Z całym szacunkiem, wodę marnujemy po przez przemysł i betonoze. Inaczej wygląda bilans wodny w produkcji zwierzęcej/roślinnej. I tak, nie mam nic przeciwko "robaką" do póki nikt mi ich nie wciska. Reasumując będę się trzymał steków 😉 Pozdrawiam.
W skali świata produkcja żywności odpowiada za 70% całkowitego zużycia wody słodkiej. W krajach bogatszych ten procent jest co prawda mniejszy (do 44%) ale nadal daleki od zaniedbywalnego.
👍fajny film,polityka z każdego zagadnienia zrobi g... burzę.Moje pokolenie jadło dżdżownice na surowo dla zakładu,czy tam dla śmiechu,jako urozmaicenie diety dlaczego nie jak we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek,co do spadzi mszyce nie trawią cukrów pszczoły te cukry zamieniają w zacny miód, każdy temat można przedstawić pozytywnie lub negatywnie szkoda że mało kto chce przedstawić obiektywnie. Pozdrawiam serdecznie
Wituś, jak nie widza w całości takiego robala w jedzeniu, to mnie to nie brzydzi, gdyby mi kazano zjeść jakiegoś karaczana czy mączniki, nie zjadłabym, bo by mi to w gardle stanęło 😄
Lepiej robaki naturalne niz stuczne mięso. Nie jeden śmieje ale gdy poczuje biznes to chipsy nawet benda o smakach. Ale cena ich bedzie duza. Bo z robaków. Właśnie zalezy jak ludzia się przedstawi i wytłumaczy dany temat.
O koszenili jak najbardziej wiedziałem. Co do robaków to uważam, że one po prostu nie powinny stanowić powiedzmy większości danego produktu za wyjątkiem tych produkowanych przez siebie takich jak miód. Jeśli ktoś chce jeść mączniki itp. to oczywiście jego sprawa. Nie można kogoś zmuszać do jedzenia bądź odwrotnie. I tak jak każda żywność powinna być dokładnie sprawdzona. Najbardziej obawiam się tylko różnego aktywistów itp. Osobiście jak miałbym wybór to z dwojga złego od sztucznego mięsa wolałbym chyba jednak owady.
kolejny raz widać, że ludzie boją się tego czego nie znają. Niestety politycy wyczuli, że można zbić na tym strachu jakiś kapitał.... przy okazji obrzydzić unię.... heh. Dlatego dzięki za ten pełen rozsądku i wiedzy film!
Na początku filmu wrzucasz wszystko na jedną kartę. Po wpisaniu w internet możemy przeczytać, że ten barwnik e120 kiedyś był tak profukowany a teraz jest to bardziej związek chemiczny.
Kurcze a ja powiem tak nic na siłę polakowi nic nie przeszkadza dopóki się go do czegoś nie zmusza ale szczerze mówiąc miałem okazje na giełdzie we wrocławiu jeść mix smażonych owadów i na początku kupiłem to jako ciekawostkę ale spokojnie do piwka przy meczu mógłbym je zajadać z rozkoszą takie pomidorowo paprykowe super pozdrawiam panią która to przygotowywała. :D
Witek tak jak mówisz to nie żart to przyszłość. Całkowicie się z tobą zgadzam, materiał który wykonałeś jest 100% prawdą niepodważalną, już są firmy w paru krajach które hodują owady na skalę przemysłową w celach żywieniowych dla ludzi i wolę zacząć jeść te robaki choć nie miałem jeszcze okazji niż to mięso z laboratorium sztucznie hodowane czy aktualnie mięso zwierzęce które jest hodowane na chemii. PS. Myślę że mój pierwszy raz będzie niebawem w Chorzowie :) tylko jeszcze nie wiem co się zjada a co zostawia :P
Świetny film Miło się ogląda I fajnie ze ktoś tak znany jak Pan Autorytet Terrarystyczny Zabrał głos w tej sprawie Mam nadzieję ze inni terarysci pójdą w tą stronę nawet jak mają inne zdanie Pozdrawiam serdecznie
Niech Trzaskowski je robaki my wolimy schabowy i ziemniaki /Atmosfera zawiera 78,08% azotu, 20,95% tlenu , 0,93% argonu, 0,04% dwutlenku węgla i niewielkie ilości innych gazów. jeśli CO2 spadnie do poziomu 0,02 % zatrzyma się nieprzerwany proces fotosyntezy i życie na planecie ziemi zacznie wymierać / handel powietrzem jest najbardziej opłacalny ETS I ETS 2.,.,l642
Tylko jest jeden mały problem, taka szarańcza rozmnaża się bardzo szybko co może doprowadzić do inwazji, poza tym owady mają w sobie także dużo pasożytów a przebadanie każdego z nich przed podaniem jest praktycznie nie możliwe.
Miałem przyjemność pracować przy hodowli much hermetii, linia na pasze dla bydła. Mogę powiedzieć tyle że takie produkcje są sterylne, badane pod każdym względem, i nie ma prawa dojścia żaden patogen ani pasożyty. To się tyczy każdego rodzaju owadów a tym bardziej restrykcje się zwiększają pod aspektem wykorzystania produktu
@@SnakeOmega Ok ale to jest jedna w morzu firm, znajdą się takie które nie będą przestrzegać zasad i jak ktoś nie wie co np taka szarańcza potrafi zrobić to proszę poczytać.
Rolnik mysli o biznesie.Ale gdy by ktos na skale duza produkcję rybaków. I pieniądze. To nagle każdy rolnika by robaki. Bo CHIPSY coś innego. Ty kolego ja jem chipsy z robakami. A ty nie.Wiec jeśli ktoś jakis wiekszy produkt wymyśli. Odrazu POWINEN to opanetowac.
No zgadza sie nie zaszkodzi, ale nie chcę nikogo obrazic, sle kr. . a jaszczurką nie jestem, a Tobie szanowny Panie to porada potrzebna, a azjaci to psy też jedza. Zjesz swojego przyjaciela.
Fajnie było dodać swoją cegiełkę do tego filmu i pokazać ze jest to smaczne i dobre, film oczywiście świetny i jeden z pierwszych na polskim YT za parę lat mam nadzieję że będzie filmem upamiętniającym początki w tym temacie, i wzorem dla wielu odbiorców jak to się zaczeło pozdrawiam Witek 😁
Wiesz co, takie smażone całe owady to bym chętnie zjadł, ale ta mąka ze świerszczy od UE to jest jak mon albo inne odpadki zmielone razem budą i kuwetą.
Ciekawa rzecz: gdy mówią o tym naukowcy czy ekolodzy - przeróżne julki i sebixy podnoszą larum. Ale gdy powie o tym uznany autorytet w dziedzinie terrarystyki (szacunek, Panie Witoldzie) - to nagle zmienia postać rzeczy :) W moim pojęciu ponadto określenie "MĄKA ze świerszczy" jest absolutnie nietrafione. Przy zawartości białka rzędu 60-70% na 100g produktu (wołowina ok 26 g białka) stawia ją to na najwyższym miejscu...odżywek białkowych o znakomitej przyswajalności. Powinna być właśnie tak traktowana, a nie jak "mąka".
Przy masowym żywieniu trzeba brać pod uwagę też grupy docelowe. Jest np wielu piewców diety keto lub diet roślinnych. Wbrew pozorom nie są one dla wszystkich. Od wielu lat z ogromnym zainteresowaniem obserwuję spożywanie owadów w kontekście społeczno-kulturowym. To kwestie wielu uwarunkowań i tabu w głowie. Nasi dziadkowie w Polsce niespecjalnie rozumieli jak można jeść np krewetki. Inne kultury nie mogą zrozumieć jedzenia wieprzowiny, my nie akceptujemy spożywania psiego mięsa. Ktoś inny nie zrozumie, jak np w Polsce można zajadać się "zepsutą" kapustą lub takimi właśnie ogórkami. Nie mam nic przeciwko przestawieniu się na owady w miejsce "klasycznego" mięsa. Nie uważam, że mi to "uwłacza", natomiast określenie "żreć robaki" jest nacechowane pejoratywnie i ostro lansowane przez lobby mięsne. Nieraz te same osoby, które bronią hodowli zwierząt futerkowych jak Częstochowy :)
na ziemi wlazłoby 100x tyle ludzi i tak byłoby gdzie sadzić warzywa i gdzie wypasać bydło. Ziemia jest pusta poza małymi kropeczkami na mapie czyli miastami. A teorie że jest przeludnienie to wymysły paru bardzo bogatych i bardzo obłąkanych ludzi którzy wymyślili sobie że małą populacja człowieka łatwiej będzie rządzić. A ludziom trzeba pomóc sie zredukować. Bardzo niebezpieczny i odklejony światopogląd
Czyli uważasz, że na cele wyżywieniowe dla ludzi trzeba zniszczyć resztę naturalnego środowiska? Uświadomię Ci też, że nie każdy wolny skrawek ziemi nadaje się do uprawy. Z punktu widzenia biznesu to lepsza jest duża populacja bo generuje duże potrzeby i można na niej więcej zarabiać. Najpierw polecam pomyśleć i być może się dokształcić, i dopiero wtedy dotykać klawiatury.
@@maximusking1751 robaki, dla człowieka wcale nie są zdrowe, człowiek ma dostosowana gospodarkę pod pokarm pochodzenia zwierzęcego, skład aminokwasów jest bardzo nieodpowiedni dla człowieka, to tego bakterie od owadów powodują u ludzi choroby, bo nie mamy biomu dostosowanego. Nie będę się rozwodzić, doinformuj się a potem szerz głupotę.