Powiem ci tak. Dużo osób mówi że jaranie jest super. Ja osobiście wylądowałam przez to w szpitalu dostałam dużej depresji i trudno mi było dojść do osoby którą byłam. Zajęło mi to rok i czasem nadal odczuwam skutki.... Nie życzę temu nikomu naprawdę. Justynko za ciebie trzymam mocno kciuki mam nadzieję że kiedyś się spotkamy bo ty też dużo pomogłaś mi już dawno temu zaakceptować swoje ciało. Uwierz że chciałabym ważyć więcej a nie mogę przez moje choroby, które za tym idą. Ty jesteś idealna naprawdę zazdroszczę ci twojej figury i wyglądu, lecz też wiem że każdy jest idealny na swój sposób. Ludzie będą zawsze hejtować tak już niestety jest, ale to ty masz znać swoją wartość no jesteś najwspanialszą kobietą która pomaga innym, wydała książkę, działasz w internecie tyle osiągnełaś i nie przestawaj tylko pnij się na sam szczyt buziaki😘
Dziwi mnie jak w tym filmiku podkreślasz, że ciebie nie obchodzi co mówią inni, każdy ma swoją opinię, a ciebie to nie obchodzi i ludzie mogą gadać - w pewnym momencie miałam wrażenie jakbyś próbowała samą siebie przekonać, że nie jesteś uzależniona od opinii innych. Cóż, to tylko moje zdanie. Miłego dnia :).
Jeju brawo Justyna❤ pamiętaj że są jeszcze takie osoby jak ja które dzięki tobie są jeszcze na tym świecie. Dzięki tobie mam motywację do życia i nigdy cię nie opuścimy
Moim zdaniem internet nie jest dla takich osób, twórców. Podam przykład. Ja nie nadaje się do pracy w banku, nie umiałabym pchać komuś kredytów wiedząc że ich na to nie stać. Moje sumienie by mnie zjadło i na pewno odbiłoby się to na mnie. Weź Justyna się w garść i znajdź coś co Cię uszczęśliwia, nawet jak będziesz miała pracować za 2 tys miesięcznie.
@@wojte100 znaczy ja w sumie nie mieszkam w Warszawie Ale byłem 3 razy i mi się bardzo podobało ale najładniejszym polskim miastem jest dla mnie Kraków
Ja mam pracę stałą i nie jest ona związana z social mediami i mam się bardzo dobrze. Więc nie mając żadnych informacji na mój temat, może nie warto oceniać kogoś z góry, bo nie robię tego dla pieniędzy, tylko żeby pomagać ludziom. Nie wszyscy to zrozumieją. Dla mnie ważni są ludzie, nie cyferki czy papierki.
Boże jak zobaczyłam że płaczesz bo tęsknisz i powiedziałaś że kochasz to dostałam dreszczy, ale tych dobrych bo uważam że to były bardzo szczere słowa i dziękuję, my też tęsknimy i mamy nadzieję że szybko wrócisz, pamiętaj że jesteś typem bohatera bez peleryny i wszędzie widzisz pozytywy chociaż to trudne, naprawdę cię podziwiam i zawze będę❤
Pani Justyno, jestem Zuzia i mam dopiero 12 lat,zmagam się z depresją i miała myśli samobójcze a pani zawsze daje mi takiego powera że życie jest cudowne i że jak dziś nie jest piękne to jutro może być. Wiem że pewnie pani tego nie przeczyta ale zawsze jest nadzieja. Dziękuję za wszystko 💗
Justyś odkąd odeszłaś od mediów strasznie się o ciebie martwiłam, zastanawiałam się co u ciebie się dzieję seriooo bardzo za tobą tęskniłam, płacz ile chcesz płacz nie jest oznaką słabości czasem trzeba sobie popłakać jesteś silną i bardzo wartościową kobitą na świecie. Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się spotkać. Bardzo mi pomogłaś w moim życiu, dziękuję że jesteś, dziękuję że żyjesz. ❤️❤️❤️Jesteś najkochańsza czasem bywają złe dni ale nie poddawaj się nigdy!💪🖤🖤😍😍💜🖤❤️❤️
serce mi sie kraja jak widze, ze cierpisz bo to wlasnie TY dzieki swojej ksiazce i dzieki swoim filmom uratowalas mi zycie. wiem, ze jestes silna, ja po prostu to wiem! wyjdziesz z problemow i wrocisz do nas jeszcze 5x silniejsza!! duzo dla mnie znaczysz i jestem ci strasznie wdzieczna za wszystko. trzymaj sie Justynka, blagam cie;<
Mój ukochany tekst Justyny to "japierdole ja będę jebanym kwiatem lotosu" rozweseliło mnie to strasznie tak jak każde filmy Justyny i jak chcesz płakać to płacz i nie bój się tego ❤
Trzymaj się, wróć do nas jak będziesz gotowa. Pamiętaj to ty masz się czuć dobrze w swoim ciele nie osoby które komentują. Jesteś świetną osobą, czytałam twoją książkę i bardzo mi pomogła tak jak wielu innym osobom. Jesteś człowiekiem który popełnia błędy tak jak każdy z nas, to normalna sprawa. Dziękuję Ci za wszystko, kochamy Cię!
Nie pisze to jako fan, a podkreślam to ponieważ chce żeby było widać ze moja opinia jest naprawdę obiektywna. Justyna tyle co przeszłaś, jest naprawdę ciężka droga, i patrząc się na to jestem zdumiony jak jesteś silną osobą. Mimo że jak mówisz że w czasie tej drogi mialas potknięcia to tylko potwierdza jak mocną jesteś babą. Co więcej czeka cie zapewne długa droga, ale tak naprawdę tylko może sprawić że to cie tylko wzmocnić. Jeszcze odniosę się do filmiku mówisz ze wiesz kim jesteś i mam nadzieje ze nigdy w to nie zwątpisz a jeśli tak to wiedz że jako widz, osoba która obserwuje yt, widzę w tobie silną osobę, osobę która sprawiła że wiele ludzi mogło się uśmiechnąć, z tego co widziałem czasem jesteś osobą która dosłownie uratowała niektórym życie, jesteś bohaterką, błędy czy decyzje które ci się zdążyły nie ujmują ci tego tytułu. Mam nadzieje że w czasie gdy seratonina będzie na niskim poziome to przypomnisz sobie to jak wspaniałą ,wartościowa osobą jesteś i trochę to ci w takich momentach pomoże. I na zakończenie powiem trzymaj się, i pamietaj że zaczyna dię wiosna i niedługo drzewa zaczynaja kwinąt wiec korzystaj z tych uroków życia❤️
Zawsze zdumiewa mnie to, że przeszłaś wiele, mówisz o tym, za chwile okazuje się, że przechodzisz i będziesz jeszcze przechodzić wiele, ale co jest niezwykłe to to, że otwarcie o tym mówisz i dajesz radę! A osiągnęłaś już bardzo wiele, mam nadzieję, że będziesz w takich złych momentach przypominać sobie jak bardzo wartościową i silną babką jesteś!🥺❤
Hej Justyna, chciałam ci tylko powiedzieć że naprawdę dziękuję że jesteś. Często miewam doły, myśli samobójcze, mam problemy z jedzeniem i snem. A twoje filmiki pokazują mi że nie tylko ja tak mam i że z tego idzie wyjść, zaczęłam jeść regularnie i właśnie zaczęłam terapię. Dzięki tobie mam motywacje do wstawania z łóżka, pokazujesz mi że nie można się poddawać i trzeba żyć❤️ jeszcze raz dziękuję kocham cię bardzo❤️💓
Jesteś niezwykle odważną osobą. To, co przeszłaś ukształtowało obecną Ciebie i mimo, że nie raz będzie jeszcze źle to na pewno z takim bagażem doświadczeń sobie poradzisz. Nikt z nas nie wie, jaka była prawda, ale po co nam to wiedzieć? Każdy niech się zajmie sobą i niech stara się być swoją lepszą wersją. Nie każdy ma odwagę mówić na takie tematy, bądź chociażby wyjść bez makijażu. Jesteś silna i miło jest zobaczyć, że u Ciebie jest lepiej!
Cieszę się że jesteś takim twórcą który umie rozmawiać o swoich problemach i błędach. Jestes dla mnie wielką inspiracją by być lepsza i dbać o siebie. Powodzenia
Dałaś mi dużo do myślenia. Narazie jestem malutką, świeżą trawą. Wrócę tutaj jak stanę się przynajmniej tulipanem, zanim stanę się siankiem. Trzymaj się słońce!! No i miłego dnia każdemu
od roku borykam się z depresja, pogubiłam się przyznaje zaczęłam mieć na wszytko wywalone, tez, tez zaczęłam wymiotować mimo ze starałam się myśleć o sobie pozytywnie nie potrafiłam, od około 2 tyg zaczęłam się zdrowo odżywiać SAMA DLA SIEBIE, mam duże problemy zdrowotne genetycznie. Dostałam mocnego kopa w dupe, który mi dobrze zrobił, ten film tez mi go dał za co bardzo dziękuje, dziękuje ze jesteś , trzymaj się ❤️
Zajebiście pięknie Ci w tych włosach 🤎😳 nie ważne czy będziesz w social mediach czy nie, mam nadzieję, że będziesz czuć się dobrze, bo jesteś jedną z najkochańszych i najlepszych osób 🥺🐧🤎🤎
Brawo Justyna❤️ dzięki tobie jeszcze żyje, dużo przeżyłam. Alkohol, codzienne imprezy, przemoc domowa. Miałam depresje nadal z tego nie wyszłam ale jest o wiele lepiej... Myślałam że nikt mnie nie rozumie ale jak zaczęłaś mówić o swoich problemach to zrobiło mi sie lepiej bo wiedziałam że jest wiecej osób z takimi problemami co ja... Pozdrawiam wszystkich ❤️
Szczerze mówiąc mialam dosłownie okropny dzień, a gdy obejrzałam twój film od razu humor mi sie poprawił :) cieszę się ze u ciebie już lepiej i mam nadzieję ze niedługo wrócisz do nas
Ogólnie osoby niestabilne emocjonalnie z depresją itd nie powinny ani pić ani brać narkotyków ludzie zdrowi po alkoholu i narko odpierdalają a co dopiero chorzy...nie czaje co cię skłaniało do palenia marihuany...nieodpowiedzialne w chuj...
❤️Kocham cie, gdy zniknelas z internetu i ludzie mówili ze jesteś manipulatorką byłam tak wkurzona jak nigdy. Pisały to osoby które cie w ogóle nie znały. Jesteś bardzo wartościową osobą, uwielbiam cie oglądać. Kocham cie, pamietaj o tym. I jakbys jeszcze dzisiaj tego nie słyszał to: jesteś śliczną, wartościową osobą. Nie poddawaj się ❤️ (mam twoją książkę i bardzo mi pomogła, potwierdzam twoje słowa)
Ciesze sie Justyna ze stawiasz teraz siebie i swoj rozwoj na pierwszym miejscu. Nie ukrywam, ze z toba bylo mi latwiej wszystko robic. Moze sie to wydawac troche dziwne, bo widze cie tylko przez ekran a ty nawet nie wiesz ze istnieje, ale czuje z toba ogromna wiez i jest mi przykro, ale jakos dam rade. Uratowalas mi zycie, to co robilas pomoglo przetrwac mi moje najgorsze i najmrocznieje momenty, ale zaslugujesz na tak dluga przerwe jaka jest ci potrzebna. Dziekuje ze jestes, mimo ze na jakis czas nas zostawilas❤️
Mam teraz trudny okres w życiu a ty miałaś jeszcze gorzej i teraz wiem że można wyjść z każdego gówna. Jak zaczęłam to oglądać pomyślałam sobie ale długie nie chce mi się oglądać ale zostałam tu i mogę przyznać że jesteś bardzo mądrą kobieta i bardzo dobrze powiedziałaś o swoich problemach. Podniosłaś mnie na duchu i idę zamawiać twoja książkę bo czuję że jest bardzo mądra. A ty pamiętaj jesteś bardzo piękną i mądrą osobą i jeśli ty przylaś tyle to już nic cie nie złamie
Gratuluje, mam nadzieje że kiedyś też będę miała takie podejście do życia, a szczególnie siebie, bardzo mi pomagasz j nie wiem co bym bez ciebie zrobiła😊💕Dziękuję że jesteś ❤❤❤
Gratuluje Ci że idziesz do przodu. Jesteś bardzo kochana, traktuje cie jak taką starszą siostrę (mam nadzieje ze to nie brzmi źle) i czekam na twój powrót. ❤️😇
4 lata temu powiedziałabym " Boże jak ona się nad sobą uzala, jakie ona może mieć problemy" czy coś w tym stylu. Dziś wiem, że nie tylko ja mogę mieć problemy, że osoby "z tego świata" gdzie sa mega popularni, bogaci też mogą je mieć(bądź każdy inny) Od małego miałam dużo bolu. I wylewalam tą całą złą energię na innych. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że szkodze im I sobie. nawet jak każdy mi to w kółko powtarzał. Po tych kilku latach, może nie jestem nieszczęśliwsza osoba na świecie i nie mam jeszcze mega dobrej relacji z ludźmi to cieszę się z życia. Ty jako jedna z nielicznych osób pokazujesz że życie nie jest zawsze kolorowe i jak jest z Tobą źle to nie będziesz udawać, że nie jest. (Dla mnie mega duży +) Wydaje mi się, że ludzie nie chcą tego oglądać i mają do Ciebie problem, ze jesteś taka i owaka,że gadasz głupoty, bo sami mają szaro-biały świat.
Oj Justynko jak dobrze Cię znowu usłyszeć, poprawiłaś mi mój humor i na prawdę przekazałaś tą cudowną energię, bo się cały czas uśmiecham. Pamiętaj, że Wszyscy Cię Kochamy i czekamy, aż powrócisz z powrotem przepełnienia energią. Przesyłamy gorące buziaki, trzymaj się 🧚♀️❤
Trzymaj sie kochana jestes bardzo madra ciesze sie że starasz sie o swoje zdrowie mam nadzieje ze będzie dobrze dziekuje ci z jaką otwartością o tym gadasz bo sama mam problemy z jedzeniem i postrzeganie swojego ciała
trzymaj się justyna! pamiętaj że my zawsze przy tobie jesteśmy :) jesteś bardzo silna, nawet nie wiesz jak bardzo jestem z ciebie dumna, twój uśmiech sprawia że ja też się uśmiecham :) dziękuję że jesteś słońce
Dwa lub trzy lata temu zapaliłam pierwszego skrenta z marychą zmieszaną z tytoniem i centralnie umierałam. Serce prakrycznie mi nie biło, wszystko widziałam na biało, nie byłam w stanie mówić, chodzić. Moja psychika automatycznie zleciała w dół, wiem dziś że gdybym była w stanie chodzić to bym się zabiła. Choruję od kilkunastu lat na depresję dwubiegunową afektywną maniakalną
Trafiłam tu przez przypadek. Ale czuję się bezpiecznie, jest to jeden z nielicznych zakątków w internecie, gdzie nawet w komentarzach ludzie są wobec siebie życzliwi. Tego nam brakuje wszędzie indziej... Autorka jest najbardziej szczerą jutuberka jaką kiedykolwiek widziałam ^^ Nie zmieniaj się, Justyna - takich ludzi jak Ty jest bardzo mało na świecie, jesteś wyjątkowa i to czuć od razu. Naprawdę jesteś wspaniałą osobą, emocjonalną i wrażliwą. Takich jak Ty nie jest wiele w tym zakłamanym świecie, a ludzi którzy cię obrażają - pełno. Trzymam za ciebie kciuki, mam nadzieję że też jest dobrze ❤️❤️ wysyłam pozytywną energię, uciekaj gdzieś gdzie są bardziej pozytywni ludzie i tam bądź sobą. Twórz sztukę, ćwicz jogę... Zajmij się swoim wnętrzem, ci którzy mają to wnętrze ubogie nigdy cię nie zrozumieją. Będzie dobrze
kochanie cieszę się ze wyszłaś z tego, będzie już tylko lepiej, tylko pamiętaj ze masz tez nas!! kochamy cię!! jesteśmy z ciebie dumni ze ci się udało. zioło w dużych ilościach to jest pierdolone gówno, dobrze ze już wyszłaś z tego. trzymaj się❤️
Jesteś silną osobą, dobrze ze przyznajesz się do swoich błędów i się nie poddajesz Jesteś dla mnie inspiracją Postaram się też nie poddawać i iść do przodu mimo iż nieraz jest naprawdę zle Dziękuje i życzę szczęścia 🖤🥺
Chce ci powiedzieć że jesteś niesamowitą i silną osobą .Jestem z ciebie ogromnie dumna,kiedy powiedziałaś kocham was wszystkich aż się uśmiechnęłam 🥰Dużo przeszłaś wszystko rozumiem .Sama nie wiem co mam napisać ale też cię kocham !Wszyscy cię kochamy i trzymaj się tam❤️
Proszę lecz się dalej, ulecz siebie, ULECZ SWOJĄ DUSZĘ. to są lata pracy, lata pracy nad kochaniem siebie, bezwarunkową akceptacją, przeczytaj ''Kody podświadomości'' Beaty Pawlikowskiej
Dziękuję, że jesteś słońce! Dzięki temu filmikowi złapałam trochę uśmiechu :7 Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno wszystko wróci do normy, a ty będziesz stawała się coraz silniejszym i coraz piękniejszym kwiatem lotosu!!❤️❤️ haha
Dziękuję ci Justyna za wszystko za to że jesteś za to że nam pomagasz i że jesteś z nami szczera dziękuję ci jeszcze raz pozdrawiam wszystkich którzy to czytają
Justynka dziękuję Ci za ten film, poukładałaś mi w głowie rzeczy na temat których miałam błędne myślenie i nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Jesteś bardzo cenną osobą w moim życiu, choć pewnie nigdy się nie poznamy to twoje filmy naprowadziły mnie na właściwą drogę z wielu zakrętów mojego życia i dziękuję Ci za to. Dużo zdrowia, i spokoju kochana my też za Tobą tęsknimy i Cie kochamy ❤️przesyłam pozytywną energię, buziak
Nie dla każdego jest marihuana, nie mówiąc już o tym by mieć ją z dobrego, sprawdzonego źródła i znać się na odmianach oraz dawkować z głową, znać siebie i swoje limity. Mieszkam w Holandii i szczerze powiem, ze pale często. Ale nie mam problemu przeżyć bez tego. W pracy to oczywiście nie pale i nie chodzę wszędzie spizgana, ale praktycznie zawsze gdy spotykam się ze znajomymi palimy wspólnie „lolka”. Wieczorem po przepracowanym dniu lubię z partnerem zapalić i obejrzeć film. Ale zdarza sie tez rano - zwłaszcza w dobie pandemii i utknięcia w 4 ścianach. Nigdy nie widziałam dziwnych rzeczy na haju, jedynie czułam się zrelaksowana i GŁODNA. A to akurat bywa czasem zbawienne, bo na co dzień miewam problemy z apetytem. Miałam kiedyś problemy psychiczne (anoreksja i depresja) i długo zajęło leczenie tego, i przyznaje ze dopóki nie ogarnelam sie nie bawiłam się w żadne dragi bo po prostu się bałam. Teraz wiem ze to była dobra decyzja, bo dopiero czując się dobrze ze sobą mam przyjemność przy paleniu (innych narkotyków nigdy nie próbowałam i nie ciągnie mnie). Także zgadzam się z Tobą ze jeśli ktoś ma problemy nie powinien się w to bawić. Jednak chciałam tez podzielić się moja opinią - osoby wyleczonej, która ma stały dostęp do sprawdzonej konopii. Nie odczuwam żadnych negatywnych skutków po ponad dwóch latach regularnego palenia przynajmniej 2-3 razy w tyg (lub częściej, zalezy od sytuacji bo miewałam takie ze miesiąc czy dwa nie pale wcale bo nie mam czasu czy ochoty). Żadnych dziur w pamięci, zawsze pamietam o czym rozmawiałam i gdzie jestem itp. W zasadzie palenie to taki mały rytuał z partnerem po którym lubimy rozmawiać na różne dziwne tematy albo po prostu razem się zrelaksować na koniec dnia. Nie dla wszystkich, ale tez nie demonizujmy:) w Polsce nigdy nie wiadomo jakie świństwa dodają do „dobrego towaru” na dzielni. W Polsce nie paliłam, bo się bałam. Tutaj pełna swoboda. Raz nawet miałam sytuacje ze paląc w parku na kocyku z przyjaciółką przechodził starszy pan z psem, zatrzymał się przy nas, ja już w głowie „o, świetnie, zaraz nas opieprzy ze w miejscu publicznym palimy, ze młode a już uzależnione blabla..” a on się spytał, czy mamy zapalniczkę. Dałyśmy mu, po czym on wyjął ogromnego jak dłoń jointa, odpalil i poszedł dalej pieska wyprowadzać życząc miłego dnia ;) Wszystko jest dla ludzi ale trzeba mieć nad tym kontrole i nad sobą. Ja nie czuje by zioło miało nade mną kontrole, a lubię palić wiec to robię gdy mam chwile i ochotę ;) a jednocześnie kilka dni bez tego nie zabija mnie, nie czuje „głodu”, nawet jeśli w zeszłym tygodniu paliłam codziennie to w następnym mogę w ogóle i nic się nie dzieje. Jestem osobą która łatwo się za to stresuje wiec bardzo mi marihuana pomaga się uspokoić i spojrzeć na stresująca sytuacje z dystansem, dzięki czemu później się już tak stresowo nie reaguje :) Trzymaj się Justyna! Jesteś bardzo silna, uważaj na siebie :)
Jesteś najsilniejsza osoba jaką znam, znam cię od paru lat i jestem z tobą od początku, cieszę się że mimo że mamy inne poglądy na wiele spraw wiem że szanujesz mnie, a ja ciebie i będę cię wspierać zawsze i czerpać z ciebie to co najlepsze, dużo zdrówka i wiedz że stoja za tobą tysiące 💕
Justyś płacz ile chcesz, od tego jest są łzy. My wszyscy jesteśmy tutaj aby Ci pomóc i w jakiś sposób Cię wesprzeć, chociaż nie możemy Cię uściskać to masz w nas wsparcie i wiedz, że zawsze będziemy na Ciebie czekać z otwartymi ramionami, jesteś pięknym aniołkiem, leć do przodu ile się da i przede wszystkim się nie zatrzymuj, droga do celów jest po to aby nią iść, iść przed siebie, a nie w tył. Kocham Cię!
Zaczęłam oglądać ten film mając totalnego doła,płacząc i nienawidząc siebie, a oglądając 22min tego filmu zaczęłam się uśmiechać a łzy zniknęły.Jesteś niesamowita,a książka jest cudowna,już dawno temu przeczytana,teraz zdobi półkę.
Jesteś strasznie silna ❤Dasz sobie ze wszystkim radę. Na prawdę Cię podziwiam. Dziękuję ze mnie motywujesz❤Pomagasz serio wielu ludziom. Teraz my jesteśmy z Tobą❤
Ostatnio miałem takie same myśli. Paliłem i wcześniej też na drugi dzień czułem bardzo źle psychicznie. Ale parę dni temu gdy paliłem na drugi dzień był totalny dramat. Wszystko było dla mnie takie podejrzane byłem przewrażliwiony, przygnębiony, smutny. Ogólnie żeby palić zioło trzeba Mieć mieć spokojną głowę. Najlepiej palić w okresie w życiu gdzie wszystko jest git i nie ma się zbyt wielu stresów. I napewno nie nadużywać bo pamiętam gdy paliłem na samym początku nie tak często jak Teraz (teraz jakoś raz na 2 tyg, czasem 2 razy) W skrócie można jarać ale trzeba znać umiar. Jednak nie ma co patrzeć też do końca na np. Moje doświadczenia albo Justyna ponieważ znam osoby które palą częściej niż ja i to dużo częściej i czują się dobrze. Wiele zależy od człowieka.