ŁAPKI ŻEBY BYŁ WYSOKO TEKST: jechałem do ciebie wtedy biały polonezem, radyjko grało głośno, gwiazdy były se na niebie, ja nie wiem ile pali tooo, więc zalałem więcej, GPS się mi wali, jadę w pojebanym lesie, gdzie domek baba jagi, kruszą ścieżki se dzieciaki, zostawiają ślady by do domu trafić, czasem myślę sobie, gdzie się pogubiły mapy, jak do celu trafić, uniknąć pułapki , szukam drogi już nogi mnie bolą, kłamstwo zadaje ranę, pali moost, dalej nie wiem gdzie jesteś, gdzie mój do00m, wymarzony dooom, a ty bądź, tylko dla mnie, pokaż siebie mi dzisiaj całą, połóż twoje uczucia na dłoń, jestem piaskiem ty wodą, kręć to , trzeba stworzyć ten beton na dom x2 za dużo żalu, tego nie wyleczy się melisą, zakochane oczy ślepe są, złego nie widzą , niby jak mam przyznać błąd, kiedy usta milczą, z cegieł wybuduje dom, będę trzecią świnką, stawiam opór wilkom, nocą wyją do księżyca, nigdy nie ulegne, bo mam wole życia, brudna kamienica , nie sezamkowa ulica, to dlatego wiecznie szukam drogi wyjścia, szukam drogi już nogi mnie bolą, kłamstwo zadaje ranę, pali moost, dalej nie gdzie jest gdzieś mój dom, wymarzony dom, a ty bądź, tylko dla mnie, pokaż siebie mi dzisiaj całą, połóż twoje uczucia na dłoń jestem piaskiem ty wodą, kręć to trzeba stworzyć ten beton na d000m,2x JAK COŚ ŹLE TO PISAĆ;)
Gdzie stary bekari? Powstań plis, potrzeba takich nut jak "chwila" czy "siema siema", więcej aktywności, Beatu lepszego, bardziej z basem.. Bekari nawijaj takie nuty jak podałem wyżej chociaż co miesiąc, bo tamte to pompa!