Bardzo mi się podobały wasze wypowiedzi chociaż jesteście bardzo krótko w Australii bo ja prawie jestem pół wieku ale te wypowiedzi były wspaniałe naprawdę się nie spodziewałem że ktoś tak pięknie mówi Australii Dziękuję wam za tak wspaniałe wypowiedzi i tak wspaniały projekt oglądałem z bardzo wielkim zainteresowaniem Jeszcze raz dziękuję wam Wszystkim którzy wzięli udział w tym projekcie
Jestem po seansie :) Bardzo fajny odcinek Krzysku - pomysł i wykonanie - w przystępny sposób można posłuchać różnych historii, spostrzeżeń, opinii swoich rówieśników, którzy już są w miejscu, gdzie będę za rok, i przygotować się na niespodzianki, które każdy widzi gdzie indziej i nieco inaczej ;) Dzięki!
Genialny materiał,bardzo mi się podoba i bardzo ciekawe! Dziękuje Wam wszystkim za dokonanie tego! Super pomysł ! Dzięki Krzyśku ;) Miło widzieć,że Wam się tak wszystko dobrze ułożyło- "zakładam",że jesteście szczęśliwy,bo takie wrażenie odniosłam oglądając Was. ;)) Pozdrawiam Was wszystkich gorąco!
Dobry film, na pewno jeden z lepszych o ile nie najlepszy jaki tu stworzyles na swoim kanale. Wszyscy przepytywani, wydaja sie byc autentycznie szczesliwi lub pozytywnie nastawieni do zycia, czy beda na troche czy na stale w Australii,paradoksalnie poza kobieta od mental health (w sumie nie wiadomo czy pracuje jako psychologist, czy support worker, czy psych nurse, ale to taki szczegol, mnie w sumie interesujacy bo pracowalem jako psychiatric nursing assistant w lokalnym szpitalu).W kilku jej wypowiedziach pojawialy sie slowa jak , 'wytrwac', ''ile bedzie mozna zniesc'i glownym celem pobytu w Australii tej pani wydaje mi sie byc.. naturalizacja.Nie wylapalem nic o checi rozwoju zawodowego,o udziale w szkoleniach czy konferencjach dotyczacych dziedziny ktora sie zajmuje, poza tym ze Monika musiala zrobic jakies lokalne kwalifikacje by moc w mental health pracowac, chociazby na tym entry level.Ok, zostawiam juz kobiete w spokoju, zyczac jej wiecej optymizmu(choc moze to po prostu powaga z racji wykonywanego zawodu) i tego upragnionego Australijskiego paszportu.Jezeli chodzi o mnie to ogladam Twoje filmy z ciekawoscia, wiekszosc widzialem, choc wyjazdu do Australii(a raczej przeprowadzki z UK) nie planuje.Lubie Australijskie kino i scene muzyczna,a dokladnie alernatywny rock/metal z Karnivool na czele ale jakos zawsze bardziej ciagnelo mnie jeszcze bardziej na poludnie , na Nowa Zelandie, gdzie jest faktycznie co zobaczyc, jezeli chodzi o pogode to raczej podobna do angielskiej (nie jest taka zla a Australijskie upaly i kosta zima w nieogrzewanym mieszkaniu nie bardzo mnie przekonuja) choc wszyscy mowia ze o prace w Kiwi land jest bardzo trudno. Wiem ze tylko na mapie Australia wydaje sie byc blisko NZ, lub odwrotnie, choc faktycznie jest to kawal drogi i zupelnie inna bajka. Ps Krzysiek,miales okazje poleciec i zwiedzic NZ?pozdrawiam
Bardzo surowa ocena Moniki, szczególnie bazując tylko na kilkuminutowej wypowiedzi. Myślę, że niesprawiedliwa, ale mniejsza o to. Jeżeli chodzi o Nową Zelandię, to niestety nie miałem jeszcze okazji zwiedzić, ale na pewno bym chciał i na pewno się tam kiedyś wybiorę :)
@@ProgramistaNaWygnaniu Nie chcialem by to brzmialo jak ocena, to raczej wrazenie jakie odnioslem.Ps obczailem kanaly 3 osob,ktore wzielu udzial w tym projekcie i obejrzalem m.in 2 vlogii Moniki.
Trafiłam tu przez przypadek i muszę szczerze przyznać, ze jestem bardzo zaskoczona ta zgodna opinia o Australijczykach. Jesteśmy tu 9 lat i mogę szczerze powiedzieć ze praktycznie całe nasze grono przyjaciół to Australijczycy. I nie zgodzę się tez ze wszędzie węszą interes itd, moze my mieliśmy dużo szczęścia ale zawsze mogliśmy tu liczyć na innych i mieliśmy wokół siebie ludzi którzy byli chętni zaoferować bezinteresowna pomoc.
Magdalena Budek-Gora moje doświadczenia są takie że Australijczycy to najmilsi ludzie. Są otwarci na znajomości chętni do pómocy i mają super poczucie humoru. Poza tym są bardzo uprzejmi i szanują drugiego człowieka. W Polsce jest to niespotykane i prawdopodobnie do osiągnięcia. Nic się nie zmieniło w Polsce króluje chamstwo. Kilkanaście wyjazdów Do Polski po 89 roku i jest to samo co było. Relacje między ludźmi się nie zmieniły. To okropnie razi gdy się mieszka w demokratycznym kraju jak Australia, bardzo długo, wyjazd Do Polski i przebywanie tam nie należy do przyjemnych.
...z doświadczenia mojego 33-letniego życia w Australii, najbardziej trafną "ocenę" realności australijskiej, dała pani Joanna... Ja osobiście żałuję, że pozostałam w Australii... niestety, życie tak mi się ułożyło a lata biegły.zbyt szybko... Nie jest to kraj moich marzeń... Mieszkałam w 2 innych krajach, na 2 innych kontynentach, w UK i w Chile... Muszę powiedzieć, że zarówno.Australia jak i UK nie są krajami akceptującymi.imigrantów.... Imigranci, to "zło konieczne" i nie daje się im.tego zapomnieć... Jest to." ideologia" anglosaska, bowiem w Chile, które po ostatniej wojnie było krajem docelowym wielu emigrantów europejskich, stosunek do imigrantów jest zupełnie inny....imigranci są.akceptowani "no questions asked"...ale tacy są latynosi...nie czują się rasą wyższą...no.. za wyjątkiem stosunku do ludności rdzennej kontynentu,niestety...zawsze jest jakieś "ale".... "I am not.a rasist...but..."
Australia zawsze dawala najlepsze warunki dla emigrantow lub na kontrakty, takze zagwarantowana vize stalego pobytu nawet 30 lat temu tak bylo, jednak zdecydowalismy Kanade,
Dzień Dobry! Po obejrzeniu pańskiego filmu o plusach Australii, chciałem dopytać czy w Melbourne jest zapotrzebowanie na architektów, i czy ta praca się tam opłaca. Nie ukrywam że w przyszłości chciałbym tam pojechać a nawet, zamieszkać tam. Odnośnie filmu jest on dobrze wykonany i merytoryczny ;D
Dzień dobry, na pewno są oferty pracy www.seek.com.au/architect-jobs/in-melbourne natomiast nie wiem jak ciężko przenieść kwalifikacje zawodowe w przypadku architekta, powodzenia :)
@@ProgramistaNaWygnaniu Trochę niesprecyzowałem, otóż za niespełna rok, zdaje maturę i chciałem studiować w Melbourne. Zdaje sobie sprawę z kosztów, jakie zostaną wygenerowane w tej właśnie sprawie, lecz myśle że jak posprzedaje trochę sprzętu elektronicznego, bede miał środki na życie i uczenie się w tym mieście, ewentualnie podejmę się pracy dorywczej. Po skończeniu studiów myślę ,że bedę miał proporcjonalnie spore szanse na znalezienie pracy w tej branży. A no i zapomniałem podziękować za stronę, jak i za zainteresowanie się moją sytuacją :-)
@@serekproduction9216 Ok, teraz rozumiem. Moim zdaniem to słaby pomysł. Studia w Australii są płatne i są bardzo drogie. Wydaje mi się, że sensowniej studiować w Polsce, znaleźć uczelnię która oferuje wymiany studenckie i przyjechać do Australii na wymianę - tak jak zrobiła to Joanna :)
@@ProgramistaNaWygnaniu facet australia niema umow na wymiane studentow z polska niepowtarzj takich bredni polskie dyplomy ukonczenia studiow niesa uznawane w australii wiem to po sobie dobierz innych aktorow do nastepnego wywiadu
Moi znajomi opowiadali ze wyjatkowo ,,zimni,, - wyrachowani sa wlasciciele firm, ,,wykorzystujacy,, obcokrajowcow . . . dobre pytania i ciekawe odpowiedzi . . . thx !
Oglądam...oglądam...a jeszcze nie pisałam, że mi się ten kanał podoba. A to teraz napiszę:) Tak się zastanawiam...tylu informatyków tam pojechało i ciągle taki słaby internet mają?
Hej, dzięki za komentarz :) Wydaje mi się, że słaby internet wynika z faktu, że Australia jest ogromnym krajem i dużo trudniej jest zadbać o odpowiednią infrastrukturę. Z tego powodu internet w dużych miastach jest powiedzmy ok, ale w nieco mniejszych jest gorzej
Proszę powiedzieć w jakim mieście w Polsce studiowaliście MUSZĘ POWIEDZIEĆ ŻE TO BARDZO NIEUCZCIWE W POLSCE STUDIOWAĆ A POTEM UCIEKAĆ ZA KADĄ DO OBCYCH KRAJÓW W POLSCE BRAKUJE FACHOWCÓW
Mieszkam na Śląsku Opolskim i pomimo że mieszkam tu już prawie40 lat nigdy nie miałam przyjaciela Ślązaka. Oni muszą mieć jakiś zysk z Ciebie i wtedy są przemili.Kiedy tylko otrzymają co chcą zapominają o Tobie. Natomiast rodowici Niemcy potrafią być wdzièczni .Potrafili polubić zaufać .Bardzo lubię Niemców ale nie ufam ślązakom Opolskim.
Świetny odcinek. Bardzo ciekawy. Pan brodacz-śmieszek to jeszcze duży dzieciak, sympatyczny ale trochę nie pasuje do reszty. Może to taki australijski w klimacie akcent w filmie? 😀
Hej, za moim kanale znajdziesz parę filmów z moich podróży, najciekawszy to chyba podróż do Uluru - ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ODmbyJ346rQ.html
Joanna nie wie ile ma lat, ale za to wie co lubi. Wie, że żyje w kotle i wie jak się sprzedaje hot dogi a to już jest naprawdę coś😂 Natomiast Ela po chwili namysłu już wie, że ma 30 lat, ale właściwie to ona nic nie sądzi o Australijczykach🤣 Jak widać, sama elita intelektualna tam wyjechała😆 Brawo!👏 życzę powodzenia👍
Już rozumiem, dlaczego Polaków uważa się w Australii za pretensjonalnych, nieuprzejmych i aroganckich. Mieszkałam w Australii dość długo. Teraz w Polsce wydaje mi się, ze Polacy są nieszczerzy, zamknięci, nierzetelni i przede wszystkim agresywni i bezpodstawnie przemądrzali. . No i tyle !
Jestem z zawodu weterynarzem czy łatwo znalazł bym pracę ? Ile zwykle trwa odpowiedź Australii o wizę stałego pobytu subclass 189 ? Może Pan umieścić linki z ofertami pracy w Australii ?
Wygląda, że pracy jest dosyć dużo - www.seek.com.au/veterinarian-jobs Pytanie jak trudno przenieść kwalifikacje zawodowe. Jeżeli chodzi o wizę 189, to wszystko zależy od punktów, bo ludzie z większą ilością punktów mają pierwszeństwo. Kilka miesięcy to minimum
Hahaha, lubie zwierzeta w Australii, jadowite zmije, weze, robale, pajaki, parzace meduzy, rekiny, krokodyle, ..., ... o tajpanie, i innej gadzinie rowniez tej morskiej (plaszczki z jadowitymi kolcami, etc.), juz nie wspomne, ale swietnie ze wszystkim sie podoba, dobrze sobie radzicie i fajna audycja, oczywiscie jest tez duzo pieknych zwierzatek, papuzki, koala, etc. Pozdrawiam i Powodzenia!
Na pewno teraz głównie zajmuje się wychowywaniem córki, natomiast nie wiem co robiła przed. Podejrzewam, że odpowiedź można znaleźć u niej na kanale :)
Dziwne iz ludzie wybieraja i lubia lipe .KANADA to jest wygrany bilet . Olbrzymi kraj od Pacific do Atlantyk. Laczna populacja mniejsza niz w Polsce . Lasy ,lasy i miliony jezior . Po opuszczeniu kraju tak sie zlozyl iz bedac w innym klimacie nie widzialem sniegu przez 3 sezony . Jak go zobaczylem znowu to serce skoczylo mi do gardla . Tak odleglosci sa olbrzymie , ale drogi i autostrady sa wspaniale . Najlepsze osiedlenie to Manitoba czy Saskatchewan . Reszta jak Toronto czy Vancouver to chca wydoic z ciebie ostatni grosz . Nie jestem zadnym expertem bo tylko mieszkam tu 45 lat , Abu zyc godnie i miec wygodna starosc wszedzie trzeba ciezko zapierdalac latami , Kanada nie jest wyjatkiem
@@ewelinaes8520 , chcesz + 47, czy - 20 na Górze Kościuszki. Wybór należy do Ciebie. Dżunglę czy pustynię? Mieszkam w Sydney 28 lat. Nie zamieniłbym Australii na inny kraj. Byłem na 5 kontynentach. Zdzisiek R.
Nie mówią w którym roku wyjechali czy z pracą ciężko jak mieszkania itd ..to co na co dzień potrzebne w jakim mieście żyją pogoda nie obchodzi mnie młodzi którzy nie mówią to co interesujące 👎👎👎👎🇵🇱
facet zaden ci niepowie prawdy o swojej pracy sami pracownicy biurowi inteligencja mieszkam w australii 28 lat jestem emigrantem na punkty -zawod i wyksztalcenie,jestem technologiem porzemyslu spzywczego i mistrzem w zawodzie piekarz i cukiernik wcale niemialem problemu z praca praca dla piekarza jest z pocalowaniem reki w australii widzialem tych pracownikow umuslowych jako woluntariuszy na zasilkach i robota na czarno mialem polska piakarnie na gold coast to polacy malo przychodzzili cos kupic siedza kolo melbern albo sydnej wynajmuja mieszkania w dziurach ,mieszkam na gold coast wejdz na iternet i zobaczysz jakie budynki sa w miastaCH SA TEZ MIESZKANCY ZZ DALA OD MIAST emigracvjaa do australii jest kosztowna musisz miec pieniadze na 3 lata mieszkania w australii ci ala emigranci niemaja wizy rezydenta imieszkaja w australii na wizie pracujace holiday urlop albo na zap[roszenie kogos [po pol roku jada na nowa zelandie i pokrotkim pobycie ubigaja sie znowu o austrlijska wize i tak wkolko bo jak przedluza okres wizy to maja pozamiatane z pobytem w australi z ich gatki wyglada ze nikt niezmywa garow
To tylko jedna strona medalu. Z drugiej, osoby wracają z zagranicznym doświadczeniem i kapitałem, co może mieć pozytywny skutek dla Polski. Zgadzam się natomiast, że studia w Polsce mogłyby być płatne. Ewentualnie jeżeli ktoś decyduje się na wyjazd, to powinien oddać pieniądze wydane na wykształcenie.
Bez przesady. Jaki odsetek ludzi wyjeżdża i nie wraca? Na ogół wracają z kapitałem. Ta nieznaczna grupa osób, która zostanie na stałe za granicą to koszt wkalkulowany. Nie ma powodu żeby zabierać dostęp do nauki części osób tylko dlatego, że istnieje ryzyko, iż wyemigrują.