Współpraca, koncerty: edytajonczyk.music@gmail.com Moja wersja znanego utworu z flimu Kogel Mogel. Zapraszam też na moje profile na facebook, TikTok, Instagram. #hittiktok #nowość #kogelmogel #karta czasu #przebój #urszula
... sam Michał Anioł nie wyrzeźbił by Cię piekniej !! A to jest Kunszt ; taka Figura, takie Ciało, taki dryg i ten głos Głosisko , ktory powala z nóg i robi co chce; robi wszystko ... Cała jesteś piękna jak wiosenny sad, jesienny swiat i zimy czary wszystkie ... 😘😶🥹🫢🫣💝🥀🥀🥀🌷🌹🌹
...Twoje śpiewanie jest jak Modlitwa jak Twoje oczy jak włosy Stepowe wołanie Twój głos jak ptaków trele Serce jak słodkie morele , nogi jak nocne Bajanie , usmiech jak motyli lot , skrzydełek Trzepotanie , wpadasz wprost do Serca i nie pozostawisz nic w Nim, Co było złe (....... Cię 💓)
Pani Edyto. Dziękuję Pani bardzo za zaproszenie mojej skromnej osoby do grupy Pani wielbicieli na innym portalu. To dla mnie wielki zaszczyt i wyróżnienie. Nie wiem w tej chwili jaki będzie mój wkład w tą grupę - podejrzewam że raczej niewielki - ale czas to pokaże. W każdym bądź razie jest mi bardzo miło i cieszę się że Pani o mnie pamiętała. Z drugiej strony - nie wypadałoby żeby MEGA Fan Edyty Jończyk nie stał się też Kocicomaniakiem. I tak też jest od kilkudziesięciu minut. Pani Edyto. Na tej grupie ma Pani ten luksus że są w niej ludzie do których przynajmniej w teorii ma Pani większe zaufanie. Jednak proszę uważać i natychmiast reagować jeśli pojawią się tam niemiłe i niepoważne wpisy i zdjęcia od kogoś. Tego niestety nie da się wykluczyć - co zresztą zaznaczyła Pani w opisie zasad funkcjonowania grupy. Pani Edyto. Jak rozumiem za tydzień 10 października będzie na RU-vid Pani nowa piosenka. Bardzo się z tego powodu cieszę. A dzisiaj w ten u mnie deszczowy czwartkowy poranek bardzo serdecznie Panią pozdrawiam. Życzę Pani spokojnego dnia, bez nerwów i niepotrzebnych negatywnych emocji. Wszystkiego dobrego Pani Edyto od Pani MEGA Fana i już także kolejnego Kocicomaniaka.
Dziś słucham tej pięknej piosenki już od dwóch godzin to takie piękne i życiowe, czemu tak późno znalazłem Panią na tym kanale a przecież śledzę takie piękne utwory ❤❤❤🌿🌹🌹🌹
... jesteś Kochana Genialna i Piękna W wymowie jasna W przekazie czuła miła I Elokwentna a tak wzruszająco śpiewasz, że aż Serce 💓 się rwie Do Ciebie Czuła...rwie!! 😢😊🫢😔💖❤️🍎💐
Dziękuję i pozdrawiam z piosenkami ze słowami ESSERE SEMPRE VICINO A ME : MILVA-NON VOGLIO ESSERE, SEMPRE SEMPRE-PEPPINO GAGLIARDI, SEMPRE SEMPRE-AL BANO & ROMINA POWER, ORIETTA BERTI-AMAMI PER SEMPRE, FIORDALISO-VICINO AL CIELO, A CANZONE E NAPULE-CLAUDIO VILLA, MARISA SANNIA-SARAI FIERO DI ME.
Pani Edyto! BARDZO BARDZO BARDZO PANIĄ PROSZĘ! Niech Pani nie rezygnuje ze swojej pasji i niech Pani nie kończy tworzenia piosenek, ich nagrywania i śpiewania. Pani Edyto - proszę robić swoje i naprawdę - naprawdę nie zwracać uwagi na złych ludzi. Ja wiem że to wszystko musi Panią boleć - ale naprawdę ma Pani mnóstwo fanów! Ja tyle razy pisałem że jestem Pani MEGA Fanem - a już od prawie dwóch lat każdy dzień zaczynam od piosenek Edyty Jończyk! Nie wyobrażam sobie żeby Edyty Jończyk nie było w internecie! Proszę się nie poddawać i nie nikogo nie bać. Źli ludzie nie mają prawa Pani zrobić najmniejszej krzywdy. Czy to słownej czy to bezpośredniej - jeśli chodzi o nietykalność cielesną. Niech się Pani nie poddaje i tworzy nadal swoje piękne piosenki. Jest mnóstwo ludzi którzy Panią z różnych powodów uwielbiają i nadal chcą słuchać i oglądać. Ja też zawsze czekam na każde Pani nowe nagranie i na koniec BŁAGAM Panią - proszę nie zniknąć z sieci internetowej. Zawsze jestem przy Pani i zawsze wesprę Panią kiedy tylko coś złego się wydarzy! Tego może być Pani w stu procentach pewną. Czekam zatem na Uśmiech za Uśmiech i jak wierzę - na kolejne Pani na pewno piękne piosenki i ciekawe teledyski. Pani Edyto - gdyby zniknęła Pani z sieci to moje codzienne życie byłoby też pozbawione tej ogromnej radości jaką dają mi piosenki EDYTY JOŃCZYK! PROSZĘ MI TEJ PRZYKJROŚCI NIE ZROBIĆ! Pozdrawiam najserdeczniej jak potrafię!
Pani Edyto. Szanując Pani decyzję o zaprzestaniu swojej pracy artystycznej - chciałbym osobiście Pani podziękować za to co Pani napisała, nagrała i przedstawiła publiczności. Jak również i to w jaki sposób to Pani zaprezentowała. Bardzo Pani za to dziękuję. I tak jak pisałem - codziennie będę słuchał Pani utworów które są po prostu piękne. Jeśli chodzi o mnie to Pani Edyto - nie zapomnę NIGDY o tymże jestem pani MEGA Fanem. Zatem nadal będziemy kontynuowali naszą co prawda wirtualną ale jednak przyjaźń. Zawsze pod Ojczyzną proszę się spodziewać 11 listopada życzeń urodzinowych dla Pani ode mnie. Ponadto tak jak niedawno pisałem - 24 kwietnia zawsze będę pamiętał o Pani rocznicy ślubu. A oprócz tego zrobię wszystko żeby 1 każdego miesiąca był pod którąś z Pani piosenek mój nowy komentarz. Chciałbym żeby Pani poznała moje poglądy na różne tematy które dzieją się aktualnie na świecie. Pani Edyto. Proszę teraz odpocząć psychicznie od tego jadu ze strony złych ludzi z którym się Pani spotkała. Tak jak Pani pisałem - nie ma dobrych ludzi - a internet tym złym daje więcej odwagi i pola do popisu w dokuczaniu innym osobom. I zawsze jest to czynione kosztem ludzi wrażliwych - czyli takich jak na przykład Pani czy też i Ja. I na to nie ma żadnego rozsądnego „lekarstwa.” Pozdrawiam Panią Pani Edyto w ten świąteczny dzień. Czekam na Uśmiech za Uśmiech - cały czas będę nadal z Panią w kontakcie. Wszystkiego dobrego Pani Edyto!
Gdyby łaskawy los sprawił, że odwiedzilbym te piękne lasy na tle których robi Pani ten teledysk byłabym losowi wdzięczny bo jak śpiewał Janusz Laskowski mnie już bliżej niźli dalej dlatego po stokroć dziękuję Pani za te piękne melodie i życzę samych wspaniałych dni ❤❤❤🌲🌲🌲
Ma to moc i klimacik👌👍😉 A ta scena z winkiem przypomina mi wypady w plener ze starą ekipą (lata 90-te i początki 2000-cznych), jak też się piło dobre winko🍾🥂👍😉
Brawo Edytko. Pierwszy raz widzę Urocza Wiosenke, śpiewającą piękna piosenkę w jesiennym plenerze . Dla mnie, to jest Twoja najpiękniejsza piosenka. Gratuluję i pozdrawiam.
DOBRY WIECZOR PANI EDYTO ...SUPER WYKONANIE PRZEZ PANIA TEJ PIOSENKI ...REWELACYJNIE PO CALOSCI COS PIEKNEGO ...WIELKIE BRAWA DLA PANI ..POZDRAWIAM ,DZIEKUJE ZA PRZEKAZ TAK PRZEPIEKNEJ PIOSENKI O JESZCZE PIEKNIEJSZYCH SLOWACH...WSZYSTKIEGO DOBREGO Z SERCA PANI ZYCZE I PANI NAJBLIZSZYM ...DOBRANOC
Edytko to też piękne, Ty potrafisz ująć sobą i swoimi piosenkami. Życzę dalszej pięknej twórczości. Jesteś najlepszą piosenkarką obecnie w kraju. Klasa sama w sobie skromność i piękna kobieta. Mogę Cię słuchać godzinami. ❤
Pani Edyto. Brawo! Po raz kolejny przekonałem się że mam do czynienia z kobietą poważną i odważną. A przede wszystkim osobą szanującą ludzkie wartości. I do tego muszę dodać - istnieje mądre porzekadło że inteligentny i przede wszystkim szanujący się sam człowiek nie trzyma się z chuligaństwem. A przejawy chuligaństwa to nie polegają tylko na tym że ktoś kogoś pobije kijem bejsbolowym. Absolutnie! Już wspomniane przez Panią mobbingowanie kogokolwiek jest takim przejawem. I to w pełnym tego słowa znaczeniu. Kiedyś już Pani pisałem że dla mnie niedopuszczalne jest mówienie o kimś źle. I to zaocznie i tym bardziej w cztery oczy. Zatem jeżeli tylko przy mnie ktoś o kimś mówi że ta druga osoba jest głupia, czy nienormalna lub coś w tym stylu - to zaczynam się martwić o tą osobę która mi to mówi a nie o tego człowieka którego to „dotyczy.” I to nawet jeśli mojego rozmówcę znam już dziesiątki lat. W takiej sytuacji bowiem jestem pewien że ten człowiek też kiedyś prędzej czy później powie tak samo o mnie. I mogę być pewnym tego że tak się stanie. Pani Edyto. Szeroko rozumiane mobbingowanie czyli celowo dokuczanie drugiemu człowiekowi to najbardziej wstrętne i podłe zachowanie jakie cechuje ludzi. Niestety tak jest w wielu miejscach. Zaczyna się od szkół, potem przenosi się do zakładów pracy - ale niestety ma też miejsce w rodzinach. Jest to coś czego nie można inaczej określić jak powolne psychiczne a potem i fizyczne wykańczanie człowieka. Można by nawet - Ja wiem że skrajnie - powiedzieć - że jest to długofalowe morderstwo. I tak to niestety wygląda. Pamiętam kiedy około dwadzieścia lat temu powstały pierwsze fora internetowe. Na pewno Pani też kojarzy ten okres. Wówczas ludzie wypisywali tyle jadu gorszego niż zwierzęcy na inne osoby że nie mieściło się to w głowie. Wyciągano sprawy osobiste i służbowe tylko po to żeby drugiemu człowiekowi publicznie dokuczyć. A kiedy w końcu doszło się kto pisał te teksty - przy pomocy policji a nawet prokuratury - to okazywało się że ich autorami byli zazwyczaj ludzie na stanowiskach i tacy którzy mieli w lokalnym środowisku opinię poważnych. Jak się okazało była to opinia nie do końca prawdziwa. Pani Edyto. Tak jak Pani kiedyś napisała na Tik-Toku i z czym się z Panią zgadzam - „Żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał.” W pełnym tego słowa znaczeniu! Ja mogę Pani tylko doradzić żeby zawsze była Pani ogromnie ostrożną poznając ludzi przez internet. Proszę naprawdę bardzo, ale to bardzo uważać - tym bardziej że praktycznie nie ma Pani możliwości zweryfikowania tego kim jest ta druga osoba. A tutaj w sieci można trafić na prawdziwych złych ludzi którzy będą próbowali Panią wykorzystać do swoich niecnych celów i takich poniżej Pani godności i poniżej Pani zasad moralnych. Nigdy proszę nie dać się komukolwiek „wrobić” w cokolwiek nieuczciwego. W pełnym tego słowa znaczeniu. A to dotyczy też organizatorów imprez muzycznych - o czym też kiedyś Pani pisałem. Pani Edyto. Cieszę się z takiej Pani postawy i gratuluję odwagi. A przede wszystkim teraz - proszę się nie bać żadnych postów ze strony tych Pań i tego Pana. Może bowiem być tak że będą pisali z kont należących do innych osób - jeżeli ich konta Pani zablokowała. Miała Pani prawo pokazać te Panie publicznie i nie mają prawa teraz się za to „mścić.” Wszedłem z ciekawości na ich konta - przecież to są dojrzałe kobiety które powinny wiedzieć jak się zachowywać. Jednak mnie to nie dziwi. Z pewnych „postaw życiowych” ludzie nie wyrastają do śmierci. Pozdrawiam Panią jak najserdeczniej i raz jeszcze radzę ogromną ostrożność. To miłe że jest Pani tak otwarta i szczera i za to Pani dziękuję. Ale nigdy proszę nie pozwolić NIKOMU na wykorzystanie tej Pani jakże szlachetnej cechy. I proszę bardzo uważać na ludzi poznawanych w sieci internetowej. Pani Edyto. Proszę spokojnie spędzić i dzisiejszy piątek i sobotę i niedzielę. A Ja cieszę się ogromnie z tego że Pani następna piosenka jest już w drodze. Oby pojawiła się jak najszybciej. Wszystkiego dobrego Pani Edyto!
Pani Edyto. Po wczorajszym z 29 czerwca 2024 lajwie chciałem te kilka zdań napisać od razu. Ale naprawdę - nie mogłem się zebrać w sobie bo byłem tak poirytowany i zdenerwowany tym co usłyszałem z Pani ust. Zwłaszcza jeśli chodzi o dwie moim zdaniem bardzo istotne sprawy. Zanim jednak do nich przejdę to chcę Pani podziękować za to że jest Pani w ich trakcie tak szczera, tak otwarta i tak bezpośrednia. To znakomicie o Pani świadczy - a przede wszystkim świadczy o tym że ma Pani zaufanie do swoich PRAWDZIWYCH fanów którzy słuchają to o czym Pani opowiada w trakcie lajwów i reagują jak najbardziej pozytywnie. Tacy ludzie są o czym się przekonałem i to bardzo dobrze. W każdym bądź razie dziękuję Pani za to - jest Pani kobietą wrażliwą i tą wrażliwość okazuje Pani w ich trakcie. I też za to Pani bardzo serdecznie dziękuję. Pierwsza kwestia o której chcę nadmienić to podejście ze do Pani ewentualnego występu w Gowarczowie ze strony Pani burmistrz miasta i gminy Gowarczów. Sprawdziłem przed chwilą - rzeczywiście Gowarczów ma od ostatnich wyborów samorządowych nową Panią burmistrz. Nie będę podawał jej życiorysu i przebiegu pracy - ale w każdym bądź razie pokonała ona swojego byłego przełożonego. Mnie jednak najbardziej przeraził brak zainteresowania występem na tegorocznym festynie w Gowarczowie swojej krajanki jaką jest Pani. W końcu Kurzacze - co też sprawdziłem - czyli wieś w której spędziła Pani pierwsze lata swojego życia zawsze leżały w gminie Gowarczów. A Pani wielokrotnie powtarzała że Gowarczów i okolice to Pani „rodzinne kochane strony.” No i teraz widać jak przedstawicielka tych Pani kochanych stron to przyjmuje. A co do Pani dyrektor tamtejszego Centrum Kultury - to Pani Edyto - nie dziwię się tej kobiecie. Nawet w najmniejszych samorządach stanowiska są upolitycznione. I być może jest tak że nowa Pani burmistrz już ma kogoś na to stanowisko. I tylko kwestią czasu jest kiedy ta dotychczasowa dyrektorka zostanie odwołana ze stanowiska. Dlatego nie dziwię się że się po prostu boi. W każdym bądź razie zgadzam się z osobą która napisała tam komentarz mówiący że „swojego nigdy nie docenią.” Może nie jest to regułą - ale bardzo blisko do tego. Ludzka - taka zaściankowa - zawiść nie zna granic. I jak się okazuje ma ona też miejsce w Pani rodzinnej gminie. Niestety - co stwierdzam z wielką przykrością. Pani Edyto. I druga kwestia - moim zdaniem też bardzo istotna. Powiedziała Pani że wystąpi Pani na tegorocznym festiwalu w Ostródzie - 19-20 lipca ale wystąpi tam Pani za darmo. Dodała też Pani że organizatorzy zgodzili się Pani zwrócić za dojazd. Powiem szczerze - nie mieści mi się to w głowie. Już biorąc pod uwagę ceny biletów - najtańszy kosztuje 96 złotych - dla mnie jest to dowodem na to że będzie to wydarzenie bogate i to w pełnym tego słowa znaczeniu. I nie do pomyślenia jest dla mnie to że Pani za swój występ nie otrzyma wynagrodzenia. Pani Edyto. Dwa lata temu w moim mieście wystąpił Andre - znany głównie z przeboju Ale Ale Aleksandra - i nie tylko z niego. Podszedłem do Pani dyrektor naszego Ośrodka i zapytałem się wprost - ile kosztował jego mniej więcej godzinny występ. W odpowiedzi usłyszałem - OSIEMNAŚCIE TYSIĘCY ZŁOTYCH NETTO! Co więcej - Pani dyrektor powiedziała mi że szukali zespołu/wykonawcy i na podstawie ich poszukiwań stwierdzili że Andre był na tamten moment najtańszy. Byłem na jego występie - nie będę go tutaj oceniał - w każdym bądź razie pozostawię w swojej duszy ocenę tego czy ta kwota rzeczywiście odzwierciadlała to co ludzie wówczas widzieli. Wkłada Pani ogromną ilość pracy, energii i samozaparcia w to co Pani robi. I nie może być tak moim zdaniem - NIGDY - żeby jakikolwiek Pani występ nie został wynagrodzony. Tak jak pisałem przed chwilą - jak czują się ci organizatorzy którzy proponują Pani - a może Pani lub też jeżeli mówią do Pani na Ty - „a może wystąpisz za darmo?” Chcąc żeby Pani gdziekolwiek zaśpiewała już na wstępie MUSZĄ mieć budżet na Pani honorarium. I to obowiązkowo! A nie podchodzić do Pani bez szacunku, kultury i powagi - a zamiast tego ze zwykłym lekceważeniem. Pani Edyto. Nie podam nazwiska znanego polskiego kompozytora - ale kiedyś też opowiadał że dostał telefon z bogatej firmy i proponowano mu żeby zrzekł się swojego honorarium. W odpowiedzi zapytał się kobiety która do niego dzwoniła: „Czy Pani pracuje za darmo?” I dyskusja nie miała już dłużej miejsca. Pani Edyto. To przykre że są takie chwile kiedy zderza się Pani z takim lekceważeniem a nawet podłością. Współczuję też tym tym ludziom którzy nie mają w sobie odrobiny kultury i zwykłej inteligencji. Nie może tak być żeby ktoś proponował Pani kwestie poniżej Pani godności. I to jako piosenkarki i to jako człowieka. Ale jak widać tak się sprawy mają. Niestety. Pani Edyto. Raz jeszcze dziękuję Pani za tą szczerość w Pani wystąpieniach. Naprawdę bardzo dziękuję. Prawdziwi fani widzą dzięki temu jak to wygląda od kuchni i jakie to jest czasami niewdzięczne i frustrujące. Szkoda - ale takie są niestety realia. I marnym pocieszeniem jest to że tego typu kwestie mają miejsce w całym kraju. Pozdrawiam Panią Pani Edyto. Wszystkiego dobrego na niedzielę. Jeżeli dzisiaj będzie lajw - to z przyjemnością go jak zawsze wysłucham.