super !!! pod koniec tego filmiku widać stary most nad Brdą łączący Jachcice z Czyżkówkiem, nie istniejącą papiernię na Czyżkówku, a także w oddali wieżę kościoła pw. św. Antoniego z Padwy... super dokument !!!
Po latach, niestety nie wszystkie! Ostatni utwór to obrzydliwy nazistowski marsz z 1933 roku pt. "Es pfeift von allen Dächern" ("Gwiżdże ze wszystkich dachów"). W „III Rzeszy” marsz ten był znany pod tytułem „Wiener Jungarbeiterlied”. Tekst napisał w 1926 roku ówczesny licealista, a później dr. Roman Hädelmayr, przywódca wiedeńskiej Hitlerjugend. Pierwsza i ostatnia zwrotka w wolnym tłumaczeniu brzmi następująco: "Pracuj na dzisiaj Maszyny są w spoczynku Zmęczeni wracamy do domu W domu jest potrzeba i nędza To jest zapłata za pracę Cierpliwości, zdradzeni bracia Tron Judy już się trzęsie (...) Pozdrowienia dla niemieckiej pracy Czerwona flaga z przodu Swastyka musi zatriumfować Otoczony światłem wolności Niemieccy mężczyźni walczą Na nowy czas Nie chcemy odpoczywać ani odpoczywać Aż do wyzwolenia Niemiec". Przytoczone dla poznania prawdy historycznej o niemieckich nazistach i dla poznania obrzydliwych nazistowskich treści.
Ostatni to obrzydliwy marsz nazistów. Pierwsza i ostatnia zwrotka w wolnym tłumaczeniu brzmi następująco: "Pracuj na dzisiaj Maszyny są w spoczynku Zmęczeni wracamy do domu W domu jest potrzeba i nędza To jest zapłata za pracę Cierpliwości, zdradzeni bracia Tron Judy już się trzęsie (...) Pozdrowienia dla niemieckiej pracy Czerwona flaga z przodu Swastyka musi zatriumfować Otoczony światłem wolności Niemieccy mężczyźni walczą Na nowy czas Nie chcemy odpoczywać ani odpoczywać Aż do wyzwolenia Niemiec". To dla poznania prawdy historycznej o niemieckich nazistach i o obrzydliwych nazistowskich treściach.
jesli chodzi o wartosc historyczna to material napewno wartosciowy ale jak czytam tu niektorych pajacy zachwycajacych sie ,,muzyka,, to czasami sobie mysle kim sa ci ludzie mowiacy po polsku.
...skąd te przypuszczenia... to był po prostu 1940 rok, czy nie można domyślić się po treści obrazu, że był to film traktujący o żegludze rzecznej i spływach flisackich... Brda była bardzo ważnym szlakiem wodnym, łączącym Bug z Łabą... nastała powojenna nomenklatura musiała potem spierdolić to, jak wszystko inne co dobrze działało... pomijając fakt że obecna jest tak kompetetna, że jedynie co może, to jeszcze na to wszystko nasrać i wbić w to swoją chorągiewkę... to jest smutne, a nie treści starych, niemieckich piosenek...:(
A ja też uważam że to kamery Niemców. Krwawa niedziela była w 1939 roku od tego czasu Polacy mieli może jakiś aparat fotograficzny ale nie sądzę żeby mieli kamery.
@@Jesjesionka Krwawą niedzielę, taką nazwę wymyślili Niemcy,wojna wybuchła 1.09. popatrz jaki to był dzień tygodnia .I sprawdź kiedy weszli do Bydgoszczy .
@@zdzisawm.6101 Co ty pierdolisz za bzdury. Tą nazwe wymyślili komuniści a ludność była wyrzynana a jak zaprzeczysz to sam na ciebie doniosę. Wiesz ile grozi za zaprzeczanie ludobójstwu?
@@zdzisawm.6101 Bydgoska krwawa niedziela) - wydarzenia, które rozegrały się w Bydgoszczy w dniach 3-4 września 1939 roku, po agresji III Rzeszy na Polskę (kampania wrześniowa), podczas których śmierć ponieśli obywatele polscy. Wy Niemcy mordowaliście nas i piekło jest was teraz pełne.
Hitler I Stalin najwieksi mordercy Europy wiec to bylo wszystko ukartowane tak jak powstanie Warszawskie Polakow mordowali a Rosjanie z Amerykanami na czolgach za Warszawa sie opalali I czekali jak faszysci wymorduja Polskie dzieci I obroncow powinnismy byc dumni bo to dzieki nim mamy wolnosc I demokracje mende Tuska ktory PO Niemiecku wzywa Niemcy zeby interweniowali Tuska tego morderce przed Trybunal Stanu
Gdyby CCCP nas nie napadło to wojna potoczyłaby się inaczej, Gdyby nie dostawy z USA i front na zachodzie Europy to w CCCP też by mówili po niemiecku, bo Niemcy walczyli na 2 -3 fronty. Zresztą jedni i drudzy to sukinsyny.
Rzygać się chce od takich pytań,mam nadzieję że życie pozagrobowe nie istnieje dla naszych Polskich przodków.Dla hansa i rometa.Poszukajcie pod Stalingradem swojej muzy,a może ciut póżniej już na sybirze