Dziękuję za tak piękny materiał, dzięki za to, że mogę zobaczyć jak ten mój Śląsk się zmienia i te Mysłowice też się zmienią z tym słabym odcinkiem torów kiedyś. Obserwuję dość dokładnie jak porusza się pan tymi lokami po Polsce i muszę przyznać, że dużą ma pan znajomość szlaków od jednego do drugiego końca Polski, z tych moich obserwowanych, jedynie pan ma taką dużą znajomość szlaków. Doceniam to, że nagrywa pan te trasy i za to dziękuję bardzo, bo mam mało możliwości poznania tak dobrze wszystkich zakątków i tyle miejsc, może kiedyś na emeryturze. Długo już pociągiem nie jechałem (nie liczę jazd na maszynach, bo to w moim zakładzie, ale i to się teraz skończyło) - kupę lat, nie mam sposobności, chociaż Mnie to ciągnie bardzo, ale to na razie musi mi wystarczyć. Ma pan fajne te trasy i mało jakoś ludzi oglądających, może trzeba trochę do nich pogadać więcej ??? Pozdrawiam .
Super film! Słyszę, że coraz więcej komentujesz, podoba mi się to, zwłaszcza o odcinku Katowice - Mysłowice. Aż niemożliwe, że na tak ważnej linii jest jeszcze tak zapuszczony odcinek. Komentuj proszę jak najwięcej, oczywiście z zastrzeżeniem tego, co pisałeś wcześniej na mój komentarz: obowiązki służbowe i bezpieczeństwo są najważniejsze.
W Mysłowicach był chyba plan robienia przystanku kolejowego w okolicach dawnej kopalni ale patrząc objawowo 18 lat temu była dokładnie taka sama miazga.
jestem na emeryturze, żałuje ze nie nagrywałem swoich służb, teraz musze oglądać czyjeś. Na stale mieszkam w Chicago, milo jest wracać wspomnieniami do polskiej kolei
Trasa przygotowywana na szybkie linie, by Intercity mógł śmigać co najmniej 170 km/h. Jechałem taką odnowioną trasą z Bolesławca do Wa-wy Wsch. i tylko 5,5 godziny.
Czy prowadzenie takich łamańców różni się jakoś od prowadzenia tych klasycznych lokomotyw? No i rozumiem, że takie rozwiązanie na nowych lokomotywach byłoby teraz bez sensu (?).