Czołem! Żeby nie było tak negatywnie, nagrałem też rozwinięcie do tego materiału, o tym jak można w dzisiejszych czasach podejść do Dropshipping'u. Jeśli byłby ktoś zainteresowany, zostawiam niżej link 🙂. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-nvnOWXNzgbY.html
Obejrzałem cały materiał od początku. Jako praktyk, od 2 lat, sprzedaję nie w dropshippingu, a w normalnym modelu handlowym. Jak mam być szczery, to sam zacząłem dopiero teraz się interesować tym modelem sprzedaży i wystarczy, że każdy z Was, na Allegro zobaczy ofertę z hurtowni. Jest to łatwo zrobić. Kopiujesz tytuł oferty z hurtowni i przyklejasz. Wchodzicie w sklep danej osoby i co... macie z 10-20k ofert u danego użytkownika, a dane konto założone miesiąc temu. Dobrze, to pokazuje że da się tym modelem coś sprzedać, ponieważ dany użytkownik miał akurat jakieś już wystawione oceny, tylko teraz pytanie ile miał zwrotów, ile marży, po prowizjach, podatkach, itd. Przypomnę że miał kilkadziesiąt tysięcy ofert, więc to jest bardzo dużo. Przy takiej ilości ofert, podajże miał z 10 ocen na koncie, a miał je od miesiąca. W skrócie dobrze jest mówione w tym materiale. Bez wyróżnienia ofert, sprzedaż znikoma, lepiej jak ktoś chce dorobić się na towar fizyczny, aby zacząć sprzedawać, pójść popracować na etat i dużo szybciej i mniej nerwów ze zbieraniem kasy na towar fizyczny jak ktoś nie ma na początku :) Tyle wypocin z mojego 2 letniego doświadczenia i prowadzenia firmy.
Już kilka pomysłów przepychałem i zawsze się kończy to tak, że jak jest hossa to zaraz pojawiają się jak grzyby naśladowcy i potem już tylko trzeba szukać nowego pomysłu lub produktów. Ludzie na początku bezmyślnie kopiują rozwiązania, a potem już psują rynek produktów - bo jak ich dużo, to zaczynają konkurować ceną sami ze sobą. Dochodzi do tego że sprzedają z marżą nawet 1 zł - gdy była powiedzmy 25 zł.
Dzięki za film, szybko potwierdziłeś moje obawy i wątpliwości co do tego, że obecnie wielu działających w DS najwięcej zarabia na tym, że poleca innym wejście w ten interes.
Nie we wszystkim tak jest. Polecam ostatni film o Dropie, tam więcej o tym :) Jeszcze da się na Dropie zarobić, jednak nie jest łatwo :) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-nvnOWXNzgbY.html
nie mam doświadczenia w dropie , ale mam doświadczenie ogólnie w biznecie i nie uwierzę że taki biznes zaraz przyniesie ci większy zysk . W każdej branzy są potentaci którzy nie oddadzą Ci swojego możliwego zarobku w prezencie . Każdy biznes dochodowy to dużo pracy , trzeba mieć otwartą głowę , biznes bedzie ewoluować i stawiać kolejne wymagania jeśli chcesz się rozwijać i zarabiać dużo .
Fajnie ze o tym mówisz. Ja zaczynałem co prawda od dropa ale nie milion hurtowni i milion aukcji. Szło jak krew z nosa. Potem zacząłem brać na stan z normalnych hurtowni i bum. W tym roku dążę do 4 mln sprzedaży z magazynu :)
Dobrze przedstawiony materiał. Sam przez 8 miesięcy testowałem popularną platformę Sky Shop (wcześniej inne) wszystkie mają te same integracje, te same hurtownie, ten sam towar. Często te ''hurtownie'' to zwykłe sklepy lub co gorsza sklepy w dropie :) czyli robisz wtedy dropa w dropie. Wszystkie te platformy sky shop, droplo, takedrop itp. są na jedno kopyto różnią się tylko i wyłącznie abonamentami :) naklikasz się z wysyłkami, sprzedaż 20 produktów w miesiącu (jeżeli dobrze do tego podejdziesz) zrobisz obrót 1000/2000pln zostanie ci może 500 pln i dostaniesz rabat w hurtowni 10% i talon na k... i balon :)
Dzięki za ten film. Wielu guru dropshippingu proponuje wystawić 10 000 aukcji z najpopularniejszych hurtowni, takich jak Ikonka, czy Kinghoff i zobaczyć co się stanie. A potem wielka niespodzianka, że te same produkty ma tam 228 lub 500 innych sprzedawców. Osoba, która skorzystała z ich rad, ponosi koszty wystawienia produktów, ZUS-u, składki zdrowotnej i księgowości. Przy takiej konkurencji cała nadzieja w wykupieniu google ADS, bo nawet modyfikowanie zdjęć i opisów niewiele daje. Z drugiej strony, osoba taka jest też niekonkurencyjna cenowo, bo po co u niej kupować, jak produkturyzacja podpowiada, że kto inny ma taniej i szybciej ten sam produkt. Ogólnie przez hiper-optymistycznych guru dropa, wiele osób popłynęło finansowo na allegro.
Zajmuję się dropshippingiem od ponad roku, obrót jaki udało mi się wygenerować to blisko 600tys zł. Jest dokładnie tak jak mówisz ludzie myślą że to taki (dochód pasywny i każdy bez większego wysiłku może coś takiego stworzyć) g*wno prawda spędzam bardzo dużo czasu na wystawianiu każdej oferty z osobna, a nie hurtowo pakowaniu ich do systemu- to poprostu nie ma żadnego sensu. Super kanał szkoda że go dopiero teraz znalazłem. Pozdrawiam :)
Nie chwal sie obrotem, tylko ile z tego zostaje. Obrot brzmi dumnie, wielkie liczby a zostaje z tego kilka %, od czego trzeba odjac podatki itp. Na reke zostaje cale G.
Bawie sie w ten drop od 2 tygodni i już wiem, że ch z tego będzie. Znalezc fajną hurtownie to dramat, ceny zakupu dramat, jak wskoczą prowizje allegro to dramat, sprzedalem kilka rzeczy jedynie dzieki tym darmowym wyroznieniom i adsom tez za free na start i co z tego. Po free okresie prowizja to jakis dramat. Doliczanie za przesylki od allegro i od hurtowni za wlasna etykiete. Trafic z tym dropem dobrze to trzeba miec szczescie. Chetnie bym przeszedl na wlasny towar, ogarnal na to jakas kase ale znowu: znajdz tanio towar do odsprzedazy, partnerow handlowych, wypromuj sie itd. Zlwaszcza ze hurtownie same w sobie juz sprzedaja np na allegro, allegro sprzedaje u siebie. Rynek jest tak zepsuty że naprawde szkoda gadac….
Trzeba kupować prosto od producenta, wtedy ma się najtaniej. Tylko że większe firmy nie chcą rozmawiać z małymi sprzedawcami. Więc trzeba szukać jakiś niszowych producentów.
Do kluczowych problemów dorzucił bym jeszcze częste braki towaru bo coś synchro zawaliło no i że jesteś w sumie zależny całkowicie od dostawców nawet jak coś się rozkręci i akurat kluczowa hurtownia padnie to też leżysz
Wszystko co mówisz zgadza się! Udostępniam droppa garstce znajomym i co jakiś czas pokazują mi te magiczne materiały o droppie z internetu i je wyjaśniamy :)
Te wszystkie magiczne materiały powstają w celu wykupienia szkolenia lub przyciągnięciu nowych klientów do hurtowni, bo po prostu starzy klienci szybko się wykruszają. Efekt skali robi robotę dla hurtowni. 30 klientów każdy 3 zamówienia dziennie i już mamy 100 zamówień w skali miesiąca to ładne 3000 zamówień :)
1:35 - z tym szacunkiem to bym się nie rozpędzał, bo to nie jest chęć i motywacja. Oni zarabiają pieniądze na NACIĄGANIU ludzi na abonamenty do platform dropshippingowych :)
Hmmm. Wiesz, ja też zarabiam na tym, że integruje hurtownie czasami też do dropa :) . Wszystko zależy od intencji jakie za tym stoją. Chyba bym oddzielił młodzieńcze zapędy do gloryfikacji sukcesu (nawet pozornego), od partnerstw z platformami do Dropa. Chociaż może nie mam całego backgroundu, bo widziałem tylko jednego tik toka :) . Tak jak podkreślałem w materiale. Dropshipping nie jest taki zły, tylko nie ściemniajmy, że jest banalnym sposobem na miliony monet :D .
@@konrad_szatkowski_ Ty mówisz wprost co oferujesz i nie obiecujesz gruszek na wierzbie. Większość filmików które widziałem to partnerstwa pod przykrywką coachingu. Stąd komentarz.
Jako aspekt warty uwagi można uwzględnić to że "sposobymilionera" oferuje kursy dropshippingu i nawet platformę na której postawisz swój sklep w zamian za drobny abonament... Twórca na pewno w polecaniu tego modelu biznesowego ma wymierne korzyści :) Na moje oko jednak pokazuje chyba zdrowsze podejście niż wystawianie milionów ofert i robienie tysiąca sklepów i czekanie aż się coś sprzeda...
Drop to ciężka praca ale autor powinien sprawdzić o czym mówi a nie gadać nieprawdę. Np. baselinker jak popłynąć jak abonament np. 99 złotych integracja full??
No dobra a co sądzisz o dropie jako nauce sprzedaży od zera dla laika, zarobieniu jakiejś kwoty, która potem zainwestujemy żeby uciec od dropa i mieć już produkty na stanie z większą marżą ?
Możesz spróbować. Każdy sposób praktyczny powinien przynieść efekty edukacyjne, tylko staraj się robić to "z głową". Może w mniej popularnej branży z jakąś mało znaną hurtownią. Wrzuć towar na kilka marketplace nie tylko Allegro. Testuj produkty, opisy i wyciągaj wnioski. Jeśli nie chcesz od razu pakować kasy, nie wiem czy bym pakował się w sklep internetowy. Tam już trzeba się postarać o sprzedaż :) . Chyba, że założyłeś sobie budżet na to.
Dzień doberek... mam pytanko. Mam kilka produktów, ktore uwazam ze mogą być ciekawe. Czy zalozyc sklep z większą liczbą produktów czy ja eden sklep na kazdy produkt z osobna. Dzięki
Przestałem oglądać w 0:16, kiedy dałeś znak paluchem, abyśmy poczekali. To jest kpina z widza - mam marnować swój czas i patrzeć jak jaśnie pan hipster wypije swój wegański wywar z ajułaski czy tam innej aktualnie modnej rośliny???!!!
Drop bezpośredni z chin trwa :) Tygodnie jest dostawa i w sumie nie ma na to dobrego wyjścia. Jak klient widzi 20 dni to może się zniechęcić. Z drugiej strony ukrywanie tej informacji też generuje niepotrzebne pretensje. A jak ściągasz najpierw do siebie i sprzedajesz, no to to już klasyczny import :) Nie drop :)
Nie przesadzajmy :) To tylko model dystrybucji, jakich wiele :P . Celem materiału jest pokazanie, że nie jest łatwy, a nie udowodnienie, że nie ma sensu :P
@@konrad_szatkowski_ To nie jest model dystrybucji, to pasożytnictwo, spekulacja itp. Taki atak man in the middle, pobieramy opłaty od transakcji, w której nie ponosimy żadnego ryzyka, bo ani nie mamy towaru, ani go nie produkujemy, nic... de facto niszczymy rynek, bo inni, którzy mają towar, ponoszą ryzyko i przez takich spekulantów są "dobijani", bo taki dropshiper tak jak sie w jednej chwili pojawil, tak moze za chwile zniknac.
Hazard.. haha..To wyobraź sobie że jak idziesz do sklepu po bułki to też masz hazard. Oni też kupują taniej żeby sprzedać drożej. Największe sieci handlowe sprzedają cudze produkty i na tym zarabiają. W dropshippingu też musisz się orobić żeby zarobić. Musisz założyć firmę płacić co miesiąc składki opłacić księgowość. Być do dyspozycji klientów. Czas żeby opłacić zamówienie i wysłać etykietę jest mniej więcej taki sam jak czas żeby spakować paczkę i wydrukować etykietę. To jest normalny handel. A przez to że nie masz towaru na stanie masz gorsze warunki w hurtowniach. Niektóre hurtownie pobierają też opłaty za parkowanie i wysyłkę. Dlatego dropshipping nie jest wcale taki hop siup...
@@mareksowinski8278 To nie jest normalny handel... sieć handlowa ryzykuje, kupuje towar, magazynuje, przewozi, piekarz tak samo, produkuje i pracuje... a dropshipping to czysta spekulacja... trzeba sie oczywiscie narobic i na gimnastykowac, ale to nie praca tworcza - tak jak złodziej sie musi narobić by ukraść samochod:).
@@zielu0987 To jest marketing. Sztuka sprzedaży. Marketingowcy też są zatrudniani w firmach i opłacani. Oczywiście moim zdaniem trzeba mieć jakieś rozróżnienie między kłamstwem a marketingiem. Ale na takich portalach jak Allegro na kłamstwie długo nie pojedziesz. Zaraz posypią się negatywy, sprzedaż spadnie. Ja sprzedaję towary w podobnych cenach jak inni sprzedawcy wcale nie spekuluję. Jak masz za wysoką cenę to nie sprzedasz i tyle.
Fajny i przydatny materiał. Jednak nikt nie przyszedł tu oglądać jak coś pijesz i pryskasz na kwiatki. To pasuje do kanałów rozrywkowych. Denerwuje mnie to. Nie zachowuj się jakbyś był bananem i narcyzem.
Witam. Mam pytanie czy ktoś mi powie czy na tym można naprawdę zarobić? Nie chodzi mi o kokosy ale dorobić do wypłaty. Bo pracuje zarabiam 4-5 tys ale dodatkowy grosz się przyda. Pozdrawiam
