Ale to było wkurzające że chcesz se normalnie obejrzeć z dźwiękiem żeby słyszeć co gadają (w sensie jaki jeździec startuje) a te dwie Babki z tył gadają cały czas 😩👹
Ja spadałam wiele razy i nic mi się nie działo, ale raz zdarzyło się, że skończyłam na SORze ze złamanym obojczykiem i połamanymi żebrami. Na prawdę mogą być różne sytuacje i myślenie na zasadzie "mi nic się nie stało, to mu na pewno też" jest po prostu głupie
Każdy jeździec spada i nie zawsze coś się stanie. Ja spadałam setki razy przez 25 lat i w większości też nic mi nie było a dwa niefortunne lądowania skończyły się poważnymi urazami kręgosłupa, wstrząśnieniem mózgu, zanikiem pamięci i krwiakiem na śledzionie 🤷 Łatwo jest komentować jak samemu nie jeździ się na takim poziomie, co? Trochę obławy i szacunku do drugiego człowieka