@@arizonawildcats2583 Dokładnie. Takie miejsce to żniwa dla kanara. Wiele osób nie dopcha się do kasownika, a kanar może sprawdzić wszystkie osoby w swoim zasięgu. A na następnym przystanku przeskoczy do drugich drzwi i znowu sprawdzanie wszystkich w swoim zasięgu.
Przekaz filmu: Autobus to symbol życia, pokazuje czym jesteśmy, jakie mamy pierwotne instynkty. Ludzie wewnątrz nie chcą tam być. Chcą być w innym miejscu, ale żeby się TAM dostać to muszą jechać autobusem. Ta zależność powoduje, że losy wielu ludzi, ich uczucia, emocje, pasje... zamykają się w jednym miejscu. Chcą stamtąd wyjść. Autobus to symbol czyśćca
Ludzie czasem potrafią zadziwić. 190 jeździ w szczycie co 3-5 minut. A połowa z pasażerów do Wileńskiego dojechałaby swobodnie tym tramwajem. Myśleć trzeba :)
To były solidne autobusy... Ostatnio jak tym przegubowym elektrycznym Solarisem na 503 przejechaliśmy w dosyć dużej grupie to na skrzyżowaniu Sikorskiego/Dolina Służewiecka ciągnął już podwoziem po asfalcie i nie dojechał do przystanku, musieliśmy wysiąść tuż przed nim
Pamiętam te czasy. U nas w Bydgoszczy też tak było parę dobrych lat temu. Sam widziałem jak autobus nie mógł się zamknąć a ludzie jeszcze bardziej się dopychali aż do tego stopnia gdy każdy centymetr kwadratowy został wyeksploatowany. Wtedy wiele autobusów nie było na linii patrząc na to ile ludzi czekało na przystanku. Takie czasy...
Gdybym powiedział wam o autobusach na trasie Katowice-Gliwice oraz Gliwice - Czerwionka-Leszczyny to byście padli nie wejdziecie za chiny (kto pierwszy ten lepszy); linie 6, 840, 870 (pospieszna przez DTS)
@@kapitanpiotrus9713 no i co, pare linii w GOP-ie i co z tego ? Jechalem 870 ta trasa kiedys i fakt, narodu od chuja, ale u nas za to w wiekszosci linii w szczycie tak jest i o siadnieciu morzesz pomarzyc
Spójrzcie, jaki cholera porządny wehikuł. Można mieć pretensje do zbyt małej ilości autobusów, nieoptymalnej organizacji komunikacji w mieście i tak dalej... ale nie do tego tytana, który przewiózł przynajmniej 2 razy więcej ludzi, niż zgodnie z papierami na za zadanie udźwignąć.
Zawsze zadziwia mnie tępota ludzi wpychajacych się do autobusów zapakowanych na maksa, nie dociera do takiego połmózga że limit został przekroczony, on musi wsiąść, bo od tego czy pojedzie akurat tym zależy jego życie..
w dzieciństwie dla mnie to była norma a autobusy jeździły co 2h30min na piechotę do szkoły szło się 1h20min zero chodnika tylko pobocze później usypali żwirem to było trochę lepiej był też skrót lasem 30min błoto po kolana w zasadzie tylko zimą się dało i wsiadało się już w miejski autobus i się dojeżdżało gdzie trzeba było... zaś rowerem 40min ruchliwą ulicą średnio 2 wypadki śmiertelne na rok robiło się W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego amen i sie jechało noi cóż Pamiętam jak miałem maturę to dzień wcześniej wyjechałem spędziłem kilka nocy u znajomego i jakoś się żyło A teraz autobusów nawet niema ulicę poszerzyli ale chodnik jest na dwie kostki to rowerkiem i hulajnogami ludzie jadą i dają radę
Ja jechalem linia 35 w toruniu i to by l nie przegubowy autobus to byl solaris 12 w 2018 r. i byl pelny i czekalismy 2 minuty w kazdym przystanku zeby drzwi sie zamkiely
Nie rozumiem np. myślenia Krakowskiego MPK. W weekendy zawsze puszczają krótkie autobusy, przegubowce to wtedy rzadkość i pojawiają się tylko na niektórych liniach. W weekendy ludzi chętnych do jazdy autobusem nie brakuje, czasami nawet w piątki w szczycie jest luźniej. Skutek do przewidzenia.
@@ps6469 W Niemczech unieważniają szczepienia i trzeba się sczepić kolejną dawką. Ten cyrk się nigdy nie skończy. Zbyt intratny interes dla firm farmaceutycznych
@@LADASAMARA2 Jak unieważniają? W jakim sensie? Możesz podać źródło tych informacji? EMA do tej pory podawała, że nie będzie rekomendować czwartej dawki (chociaż patrząc obiektywnie, to nie byłaby zła decyzja), bo nie chce złego odbioru społecznego. A więc?
@@ps6469 Po jakimś okresie paszport covidowy traci ważność i żeby przedłużyć musisz wstrzyknąć sobie kolejną dawkę. Jonsona już unieważnili. Musisz zaszczepić się szczepionką mRna. Na dojczland info sporo o tym piszą
@@LADASAMARA2 No to unieważniają paszporty, a nie szczepienia. Jeżeli w najbliższym czasie Niemcy przyjmą taką taktykę, jak inne kraje, gdzie dużo osób się wyszczepiło, to paszporty nie będą w ogóle potrzebne, nikt już nie będzie bał się tej choroby.
Bieda jak była dalej jest, zamiast iść gdzieś do lepszej pracy i kupić jakieś auto, to ludzie wolą kaszleć na siebie w autobusie i udawać ze wszystko jest okej
Żeby w korkach stać? To może w końcu niech władze poprawią finansowanie transportu publicznego i zastanowią się, czy jest odpowiednia liczba pojazdów na konkretnych liniach.
W Wałbrzychu linia numer 2 z Boguszowa-Gorc o 7:00 wyglądała (być może nadal wygląda) bardzo podobnie. Jak jechałem to leżałem na drzwiach, ale na szczęście od 2 miesięcy jest nowa linia EX i ona nie jest z Boguszowa-Gorc więc jest luz w środku.
Dobrze, że mieszkam w innej dzielnicy Warszawy gdzie takiego wielkiego pierdolnika nie ma. Owszem, może być bardzo dużo ludzi na Warszawskiej Woli, które spiesza się do pracy ale no bez przesady XD.
U mnie we Wrocławiu czasami bywa tak samo ze 127 tyle że nie jedzie na Dworzec, ale mija chyba 3 najbardziej zakorkowane w godzinach szczytu ulice Legnicką, Ślężną i kończy swoją trasę tam gdzie są największe korki w mieście czyli ulica Zwycięska i jeszcze na tej Zwycięskiej mają robić tory kolejowe, więc już wolę nie myśleć jaki tam będzie armagedon
Oglądałem systemy komunikacyjne w różnych miastach. W koninie to jeszcze jakoś ale w płocku to jest dramat Jak to jeden z mieszkańców napisał ,,chaos komunikacyjny objawiający się 40 liniami o *** częstotliwości 2-4 godziny" Ciesz się, że w koninie są linie co pół godziny albo godzinę Od siebie dodam że na linii od Grodziska przez Pruszków Piastów Ursus Wlochy jest z 10 linii co 15-30 minut przegubowców w cholere stoją jeden za drugim na jezorolimskich 717,817,127,517 nawet co 10 minut ale poopóźniane ze 20-30 minut często pozapychane już na samym początku trasy i jedzie takie bydło 40 minut czasem godzinę Pociągi wcale nie lepsze Niby co 15-20 minut składy po ćwierć kilometra a i tak wszystkie siedzenia cały dzień pozajmowane, w szczycie bywa że pasażerowie mdleją z tłoku, a przecież ciągle wsiadają nowi
Słoiki najeżdżają Warszawę, widać że populacja miasta zwiększa się kilkakrotnie w tygodniu a wraca do prawidłowej wielkości przy okazji świąt i dłuższych weekendów. Zwróćcie uwagę, drodzy Internauci, że wczesnym wieczorem po Warszawie snują się gromady młodych bab, w paczkach po 3-4 osoby. One szukają sposobności by kogoś poznać z Warszawy, zahaczyć się i tu zostać. Jak nikogo nie pozna, wracają do Grójca, Łodzi, Warki, Mińska Maz. itp....
No i dlatego lepiej mieszkać na zadupiu może i daleko natomiast możesz se klapnąć na krześle i cieszyć sie że w busie 5 - 7 osób a kanarowi nie będzie się chciało
Były testowane Mercedesy Capacity, które miały prawie 20 metrów (podczas gdy zwykłe przeguby mają 18), można je było nawet spotkać na 190, ale według prawa były za długie. I zamiast wystąpić o pozwolenie, to zrezygnowali.
Człowiek nie docenia jak ma dobrze. Na samą myśl że miałbym tak jeździć do i z pracy ogarnia mnie obrzydzenie. Co drugi pewnie chory, wielu widziało prysznic z tydzień temu i jeszcze pan żul jako wisienka na torcie. No nie ma opcji żebym z tego korzystał.