Jeśli bezdomny by przyszedł mieliśmy kontynuować projekt pomocy bezdomnemu, dlatego nakręciliśmy ten odcinek.. więc spokojnie nikt tu nie robił złudnej nadziej bezdomnemu!
Jeżeli chcecie przeprowadzić taki długofalowy projekt(pewnie byłby chętnie oglądany), to znajdźcie kogoś bezdomnego kto trafił na ulicę przez zrządzenie losu, a nie przez miłość do alkoholu. Oglądałbym każdy odcinek i chętnie udostępniałbym dalej. A Wy mielibyście wielką satysfakcje że dzięki wam jakiś człowiek zaczął żyć jak na to zasługuje.
Ten eksperyment jest troszke źle zrobiony. Po pierwsze to są osoby CHORE co oznacza, że oni potrzebują leczenia, a nie zachęty w postaci pieniędzy. Taka osoba nawet jeżeli przyjmie ofertę i tak będzie później piła. Więc nie jest dla mnie niespodzianka, że nie przyjęli oni oferty lub nie przyszli w umówione miejsce.
Jakie to prawdziwe a zarazem przykre.. że wybierają takie życie.. :( uzależnienie to ciężka sprawa.. to prawda że na siłę nikomu nie da się pomóc jeśli oni nie chcą.
Ja chcem , chciałem , i skorzystałem , dziś abstynent , apsolwent i z pracą .... Także wystarczy chcieć , pewnego dnia żyjąc na ulicy , poszedłem na detoks alko bo powiedziałem sobie tak dalej nie może być !!! .
Jestem pracownikiem tzw. wytrzezwialki i był ten facet jakieś dwa tygodnie temu, przywiozła go policja w nocy 5-6 i twierdził , że musiał się napić bo jest to jego ostatni dzień picia. Jutro ma pomóc mu milioner i będzie bogaty. Każdy go wyśmiał. A jak się obudził twierdzi, ze Policja zniszczyła mu życie bo była godzina 17. To już wiem co mial na myśli...
Koledzy, smutna jest wasza opinia o mieszkańcach warszawy. W każdej grupie osób znajdziesz kogoś nie miłego, chorego, dziwnego. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka po bezczelnej odpowiedzi jednej osoby.
Piwo bezalkoholowe również ma w sobie alkohol co prawda minimalna ilość Ale ma. Więc zgodnie z ustawą jest to alkohol. którego nie można sprzedać osobom poniżej 18roku życia......
Nie dziwie się tym bezdomnym. Ja już 10 lat siedzę przed kompem i ostatnio doszedłem do wniosku że jakbym był milionerem to nadal bym grał. Uwielbiam gry. Są ciekawsze od realnego życia.
@@bosterq3 jak ustawione, nie da sie to ustawic i nie jest. mieli naprawde pomoc i zrobic 2odc z tego jak bezdomny daje rade w nowym zyciu. a zeby to ustawic, wiesz ile to roboty? widac ze to bezdomni.
Ludzie tego typu sa nieufni, sa przyzwyczajeni, ze ludzie ich wysmiewaja nie majac pojecia, ze to kiedys byli moze fajni i madrzy goscie. Fajna akcja. Ale proces "odnawiania" takich ludzi trwa czasami po 4,5 lat albo wiecej. To sie czasami udaje. I tworzy sie procesy, by oni sami chcieli i wierzyli, ze sie da to naprawic. A da sie. Wytrwalosci, wiecej takich akcji, bardzo fajny filmik.
Jakie to przykre ,że ludzie wolą żyć dalej z alkoholizmem niż wyjść na prostą. Wiadomo nie jest to łatwe i całe to zdarzenie to eksperyment ,ale tak mi szkoda tych ludzi :(
W ten sposób nikomu nie pomozecie. To bardziej ludzi zdeprawuje. Ludzie ulicy znalezli sie tam przez problem , tu w srodku, to duch jest chory i ducha trzeba leczyc. Ci ludzie potrzebuja nadzieji a taką moze dac tylko Jezus i Jego ewangelia.
Oni kiedyś mieli wszystko i dlatego tego życia nie chcą mieć biegać za kasą to wolą pić alkohol. Kasa im do szczęścia nie potrzebna tylko wsparcie innej osoby a najlepiej bliskiej osoby z rodziny która nie wstydzi się alkoholika szczerze powiedziawszy w każdej rodzinie to się taka osoba znajdzie i ilu ludzi ich akceptuje. Dlatego akceptujmy każdego człowieka i nie przechodzmy kolo bezdomnego szczególnie w zimę obojętnie.
Po pierwsze ciężko takiej osobie jest uwierzyć, że nagle jego życie może ulec tak zmianie, ponieważ inna osoba na ulicy do niej podejdzie i powie, że ofiaruje mu to wszystko. Bezdomni/menele bardzo często padają ofiarami szykan, przez co raczej podchodzą sceptycznie do jakichkolwiek ofert, które nie są związane z sypnięciem grosza na alkohol. Niemniej jednak eksperyment ukazuje również smutną prawdę. Wielokrotnie osoby, które raz wylądowały na ulicy nie chcą z niej już wyjść, ponieważ nie wyobrażają sobie innego życia. //Przemek
Obejrzałam tylko 1:20 i nie mogłam dalej, tak mnie zakuło w sercu😭 Wiem że to tylko eksperyment społeczny, ale jest w tym jakiś element prawdy, w tym że nałóg tak bardzo niszczy człowieka że nie widzimy już możliwości zmiany, jesteśmy tak złamani że nie widzimy już dla nas szansy. I nie ważne czy oni są sami sobie winni itd, poprostu jest w tym coś tak okropnego, tak niesprawiedliwego że ciężko się na to patrzy, na te znarnowane życia😥
Pomysł ciekawy, ale od samego początku można się spodziewać, ze nie będą chcieli pomocy. Nie uważają, ze maja problem i akceptują takie życie. Gdyby chcieli coś zmienić, szukali by pomocy
Sam jestem alkoholikiem i wiem że z dnia na dzień nie da się tak po prostu rzucić... Taka ilość pieniędzy by tylko to wzmogła. staram się to rzucić ale to trzeba mieć naprawde silną wolę
Mam wrażenie, że nie za bardzo rozumiecie jak działa psychika i tok rozumowania takiej bezdomnej osoby. Ci ludzie są przeorani przez los, alkohol i wyznają zupełnie inne wartości. Te siniaki i lima nie są od przypadkowych upadków. Nie trudno sobie wyobrazić, że mają bardzo małe zaufanie do ludzi. ( szczególnie do tak niewiarygodnych osób jak wy ). Oni żyją z dnia na dzień, codziennie w innej lokalizacji. Często są w takim amoku alkoholowym, że nie zdają sobie sprawy z tego gdzie są, ani jaka jest aktualnie godzina ( ba, oni właśnie do tego dążą, aby zapomnieć a całym świecie i się znieczulić ). Nic dziwnego, że nie zjawili się na spotkanie. Ten pan o kulach też nie jest za bardzo mobilny. Swoim przesłaniem o wychodzeniu z nałogu i chęciach nie odkryliście niczego nowego. Jeżeli chcecie faktycznie pomóc to wspomóżcie jakieś hospicja, albo organizacje, które faktycznie badają problem nałogów i bezdomnych ( nawet jak wolontariusz ). Nie neguje samej chęci pomocy, ale uważam, że nie jest to prawidłowe podejście do tematu ( o ile nie staracie się tylko wykreować na osoby niosące bezinteresowna pomoc ). Mało postarania.
Typowe płytkie zachowania śmiesznych jutuberków kreowanych potrzebami widza w wieku 13-16 lat. Wyrośnięte dzieci robiące najbardziej kiczowatą możliwą chałę. Na to człowiek dojrzały nie może po prostu patrzeć.
Widzę że tu wszyscy narzekają na chłopaków ale mieli motywacje żeby szukać bezdomnych i chcieli im pomóc nie tak jak ten Marcinek Dubiel który niby nie może znaleźć bezdomnego przez dwa dni, według mnie dom,praca i 200 tys zł na start to jest ogromna rzecz. Chłopakom napewno by sie to nie zwróciło z filmiku także zrozumcie że chcieli dobrze
To aż wierzyć się nie chce jak człowiek może stać się słaby do tego stopnia aby odrzucić propozycje nowego życia. Smutne ale to ich wybór, przynajmniej są szczerzy
Bardzo fajna akcja która pokazuje problem o wiele szerzej niż nie jedna kampania społeczna. Tym ludziom wygodnie tak żyć, nikt nic od niego nie oczekuje, chilluja sobie, mają znajomych z podobnymi problemami i tylko wśród nich czują się dość paradoksalnie bezpiecznie.
Według mnie czuje w nich troche ignoracnji. Polecilbym obejrzec odcinek z bezdomnym na kanale 7 metrów pod Ziemia. Poświęcając te nie cale pol godziny wiemy, ze to nie jest takie "hop-siup" by wyjść z tego nałogu, ze "nie wystarczy powiiedziec przestan pic dostaniesz wszystko co chcesz", potrzeba regularnego wsparcia mentalnego i opieki nad tym czlowiekiem. Rzeczy materialne nie wystarcza. Wiec nie zgodze sie z twierdzeniem, ktore padlo na koniec ze jezeli ktos nie chce wyjsc sam to zadna pomoc mu nie pomoże. Bo wlasnie ta pomoc powinna sklonic ich do tego by oni chcieli z tego nałogu wyjść, i ta pomoc powinna byc bardziej mentalna niz materialna, moim skromnym zdaniem.
Nareszcie ktoś to napisał, Sławomir, tylko ty to prawidłowo odczułeś, "jak ktoś nie chce samemu przestać pić, to nikt mu nie pomoże" te słowa to są jedno z największych kłamstw jakie słyszałem, jesli ktoś tego nie rozumie to jeszcze duuuużo nauki o życiu przed nim
Szkoda że 5 lat temu was nie spotkałem 😉 5 rok jak nie pije i wszystko to co wy chcieliście mu dać ogarnąłem sobie sam 😀. Dla tych osób wasza propozycja była nie prawdziwa. Ponieważ takim osobom nikt zwykle nie chce pomóc i one nie wierzą w taką pomoc. Jeżeli by przyszedł? Co tak naprawdę zrobilibyście dalej. To duże deklaracje które postawiliście sobie sami. Takie osoby łatwo jest oszukać ale mówi to wtedy tylko i wyłącznie o tym kim jesteście wy.
To jest aż przykre że tyłu ludzi odmówiło, nie chcieli nic zmienić w swoim życiu. Ale wydaje mi się że taki projekt wyszedłby jesienią/zimą jak jest już zimno i wtedy chcieliby się ogrzać.
Jakbym ja był w nałogu i ktoś kazałby mi obiecać, że od jutra stop, to pewnie też bym tego nie zrobił niezależnie od zachęty, bo wiem, że bym tej obietnicy nie mógł spełnić... i co wtedy? Wezmę zachętę a potem nałóg i tak mnie pokona... wyjdę na jeszcze gorszego niż jestem teraz. A wiadomo przecież że z nałogu nie wychodzi się ot tak, na zawołanie. Paskudna sprawa jest z tymi nałogami, bo wydaje się, że w każdej chwili przecież można przestać, wystarczy motywacja, a w rzeczywistości to okazuje się, że jej zawsze jednak brakuje... i nałóg wygrywa.
Filmy super spoko, ale dzisiaj trochę słabo. bo alkoholikiem jest się całe życie, to nie wygląda tak, że dacie stertę kasy i dom i ktoś przestaje pić. Pozdrowienia ze Skandynawii.
Dla ludzi w ciągu alkoholowym najważniejszy jest ALKOHOL, nie myślą trzeźwo, alkoholizm nie leczy się dawaniem pieniędzy i mieszkania, bo ci ludzie i tak sprzedali by dom i wydaliby wszystko na alkohol
Fajny odcinek ale jak patrzę że ludzie biedni nie chcą pomocy wolą być biedni i brudni.... Przykre to ale takie już życie ludzi... 2 Mega super youtuberów w jednym odcinku... Pozdro
@@LukaszB1997 taka szansa powinna być wystarczającą motywacją ale lepiej z rana pół litra pierdolnąć a przez resztę dnia tankować browary za wyżebrany hajs.
@@porucznikborewitz8609 Nie znasz tych ludzi. Nie wiesz dlaczego wybrali taką drogę życia. Dużo takich osób kiedyś funkcjonowało "normalnie", ale przeżyli w życiu różne tragedie, porażki, dramaty. Boją się powrotu. Widać jednak autorzy filmiku myślą że są tacy wspaniali i wystarczy podstawić walizkę pieniędzy pod nos i już jest super bo to w końcu nie myślący schlani debile.
Nie wiesz jak to jest... Ty nigdy nie byłeś uzależniony od alkoholu. Mój tata jest,więc wiem co mówię. Jak się cos zacznie,to trudno będzie to zakończyć. Ja doskonale rozumiem tych ludzi. Do oduzależniania jest bardzo ciężka droga. Przedewszystkim ta osoba sama musi chcieć to skończyć. Wiesz to jest jego życie i on o.nim decyduje, jak ma przebiegać.
Taki pomysł, Brzoza niech się przebierze za szejka arabskiego, a Lukas jak na filmie. Podchodźcie do par z tą walizką, i niech Lukas (tłumacz z arabskiego) oferuje 200 tys. za odstąpienie partnerki dla szejka. Jak facet nie będzie chciał oddać, to zaproponujcie jeszcze jacht. :-)
Coś podobnego miałem u znajomego, tylko z rodziną itd. Podczas leczenia uzależnienia padło pytanie Czy jeśli załatwili by mu samochód jaki zapragnie to czy do końca życia nie tknie ani łyka nawet piwa. Oczywiście odpowiedź była, że woli zostać przy alkoholu. Tylko tak jak te osoby bezdomne wiedzą o swoim problemie (większość) bo nie mają już nawet dachu nad głową, tak osoba, która w sumie za dużo nie straciła prócz zdrowia, kłótni rodzinnych itd nie zauważa problemu. Według mnie trzeba sięgać do rdzenia powstawania alkoholizmu czyli wtedy, gdy mamy jeszcze dom, rodzinę. Jeśli alkoholików będzie coraz mniej przybywać to problem zacznie maleć. I jest szansa (w 20-50, a może więcej lat) zlikwidować w 75-99% alkoholizm.
Wyjście z nałogu nie jest taką prostą sprawą jak się wydaje, również możemy się uzależnić od nikotyny czy innych używek. Żeby z tym wszystkim skończyć trzeba mieć silną wolę i sobie postanowić koniec z piecem czy z paleniem. Do wszystkiego potrzeba czasu a czasu,jak to się mówi czas pokażę! I coś w tym jest. Samo słowo w sobie "uzależnienie" jest czymś ciężkim.
Wystarczy przestać dawać pieniądze bezdomnym. Gdyby przestali dostawać pieniądze to ich nałóg by się zmniejszyl, bo nie mieliby za co pić, więc albo by się wzięli za robotę albo zaczęliby popełniać przestępstwa i trafiliby do zakładu karnego. A w więzieniu nie ma picia. Część pewnie trafiłaby do schroniska, a tam też nie ma chlania.
Intencje dobre, ale jak słusznie powiedzieliście "jeśli nie chcą sami wyjść to im nie pomożemy". Niestety nałóg potrafi tak naplątać w bani, że dla nich normalność to ich codzienne życie. Pamiętajmy o tym, że normalność wyznacza większość.
Myśle, że oni nie wzięli Was poważnie albo po prostu zapomnieli o tym. Alkoholicy mają tak zrytą pamięć, że czasem nawet nie pamiętają, jak się nazywają.
Taki bezdomny jakby nawet rzucił niby alkohol i ulicę to tylko po to by mieć lokum żeby gdzieś spać i tą kasę z walizy by móc pić dalej..😏 nałóg to naprawdę straszna rzecz i ciężko z dnia na dzień wyjść -zwłaszcza jak siedzi się w tym tyle lat..😏
Sam poczułem sile tego uderzenia jakiś czas temu, pije by to znieść. Dowiedzieć się od kolegi ze kobieta która kochasz I Z KTÓRA JESTEŚ! Puściła się po pijaku z gościem, od razu wyobraźnia wszystko wyświetla w mózgu i człowiek albo się zapali albo ugasi ogień alkoholem. I tak już pije kilka tygodni.
To już jest taki etap, że on ma wszystko w dupie. Po co mu dom i pieniądze? To są rzeczy o które trzeba dbać. To jest prosty człowiek, który ma proste potrzeby. Spróbujcie to samo z panią na kasie w markecie, która musi orać w robocie, żeby spłacać kredyt i utrzymać dzieci. 🙃
