Ten budynek w którym widać piece to dawna placówka ŻW. Służyłem tam w 96/97r. Niesamowite co czas zrobił z tym miejscem. W tamtym okresie tętniło tam życie i nie było jeszcze kościoła tylko boisko na którym pogrywaliśmy w piłę:) Pamiętam codzienne wymarsze po posiłki do pobliskiej JW1744, której dow. był płk. Ruszel. Ach wróciły wspomnienia. Pozdrowienia dla kolegów z którymi dzieliłem trudy służby wojskowej w tej pięknej okolicy.
Kurczę ale się zmieniło. Byłem w 1977-1979 w jednostce 2419 (tzw.rakietówka ) moim dowódcą był por Duliasz Andrzej . Och to były czasy . Byliśmy młodzi, piękni, wysportowani. Teraz nawet z nostalgią wspomina się wyjazd na poligon na Toruń czy Drawsko. Co ciekawe zimą na poligonie w namiotach było naprawdę cieplutko .
Tu był batalion specjalny o nr jw1200. Kom płetwonurków.rozpoznania i kom spadochronowa czerwonych beretów Przeniesiony1987 do stargardu. Chlopaki byli najszybsi w biegach 2 DZmech. Duzo moich znajomych tam słùźyło 2 lata. Ja bylem na 2 kom piechoty. Olimpijka 19. Zima 92. Pozdrowienia. Tym któży slozyli w budowie.
Nie wiem dlaczego mówisz budy, to były ciepłe, przytulne olimpijki. Służyłem tam w latach 70-72 trzecia olimpijka Kompania Rozpoznania Radioelektronicznego, pluton NRS. W piwnicy były m.innymi sala służby radio pomieszczenie plastyka i moja ciemnia fotograficzna. Ta odnawiana to olimpijka sztabowa.
Mój kochany falowcu. dziękuję tobie, że napisałeś, że pamięta rz Wszystko zostało zniszczone. Tak mi szkoda moich kolegów, mojej młodości ,której oddałem Polsce.!!!!!!!!!!!!!!