Jako osoba która była na torze w Ostrowie przed rozpoczęciem zawodów uważam że nie powinny one dojść do skutku ponieważ na wejściu w 2 łuk gdy stawiało się nogę to momentalnie ona zapadała się o jakieś 10cm
Osobiście uważam że tory w Polsce są idelalne przez co gdy spadnie deszcz albo tor jest nie równy zawodnicy jeżdżący tylko w Polsce nie umieją jeździć, a w Anglii nie ważne jaki tor: jedzie się. Dobrym przykładem jest Wiktor Przyjemski. Pamiętam zeszłoroczne zawody w Pradze w ramach SGP2. Tor był beznadziejny, a Wiktor nie umiał sobie na nim poradzić. Nawet Niemka Celina Liebman miała od niego wiecej punktów
Oglądałem mecz w Ostrowie. Były tam koleiny. Ale jednak większość zawodników radziła sobie z tym. Nie jestem zawodnikiem i nie mi to oceniać czy był do jazdy. Ale Ostrów mógł przypuszczać że mecz może się skończyć po 8 biegu. Wiedząc że tor jest słaby. Ostrów przegrał te biegi a byli gospodarzem więc powinni mięć małą przewagę. Więc nie robiłbym z tego afery. Jakby to Ostrów prowadził i mecz by został przerwany to pewnie Ostrów by mówił że nie chcę jechać a Orzeł by robił aferę że powinni jechać. Standard
Z drugiej strony.. Ciągle się mówi o tym nowych rozwiązaniach w silnikach. Tunerzy prześcigają się w różnych nowinkach. Co więcej, pojawiają się kolejni. Są tacy zawodnicy, którzy mają problem zrobić 15, 14, 13 punktów, ponieważ coraz większe znaczenie zyskuja odpowiednie ustawienia silnika, dyszy, przełożeń. Według mnie kończą się czasy pod tytułem, jedziemy na każdym torze. Powoli przestaje być to wykonalne. Wystarczy przyczepniejsze miejsce na torze i od razu podnosi przednie koło do góry. Lee Richardson i Darcy Ward zapłacili za coś takiego najwyższa cenę.
@@BS-bl6lf To fakt. Ale to motorsport. Widzimy co się dzieję w innych motorsportach. Tam w ogóle nie liczą się kierowcy. Russel jedzie w Williams jedzie na końcu ten sam zawodnik przesiada się do Mercedesa i jest na podium. W żużlu jeszcze liczy się wyczucie zawodnika do swojego sprzętu. Mechanik może pomóc, ale widać co sezon jak ci sami zawodnicy mają problem z motocyklem a ci sami po początkowych problemach szybko znajdują odpowiednie ustawienia i jadą dobrze caly sezon. W innych motorsportach już wszystko jest mierzone przez inżynierów.
Odnoszę wrażenie, że te plandeki więcej złego robią niż dobrego. Gdzie jest jakaś kontrowersja z torem to w tle przewija się plandeka. Nawet jak "dzięki plandece" udało się odjechać zawody to jakość toru jest gorsza, bo się rozwala i robią się dziury, a tłumaczenie jest takie, że... tor był przykryty plandeką i się poodparzał. Wiele było w przeszłości odwołanych spotkań z powodu deszczu, ale czasem deszcz potrafił zrobić taki to, że ściganie było palce lizać.
Co do meczu w Ostrowie jak powiedział Walasek czy Musielak tor do ósmego biegu nie był gorszy od tego toru z pierwszego biegu wiec uważam że zawody mogły się odbyć do końca
No dobra. Ale Walasek i Musielak wiedzą od lat że istnieje taki przepis pozwalający sędziemu skończyć mecz po 8 biegu gdy jest jakieś zagrożenie dla zdrowia zawodników. Od początku spotkania trener jak i zawodnicy powinni przypuszczać i planować mecz że może zakończyć się po 8 biegu. Zwłaszcza że już w 2 biegu był mocny wypadek który zakończył się kontuzją Juniora. Sędzia bierze odpowiedzialność za zdrowie i życie zawodników. I miał prawo ten mecz przerwać. Walasek i Musielak powinni się skoncentrować na zawodach i wygrać swoje biegi. To wtedy Ostrów by wygrał te 8 biegów a nie teraz płakać że im mecz przerwali.
Grzegorz Walasek przegrał swój bieg 5:1 z juniorem Orła. I to jest przyczyną porażki Ostrowa. Musielak jeszcze po 4 biegu narzekał na Tor. Ale po 8 jak przegrywali to wtedy Walasek i Musielak chcą jechać.
@@piotrpalka5636 jak rozpoczęto zawody a tor nie był trudniejszy niż na początku powinni jechać do końca a jak nie można było odjechać całych zawodów było ich nie rozpoczynać i nie chodzi o wynik tylko o widowisko z którego zrobili parodie żużla
@@JustWatch2it Ale podczas tych biegów doszło do groźnego upadku, a kilku zawodników niebezpiecznie wchodziło w łuki. To były wystarczające powody do przerwania zawodów gdy były już wymagane 8 biegów.
4:22 Pójdzie na badania, w skladzie bedzie ZZ, to jest najlepsze wyjscie bo juz lepiej zeby w skladzie bylo to zastepsrwo niz zeby dwa biegi w meczu "fatalnie" pojechal
jako znjaomy mechników z ostrowa wiem że jak weszli na tor to zapadali się w ostrowie miedzy godziną 11 a 14 lało mocno i plandeka mało co dała żużlowcy nie wyprzedzali się z powodu toru i nikt nie dawał z siebie 100 % tam ale rozumiem że zdrowie najważniejsze w tym kontuzje są nie potrzebne szczególnie w ostrowie
Szkoda że nie wspomniałeś o Grzesiu Zengocie i jego porzegnaniu jak i przywitaniu przez Lubelskich kibiców. Bo jak kogoś się wygwizduje to o tym gadamy jak na WP??? Musimy gadać o tych pozytywnych momentach
Podobnie Świdnicki w Częstochowie, przy prezentacji jego nazwisko było wykrzyczane przez kibiców jak swojego, gdy zdobył dwa punkty tak samo. Naprawdę miło się na to patrzyło, szkoda że Mateusz nie miał więcej szans na torze (ogólnie mecz CzeKro był strasznie wholesome)
Mecz osw׳odź nie powinniem był się odbyć. Tor był wręcz tragiczny i tak jak mówił np Krawczyk i Musielak to poprostu była walka o życie. Niestety postanowiono że te zawody się odbędą. Przez pierwsze biegi zawodnicy nawet nie umieli wejść w łuk. ALE po równaniach w biegu 8 tor zachowywał się już całkiem dobrze więc zawody mogły ciągnąć się dalej. Trzeba dodać że deszcz w Ostrowie przestał padać. Kłamstwem było "pogorszenie się stanu toru". Moim i wielu osób zadaniem polepszył się.
Co do juniorów Falubazu. To są wolni ludzie. W wieku w którym wybierają kierunek życia. I każdy ma prawo się wycofać. Zwłaszcza że w tym sporcie wystarczy jeden błąd i już może być za późno. Z tych juniorów i tak Zawodowych zuzlowcow nie będzie. Już kilka lat jeżdżą i żadnej poprawy. Ogony jeżdżą pewnie sami widzą że to nie ma sensu.
Skoro nikt nie chciał jechac to po co walasek mowil dajcie nam szanse troche dziwne podejsce skoro były zle warunki to powinni przełożyć a nie na sile jechac smierdzi walkiem zresztą prezes gorski prawde napisal i dostanie za to kare pozdro
Mecz w Ostrowie powinien odbyć się , do końca , albo się nie zacząć. Sorki , ale następnego dnia w Bydgoszczy nie było problemu odwołać meczu pomimo lepszego toru i lepszej pogody? A nie czekaj... tam nie było transmisji.. nie było canal plus , to już wiadomo skąd telefony i naciski . SMUTNE
To co odwalili w canal+ to jakiś żałosny żart a kabaret to nie w Ostrowie tylko w Rybniku od paru lat,a tak w ogóle problemy żużlowe będą za pare lat bo obseruje większość fanowskich grup klubów na fb i na większości piszą o tym że młodzi przychodzą pojeżdzą sezon dwa i już mi się nudzi i odchodzą :(