Cała prawda o Polakach w Wielkiej Brytanii #emigracja #Polacywuk #Anglia Donejty - tipply.pl/u/re... Instagram - / reemigracjapowrotzukdo... Facebook - / reemigracja-powr%c3%b3...
Nie wiem dlaczego ale u mnie bylo inaczej. Ja zawsze staralem sie pomoc Polakom w Niemczech. Bylem jedyny ktory mowil po poslku i zawsze pomagalem. W 80% to sie zwrocilo i ludzie mi tez pomagali.
Bo to jest typowy polaczek który wrócił z milonami i teraz udaje ze jest milonerem a w lubelskiem otacza się milinerami, województwo plynace mlekiem i miodem i każdemu tam się powiodło i nikt tam juz nie żyje na kredyt hahahah
Trzeba mieć plecy w Polsce inaczej zapomnij…Polska do dziś jest trzymana za twarz przez stara bezpiekę i ich następne pokolenia i oni maja dobre życie ogromne pieniądze etc…a reszta musi się szarpać z systemem.🤷🏻♂️ Polska to piękny kraj no i to tyle. Pozdrawiam
W Anglii tez trzeba miec plecy, nie masz szans na przebicie sie jesli jestes prawnikiem czy inzynierem. Przy prostych pracach jest inaczej, maj deficyt pracownika
Dokladnie jak mowisz. Jestem tu od 2005. W PL mialem 23 lata. Szukalem pracy 6 m-cy. Minimalna wtedy byla ok 800 zl netto. Wyjechalem do Trojmiasta bo jestem ze Slupska. Lepiej bylo ale zero zycia bo na 2 etaty ciagnalem i studia. Wyjechalem ale do Irlandii. Dobra praca w tydzien znalezione, potem pare innych w miedzyczasie studia tutaj, potem jeszcze lepsza praca. Dzieci sie pojawily, kupilismy dom i zostajemy. OK Pol zycia juz tutaj jestem i serce teskni ale taka wlasnie jak opisales Polske pamietam. Za duzy zwrot w zyciu jak dla mnie na powrot. Jak pokonasz bariere jezykowa i Twoj jezyk angielski jest na tyle dobry to tutaj jestes w stanie daleko osiagnac ciezka praca. W Polsce wtedy tylko liczyly sie znajmosci zeby cos lepszego dostac.
znasz jezyk dobrze zarabiasz stac Cie na wszystko a i tak za Polska sie teskni :) Znam ten ból ale obiecałem sobie ze wracam do 5 lat no albo 10 :))) haha
Najlepszy komentarz emigranta w UK jaki widziałem w życiu to ''nie wrócę do Polski, ponieważ nie pozwala mi na to polskie prawo''. Czyli - nie wrócę, bo mam wyrok i odsiadkę na karku 🤣 Znam kolesia, który nie był w PL ponad 10 lat, bo miał odsiadkę na karku, w końcu poleciał na 2 tygodniowe wakacje do Polski, myśląc, że wyrok się przedawnił. Wyobraźcie sobie jego minę na lotnisku, gdy się okazało, że wyrok owszem się przedawnił, ale decyzja o przedawnieniu musi przecież zapaść w trakcie rozprawy, a do czasu tej rozprawy posiedzi na Rakowieckiej jeszcze przez pół roku 🤣🤣🤣
Do mojej starszej sąsiadki wrócił syn z żoną i synem po latach w UK. Siedzą jej na łbie od roku i szukają pracy bo oni z doświadczeniem w UK i ze znajomością angielskiego i ... nic nie mogą znaleźć bo wszędzie płacą za mało. Może jak Kiepski nie ma roboty dla takich ludzi? A to wszystko we Wrocławiu gdzie bezrobocie 1,6% i wszystkie chyba firmy szukają pracowników. Bez przerwy siedzą na ławce pod blokiem i opowiadają jak to super jest w UK tylko czemu wrócili?
to są tak zwani patologia nie wiedzą co ze sobą zrobić a z pracą w Polsce nie jest tak kolorowo jak mówią jest duża rotacja a na Podkarpaciu co się wyprawią to jest masacra
Mylny tytul.To nie jest cala prawda o Polakach w Wielkiej Brytanii. To jest Twoja opinia o Polakach ktorych poznales. Twoi znajomi to byli glownie niewyksztalceni pracownicy fizyczni i wydaje Ci sie, ze wszyscy Polacy w UK tacy sa. Otoz nie- jest wielu przyzwoitych, ambitnych ludzi,ktorym sie tu dobrze zyje.
Bingo. Nie przetłumaczysz mu. Już próbowałem. Tylko się na mnie obraził że go krytykuję. Gwarantuję że za kilka tygodni nagra podobny odcinek. Może zona za słoną zupę zrobiła i musiał się komuś wyżalić. 🤣😂🤣
Tak wlasnie mi sie wydaje , jednak takim i tak jest lepiej niz w Polsce. Tak samo jest w Niemczech . Kazdy z wyksztalceniem ma sie lepiej i po czasie jezeli cos faktycznie potrafi i z siebie cos wykazuje ma sie dobrze.. To nawet teraz wida po ukraincach gdzie i dokad spierdalaja .W POLSCE POZOSTANIE ICH NAPEWNO DUZO MNIE NIZ W INNYCH KRAJACH GDZIE ZALAPIA DUZO WIECEJ??
Zgadzam się, jestem tu 18 lat ma super pracę, elastyczne godziny pracę, w biurze mogę być kiedy chce i ile dni w tyg chce... Kasa super żyje na spokojnie, z dziećmi bez benefitow dodam, starcza na wszystko i zostaje jeszcze, dom mam tu w UK swój, nie zarobię takiej kasy w PL. Mnie żyje się wygodnie, praca mega rozwojowa, ma akurat do czynienia ze wszystkim co dotyczy naszej przyszłości😊 jak klimat, IA itd...
Wiesz Kamil ja mysle ,ze tytul trzeba zmienic na cala prawda o Polakach😊My jestesmy dosyc specyficznym narodem.Mysle tez,ze duzy wplyw miala na to nasza historia.Strasznie istotne sa dla nas pieniadze.Ja rozumiem,ze sa potrzebne ale nie sa celem a srodkiem do celu.I czesto to pod wzgledem nich oceniamy ludzi a nie tym jacy sa.Jestesmy narodem co bardzo lubi oceniac komus zycie ,czy zagladac do kieszeni.Czesto Polacy nie rozumieja ,ze kazdy widzi inaczej szczescie.Ja Ci opowiem historie kumpla z Polski.Pracuje na malej wsi ,zajmuje sie promocja regionu zarabia naprawde skromnie ale jest mega szczesliwy bo ma zycie ktore lubi.Wiesz ile razy slyszal ze nic nie ma itd mimo swego juz wieku.Polacy lubia oceniac i czesto jestesmy malo sympatyczni.Kilka lat temu pojechalem do Dziwnowa na wakacje ,rano sileczka i potem buleczka w piekarni lokalnej.Pracowala tam Pani z ktora zawsze zagadalem ,posmialem sie jak juz wyjezdzalem poszedlem sie pozegnac i uslyszalem od niej ,ze nawet pan nie wie ile ludzi jest nie milych.Czy masz duzo racji w tym materiale mysle ,ze tak ale mysle ,ze to jest problem nas jako narodu calego.Brakuje nam zwyczajnej zyczliwosci a tak naprawde😊na co te spory sciganie i tak umrzemy😊Nie ma znaczenia co ma sasiad,kolega znajomy itd bo tak naprawde musimy byc szczesliwi w swoim zyciu.Zyjmy jak nam pasuje Ja jestem szczesliwy w Angli ,lubie ten kraj.Ty jestes szczesliwy w Polsce i o to chodzi.Szanujny sie wszyscy.Najlepszego i do przodu panie kolego.
Polacy owszem potrafią być życzliwi - ale do obcokrajowców... nie zawsze do rodaków. Jest w Polsce to przekonanie że "Polak twój wróg". Przyjeżdża jakis obcokrajowiec - zwłaszcza z zachodu - i od razu jest inne traktowanie. Zauważyłem to zjawisko. Skąd to się bierze? myśle że stąd że nasz kraj to kolonia - kraje kolonialne w afryce mają podobnie - jesteśmy od 300 lat czyjąś kolonią non stop - niby to "wolny kraj" ale jednak tego nie widać po zarobkach czy zachowaniu ludzi. Okupant zawsze stosuje taktykę "dziel i rządz" - skłóca lokalsów bo tak się nie zjednoczą i nie wyzwolą spod jarzma. tzw. "polskie media" czyli obce media w języku polskim cały czas stosują ten podział. Prawica-Lewica, "Polska A-Polska B". Jesteśmy rozgrywani przez naszych okupantów, których jesteśmy zmuszeni co 4 lata wybierać - to jak wybór przez powieszenie lub dekapitację - wybór takich "kandydatów". Demokracja to nowy system kolonizacji zachodniej. Polecam poczytać artykuł "Jesteśmy mentalną kolonią, kolonizatorami zaś Niemcy"(wkleić w google) - artykuł otwiera oczy na dzisiejszą Polskę i na Polaków - wiele wyjaśnia.
@@arminiuszmazowszanin2670 Ciekawe spojrzenie ,co by niemowic brakuje nam tej zyczliwosci.Wystarczy poczytac komentarze tutaj.Ci siedzacy za granica czesto szukaja tylko wad w Polsce a Ci w Polsce cisna po tych za granica .Dziwne to tak jakbym byl gorszy bo mieszkam w Angli czy ,ze ktos gorszy bo mieszka w Polsce.Dziwne to bardzo.Ja zawsze sie staram jednak widziec zalety wszedzie.Widze ogromne zmiany w Polsce na plus pod wzgledem ekonomicznym bo czesto tam jestem jednak mentalnie smutno jakos.Kazdemu zycze jak najlepiej i w kraju i za granica ,zyczliwosci i nie oceniac ludzi bo maja wiecej ,czy zyja inaczej.Ja wlasnie za to cenie Anglie najbardziej ,ze moje zycie jest tu spokojne i wbrew czemu ludzie pisza Anglicy sa naprawde wporzadku.Nie mowie o nizinach i patologi ,ktora jest wszedzie.Poznaje kolo 50 70 osob rocznie bo tyle kuchni zakladam i praktycznie samych Anglikow,pracuje tez u Zydow czasami Azjatow Czy Muzulmanow i ludzie sa naprawde zyczliwi ,nieraz mamy kontakt latami.Ja spedzilem kilka lat w Stanach i juz ponad 15 w Angli.Ludzie to ludzie ,mnie dziwi te mowienie typu jestem u siebie bedac w Polsce itd czesto nie przeklada sie na zycie bo czesto Polak moze byc duzo gorszy od obcokrajowca.W Angli spotkalem tez wielu wspanialych Polakow usmiechnietych ,z pasjami,marzeniami,rozwijacych sie czy nawet pracujacych na tym przyslowiowym magazynie ale szczesliwych.Ludzie to ludzie czy w kraju czy za granica.Kamil tez nagrywa to co sie oglada:-)czyli kontrowersyjne tytuly,krzykliwe naglowki itd bo jednak to sie klika.Jednak chlop idzie po swoje i to cenie.Niech mu sie wiedzie.Moj kumpel mieszkal 15 lat w Angli wrocil do Polski na stale bo tesknil i pobito go pod sklepem ,w Angli nigdy nic zlego mu sie nie stalo.Moze nagrac wideo w Polsce bija wracajacych z Angli:-)ale zwyczajnie trafil na debili a Ci sa wszedzie.Pozdrawiam
@@przemyslaw1235 W Polsce jest opresja ludzi swiadomych, tak jak wszedzie. Jak jestes usluzny zlym ludzia i nie wazysz sie wychylac to wsystko bedzie super, ale jesli smiesz powiedziec jak jest ludzie beda cie nienawidziec i probowac zniszczyc, czy to w Anglii czy to w Polsce. No coz, niektorzy wola walczyc o swoje w swoim kraju, bo tam przynajmniej sa u siebie :) a za granica mozesz walczyc do usranej smierci, nigdy nie bedziesz u siebie.
@@nataliamach7248 Kazdy widzi szczescie inaczej:-)ale nie kazdy to rozumie.Ja nie walcze ja zyje i jest mi dobrze.Nie kazdy chce zyc w Polsce ,nawet gdybym wygral w totka bym nie wrocil bo mi tu dobrze tu moje miejsce.A co do bycia obcym:-) to nie sredniowiecze kazdy zyje gdzie chce i mu dobrze.Ciesze sie,ze Ci dobrze w Polsce:-)zyjmy jak chcemy.
Jest wielu takich pseudo madrych ktorzy twierdza ze skoro funt jest po 5 zl to w Anglii sie 5 razy wiecej zarabia. Wtedy od razu ucinam rozmowe z kims takim bo szkoda czasu
Uważam że niepotrzebnie podejmuje się taki temat, generalizując i zajmując się oceną cudzego życia. W każdej grupie społecznej znajdą się rożni ludzie. Jakie to ma znaczenie kto jest w Anglii- to jest za każdym razem sytuacja indywidualna i inna. Temat pieniędzy jak zwykle dla Polaków jest najważniejszy.
Jacy sa polacy w Anglii, jacy sa polacy w Niemczech, w stanach itd, itd Jacy sa polacy? Poprostu różni, ot co. Sympatyczny kolega sie wydaje ale chyba przykleił sie do jednego środowiska w UK i ma błędny obraz całokształtu. Znam różne środowiska Polaków w UK i utrzymuje kontakt z tymi, którzy mi odpowiadają. Normalne rodziny, ciekawi ludzie, pracowici, zaradni i pomysłowi.
Jeszcze jakieś 2 miesiące temu chciałem wrócić do Polski. Pracuję w IT w UK więc szukałem podobnej pracy w Polsce. Nie mam studiów w tym kierunku, ale mam doświadczenie zdobyte tutaj. Wysyłałem CV na najniższe stanowiska w IT w Polsce i za cholerę nie mogłem nic znaleźć więc przestałem myśleć o powrocie. W UK dalej mam większe perspektywy, a tęsknota mi minęła.
Ja próbowałem kilka lat temu wrócić do Polski, wysyłałem CV i cisza. Ewentualnie po trzech miesiącach szukania znalazłem ofertę na Śląsku. Ludzie wydawali się spoko, jedynie płaca i zanieczyszczenie powietrza mi nie sprzyjały. Wróciłem do UK i po trzech dniach po wylądowaniu znalazłem prace w startupie. Pracuje w IT i nie mam studiów z IT (nie wiem, czy studia z IT, są przydatne, jak już to może inżynier), lecz fizyki nuklearnej (studia kończyłem w UK i jak bylem młody i naiwny myślałem, że wykorzystam to po powrocie do Polski). Na dzień dzisiejszy moje więzi rodzinne są zerowe, więc nie planuje już powrotu do kraju. Dobrze mi się tutaj żyje: nie mam samochodu (motocykl wymieniłem na rower, buty do biegania i sprzęt do nurkowania, moje mieszkanie zamieniam w bibliotekę, a pieniądze, które oszczędzam, inwestuje, żeby za kilka lat mniej pracować i mieć wypłatę), nie jestem managerem, mam małą grupę przyjaciół i nikogo tutaj to bardzo nie obchodzi, kim jestem, i co mam.
12:55 minuta filmu :) mieszkam w miejscowości turystycznej w Polsce i często widzę takich typowych polskich wiesniaków z UK , którzy rozpychają się swoją furą na angielskich blachach jakby to były tablice dyplomatyczne co najmniej. Koleś jeżdzi z jednego końca miasta na drugie główną ulicą żeby podleczyć swoje kompleksy , które sam wyhodował sobie w tej fabryce na najniższej krajowej . Ci normalni Polacy nie rzucają się w oczy i nie wyróżniają się z tłumu . Taka różnica :)
Bardzo rzeczowa i prawdziwa ocena. Tak właśnie jest w UK. Polacy bardzo nieładnie zachowują się w stosunku do siebie , dlatego my zawsze trzymaliśmy się daleko od rodaków . Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Mieszkam w Niemczech tak było 30 lat temu i tak jest dziś. Polak na Polaka patrzy jak na wroga. Ciuła cały rok żeby jechać na święta a tam pan na 7 dni.
Jaki tam kontrowersyjny.Przedstawiłeś swoj punkt widzenia,swoje doświadczenia i obserwacje i tyle.Inni mogą mieć swoje,i ty masz rację i oni też mogą mieć. Ważne żeby robić to z kulturą,bez zawiści i życzyć innym powodzenia, gdziekolwiek żyją.Czy to w Polsce,UK,USA,Nigerii itp.
Mieszkam w Anglii od 17 lat, przez ten okres czasu spotkałam na mojej drodze wielu polaków w Wielkiej Brytanii ale szczerze powiedziawszy nie wiem skąd te statystyki. Jakoś wszyscy których znam i miałam do czynienia nie jest patologia i nieźle sobie radzą( nie pracują w fabrykach za minimalna). Tak samo nie wiem skąd to stwierdzenie ze polak polakowi zaszkodzi. Jak do tej pory spotkałam się z otwartością i życzliwością. Wręcz mogę powiedzieć że osoby które gdzieś przewiniły się przez nasze życie na emigracji były bardzo pomocne. Tak że moje odczucia co do rodaków na emigracji są totalnie różne od twoich. Więc jak dla mnie ten film totalnie z czapy jest :)
@quwipyui6519 zależy kto się w jakim towarzystwie obraca. Napisałam, że nikt z moich znajomych nie pracuje w fabryce za minimalna. Więc zastanawiam się skąd ten jad. Najwyraźniej ktoś nie do końca zrozumiał co zostało napisane. Więc nie wiem kto tutaj się ośmiesza
A skąd masz info o Polakach w Polsce? Z tego co widzę, to (nie tylko tutaj) wiele osób pisze, że za minimalną w Polsce by się nie utrzymały, a w UK owszem. Napiszę Ci tak - trzeba nie mieć zupełnie żadnego wyboru lub być totalnym debilem, żeby pracować w Polsce za minimalną. Mam znajomych zarówno po studiach jak i po zawodówce bez matury i żadne z nich nie pracuje za minimalną.
@@reemigracjapowrotzukdopolskiwiadomo zależy jakie masz towarzystwo 😊 ja akurat nie znam osób którzy siedzą tutaj aby uniknąć więzienia w Polsce Czasy się dość mocno zmieniły bardzo dużo Polaków wróciło a brak nowych osób sprawia że Polak jest jeszcze bardziej ceniony Pozdrawiam
@@reemigracjapowrotzukdopolski chcesz wierzyć lub nie ale teraz nowo przybyli hindusi pracują w tych magazynach i na produkcji. Polak się trafi ale coraz mniej. Nowo przybyłych z Azji jest ponad milion
@@sratatata24 bo bardzo dużo Polaków wyjechało już z UK. Jedna trzecia ktora była w szczytowym momencie wyjechała. I ja nie mówię że wszyscy wrócili do Polski bo niektórzy zmienili kraj na inny.
Nowego samochodu za gotówkę nie opłaca się kupować, bo wyjeżdżając za bramę dealera teacisz na nim natychmiast co najmniej pięć tysięcy. To nie jest żadna lokata pieniędzy jak np dom a i tak nie zawsze. Wiesz Ty co? Ty w każdym filmie nadajesz na Anglię i innych ludzi, jesteś bardzo negatywny czyli już z powrotem wrosłeś w atmosferę Polski. Nie samymi pieniędzmi, ładnymi budynkami człowiek żyje. Liczą się stosunki międzyludzkie, a Ty cały czas chodzisz sam po lesie i mówisz do martwego pudełka. Tak naprawdę (chociaż ja akurat nie uznaję youtuberstwa za pracę), to pracujesz na trzy etaty w Polsce czyli ile to jest godzin tygodniowo? Za granicą nie jest różowo i nigdy nie było, ale ja np pracuję w Stanach w swoim zawodzie polsko-amerykanskim (kończyłam szkołę tu i tu), jestem posiadaczem domu z pidwójną dzialką w pobliżu oceanu od 22 lat i jestem w pracy i swoim mieście ceniona. Nie zarabiam kroci, ale praca to moje hobby i jak popatrzę na zdjęcia z pracy, to oprócz dobrej roboty, świetnych projektów to jeszcze się dobrze razem bawimy i możemy w potrzebie na siebie liczyć. Chyba żaden naród nie jest tak zarozumiały jak Polacy. W Polsce trzeba podążać za modą, jak wszyscy szaro w domach i z Ikea meblami, to wszyscy. Jak wszystkie młode kobiety zniszczone wątpliwymi zabiegami to prawie wszystkie. Nie można być indywidualistą bo palcami Cię będą wytykać lub niepełnosprawnym. Aczkolwiek chciałabym mieszkać na wsi polskiej, to doskonale zdaję sobie sprawę, że pewnie nie zostałabym zaakceptowana, tylko właśnie dlatego, że kiedyś śmiałam wyjechać. A co to za wstyd jak się nie posiada ogromu pieniędzy? Czy domu lub mieszkania na własność? Dla mnie żaden. Nie jest się absolutnie gorszym od właścicieli. Szczęście to stan umysłu a nie kieszeni... Moim zdaniem Ty nie jesteś w Polsce szczęśliwy, bo inaczej nie robiłbyś filmów o Anglii non stop. Ja nie jestem żadną krymilalistką, a do Polski nie jeżdżę co roku, bo raz, że jest tam za drogo, a dwa nie będę żyła jedną nogą tutaj a jedną tam, bo to wtedy najbardziej tęsknota rozdziera. Każdy z nas jest inny, ale Ty się uważasz za lepszego a to już mi się bardzo nie podoba. Wam „youtuberom” naprawdę sodówka uderza do głowy po jakimś czasie. Straszenie blokowaniem, blokowanie, uważanie, że Wam wolno wszystko a innym już nie. Zastanówmy się może dlaczego my Polacy palamy do siebie taką niechęcią, no dlaczego?
@@renepszczoa8410 ciekawe to moze i jest, tylko stworzenie tego postu nie odzwierciedla drogi którą tą użytkowniczka musiała przejść tworząc sobie ten cały świat w USA. Dlatego moje pytanie powstało. Moja pisownia się zmieniła po 25 latach za granicą. Pozdrawiam Artur
Na codzień operuję j. angielskim, mam raczej umysł ścisły więc mój polski jest prawdopodobnie czasami nielogiczny lub zawikłany. Droga do tego co mam (a jest to po prostu normalne życie), a jakże nie była usłana różami, chociaż może trochę łatwiejsza, bo zieloną kartę dostałam bardzo szybko na zasadzie łączenia rodzin. Jednak chęć na studia i środki na to musiałam już sobie sama znaleźć, to samo było z praktyką w swoim zawodzie podczas studiów i pracą po nich. Nikt mi tego na talerzu nie podał, więc się da jak się ma odpowiednią motywację. Odwieczne było i jest myślenie, że pieniądze w innych krajach to na drzewach rosną, a oboje wiemy, że tak nie jest. Za granicą można sobie ułożyć życie, chociaż czasami się to nie udaje, jak wszędzie. To zależy od mastawienia do życia, czy się jest optymistą lub pesymistą. Ja mam podejście, jak czegoś nie umiem to się nauczę i tyle. Bedąc moeszczuchem z Polski nie miałam pojęcia o zadrzewianiu, a jednak stworzyłam własnymi rękoma, ekologiczny ogród gfzie wszystko żyje w symbiozie, ale absolutnie nie jest przystrzyżone prosto i równo. Lubię naturę tworzącą samoistnie obrazy z minimalną ingerencją człowieka. Ale to trzeba nie bać się tej natury, zarówno flory jak i fauny. Natomiast nie mam praktycznie czasu na nic innego i dobrze, że mój ogród to moje hobby. Tego też nauczyła mnie moja praca, bo w tym kierunku właśnie idzie. Jak wchodzę do lasku koło domu, to czuję się jak w innej bajce niż jest ta dookoła. Jak widzisz to jest moja pasja bo mogłabym pisać i pisać. Wszędzie na świecie można znaleźć swój kąt, szczególnie jak człowiek przestanie się porównywać do innych. Pozdro Artur.
Akurat dzisiaj na innym kanale ktoś poruszał temat dlaczego Polacy nie chcą rozmawiać z innymi Polakami po Polsku (w Anglii) lub udają, że z Polski nie są. Tam zamieściłem poniższą odpowiedź i wydaje mi się, że częściowo jest adekwatna do Twojego filmu, bo niektóre punkty wymienione przeze mnie, również poruszasz. ---- Przychodzą mi sensowne powody dlaczego ktoś nie chce rozmawiać z Polakami za granicą, ogólnie... ale że udawać, że się po Polsku nie mówi jest bynajmniej dziwne. Też mieszkam w UK, jeśli nie jestem w obecności Anglików lub innych narodowości, to rozmawiam z Polakiem po Polsku. Jeśli, zaś jest w pobliżu ktoś z obcego kraju, to z grzeczności staram się jednak rozmawiać po angielsku, żeby i on/ona mógł/mogła uczestniczyć w rozmowie. Nie mniej jednak kilka powodów dla których ludzie nie rozmawiają z Polakami to: 1. Polak Polakowi wilkiem - niestety to się sprawdza, nie ma bardziej podzielonego narodu niż nasz chyba, z własnego doświadczenia wiem, że na 5 Polaków, 2 będzie próbowało mnie naciągnąć, oszukać lub w jakiś inny sposób mi zaszkodzić, smutne, ale takie mam personalne doświadczenia na dzień dzisiejszy 2. Włazi-dupstwo - niektórzy albo mają kompleks mniejszości albo nie znają języka i kieruje nimi strach, ale starają się tak przypodobać każdemu, tylko nie Polakowi, że po prostu wychodzą z tego komiczne i przykre sytuacje 3. Wstyd - są osoby, które unikają rozmowy z Polakami, bo po prostu mamy 'mniejszość' przedstawicieli naszego kraju, która robi nam niezłą opinię... aczkolwiek uważam ten powód za słaby, bo gdyby ta 'większość' zaczęła pokazywać się z tej dobrej strony, margines byłby niezauważalny, a tak ma się wrażenie, że margines jest większością. 4. Plotki - rozchodzą się w zastraszającym tempie, dlatego czasami lepiej nie mieć relacji i nie wchodzi w kontakt, aniżeli później usłyszeć coś o sobie, co nawet nie jest prawdą, ale powędrowało głuchym telefonem na krańce świata Oczywiście ten komentarz brzmi negatywnie i ma wydźwięk jakoby relacje między Polskie były niemożliwe. Dla sprostowania więc, podkreślam że tak nie jest. Jest pełno wspaniałych Polaków i Polek, omawiamy tylko pewien 'margines' który zapewne ma swoje powody by być jacy są, może nie są świadomi że szkodzą dla całego wizerunku Polski. Chcąc nie chcąc każdy Polak/Polka za granicą są w jakimś sensie ambasadorami i twarzą naszego kraju, więc powinniśmy się jakoś prezentować. Pozdrawiam
Odpowiem tak . 1. Każda narodowość ze wschodniej Europy tak ma 2.Każda narodowość ze wschodniej Europy tak ma. 3. Każda narodowość ze wschodniej Europy tak ma. 4.Każda narodowość ze wschodniej Europy tak ma. A wręcz w oczach innych narodowości, jesteśmy bardzo porządnymi ludźmi. Somalijczyk ostatnio powiedział, macie piękne i lojalne kobiety , nigdy od polaka nie poczul wrogości , rasizmu , jak od np Anglików i wiele innych pozytywnych rzeczy. Mój były szef , mówił, wy Polacy jesteście tradycjonalistami i trzymacie się razem , jak mu opowiadałem jak jest to mi mówił, że u Anglików jest gorzej ale faktycznie może tego nie widać bo siw wszystko za plecami dzieje itd . Także ja bym nie cisną po Polakach, a zajął się własnym życiem, osobiście nauczyłem sie , ze jak komuś pomagasz to nie oczekuj później od niego pomocy , to się nie przejedziesz , poprostu nie oczekuj lub nie pomagaj i żyj swoim życiem 😉
@@A_R_2017 Wiesz, ja nie cisnę po Polakach. To mój naród i kocham Polaków, sam nim jestem. Opisuję potencjalne przyczyny, dlaczego ktoś za granicą może unikać kontaktów z innymi Polakami. Poniekąd sam w opisie potwierdzasz punkt 2 pisząc "A wręcz w oczach innych narodowości, jesteśmy bardzo porządnymi ludźmi.", jakaś tam nisza, mniejszość Polaków przypodobuje się innym narodowościom, ale w kontakcie z rodakiem ta sytuacja się diametralnie zmienia, cała reszta, czyli większość Polaków potrafi mieć dobrej relacje z innymi narodowościami i ze swoją własną. Co do ostatniego to zdecydowanie się zgadzam, jak już się chce komuś pomagać, to najlepiej nie oczekiwać od tego kogoś niczego, jeśli będzie wobec nas przychylny to niech to będzie niespodzianka, pomagamy bo sami tego chcemy, a nie dla jakiejś korzyści. Pozdrawiam
Ale nie zachowujcie się do licha tak głośno i krzykliwie w miejscach publicznych!!! Latam co roku do Londynu z Australii i rodacy sprawiają nie najlepsze wrażenie! Najgorsze są polskie kelnerki, idziesz na lunch czy obiad do eleganckiej restauracji a ta zauważa że się mówi po polsku i od razu się spoufala, masakra!!!
Moim zdaniem w UK można z najniższej krajowej kupić nowe auto z salonu ale pod warunkiem że innne wydatki są małe. Mieszkasz u rodziców itp. Jednak uważam że mało kto tak robi. Znacznie taniej można kupić używkę z salonu na gwarancji. W UK jest duży rynek samochodów używanych i można znaleźć wszystko.
Mieszkam w Anglii słucham, słucham i zupełnie się nie zgadzam, same bzdury. Może młody wiek powoduje że obserwacje Twoje skupiają się na niewłaściwych ludziach oddając niewymierne wnioski i zniekształcony wizerunek całości. Podsumowując jest to generalizacja oparta na obserwacji podobnej jednolitej grupy społecznej.
Mieszkam w Australii i mam podobne przemyslenia jesli chodzi o bajkopisarstwo i udawanie jak to jest na miejscu a rzeczywistosć jest taka ze zyja od pierwszego do pierwszego. Trudno im sie przyznac ze w Polsce w sumie mieliby to samo. Ja wracam za pare miesiecy do Polski i zaczynam bodowe domu i osiadamy na stałe bo nie widzimy tutaj fajnego życia (głównie jesli chodzi o wychowanie dzieci)
Wspolczuje wam babsztyle!!! Widać że nie zasługujecie na tą rajską Australie!!! Dziad zawsze będzie dziadem szczególnie jak mu słoma z butów wystaje!!!
@@evalon9129 Zawistnych łbów, ci u nas dostatek.Zamiast życzyć wszystkiego dobrego człowiekowi,to lepiej wstawić kretyński komentarz.Ot takie made in Poland.
Dobrze, ze mowisz prawde. Ludzie powinni wiedziec jak naprawde jest. Kiedys emigracja miala sens, teraz to az takiego sensu nie ma. Ja tez to samo mowie Polakom o Kanadzie. Niestety przez tych paru szpanerow nie wszyscy mi wierza.😊
Trochę się mylisz.Moja siostrą i ja wyemigrowalysmy 20 lat temu.Siostra wróciła do Polski rok temu.Wybudowala dom jak była w UK.Zyje z wynajmu domow w UK.Taka samą sytuację ma brat mojego szwagra,który wrócił do Polski z rodzina.Mam też parę znajomych którzy też wrócili do Polski. Wszystko zależy w jakich kręgach się obracasz,ja miałam szczęście trafiać na zaradnych Polaków. Pzdr
Wydaje mi się że młodzi ludzie mają łatwiejszy start w UK niż w Polsce . Dofinansowania do szkoły , flexible godziny pracy . W Polsce gdy studiujesz to ciężko pogodzić wszystko razem , bez rodziców nie da rady . Z tym samochodem nowym w Uk to po części prawda , na benefity dostanie się samochód w kredycie . Nowa Kia to koszt 400f miesięcznie a benefitow masz 1117f .
Szanuje pana za szczerość.Też jestem w Anglii i kocham Polskę.Pomimo tego,że: kiedyś mi dokuczali z powodu mojej wargi i rozszczepu,wybaczyłem wszystkim na 100% W 2023 roku byłem w Pl na wakacjach 3 razy i było super.Zakopane odwiedziłem w sierpniu zeszłego roku.Żałuje,że: nie mogę mieszkać w PL i w Anglii jednocześnie.
Postanowiłeś wrócić do Polski to Twoja prywatna decyzja i życzę Tobie wszystkiego najlepszego pomimo obecnej sytuacji w kraju nad Wisłą. Zaś hejterami się nie przejmuj gdyż looserzy muszą gdzieś wywalić swoje pokłady żółci...
Kamilku skoncz ten bełkot... miales sie skupic na swojej budowie ale widac ze te twoje filmiki z budowy nie maja za bardzo wzięcia wiec dalej nawijasz na temat UK tylko po to zeby zwiększyć oglądalnośc.😂, pozdrawiam z Grecji
A Ty dlaczego ucieklaś z Angli? Bo na lini po fabrykach się nie chciało zapiepszać? No niestety żeby dobrze żyć to trzeba zapiepszaća nie na zasiłki patrzeć.A to co wygadujesz to w większości jest nieprawdą.Takie pierdoły to możesz wciskać tym co tu nie byli .
Nie wiem jak jest w uk , ale w stanach zarabia się o wiele więcej niż w Europie, jeżeli w US nie zarabiasz $100k rocznie brutto to nie myśl o kupieniu samochodu, obecnie średnia rata spłaty 60 miesięcy pożyczki to $700 miesięcznie. Mówimy o samochodzie za 57 tys, co jest obecnie średnią ceną
Ten film to dużo 99.9% prawdy. Mieszkam od 20 lat żyje w Szkocji. Od 5 ciu miesięcy jestem na emeryturze i myślę o powrocie do kraju. Pozdrawiam serdecznie Marcin West Scotland 😊. ❤🎉..
Myślisz o powrocie bo masz teraz pieniądze i nie musisz szukać pracy w innym przypadku byś nie wrócił proste jak Drut ja nigdy nie byłem w Szkocji a mieszkam niedaleko bo w Anglii ale na pewno jest lepiej jak w Polsce
Witam, a co jest złego w tym że ktoś jedzie i tyra na swój samochód o którym może marzył przez lata i z językiem na brodzie się rozglądał po innych. Niestety taki był ustrój Polski w jakim się wychowaliśmy, nie było możliwość, były tyko marzenia. Dużo by pisać, ale sam jak wyjechałem za granicę mając 18L to pierwsze co kupiłem to samochód na który nie do końca był mnie stać ale nie dla szpanu. Często tak jest, a tym bardziej jak jesteśmy młodzi że najpierw trzeba zaspokoić swoją dumę, czasem za wszelką cenę , żeby zobaczyć że to nie było najważniejsze. Ogólnie fajne filmy robisz. Pozdrawiam z Usa
Mieszkam w Stanach od ponad 30 lat. Nie zgadzam sie z ta wypowiedzia. Wiekszosc Polakow pracuje ciezko ale swietnie sobie radza. Tak, nie maja nic w Polsce ale sprzedaja domy i wracaja na emeryture do Polski ustawieni jezeli maja tam dzieci. Kiedy lata temu studiowalam spotkalam wiele Polek na studiach w Stanach. Polska Mama tez skonczyla magistra (nagrywa na youtube). Czemu pan jest taki zlosliwy? Nie wracam do Polski bo rodzice juz nie zyja a nie mam juz bliskiej rodziny w Polsce. Nie znosze mentalnosci i zlosliwosci Polakow w Polsce. Mysle ze ocenia pan wszystkich wedlug siebie. Domyslam sie ze pracowal pan w fabryce i to sa pana osobiste gorzkie doswiadczenia. Wiem jak Polska wyglada, Polska jest piekna tylko ludzie sa wredni. Za kazdym razem sie o tym przekonuje.
Nie zna Pani mojej historii a wypowiada się na wyrost. Proszę się z nią najpierw zapoznać. Nie pracowałem w fabryce. Tutaj mówię o Polakach w Wielkiej Brytanii a nie w Stanach. W Stanach może to wyglądać zupełnie inaczej z bardzo wielu powodów.
Nie ma co porównywać szans ludzi wykształconych do tych o niskich kwalifikacjach, oni nie chcą się nawet uczyć często języka. Do tego zupełnie inna mentalność, inne priorytety i nawet sposób wydawania/ inwestowania pieniędzy. Tacy w większości nagrywają, mało kto wykształcony to robi ( też znam jej kanał ).
Witam, chciałbym tylko nadmienić że nie trzeba być wykształconym żeby być inteligentnym i robić/rozumieć to co Pani napisała. Mądrość życiowa nie bierze się z ukończenia dyplomów tylko z doświadczeń życiowych. Jestem osobą słabo wykształconą ale udało mi się już w swoim życiu zatrudniać wysoko wykształconych ludzi nawet wykładowcę z uczelni Poznańskiej i coś tam nawet udaje się inwestować a i najważniejsze bo bym zapomniał 😁 też nagrywam, no ale to już wiem dla czego. Tak na koniec, kiedyś słyszałem bardzo mądre zdanie więc pozwolę sobie je przytoczyć, inteligentna osoba nie ocenia tylko próbuje zrozumieć 😉. Pozdrawiam z Usa. Przepraszam za błędy, a to wynika ze słabego wykształcenia.
Czyli generalnie Polacy w Polsce be, ale ci za granica cacy. Bo ci co sa w kraju oceniaja a ci co sa za granica sa oceniani, pomimo ze sami tez oceniaja tych co zostali? No logiki sie to nie trzyma ani kupy! Nalezy wyjechac z Polski, opustoszyc ja i sprzedac- mowie to ja patriota :D :D ;D no paradoks, hipokryzja nie wiem jak to nazwac
Polak za granicą najlepiej pomoże drugiemu Polakowi nie pomagając 😅😅😅 Mam kupiony dom 7km od Gdańska stan deweloperski stoi pusty i czeka aż wrócę kiedyś 😂😂😂 Znam takie przypadki koleś otworzył self employed i chwalił się że ma firmę w UK a robił przez agencję 😅 po pół roku pojechał do Polski i udawał że polskiego zapomniał 😅😅
@@FILAUTOBODYSERVICE 😂😂😂 też jestem self employed na budowach UK i często przez agencję pracowałem, bo wyższe stawki proponują. Ale nigdy się nie chwaliłem, że mam firme jak ten kolo 😁😁😁
@@krystiangruszczynski4555 Dokładnie też tak robiłem na budowie jak tu przyjechałem nie jest nic w tym złego tylko właśnie zabawne jak niektórzy wyrwią się z Polski i uważają że w UK są panami świata
Jesteśmy więc sąsiadami. Kupiłem wykończony dom w okolicach Trójmiasta i stoi pusty już kilka lat. Do okopów nie mam zamiaru wracać, więc na razie czekam cierpliwie.
Nie słuchałem o czym on tam nawet gada. Kiedyś oglądałem jego kilka filmów. Powtarza mity i legendy gdzieś zasłyszanej jak np. Ten typek z Londynu już nie pamiętam imienia. Kręci aferę celowo aby były komentarze i wyświetlenia. W każdym kraju są dobre osoby i te pojebane. Swego czasu była moda na powiedzenie jak.ci Polak nie zaszkodził to.juz ci pomógł. Tak powtarzał jeden za drugim. Mieszkam wiele lat w Anglii i 90% rodaków których spotkalem byli pomocni i w porządku dla mnie. My Polacy to wspaniały naród. Pozdrawiam wszystkich. Kocham was.
Nie rozumiem was i nie tylko was , na innych kanalach to samo , ktos podaje absurdalne tezy , z absurdalnymi statystykami , obojetnie jaki kraj ( mozna porownac inne filmiki z You Tuba , w jezyku angielskim , niemieckim , hiszpanskim i tam wiekszosci nie mozna zaobserwowac takiego zjawiska , rozmawia sie na temat zycia , okolicy , jedzenia , pracy , stosunkow miedzyludzkich , swiat , upodoban i tak dalej wszystko jakos w przyjemnej i zyczliwej atmosferze , o ksiazkach , lokalnych dziwactwach , , naturalnie rowniez o pieniadzach , jako informacja , prowadza te kanaly rowniez emigranci z innych krajow , niemcy , kanadyjczycy , amerykanie , japonczycy , puertorikanie ,australijczycy i nikt nikogo ,ze tak powiem "nienapier..." ) przeciez zycie na emigracji to nie tylko praca , pieniadze , fura i glazura . Ze ktos chce zyc tam , gdzie jest skladaja sie tysiace rzeczy , do tego dochodza indywidualne cechy danych osob , sytulacyjne sprawy , zdrowotne , itd. Ciagle sie pojawia ten sam aspekt , ja ci udowodnie , ze ja zrobilem dobrze , a jak masz inne zdanie to jestes , krotko mowiac idiota i im wiecej ludzi jest mojego zdania to mnie poprawia sie zdrowie , przepraszam ale to jest idiotyczne podejscie , kazdy ma prawo robic co uwaza , jezeliu w danym kraju nie przekracza prawa i placi podatki . Tak wiec moze troche wiecej empatii i zrozumienia innych szczegolnie ci ktorzy wrocili powinni to rozpowszechniac w kraju ( mielismy moim zdaniem bardzo duzy deficyt ) , ale niestety jak widac plonne nadzieje . Ja jestem na emigracji 43 lata i nie zamierzam wracac ( z racji wykonywanego zawodu mieszkalem i pracowalem ( minimum 3 lata w 10 krajach swiata ) i napewno pieniadze nie byly najwazniejsze - moze dlatego jako emeryt je mam .
😊Dokladnie,jak sie oglada Polskie kanaly na temat emigracji czy powrotu to zawsze sciganie sie miedzy soba.Jakby ludzie gdzies zyli tylko dla pieniedzy.Ja uwielbiam muzyke rokowa😊i zyjac w Angli odwiedzilem miejsca gdzie byl Hendrix,Beatles czy inne zespoly.Mialem okazje poznac wielu swietnych gitarzystow w fajnych klubach.Dzieki pracy tu zwiedzilem kawal swiata,probowalem jedzenia z roznych krajow.I doceniam to i nawet gdybym kiedys wrocil do Polski pamietal i docenial bym co dobre.Naprawde zgadzam sie ,ze wiekszosc Polskich kanalow poemigracyjnych to mowienie jak to zle w danym kraju czy w Polsce.Najlepszego zycze i radosci z zycia.
Widze ze ktos slucha Emila. Znow generalizujesz. Przyjechalam na studia do UK. Skonczylam farmacje i to nie jest nie wiadomo jaki zawod, a zarobki prosze sobie sprawdzic. W Polsce nie mam szans na zarobki jakie mam tutaj, bo oferuja ponad 3 razy mniej. Mialam tez okazje pracowac w Australii, dzieki studiom w UK bo je rozpoznaja bez problemu. Mam kolezanke co skonczyla tutaj doktorat i lekarke tez po studiach w UK. Kolezanka z jednego wyjazdu z uniwerku w delegacje ma 6 tysiecy funtow na reke a w Polsce jej proponuja 4000 zl na reke jako adiunkt xD. Mam tez mieszkanie w Polsce na wynajem w Poznaniu kupione za gotowke. Juz pomijajac fakt zarobkow jeszcze warunki pracy jak w kolchozie w polskiej sluzbie zdrowia - czytalam dzis artykul ze 40% studentow medycyny planuje wyjazd za granice. Polska farmaceutka co mna pracowala po studiach w Polsce i stazu mowi ze juz nigdy nie wroci do pracy w Polsce.
Witam, lekarzom wszedzie jest latwiej i moga stawki stawiac. Jak d😊o kon😊ca r😊ozwiaza temat AI, lekarze tez do lamusa pojda jak wiele innych zawodow. I co wtedy? Ciebie to nie dotyczy, ale nastepne pokolenia napewno. Pozdrawiam i byle tak dalej. Artur
Leciałem ostatnio z młodą dziewczyną mówi że leci zęba zrobić za 13 000 jednego w Katowicach Ja też dentyste w Częstochowie to 8 zębów za 3000 udało się Mi zaplombować tak że idzie normalnie się prowadzić trochę byłem zaskoczony ale idzie żyć normalnie nie trzeba się wywyższać wystarczy brać co jest
Przed wyjazdem do Anglii w maju właśnie 2004 , zarabiałem 800-1000 Zeta/miesiąc. W Anglii zaraz po przyjeździe 800 funtow/ a funt stał wtedy 7 Zeta czyli 5600 zł. Spora różnica była, a za 200-300 funtów można było kupić już fajny wózek z lat 90 tych. Dzisiaj wyciągam tak na budowie 2300 i połowa z tego to idzie na kredyt za chałupę, jedzenie, opłaty, direct debit, paliwo itp,itp 😮.A mieszkamy na polnocy gdzie domy tansze.I człowiek nie łazi po imprezach czy pali indyjski majeranek lub bielyje nosy 😉 już 10 lat temu było lepiej.W Londynie bym chyba wyszedł na Zero 😉
Rozumiem ze komentując w ten sposób od razu lepiej się czujesz...warto jednak spojrzeć w oczy prawdzie i zobaczyć jak naprawdę żyje się Polakom w Uk. Wielu z nich zarabia bardzo dobrze i nigdy nie byli by w stanie takich zorobkow osiągnąć w Polsce
Zgadzam sie z Twoimi przemysleniami po 13 latach w uk wrocilem do domu i to byla najlepsza decyzja w życiu .W uk poznalem wielu polakow a każdy z nich to inna historia .Wielu chcialo by wrocic do pl ,ale nie ma do czego i z czym.Bajki jakie opowiadali znajomym nie pozwalaja im wrocic z podkulonym ogonkiem. pozdro wz
Bardzo dobrze by było żebyś podawał źródło statystyk które podajesz. Bo jeżeli są to statystki które sam wymyśliłeś to Twój kanał jest po prostu nierzetelny i podajesz nieprawdziwe informacje. W swoim filmie skupiłeś się na ludziach z marginesu, patologii, uciekającej przed prawem, jak sam ich nazwałeś, „bajkopisarzach” oraz ludziach którym wstyd wrócić do Polski bo niczego się nie dorobili przez 15 lat pobytu w Uk. Wielokrotnie mówiłeś także o obrażających komentarzach i blokowaniu osób które obrażają Ciebie lub innych. Ja mieszkam w Uk ponad 14 lat i nie będę może opisywać swojej sytuacji ale muszę podkreślić ze nigdy nie spotkałam tutaj ŻADNYCH polskich kryminalistów, ludzi z rodzin patologicznych czy ‚bajkopisarzy’. Spotkałam i znam jedynie Polaków którzy świetnie sobie tutaj radzą i niejednokrotnie maja więcej niż jedna nieruchomość której tutaj się dorobili swoją ciężka pracą. Moja konkluzja jest zatem taka - ludzie których spotkałeś Ty oraz środowisko w którym przebywałeś tu w Anglii jest zupełnie odmienne od doświadczeń wielu ludzi tutaj. Warto zatem może podkreślić ze to o czym mówisz to Twoje SUBIEKTYWNE doświadczenia niestety nie podparte żadnymi rzetelnymi statystykami a jedynie tymi które sam wymyśliłeś na potrzeby tego filmu które oparte są jedynie na TWOIM doświadczeniu. Odnoszę także wrażenie że w całym tym filmie przytaczasz tak wiele nieciekawych przykładów i mówisz o INNYCH Polakach których spotkałeś jakbyś sam przed sobą usprawiedliwiał się ze wyjechałeś z UK ... i żeby łatwiej było Ci tę decyzje znieść wyszukałeś sobie różne uzasadnienia...
On to robi od wielu odcinków. Mi już się nawet nie chce komentować, ale tak dobry komentarz jak Twój chętnie poprę. Pozdrawiam ze 🏴 i mam bardzo podobne doświadczenia do Twoich.
Fakty sa takie, ze wiekszosc Polakow za granica to pracownicy fabryk. Jesli nigdy takich nie spotkales to znaczy, ze jestes albo nieszczery albo masz bardzo ograniczone dosiadczenia. Nie potrzeba statystyk. Jak ktos mieszkal tam i pracowal w paru miejscach to wie i widzial jak to wyglada a to doswiadzenie jest BEZCENNE, dlatego chociazby zeby nie byc takim zasciankowym bajkopisarzem jak ty. A co do usprawiedliwien, to mysle ze ta bajeczka ktora sobie napisales to twoje usprawiedliwienie zeby na emigracji pozostawac i nie mierzyc sie z problemami rodakow i miec ich w 4 literach.
W zasadzie w calosci sie z tym zgadzam co powiedziales. Dodam tez ze jest tu tez bardzo duzo Polakow pracujacych jako kierowcy ciezarowek i taksowkarzy. Zarabiaja zdecydowanie wiecej niz by mogli w Polsce zarobic. Ale tak pozatym Wielka Brytania wcale nie jest krajem jakiegos bardzo wysokiego dochodu a przynajmniej pozostaje juz w tyle za niektorymi panstwami i to znacznie. Stagnacja to cos co cechuje ten kraj od wielu lat i taka jest prawda i o tym tez trzeba mowic. Jest oczywiscie jeszcze wiele minusow zycia tu
Czytam komentarze i widzę ludzi którzy wyjechali z Polski w złych czasach i mentalnie siedzą w PRLu. Mieszkałem w Manchesterze 3 lata. Zarobiłem trochę wróciłem i bez znajomości a tylko wyłącznie ciężką pracą doszedłem do satysfakcjonującego poziomu życia dużo lepszego niż miałem w UK. Największym moim atutem jest znajomość języka angielskiego. Więc to co chcę przekazać to to, że stan życia w Polsce rośnie w ogromnym tempie i to nie jest ta sama Polska co w 2000/2010. Proponuję wam odświeżyć wiedzę o Polsce bo jest naprawdę przedawniona. Nie ma takiego łapuwkarstwa jak dawniej, nie ma potrzeby mieć koneksji a rynek pracy należy do pracownika.
Widac ze swoje "tu" widziales... , swoje przemyslales... i walisz w sedno... 😉. Just keep your good work. Mam nadzieje ze haterzy, ktorzy nigdy nie zasmakowali tego "zachodniego dobrobytu" nie zmienia Twojego kontekstu... Jak dla mnie walisz prosto w oczy. W sensie nic dodac nic ujac. 👏👏👏👏
W pełni się zgadzam, miałem takie same obserwacje. Oczywiście pamiętam, że jak opisywałem swoje spostrzeżenia w różnych komentarzach - uff to była burza. Po powrocie do Polski oczywiście nie było łatwo ale po pół roku wszystko "zaskoczyło" i nie wróciłbym tam. Do samej UK mam wielki szacunek bo wtedy mnie przyjęła ale to wszystko.
Bardzo mi się podoba twój materiał . Jestem w USA od ponad 30 lat i naprawdę kropka w kropkę tak samo tutaj cały czas było . Troskę się zmieniło ponieważ lufie powracali nie ma tej emigracji taka jak była w latach 90 tych . Ale wszystko działało tak samo . Bardzo dużo naprawdę poważnych Polskich biznesmenów . Bardzo dużo fajnie żyjących ustawionych rodzin . Noi reszta świata bajkopisarze pijacy oraz ludzi którym się nie chce pracować i tylko narzekają 20 -25 lat jak to tutaj niedobrze . Noi jeszcze grupa jadàcych do Polski raz w roku Noi co to oni nie mają Noi święte przysłowie. Jak ci nie zaszkodził to już ci pomógł przykre ale prawdziwe. Pozdrawiam Rafał z Chicago
mieszkałem w UK na emigracji 5 lat w latach 2015-2020 i poznałem wieeelu polaków. zdecydowana większość była w porządku i naprawdę nie raz mogłem liczyć na ich pomoc. mi się wydaje, że jednak sporo wychodzi od konkretnej osoby, tzn. ja zawsze byłem miły dla rodaków, uśmiechałem się, mówiłem po polsku i może po prostu to do mnie wróciło. nie chcę cię oceniać, ale może to, że miałeś takie przykre doświadczenia w części wynikało z twojego nastawienia? jakbyśmy już mieli generalizować to bardziej bym np. opowiedział o alkoholizmie, bo faktycznie polacy za granicą chleją grubo XD
Podejrzewam ze mówiłeś o sobie. Ci niewykwalifikowani i zarabiający minimum. Dlatego wróciłeś do polski. Teraz zrob dobre kwalifikacje zdobądź fach w ręce i pokaz co potrafisz w uk. Stawki od 19£ na godzine.
@@reemigracjapowrotzukdopolski wybacz ale wciąż byłeś robolem - nie pisze że to zle - bo w UK 75%ludzi to zwykli robole, A tylko 10% ma wyższe wykształcenie- (lakiernik i pracowałeś w "fabryce lakienikow" )Masz jakiś kompleks wyższych/innych stanowisk od Siebie🤔- musisz sobie uświadomić że byłeś "zwyklym robolem".. ale jak wcześniejsze komentarze, każdy będzie widział inaczej doświadczenie życiowe. Patologia jest wszędzie, tylko różnica jest taka kiedy ja widzisz (jeśli się z nią zadajesz to pewnie i znasz ja dobrze). pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów Marcin Woronko
Widzę że żyjesz stereotypem Polaka pracującego w UK za najniższą krajową i mieszkającego w pokoju z dziesięcioma alkoholikami albo murzynami itp. nawet 20 lat tak nie było a teraz ci którzy żyli skromnie się już dawno dorobili pod warunkiem że mądrze wydawali swoją kasę. Nie wiem z kad bierzesz tą wiedzę na temat stereotypowego Polaka w UK, może na podstawie własnych doświadczeń. Ja wiem jednak jedno że w Anglii żyje się znacznie łatwiej niż w Polsce. Pracując uczciwie można wszystko mieć i nie trzeba być na stanowisku kierowniczym lub mieć znajomości. W Polsce nie dał bym rady do tego dojść w tak krótkim czasie albo w ogóle. Ponadto nikt nie wzywa mnie na ćwiczenia wojskowe. Życzę powodzenia!
Bardzo mało Polaków w UK osiągnęło sukces, myślę że jakieś 5% całej emigracji. Większość jednak pracuje za niewielkie pieniądze wykonując proste prace a wydaje im się że robią zawrotne kariery. Wszystko to kosztem zdrowia i rodziny.
Polacy kopią czasami za granicą pod Polakami dołki, bo to inni Polacy, a nie Anglicy, najczęściej stanowią dla nich konkurencję. Ponadto wśród wielu emigrantów panuje wyobrażenie, że inni Polacy muszą im pomagać.
@quwipyui6519 zakladam,ze badania robione na malej groupie osob i pytanie -jakie agencje wzieli pod uwage- jezeli te oferujace prace w fabrykach I na magazynach to pewnie sie zgadza. Chociaz i tam po Brexicie zaczeli placic wiecej. W zyciu nie uwierze, ze 82% Polakow w UK zarabia minimum. Ten na filmie mowi 70%, Ty mowisz,ze to nawet 82%. To Ile w koncu? Ile tych badan zrobiono?
Super materiał dużo prawdy . Polska się zmieniła technologicznie a gdzie masz głowę na kratki chęci i ambicje to wszędzie ci się będzie dobrze żyć no może za granicą będzie trochę łatwiej i szybciej coś ale mimo wszystko u nas nie najgorzej . W każdym kraju za minimalną po dupie będziesz się drapał te czasy się skończyły . Nie bez powodu jest takie powiedzenie nie jeden Polak pod mostem w Birmingham skończył 😂 . Tak jak i wszędzie ja akurat byłem w USA i histori gdzie więcej ludzi się tam rozpiło i zniszczyło swoje rodziny jest bardzo dużo
Byłem w UK 5 lat i spotkałem dużo Polaków. Jest dokładnie tak jak mówisz. Teraz UK się nie opłaca. Jak się kiedyś nie dorobiłeś to się już nie dorobisz
Taka jest prawda. Nie ma w tym co mówisz kontrowersji. Jak opowiadasz o Anglii to w zasadzie mogę powiedzieć to samo o Niemczech z tym że sądzę że jednak w Niemczech jest nieco mniej "polskiej patologii" która raczej lubuje się lub lubowała zawsze w Holandii i Anglii. Ja pracuję w fabryce na wschodzie Niemiec jako operator tokarek CNC. Zarabiam miesięcznie 2200 - 2400 euro netto . Nigdy nikomu bajek nie pisałem że jestem tu prezesem i bardzo dobrze się z tym czuję. Pozdro na Lubelszczyznę. Śląsk & Motor eeeooo 😎
A ja dziwię się dlaczego Polacy nie preferują turystki edukacyjnej do najlepszych uczelni tak jak to robią Niemcy czy Skandynawowie tylko ten zmywak, plantacja, taśma w fabryce?
Czytam te wpisy i myślę że nawet jak by Polak mieszkał 40 lat na zachodzie to i tak sie nie zmieni, będzie nadal typowym Polakiem. Każdy żyje jak chce , ale Polacy lubią oceniać , najlepiej nie siebie. Głęboko w dupie to mam , jak kto chodzi ubrany , jak kto ułożył sobie życie. Nie ja im daje na chleb , a i oni mi nie dawają na chleb , wiec kolokwialnie napisze zazdrość , zawiść , ksenofobia , homofobia , rasizm permanentne wkurwienie , brak uśmiechu na twarzy to cech większości Polaków , oczywiście nie wszystkich ale większości
Zycze powodzenia wszystkim za granicami Polski. Praca duzo mozna osiagnac, zaplacic za wlasne szkolenia samego siebie, podniesc swoje kwalifikacje. Osiagniecia lepszych prestizowych stanowisk pracy wzglednie rozwiniecia wlasnego byznesu.
Niei wiem w jakim srodowisku sie obracasz ale wiekszosc moich znajomych jakos sie ustawilo i praktycznie nikt nie zarabia tzw minimum. Tak zgadzam sie tak bylo kiedys ale Ci co zostali maja juz lepsze prace i tylko Ci co nie chcieli sie nauczyc jezyka dalej tyraja za minimum i dalej daja sie wykorzystywac
To wszystko jest prawdą. Niestety podstawowy powód wyjazdu to był pieniądz. Teraz w PL jest lepiej więc różnica sie zaciera. Tego że lekarze wyjechali z Polski to juz nie rozumiem bo w UK mają chyba gorzej
@@evalon9129 jechałem do Polski i mam pieniądze powyżej średniej i wziąłem z lotniska samochód z wypożyczalni najtańszy do poruszania się na to milioner żyjący na minimalnej powiedział mi że to wstyd jeździć takim autkiem bo co inni na to powiedzą 🤣 Żyjąc tutaj nie obnoszę się i jeżdżę nie wiadomo czym bo i po co tu jak tu na każdym kroku coś się dzieje nie zamierzam się przejmować dla mnie to jeździło sprawne sprawia mi frajdę i tyle
Siemanko normalnie jak bys mowil o kanadzie bo tu jest tak samo i z tym przyslowiem o polakach to jest racja , Ja tylko raz pracowalem u polaka i nigdy wiecej nie bede i kazdy powie to samo kto tu mieszka w kanadzie .
W większości masz tu rację ale opowiadając że ktoś kupuje nowe auto żeby tylko w Polsce się nim lansować a je zupki chińskie to już jakaś trochę skrajność skrajności. Piętnaście lat w Anglii nigdy się z podobnymi rzeczami nie spotkałem. Również nie byłbym pewien za aż 70 % ludzi zarabia w okolicach minimum może kiedyś tak było ale teraz trudno powiedzieć pewnie zależy w jakim otoczeniu się obracasz. Ogólnie chciałbym wrócić do Polski mimo że wiem że tam nigdy nie będę tak ustawiony finansowo ale moja żona jest na nie. Pozdro
Zapraszam do Berlina. Tamtejszej polskiej patologii żadna patologia nie przebije. Wielu polskich bezdomnych z W-wy, Wrocławia, Łodzi itd. przeniosło się do Berlina. Dlatego w tych miastach nie ma bezdomnych a w Berlinie jest ich mnóstwo. Zainteresowanym mogę podać miejsca, gdzie można ich spotkać.
Hello masz dużo racji na temat Polaków w Uk ....jest tu mieszanka naszego narodu od a do z...jestem tu od 2005 i Anglia mnie już wku...a na maksa ale powrót do Polski ...mentalność Polaków w Polsce wkurw..a mnie jeszcze bardziej, przez te prawie 20 lat nasze społeczeństwo zmieniło się najbardziej , zarobki do kosztów życia nadal w tyłach Europy, polityka i perspektywy na starość marne, i myślę o reemigracji ale na pewno nie do Polski ...
No nie da się ukryć ze jest coś w tym co mówisz, ludzie to juz bronia tej Anglii jak by to był raj na ziemi, i juz nic nie można złego powiedzieć. Oczywiście są plusy i minusy jak wszędzie
Wydaje mi się, że problem nie polega na tym, że on wypowiada się negatywnie o Anglii. Z tego, co zauważyłem, jego wypowiedzi są bardzo ogólnikowe, bazują na osobistych doświadczeniach i wrzucają wszystkich do jednego worka. Nie popiera swoich argumentów żadnymi statystykami i jest bardzo tendencyjny. Moim zdaniem jest hipokrytą, i to właśnie Polaków jego pokroju unikałbym jak ognia, nie tylko za granicą!
Masz 100% racji. Ludzie nie zdają sobie sprawy ile kosztuje każdego z nas żeby chociaż do Polski wrócić i mieć własne cztery kąty. Mi ułożenie sobie startu,nauki języka i budowa domu w PL wraz z wyedukowanie dzieci zajęło 14 lat. A to i tak dobry czas w którym to osiągnąłem z żoną. Ja pracowałem po 6 lub 7 dni w tygodniu żeby wejść na ten level. Zapomniałeś powiedzieć że ci od nowych aut to przed wyjazdem na urlop do pl idą do Sport Direct po zestaw nowych koszulek . Dzisiaj wydaje mi się że gdybym włożył tyle samo determinacji i pracy w samorozwój , to prawdopodobnie w Polsce bym osiągnął podobny status. Zrobiłeś obiektywny i konstruktywny odcinek. Aha i nie slodzisz jak URBan w Londynie,bo momentami to mam wrażenie że kolesiowi od jarania trochę w głowie się poprzestawiały. W większości porównuje Anglię do Polski w negatywny sposób. Chodź bardzo dużo rzeczy w UK jest wręcz tragiczne. Chłopak po telewizyjnym show wyjechał do Anglii i sprzedawał 12 lat bilety. Po czym otworzył kanał a chwilę później Patronite,żeby nastolatkowie głodni przygody i poznania świata wpłacali mu pieniążki. To są tego typu ludzie . Dokładnie tak jak mówisz w swoim filmie. Szkoda słów.
Masz rację Kamil.Polska się zmieniła.Dużo stacjii kolejowych wyremontowali i taboru kolejowego wymienili.Zgadzam się z tobą,że: Polska się zmienia,bo: latałem na wakacje do Polski na wakacje samolotem WizzAir.3 razy byłem w 2023 roku w Polsce i kraj się zmienia.Dużo chodników u mnie we wsi Kozy powyremntowano i drogę (Krakowską) całkiem wyremntowali.Dzięki za bycie szczerym.Pozdro z Kornwalii.