Poprzedni tydzień, poza wyborami, którym poświęciliśmy w Podkaście Dezinformacyjnym oddzielny odcinek, zdominował chaos informacyjny, dotyczący wydarzeń na granicy. Ponieważ pisałem o tym dwa posty, tutaj tylko ograniczę się do stwierdzenia, że wiele wskazuje na to, iż artykuł Marcina Wyrwała i Edyty Żemły na łamach Onetu dość grubo przeinaczył sprawę.
Teraz, po napisaniu powyższego akapitu, przypomniałem sobie, że jakąś rewelację na ten temat miała dziś rano przedstawić Wyborcza. I jest. Z tekstu wynika, że nagranie z incydentu pokazuje (tak GW mówią jakoby 3 osoby, które je oglądały), że nie było zagrożenia dla żołnierzy, a więc strzelali “na wyrost”, czyli przekroczyli uprawnienia. Co ciekawe, napisano też, że ŻW aresztowała ich trzy dni później - kolejny drobiazg, o którym Wyrwał i Żemła, rozmawiający jakoby ze świadkami zdarzenia, musieli zapomnieć, bo przecież niemożliwością jest, by manipulowali świadomie. Jak dla mnie to dość istotna różnica, ale ja nie pracuję w Onecie.
Zacytujmy:
“Ze słów naszych rozmówców wyłania się następujący przebieg zdarzeń: do incydentu doszło na biegnącej wzdłuż granicy gruntowej drodze technicznej o szerokości ok. 5 metrów. Po jednej jej stronie jest zapora, po drugiej - wysokie ogrodzenie z drutu żyletkowego. Kontrolują ją żołnierze w dwuosobowych patrolach oddalonych od siebie maksymalnie o kilkaset metrów - tak żeby się nawzajem widzieli.
Patrolujący żołnierze stwierdzili, że w dwóch miejscach jednocześnie dochodzi do rozgięcia prętów zapory przy pomocy lewarków, a przed powstałymi w ten sposób otworami gromadzą się grupy gotowe do przejścia.
- To były strzały północ - południe, południe - północ. Żołnierze biegli z dwóch stron, zatrzymywali się co kilkanaście metrów i oddawali strzały w ziemię. Strzelali po drodze, wzdłuż zapory, usiłując celować w stronę miejsc, gdzie rozginane były pręty - relacjonuje jeden z naszych rozmówców, który widział film. Używane przez niego określenie „północ-południe" odnosi się do tego, jak położona jest zapora. Gdyby strzelano w stronę Białorusi, przez zaporę, linia ognia biegłaby z zachodu na wschód.
Żołnierze oddali według naszych rozmówców 43 strzały w ziemię, którymi próbowali odstraszyć tych, którzy chcieli przejść. Było to skuteczne - strzały sprawiły, że uchodźcy w większości nie przekroczyli zapory, a ci, co przeszli, cofnęli się. Żołnierze nie odpierali jednak bezpośredniego ataku na siebie, a w dodatku stworzyli wzajemne zagrożenie, bo po prostu, jak podkreślił jeden z rozmówców, „mogli się pozabijać".”
No nie tak to w Onecie opisali, prawda?
Cóż, pozostaje jedynie żałować, że zdążyliśmy nagrać ten odcinek Cebul na Torcie przed opublikowaniem tego tekstu. Niemniej jednak, podkreślamy w nim, że choć polscy mundurowi mają na koncie prawie trzy lata niepotrzebnie brutalnego traktowania bezbronnych ludzi - to że absolutnie nie wyklucza się to z tym, że Białorusini dopuszczają się na granicy prowokacji, aktów sabotażu, a czasem także ataków. Mówimy o tym, że odpalenie takiej emocjonalnej bomby tuż przed wyborami jest co najmniej głupie, a możliwe, że celowe. A także o tym, że wszyscy bardzo łatwo dali się wtrącić w koleiny starcia “patriotów” z “lewakami”. Znowu. No bo to trwa od 2021 i już naprawdę wystarczy.
To jest temat główny, aczkolwiek nie jedyny. Mówimy także o dziwacznym sondażu IBRISu dla Rzeczpospolitej, z którego trudno nie wyciągnąć strasznych wniosków. Oraz o senackiej poprawce do ustawy o sygnalistach, która została wprowadzona na żądanie Januszy Biz… wróć… Konfederacji Pracodawców Lewiatan. Oraz o raporcie Demagoga na pół roku “nowej” TVP. Oraz o dalszych rozliczeniach PiS, bo te jednak postępują.
Na koniec zaś update’ujemy wątek Collegium Humanum, który już dawno rozrósł się na inne prywatne uczelnie, również sprzedające dyplomy. Okazuje się, że aresztowano kolejnych rektorów. Jeden z nich był, wyobraźcie to sobie, pełnomocnikiem ds. kształcenia u ministra nauki Dariusza Wieczorka. Tak, obecnego ministra nauki.
Tradycyjnie wyszło około godzinki. Zapraszamy do słuchania, udostępniania i patronowania.
A tych, którzy nas wsparli na Patronite, ale mają problem z dostaniem się do grupki patronackiej, do pisania nam na Messengerze.
Źródełka w komentarzu, bo tu się nie mieszczą.
12 июн 2024