Ekskluzywny wywiad z Cezarym Konradem zarejestrowany w Centrum Edukacji Muzycznej Music Team w Ropczycach, w dniu koncertu Krzysztofa Cugowskiego i Zespołu Mistrzów tamże.
Rewelacyjny Muzyk - bardzo skromny i taki "normalny" . Z otwartym dziobem można słuchać nie tylko o technice grania , o muzykach , o płytach - ale przede wszystkim w jaki sposób o tym opowiada - wprost z chłopięcym zachwytem 🤩Człowiek wielkiej pasji 🤩
Genialny wywiad, genialna postać....muzyk. Pamiętam Pana Cezarego z dżemseszynów w Akwarium w okolicach 97-2002. I pamiętam oczywiście niedżałowanego Grzesia Grzyba. Oj bywało bajecznie w środowe wieczory.....pozdrawiam serdecznie ;)
Byłem na koncercie z udziałem P. Cezarego ponad 25 lat temu w Zakopanem. Wpadliśmy na szybką zimową herbatkę z prądem do Willi Witkacego i niespodziewanie na scenie pojawił się Jarosław Śmietana na gitarze, Zbigniew Namysłowski na saksofonie i Pan Cezary na perkusji... Myślałem, że mi mózg wyparuje :) Do tego wtórował muzykom ktoś na kontrabasie - niestety nie pomnę kto to był... Koncert był CUDOWNY, absolutnie CUDOWNY! Przypomnę - to było ponad 25 lat temu :) REWELACJA!!!! Dodam jeszcze, że odważyłem się i poprosiłem na bis "Autumn leaves" i pamiętam jak dziś komentarz P. Namysłowskiego - nie jesteśmy "grajkami" ale ponieważ rzecz tyczy się TAKIEGO standardu to zagramy... I Autumn leaves na bis kompletnie mnie rozłożyło :) DZIĘKUJĘ!! Wróciły wspomnienia :)
Nie jestem bębniarzem, chociaż lubię dobrą sekcję rytmiczną, ale pamiętam, że na początku lat 90-tych interesowałem się syntezatorami i gdzieś przeczytałem w prasie branżowej, że Pan Konrad kupił Ensoniqa TS-12, który to syntezator wtedy dopiero pojawił się w sprzedaży i był dla mnie jak statek kosmiczny... bo byłem na poziomie finansowym używanego keyboardu Casio... ;-)
Świetny wywiad💙 Bardzo się cieszę, że trafiłem tutaj i z ogromnym zainteresowaniem obejrzałem. W sumie nic konkretnego nie wiedziałem wcześniej na temat pana Cezarego pomimo, że oczywiście wiem kim jest i z kim obecnie gra bo akurat bardzo lubię pana Cugowskiego, lubiłem oryginalną Budkę a pan Królik to dla mnie wirtuoz gitary i wymiata jak dziki Widać i słychać, że pan Czarek to człowiek z klasą i ogromnym poczuciem humoru. Sam jestem bębniarzem i doskonale rozumiem jak to jest kiedy spotyka się idola. To mi się podobało najbardziej. Dzięki i serdecznie obu Panów pozdrawiam.
Uwielbiam. Muzykalność, pracowitość,pokora i inteligencja. Czarkowi pożyczyłem kiedyś bebny na koncert i się tym chwalę gdzie tylko mogę a nawet jak nie mogę 😁
"Nie miałem nigdy lekcji na perkusji"..??? Nie bardzo rozumiem o jakie lekcje chodzi. Cytuję za Wikipedią: "Studiował w Akademii Muzycznej w Warszawie (klasa perkusji prof. Edwarda Iwickiego i prof. Stanisława Skoczyńskiego).
Mowa tutaj o lekcjach na zestawie perkusyjnym. Czarek studiował klasyczną perkusję, gdzie gra się na instrumentach perkusyjnych „klasycznych” i „nie ma obowiązku” nauki gry na zestawie perkusyjnym 😉