2022 a ja nadal jako 46letnia kobieta słucham,często łezka popłynie...Bo to jest GŁOS,MUZYKA...Jak dobrze,że mogę wracać kiedy chcę... Dziękuję Panie Bogusławie za Pana muzykę...
There are lots of websites with the songs' lyrics. All you need to do is copy the lyrics and paste them into GOOGLE TRANSLATE. You can have every song translated this way. It's that simple!
Pisząc: słabe nagranie, mam na myśli stronę muzyczną tego nagrania,ORKIESTRĘ !Wokal p.Bogusława jak zwykle,do czego nas przyzwyczaił jest bez zarzutu !
Zdaje się że piosenka po makupie (remasteringu), trochę skopana, gdzie niskie tony gdzie średnie? jeżeli dobrze pamiętam oryginał brzmiał po stokroć lepiej... Właśnie jestem po przesłuchaniu piosenki z winyla z lat ubiegłych (1981), brzmi o niebo lepiej.
Być może jest to wersja której usilnie szukam od dłuższego już czasu w internecie. Byłaby jakaś możliwość wrzucenia tego do YT, lub do Dropboxa, ewentualnie na jakąś inną chmurę? Nawet gdyby było słychać trzaski z winyla, to by mi nie przeszkadzało...
@Popmaster pl Dzięki. W zasadzie to nie ma pośpiechu, a luty niedaleko :). Nie bardzo mi się opłaca kupować cały album winylowy i ściągać z Polski (mieszkam na stałe w UK) dla jednego nagrania... :).
@Artur Wojtas Ja przecież wiem że to jest Mec... :) Ale widzę że bez kilku słów wyjaśnienia się nie obędzie... Wielu artystów, szczególnie tych którzy są dłużej w show biznesie, nagrywa co jakiś czas nowsze wersje swoich piosenek. Z różnych względów, po technika nagrywania jest nowocześniejsza, bo muzycy są lepsi, i innych. A mi chodzi o tę pierwszą wersję (lub jedną z pierwszych), którą pamiętam z lat 70-tych. To (powyższe) nagranie jest późniejsze, z inną wersją instrumentalną, choć oczywiście nagranie jest technicznie lepsze. Ale ja do tamtego mam sentyment i już... :) To nagranie (ze składanki "The Best of B.M.)" mam, ale nadal mi zależy na wersji sprzed wielu lat. P.S. Jak się okazuje, są melomani dla których wersja sprzed wielu lat brzmi lepiej. Jeden z komentarzy poniżej (Popmaster pl) mówi o tym. Choć nie mam pewności czy jest to ta wersja której szukam...
@Artur Wojtas Cha, cha, cha, cha, cha, cha! Niezły ubaw! Cha, cha, cha! Pojęcia "show biznes" jeszcze wtedy nie było, ale samo zjawisko już wtedy istniało. :))) No dobrze, więc posłużę się terminologią używaną w tamtym okresie, a więc "przemysł rozrywkowy". Ja nie wiem kiedy dokładnie ten utwór powstał, bo różne źródła podają różne informacje. Ale na pewno istniał już w 1977, bo był wykorzystany w Polskiej Kronice Filmowej w tym właśnie roku. Wiem co mówię, bo mam fragment tej Kroniki (video+audio) w swoich zbiorach.
