Wow, wszystko wygląda tak samo jak było kiedy wyjeżdżałem z PL do UK w 2015, wręcz szokujące że nic się nie zmieniło, w UK w dużym mieście gdzie mieszkam od czasów covid prawie wszystkie zakłady w centrum się pozamykały i nadal się zamykają, a Białystok widze że żyje i to nieźle daje sobie radę ❤
@@usericvusrqluu W centrum też jest i wciąż powstaje mnóstwo nowych bloków, przy operze, parku centralnym, na Wyszyńskiego, cała Jurowiecka, Bohaterów Getta itd.
Zielona Góra: palmiarnia, deptak, winnica Górzykowo albo Zabór, ogród botaniczny, dolina gęśnika, pałac zatonie, park technologiczny Łagów Lubuski: cały warty uwagi A w Białymstoku pałac Branickich, ul. Młynowa, Dojlidy, Zoo koło lodowiska, podlaskie Muzeum kultury ludowej
Nie ma porównania : Białystok dziś a Białystok sprzed 30 lat. Przełom na PLUS. Niestety popełniono tez wiele błędów. Scisłe centrum to mieszanka betonu i szkła. Kiedys to było zielone miasto a dziś ........ Mądrale w UM z jego wysokością Tadeuszem I Wielkim napatrzyli się na zachodnie miasta , zabetonowane centra, rynki i to samo zafundowali Białostocczanom. Tyle tylko , ze ten sam zachód kilkanaście lat temu puknął sie w głowę i uświadomił sobie szkodliwość takiej zabudowy dla mieszkających tu osób. A u nas ? Nic z tego ......dalej betonują a woda nie ma gdzie spływać. O zabudowie szerokiego centrum miasta jeszcze wspomnę, bo Dep. Architektury i jego wysokość Tadeusz I WIelki robią nam tu średniowiecze. Okno w okno, balkon naprzeciwko balkonu, blok przy bloku, mieszkania na parterze to już sutereny. Ale co tam! Społeczeństwo wszystko zniesie. Najwazniejszy jest interes deweloperów. Przy takiej polityce urbanistycznej chce się krzyczeć " Komuno wróć".
pamiętam skwerek przy ratuszu, były ławki drzewa, krzewy.... tak było. Nie było imprez artystycznych, jarmarków, praktycznie w weekendy zawsze coś się dzieje przy ratuszu.... coś za coś. Jeśli chodzi o zieleń w mieście to naprawdę na tle innych miast jesteśmy bogaci
@@romannowak1895 Tak , to prawda , biorąc pod uwagę obszar gminy B-stok to tej zieleni nie brakuje, tylko co powiesz ludziom w centrum, np wzdłuż Sienkiewicza, na Bojarach. Wycięli wszystko. Nam udało sie uratowac 1 drzewo. Pisząc o rynku mówiłem o całkowitym braku zieleni a nie o imprezach. To ,ze dziś rynek żyje to plus. Takie jest jego przeznaczenie. Ale to nadal jest patelnia.
@@AdamsTysu gdyby w centrum był skwerek organizowanie imprez byłoby praktycznie niemożliwe. a "okno w okno, balkon w balkon" - budują w każdym mieście w Toruniu, w którym mieszkam też
Podobno kiedyś było tam więcej zieleni, nie wiem nie bywałem wcześniej. W tej chwili jest trend na zazielenianie centrów miast więc bądźmy dobrej myśli:) Pozdrawiam
