BLOS - czy zawsze o nim pamiętasz? Strzelnica z Mateuszem z DTF Solutions #1 

Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu 👌👍

Bron, lufa, otoczenie i spust!

A teraz najważniejsze: Żadna procedura nie zastąpi zdrowego rozsądku. Co by się niektórym nie wydawało, że skoro jest BLOS to nie trzeba myśleć...

Genialne.

Pierwsze co w mojej ocenie to wypinamy źródło zasilania (magazynek), później odciągamy zamek w tylne położenie? :), jeśli oczywiście mamy podpięty magazynek.

👍

SOLDADO 👍👍

Dobrym przykładem do skonsultowania była osoba z Secret Service, która po nie znalezieniu kabury na swoim pasie nadal trzymała ja w sposób bezpieczny dla siebie. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jak myślisz o tej sytuacji stresowej?

Ja bym dodał jeszcze pracę na bezpieczniku w przypadku broni długiej.

ohoho BLOS xd BLOS jest okropnie ważny, ale nie w przypadku jak się kręci filmiki na youtubie lub rolki na instagramie co nie? Wtedy może kamerzysta wychodzić przed linię ognia, stać po niewielkim ukosie od wylotu lufy. Wtedy jest fajnie i wiadomo - wypadki takim specjalistom się nie zdarzają. Trzeba tylko być guntuberem. Ważne, żeby ujęcia były dobre ;) Trzeba być w opór taktycznym ;)

Bigos

Вот так я и начал понимать Польский язык😅

zastanawiam sie jak masz na imię skoro nazywasz się Mateusz?

Kurcze. Myslałem, że pierwsza czynność przy sprawdzeniu broni to sprawdzenie czy magazynek podpięty i jego wypięcie (1:31). Jak ten świat idzie na skróty.

ale ścieżka byla

Nie zesrajcie sie tam z tym blosem 😂😂😂 jeszcze certyfikaty proponuje…

No śmiało Mateusz - jakiś tu nie rzucasz przekleństwami jak na swoich filmikach - ciekawe dlaczego ? Rureczka zmiękła bo to reklama ?

a propos kładzenia palca na języku spustowy, dopiero w momencie gdy chcemy oddać świadomy strzał (3.05): tylko na strzelnicy. W warunkach realnych starć: jeśli masz kogoś kto jest zagrożeniem (choćby zmierzasz do niego z wycelowaną bronią, bo już go widzisz i wiesz, że to wróg) i masz skierowaną bron w jego stronę TO JUŻ trzymasz palec na spuście (bez wybierania luzu), ponieważ nie będziesz tracił ułamków sekund, które mogą zaważyć o tym czy przeżyjesz, czy nie. De facto JUŻ chcesz oddać ten świadomy strzał jeśli "on" zrobi błąd i rozpocznie wrogie działanie przeciwko tobie. Jego decyzja jest zawsze szybsza od twojej, nie czekasz więc z palcem na szkielecie pistoletu na jego gwałtowny atak - jego zły ruch to twoja natychmiastowa odpowiedź, a nie dopiero przenoszenie palca na spust.

Najbardziej nienaturalny jest właśnie ten palec. Może dzisiejsze dzieciaki do tego przywykną, ale ja mam już 55 lat i dla mnie to nie nie jest sposób chwytania broni. Naturalne, oczywiste i odruchowe jest położenie palca na spuście. Pozdrawiam. 🙂