FOLLOW US: ➡ Discord: discord.gg/3b5RD6EBNv ➡ Facebook: facebook.com/misjaeurowizja.official ➡ Instagram: instagram.com/misjaeurowizja ➡ TikTok: www.tiktok.com/@misjaeurowizja ➡ Twitter // X: twitter.com/misjaeurowizjaja Drodzy Widzowie i Czytelnicy, Chcielibyśmy zaprosić Was do wspólnej eurowizyjnej przygody. Jesteśmy w większości jedynie uczniami i studentami. Dzięki Waszemu wsparciu na Patronite, możemy myśleć o poszerzeniu zakresu naszego projektu, jakim jest Misja Eurowizja. W planach mamy nie tylko wyjazd do Malmö na Eurowizję 2024, ale także start strony internetowej, dzięki której będziemy mogli rozszerzyć zakres rodzajów treści dla Was. ➡ Patronite: patronite.pl/MisjaEurowizja
Ja mieszkam w Czechach, byłam też na tegorocznych preselekcjach i raczej czułam, że sprawy zaczynają się rozwijać pomyślnie. Zapowiedziano, że w przyszłym roku preselekcje odbędą się w większym klubie, bo Roxy było zdecydowanie za małe. Czechy są w dobrych relacjach politycznych ze Szwajcarią, więc myślę, że jeszcze w tym roku nie zrezygnują. Minusem mogłaby być kwestia współpracy Szwajcarów z Liechtensteinem, bo Czesi mają z nimi spory majątkowe od lat. Eurowizja dała naprawdę dużą rozpoznawalność We Are Domi, Mikolasovi Josefovi, Vesnie, itp. i myślę, że Czesi bardziej startują z nastawieniem, żeby wypromować mniej znanych artystów. A emitowanie Eurowizji w Czechach w trakcie hokejowych mistrzostw świata porównałabym do emitowania w Polsce w czasie Małyszomanii - było to skazane na porażkę :D
@@El_Jacob1Nie ma nic złego, tylko że automatycznie to zmniejsza zysk Szwecji. A organizacja konkursu to nie jest taka tania sprawa, co było niestety widać w tym roku. Szwecja poniosła koszty i ryzyko ewentualnego zdarzenia o charakterze terror*stycznym, liczne utrudnienia w komunikacji, demonstracje, koszty związane ze ściągnieciem policji z sąsiednich krajów, koszty wizerunkowe. W tym czasie Dania zgarnęła sam czysty zysk (baza hotelowa dla sporej części uczestników wydarzenia, mediów, fanów itd), przy praktycznie zerowych nakładach. Z punktu widzenia Szwecji Malmo to nie był najlepszy pomysł.
Starania Kosowa i próby włączenia Izraela do Europy przez EBU, są wystarczającym powodem, aby przyznać oficjalnie, że Eurowizja nie jest tak do końca apolityczna ;)
Nie jest i nie była nigdy. Mówienie o apolityczności Eurowizji to totalna fikcja, bo konkurs - jako rywalizacja państw (nadawców publicznych) - sam w sobie musi być polityczny
Kosowo nie może zadebiutować. Dużo państw (6) nie uznaje tego tworu. W ONZ nawet 100 państw nie uznaje tego czegoś. Nie chcemy 30 państw na Eurowizji. + Naprawdę, gdyby autonomiczny region Serbii miałby brać udział, nigdy bym Eurowizji nie oglądał.
No niestety, zainteresowanie Eurowizją wykazują albo mikropaństewka bez rynku muzycznego albo quasi-państwa, nieuznawane na arenie międzynarodowej, za to oficjalnie uznane państwa, jak Węgry czy Rumunia wycofują się 😢 i to nie jest pozytywny trend 🤷🏻
@@perperellaCześć państw po prostu nie stać na udział w Eurowizji na poważnie, odkąd stała się konkursem, gdzie kasa odgrywa bardzo dużą rolę. Bułgarii, czy Rumunii i części Bałkanów raczej nie stać. Z kolei Turcja i Węgry raczej nie zgadzają się na kierunek, w którym zmierza Eurowizja i nie biorą udziału że względów ideologicznych. Patrząc co się odwaliło w tym roku, to raczej spodziewam się rezygnacji niż zwiększenia stawki konkursowej.
@@inka1780 no wiem, że części państw nie stać na udział, ale wydaje mi się, że można z nimi próbować jakoś się dogadać, żeby chociaż raz na jakiś czas startowali, żeby podtrzymać europejski charakter konkursu, bo bez tego to będzie Eurowizja tylko z nazwy 🤷🏻