Na tej Kopalni pracowałam 15 lat.../Schodzą górnicy pod ziemię w ciemność daleką od słońca wychodzi im naprzeciw Święta Barbara Patronka. Płomień chybocze się w lampkach na czarnej ścianie drżą cienie Szczęść Boże - słychać głos świętej serdeczne to pozdrowienie. Szczęść Boże - górnicy chórem odrzekną swojej patronce a jasność w ciemnej kopalni jak gdyby wzbudziła słońce. / autor wiersza: - Maria Ferenc z d.Leśniewska Maryka