nich oferują ten sam charakter brzmieniowy i wiele osób uważa to za ograniczenie.
Nie rozumiem dlaczego żaden z "poważnych" producentów i interfejsów nie robi jeszcze wilokanałowych interfejsów z przetwornikami 32bit float do rejestracji. Kilka firm z małą ilością wejsć juz jest, czyli jak widać technologicznie nie ma przeciwskazań. Podejrzewam że jest to nadal skok na kasę. Czekam z utęsknieniem...
Chciałem zgłosić swoją propozycję na test urządzenia którego przeznaczenie jest w połowie drogi między sceną a domowym studiem. Chodzi o Yamaha DM3. Mikro konsoleta cyfrowa, która ma bardzo dużo możliwości. Czy mogłaby ona konkurować z takimi interfacami jak chociażby AudioFuse 16 Rig z Pańskiego testu, jednocześnie oferując dużo innych możliwości? Pozdrawiam
Eeetam... jakby miał podpięte ai z czymś ala OK Google, żeby każdy członek zespołu czy ekipy nagłośnieniowej mógł wprowadzać swoje uwagi to byłoby dopiero coś ;) A tak na poważnie to nie wiedziałem że technologia jest już na takim poziomie. To jakiś monster, ratuj Scooby-Doo ;)
W kontekście realizacji monitoringu przez DSP interfejsu w zasadzie na dwóch warstwach, latencja nie odgrywa roli (nawet instrumenty wirtualne można przekierować przez porty SW do miksera interfejsu), ale uruchamiałem duże sesje na M1 z buforem 256 sampli bez dropów.
Tak, ale po przejściu na system stałoprzecinkowy trzeba będzie skorygować poziomy do 0 dBfs. Aktualnie jedyną zaletą 32 bfp jest brak konieczności ustalania czułości przedwzmacniacza, pod warunkiem, że został on skonstruowany w dwóch sekcjach, co nie jest oczywiste.
@@0dB-pl Dziękuję za odpowiedź.W między czasie udało mi się znaleźć pańską recenzje steinberg ur-rt2 bodajże z 2018 roku a także śladowe informacje na innych forach które skłoniły mnie do wyboru ur24c.Chociaz na ta chwilę miałem dylemat czy nie powinienem kupić motu m4(podobna półka cenowa)to po niedawnej prezentacji-apogee symphony-na 0db,obiecałem sobie że w kolejnym roku pozbędę się kompromisów.Pozdrawiam
W sumie to zadam tu pytanie, może ktoś odpowie 😅 Otóż - interesuje mnie możliwie najlepsza jakość odtwarzanego dźwięku. Nieistotne są pre-ampy i przetworniki A/C, z tego względu zacząłem się zastanawiać, czy zamiast interfejsu lepszym pomysłem nie byłby jakiś przyzwoity DAC, do którego mógłbym wpuścić cyfrowy sygnał z zintegrowanej karty dźwiękowej (lub po USB). Czy ktoś miał podobne rozkminki? Chętnie poznam wszelkie propozycje DAC-ów/interfejsów o możliwie najlepszej jakości reprodukcji (nie podaję żadnych przykładów żeby nie sugerować, choć zrobiłem drobny research w temacie). Poza jakością ważne dla mnie są w miarę kompaktowe rozmiary, symetryczne wyjście stereo XLR + port słuchawkowy. No i czterocyfrowa cena (w PLN) ^^
Nie wiem jak to wygląda po stronie audiofilskiej, ale dwie propozycje używane przez profesjonalistów pro-audio: Mytek (pracują w branży od czasów początku Apogee i to w sumie polska firma); RME ADI-2 (bezkompromisowe, funkcjonalne, dające masę możliwości). Pewno jest jeszcze dużo innych, ale te dobrze znam i wiem, że grają jak trzeba.