Dajcie już spokój z tym porządkiem, układaniem i dobrymi radami. Taki ma sposób pracy i organizacji tegoż miejsca, odnajduje się w tym, robi robotę i to wystarczy.
Marcin, żeby trochę ogarnąć ten nieład w garażu to może przydałyby ci się takie wąskie, tak na ok. 50 cm szerokości, stoły i jakieś półki na ścianie dookoła pod ścianami? Miałbyś gdzie odłożyć narzędzia i części a nie zajmowałyby za dużo miejsca, a tak to często leżą na ziemi i trzeba omijać i znaleźć coś to potrzeba chwili czasu. Pozdrawiam
@@MarcinAdamczyk12 Marcin, zrobisz jak uważasz, ale weź pod uwagę, że piec na zimę znowu wstawisz. Ten garaż jest twoim głównym do napraw, więc ciągle będzie dużo narzędzi i części. Wystawisz obciążnik to wstawisz coś innego, ty przecież ciągle masz coś do roboty, albo coś się popsuje jak to w gospodarstwie, albo coś ulepszasz. A jeszcze przez parę lat będziesz sam na gospodarstwie, więc czasu zawsze będziesz miał za mało. 👍
@@wojtekmlody sam przez długi czas miałem taki nieład na warsztacie, a prowadze warsztat samochodowy, oraz naprawiam ulepszam swoje sprzęty. ogarnąć porządek przy pracy to naprawdę wyzwanie. Nie odrazu Kraków zbudowano kiedys sie chłopak dorobi stołów i regałów, a z autopsji wiem ze i tak dalej bajzel bedzie przy grubych projektach
Co jak co ale poświęcić z 3h i ogarnąć ten syf i uwierz że durzo lepiej i sprawniej by praca szła jak wiesz gdzie co masz a nie ganiać za wszystkim i szukać po kątach,a najważniejsze to nauczyć się odkładać na swoje miejsce a nie rzucić na środek i będzie lux.Wiem sam po sobie że nie jest to łatwe ale idzie to ogarnąć
Dla ciebie syf a dla niego wszytko ma miejsce, nie u każdego garaż ma wyglądać jakby nic w nie było robione, przejedź się na dowolny warsztat samochodowy który nie jest aso (bo tam nic nie robią poza przecieraniem szmatą) i zobaczysz czy w trakcie dnia jest tak czysto a potem pojedź w pole porobić i do pracy a etat to zobaczysz czy będzie Ci się chciało odkładać przez godzina rzeczy na swoje miejsce jak masz jechać w pole a zaraz będzie deszcz padać, na gospodarstwie garaż to się sprząta raz w roku w lato bo w zimę to i tak cały zagrzebany w remontach więc wszystko pootwierane i szkoda trącić czasu na odkładanie rzeczy żeby iść po nie parę metrów labiryntem bo będą potrzebne za 10 minut
@@superhiro2a no właśnie widać jak ma miejsce jak nawet miary znaleźć nie może bo gania i przewala wszystkim ,ganiać labiryntem?no chyba jak by było odłożone na swoje miejsce i posprzątane a nie jebnięte wszystko na środek to przez żaden labirynt by nie musiał ganiać. Tak się składa że znam 3 warsztaty i jeden sam posiadam i jakoś każdy potrafi ogarnąć na tyle żeby podczas pracy wiedzieć gdzie co ma a na koniec dna 30min poświęcasz i odkładasz wszystko tam gdzie ma być i jak przychodzisz następnego dnia to z uśmiechem zaczynasz robotę a nie latasz z kąta w kąt bo nie wiesz gdzie miarę masz
Powodzenia utrzymać porządek w sezonie. To nie warsztat że wszystko poukładane. Tutaj celowo kupuje się gorzej jakości klucze bo i tak prędzej czy później się pogubią czy pozostają w maszynach na stałe
Rozszerz go jeszcze i między szpary podkładki daj. Nawet jak będzie pomalowany to lepiej będzie go wsadzać i wyciągać jeżeli będzie taka potrzeba. A tak nawet jak go rozszerzysz to przy skręcaniu i tak się zwęży.
Te silowniki od lap podporowych cyklopa tak? Ile placiles za taka sztuke jesli mozna wiedziec, chociaz jakis filmik podsumowujacy bedziesz szykowal to moze kosztorys przedstawic planujesz?
@@MarcinAdamczyk12 jak będziesz miał wolną złotówkę to rozglądnij się za czymś takim. Dużo pomaga. Ze szwagrem przenosiłem dość ciężki element i właśnie przez głupotę trzeba bylo jechać na szpital ze zmiażdżoną nogą.
A co ma robić hukowo żeby mu pękł jak to tym wszystkim którzy mówią że ma być odlew? Przecież Marcin jeszcze robi na etacie i w polu, jak masz czas to możesz sobie robić całe dnie
Nie żebym się wyśmiewał z tego montażu ale wiedziałem że nie masz pojęcia o spawaniu takich elementów. Trzeba było zostawić miejsce na błoto żeby weszło i wyszło. Pozdrawiam