Bob budowniczy zawsze... da rade :) Dzisiaj troszkę mniej gadania ale w końcu postanowiłem skleić to jakoś do kupy i pokazać wam jak powstawały drzwi do tego przybytku. Kolejne etapy już niebawem bo chcemy do połowy listopada się wyrobić :)
Oczekiwałem na ten film jak matki polki patolki na 800+, kawał dobrej roboty z tym cielętnikiem, zrobione jak dla siebie a nie dla obcego😅 (nie na odpierdol). Niech stoi latami, pozdrówki Radek i Szefu 👍🏼
Fajnie to wyszło ale mogłeś zrobić sobie jakiś korytarz wzdloz nad sicianom miał byś wygodniej podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych ale ogulnie ok
Jak tam się spisują te sprzęty dewalta? Sam mam kilka i do tej pory nie narzekam ale ciekaw jestem opinii innych użytkowników 🙂 a no i bym zapomniał najlepiej jak dzielicie drzwi na pół to zrobić większa dylatacje pomiędzy góra i dołem a na dolnej części dorzucić listwę na górze żeby zakryć ta szczelinę. Przy zamykaniu góry będzie zamykać się całość a wciąż będzie można otwierać osobno górę i będzie jako tako szczelne. Wydaje mi się że jeśli zostanie tak jak teraz to gdy zaleje to deszcz to wam spuchną deski i będą się zahaczać.
Fajnie zrobione kurcze ale mogliście pomyśleć żeby zrobić korytarz w środku bo tak to musicie otworzyć drzwiczki od każdego po kleji wtedy przeciągi będą praca mniej komfortowa w deszczu i w śniegu non stop będziesz stać na dworze pod okapem
No dobra ale gdzie pozbędziesz się cielaków na czas wyrzucania obornika? A tak po za tym to wygląda całkiem przyzwoicie, choć wyciągnąłbym trochę dach w kierunku spadu, bo będzie się za kołnierz lać przy pojeniu.
No tak o tym nie pomyślałem, że z wysokością się nie poszaleje xd. No cóż, ciekawy jestem jak to się będzie sprawdzać, bo szukam aspiracji na cielętnik, a opornie mi to idzie.