CGI wygląda coraz gorzej 

Nowy Avatar pokaże, na jakim jesteśmy etapie jeżeli chodzi o efekty specjalne. Co do filmów, które są kiepskie (patrz aktualny Marvel) to nie tylko wina słabych efektów specjalnych ale bylejakości w ogóle

To że CGI w marvelach wygląda jak wygląda to wina samego Marvela. Oni tak popędzają ludzi od efektów że zwyczajnie się nie wyrabiają co do dopieszczenia efektów. Jak dla mnie to twórcy CGI powinni zrobić strajk jeszcze większy niż scenarzyści w 2006 roku. Bo tak się nie da i tyle. Sama uważam że tylko mieszanka efektów praktycznych z CGI/ekranami jest najlepszym artystycznie wyborem. Bo serio, wolę znowu obejrzeć starego Spider-Mana od Raimiego, bo tam Tobi ma prawdziwy kostium, miasto żyło i kręcono na lokacji, czyli w Nowym Jorku. A w hollandowym Pajączku... Wszysto jest zrobione przez kąkuter, aż dziw że Holland jest prawdziwy

Kiedyś sceny CGI były dodatkiem do filmu. Dziś film jest dodatkiem do efektów komputerowych.

Hollywood wraca do korzeni, kiedyś produkowali się filmy masowo w hangarach bo to było tanie i teraz też produkuje się masowo filmy w hangarach... Różnica jest tylko taka że kiedyś tło trzeba było namalować na papierze a teraz w komputerze... 😅

Władca pierścieni nigdy się nie starzeje i to jest coś. Hobbit najgorszej wygląda trzecia część gdzie cała bitwa to efekt specjalny a w pierwszym i drugim był Stary dobry Gollum i Smok.

3 oko Strange'a wygląda jak zrobione przez nastolatka na Paintcie na 10min przed wysłaniem do kina. Tak złego, bijącego po oczach i wyglądającego na totalną amatorkę CGI nie widziałem już dawno.

Mnie w obecnych filmach chyba najbardziej razi wkomponowanie aktorów z tłem. Nie wiem czy z wiekiem zmieniło się to jak patrze na filmy ale teraz strasznie razi mnie jak w nowych produkcjach aż bije po oczach to jak aktor wyróżnia się na tle green/blue screena.

To nie CGI wygląda gorzej, to tylko niektóre tanie efekty wyglądają źle i niszczą postrzeganie reszty obrazu. Obecnie pewnie większość scen robi się na green screenach bo tak jest taniej niż jechać na lokacja, a tę i tak by trzeba później poprawiać. Problem z CGI jest taki, że jak jest zrobione dobrze to go nie widać, za to jak choć minimalnie odstaje od reszty to przestajemy wierzyć w to co widać na ekranie.

Jednym z nielicznych złych, ale dobrych CGI będzie "Kto zabił kapitana Alexa?"

06:47 - ktoś zapomniał wywalić outro z innego filmiku na YT? :P Przydałoby się oglądać to co się wyrenderuje przed wrzuceniem

Mnie to zawsze zastanawiało jak to było że filmy od 1999 do około 2012 wyglądały pięknie

2:17 Aragorn i Gimli bezczeszczą kosci Poległych, rok 2022 trzeciej ery, koloryzowane

Błagam, nie mówcie że ta scena na początku z Black Widow naprawdę jest częścią filmu 💀 Już dawno nie jestem z Marvelem na bieżąco i jak widzę czasami te perełki CGI to aż boli xD

Thor miłość i grom z 2012 ?? Chyba wkradł się błąd.

Thor Love and Thunder wyszedł w 2022 a nie 2012. Literówka, ale rzuca się w oczy, bo jest za każdym razem, gdy tytuł pojawia się w ramce ;)

Nie wiedzą jak zrobić trzecie oko? Tak, jak u stwora z Labiryntu Fauna. Bez kanalika łzowego, po prostu okrągłą gałkę, bardziej kojarzącą się z cyklopem. Może wyglądać to będzie creepy, ale wydaje mi się, że przekopiowane na środek czoła za pomocą stampa oko wygląda jeszcze gorzej. I mówię to jako concept artist.

Prawda. Ten design ludzko wyglądająco trzeciego oka jest odpychający

Po prostu twórcy chcą uniknąć doliny niesamowitości XD

Od 6:47 jest plansza końcowa oryginalnego filmu z którego bez uznania autorstwa zakoszono urywki.

Tutaj warto wspomnieć jak dobrze wykonano kostium Blackbolta w sequela Doktora Strange'a, który w pełni został stworzony w CGI.

Akurat co do jakości CGI w Jurassic World nie można mieć żadnych zarzutów. Zostało zrobione na prawdę realistycznie. Jednak co do nadużywania tej opcji w pełni się zgadzam. Fajny film

Dlaczego oparles się tylko na tym hobicie który wygląda bardzo dobrze w porównaniu do wszystkiego innego co wychodzi w obecnych czasach a nie na tych wszystkich obrzydliwych cgi ujęciach nie naturalnych efektach które mamy w obecnym kinie. Zmiana składu w tvfilmy daje o sobie znać pod względem jakości

Jak to mówię od dawna Jakoś od 2012 roku nadeszły czasy - tanio, szybko, byle jak. Branża filmowa zaczęła coraz częściej polegać na gotowcach, automatyce, skryptach. Zawód, Montażysty, Animatora, Grafika przestaje być taki cool, finansowo jak i artystycznie.

Poziom produkcji filmowych spadł nie tylko CGI ale to w sumie dobry przykład

"(...) czy też walka Czarnej Pantery, która pod względem wizualnym trzyma poziom nollywoodzkiego kina." - prędzej przyrównałbym przytoczoną scenę do gry komputerowej z okolic 2008 roku, ale OK.

Hobbit nie wygląda aż tak źle, szczególnie, gdy się go porówna z nowym Rings Of Power.

Co ci się stało z mikrofonem?

Seria Transformers - "Coś tam widzę... Biją się." Starszy wyjątek potwierdza regułę.

Nigdy nie rozumiałem tego przyp...czepiania się do tego skakania Legolasa w hobbicie....

0:16 to wygląda jak filtr na snapie ahahahahahaahah

jak dla mnie to efekty w hobbicie nie były takie złe mi się akurat podobały ale pewnie jestem w mniejszości

Obecnie nad CGI w jednym filmie pracuje wiele różnych zespołów, jako kontrahenci 3rd party, które zapewne nawet nie wiedzą o swoim istnieniu. Nic więc dziwnego, że później w danej scenie, tło jest zarąbiste, a już inny element razi po oczach swoim amatorstwem (wynikłym najprawdopodobniej z braku czasu).

Widzowie muszą mieć na co ponarzekać, inaczej czują niedosyt.

CGI wygląda coraz gorzej, bo jest nadużywane. Większość scen kręci się na geen screenie, dochodzi do takich absurdów, że aktorzy nie mają kostiumów a sceny nie mają dekoracji. Przy takiej ilości efektów nie ma czasu, ludzi ani pieniędzy na dopracowanie każdego.

Jakby naprawdę wysadzali budynki mosty, zabijali ludzi to by było realistyczne. A tak jak używają CGI to oszukują widzą, a oszustwo nie popłaca.

Określenie CGI stało się tym samym co Auto-tune w muzyce - wszyscy narzekający ich używają, mało kto rozumie czym są i jak działają. To zaczyna męczyć.

Co do CGI Moon Knighta. Transformacja stroju to animacja pochodząca z aplikacji do animacji lego. Jest darmowa na google play. Wiem to bo takiego używałem.

Jeśli mam być szczery to dawno jakiś odcinek tv filmy mnie aż tak nie zaciekawił. Dobra robota! Gratuluję i dziękuję za materiał

W razie czego Orki z majorki a Orkowie z LOTR :D Generalnie coś jest nie tak z tym materiałem, Thor z 2012, w 6:48 plansza końcowa z jakiegoś filmu na youtube. Merytorycznie jak najbardziej, ale brakuje dopieszczenia :/

Jak to jest, że CGI w serialach Star Wars wygląda znacznie lepiej niż w wysokobudżetowych kinowych filmach MCU i DCEU? 😅

Problemem jest kompletny brak treści we współczesnych filmach. Tych bzdur po prostu nie da się oglądać, nawet gdyby miały najlepsze efekty. Kino skończyło się 20 lat temu.

w 99 % producenci i rezyserzy nie przejmuja sie dobrym CGI bo i tak robione sa dla dzieci i mlodzierzy ktorzy nie maja dzis wysokich wymagan.Taka tasmowka

Czasmi się zastanawiam dlaczego niekture starsze filmy mają lepsze efekty niż te nowe z większym budżetem

co tak cicho nagrany materiał ? musialem dać dzwiek na 70% gdzie normalnie mam na 20%

Polecam obejrzeć Pearl Harbor z 2001 a najnowszą odsłonę. Jak wielka jest przepaść miedzy tymi filmami pod względem realistycznych efektów specjalnych. Nowa część wygląda jak trailer z gry.

Nie zgadzam się z początkowym przykładem odnośnie skakania Legolasa po spadających kamieniach, to że ta scena się tam pojawiła zależy od scenariusza, i jeśli scenariusz zakładał taką scenę to CGI odpowiada tylko za jej efekt wizualny, a nie czy jest ona zgodna z prawami fizyki. Idąc takim tokiem myślenia nie moglibyśmy tworzyć smoków czy innych postaci fantastycznych bo nie znamy ich cech i tego jak prawa fizyki by na nie wpływały bo postacie te po prostu nie istnieją.

Nie żeby coś ale nie wiedziałem że thor love and thunder był już w 2012 roku hehe... (4:02) lub jurrasic park powinno być odwrotnie (10:28)

Moim zdaniem dobre CGI jest jeszcze w serii Godzilla (monsterverse), widoczny jest fakt, że produkcja trwa, w przeciwieństwie do filmów Marvela. Czas na przygotowanie to ok 3/4 lata, a w MCU jak wspomniane było w materiale kilka miesięcy.

Scena z Jurassic Park i Jurassic World jest przemieszana. Sceny z World są w Parku i na odwrót :-) Nie sądzę aby sceny ze Spinozaurem były w World :-)

Lotr to arcydzielo. Obejrzalem cala trylogie z 10 razy minimum.

Jedyne dobre CGI które przychodzi mi na myśl z ostatniego czasu to seria Sonic the Hedgehog (PL - Sonic: Szybki jak Błyskawica) Nie pamiętam kiedy byłem na jakimkolwiek seansie aż tak podekscytowany CGI jak w scenie odkrycia Świątyni Głównego Szmaragdu z drugiej części albo finalna walka

Kiedyś filmy powstawały wiele lat i zapadały w pamięć a teraz, teraz powstają w trzy miesiące a nawet tyle nie siedzą w głowie sztuczyzna bije bardzo z nowoczesnego kina

To nie zależy tylko od tego kiedy to było zrobione, ale też kto to robił, jak, i czy chciało im się robić to dokładnie itp.

Kurde jeszcze niedawno sobie rozmyślałem dlaczego efekty są gorsze niż kiedyś

Trzecie oko u Strange'a wygląda jak wjebane na szybko w jakimś Gimpie

Trzeci oko winno być hologramem. Kurczę to nie jest tak że nie potrafią. Bo Arcane od Netflixa było genialne i myślę, że na seans kinowy by się nadawało

zgaduję przed obejrzeniem materiału, że chodzi o cięcia kosztów produkcji oraz, że po co się z czymś męczyć, jak przecież "wszystko" da się zrobić za pomocą CGI

Też to zauważyłem że trylogia Lotr o niebo lepiej wygląda niż trylogia Hobbit w Hobbicie CGI tak bije po oczach że już chyba trylogia prequeli Gwiezdnych Wojen była lepsza 😂

Tak to już jest, efekty komputerowe zawsze będą tańsze i szybsze w wykonaniu niż pieczołowicie wykonane makiety i modele.

To prawda że nowe filmy wyglądają coraz bardziej plastikowo. Nie wiem czy jakikolwiek nowy film marvela będzie się dobrze oglądać po 20 latach od premiery. A Władce Pierścieni cały czas ogląda się jak świeży film.

Można robić super filmy bez CGI. Krzyżacy to super film z czasów PRL do którego wiele Hollywoodzkich produkcji się nie umywa

Sceny z legolasem skaczącym po kamieniach raczej nie pasują kiedy mówi się o złej fizyce w filmach ponieważ elfy w uniwersum Tolkiena, byly ponadprzecietnie lekkie, co pozwalało im na takie manewry.

Oszczędzają bo świat sie kończy. Za kilka lat będzie Orwell. Nie muszą sie martwić o wizerunek bo to wiedzą.

Sprawienie żeby trzecie oko wyglądało naturalnie wymagało by dosłownie przebudowania całej czaszki postaci na czas kilku minut na ekranie

Ostatnio oglądałem filmiki jak sztuczna inteligencja tworzy obrazy . I jesteśmy tylko kilka kroków od przejęcia albo pomocy do stworzeniu efektów specjalnych ,albo całych filmów . Wszystko zależy od szefów . 🤔

Slumberland i Spirited - dwie nowe produkcje w ktorych najwiekszy problem to green screen ktory po prostu widac, aktorzy odklejeni od tła i to w momentach gdy mozna bylo zrobic wiecej realnej scenerii... ale po co, taniej zrobic wszystko na zielono.

Trzeba też pod uwage wziąść budżet filmu/serialu. Głupie jest porównywanie CGI np. Avatara z kwotą kilkudziesięciu milionów i serialu Marvela za np. 2 miliony lub mniej.

Ten film to kawał świetnej roboty. Przeciwieństwo tych wspomnianych kiepskich cgi robionych na szybko. Widać ciężka i sumienna prace, która została w niego włożona. Taka drobna uwaga będąc podziękowaniem za świetny materiał!

Hajs się zgadza, więc po co się męczyć. Ludzie płacą za tandetę to tandetę dostają, przecież te wszystkie filmy to gnioty, do których scenariusz można napisać w 15 min, fabuła na poziomie Rambo 3.Tandeta zalewa świat.

20 lat temu, efekty specjalne tak nie raziły po oczach, ponieważ wszystko oglądało się na 32 calowych kineskopach o rozdzielczości maksymalnie HD. Obecnie telewizory mają powyżej 50 cali i rozdzielczość 4K, a tu widać każdą niedoróbkę. Ot cała filozofia ;)

10:29 Powinno być na odwrót.

Co innego nakręcić porządnie dopieszczone filmy (patrz: Lotr, stary Jurassic Park), a co innego produkować taśmowo kolejne blockbustery (patrz: Marvel). A nowe odcinki Parku to tylko odcinane kuponów, jak brakuje pomysłu na coś nowego.

6:50 Fajną koncepcję trzeciego oka ma Mushoku Tensei gdzie jest to czerwony kamień na czole

Dajcie spokój z fizyką w Hobbicie...To kwestia Legolasa, on zakrzywia prawa fizyki od dawna

5:37 2012!! A i 6:47 Widać że Wy też jesteście zmęczeni ludziska😂

Co powiecie na temat technologii Volume wykorzystanej w serialu 1899 ? Moim zdaniem robi mega robote, lepiej to wygląda niż niejedne sceny cgi

Te 3 oko to po prostu jest budżetowa wersja w photoshop wklejone 😂. Nie wiecie ze USA lubi oszczędzać na produkcji?

super materiał

Obecnie mamy za dużo zielonego ekranu, a za mało fizycznej scenografii i charakteryzacji. Ot, cała tajemnica ;).

W Love And Thunder dałeś że to jest z 2012, zamiast z 2022

Aż się wierzyło za dzieciaka, że Andy Serkis grający Smeagol'a/Gollum'a wyglądał tak naprawdę :D Nie wiem, od czego to zależy...

Czas ma jeszcze jeden aspekt , jeśli masz ograniczony czas , to nie czujesz się związany z tą produkcją i nie wkładasz w to serca - po prostu kolejny projekt , który trzeba odhaczyć.

Możecie mieć problem z fizyką w hobbicie możecie nie lubić orków z hobbita ale nie pozwolę wam mieć problem ze smokiem smaugiem który poprostu jest więcej niż świetny

Zgadzam się w 100 procentach. 4:00 Pamiętam jak byłem na tym nowym torze kilka miesięcy temu a według cyferki w prawym dolnym rogu jest 2012. Trochę długo ten film był w kinach XD

Mówisz o wyjątkach, ale spółka, która ma za sobą dobre filmy ze świetnymi efektami zaczyna się staczać pod względem właśnie tych efektów, gdyż w filmie chcą mieć ich jak najwięcej w krótkim czasie i niskim kosztem tak jak mówiłeś. Tu nie ma usprawiedliwienia dla nich. Tworzą dużo filmów i seriali, przez co coraz więcej jest zwyczajnych gniotów bez pomysłów. Taka jest moja opinia, ale jeśli chodzi o filmy Marvela to te które wyczekiwałem zawiodły mnie i chyba albo zacznę oglądać stare czas i od początku, albo muszę znaleźć inny gatunek filmowy dla siebie. Chociaż spróbuję ich usprawiedliwić tym że mimo wszystko ostatnie czasy nie należały do najłatwiejszych pod względem przede wszystkim produkcji i liczę w dalszym ciągu że postawią poprzeczkę wysoko jak dawniej

Pamiętam jak byłem w kinie na Warcrafcie , to była piękna robota, orki jak żywe :)

Wielka zagadka rozwiązana, dzięki!

Akurat Multiverse of Madness nie jest najlepszym przykładem - bez kitu jedynym słabym cgi jakie zauważyłem to nieszczęsne oko, które jednak aż tak nie przeszkadza ze względu na horrową konwencję. Śmiem również przypomnić, że w tym samym filmie mieliśmy przelot przez uniwersa, który wyglądał bajecznie😍 Nie wspominając o w zasadzie jakiejkolwiek scenie z Wandą❤️

Dzisiejsze filmy są kiepskie nie tylko pod względem CGI, ale również fabularnym. Szkoda czasu na większość tego chłamu, Z resztą te blockbustery to w większości nakręcone na nowo stare marki, bo producenci nie mają żadnych pomysłów na cokolwiek. To, co nam dzisiaj serwują, to po prostu dno. Jedynie szkoda mało popularnych filmów, które są kręcone z głową i mają ciekawą fabułę, gdzie nawet jeśli pojawiają się niedoróbki ze strony CGI, to nawet tego nie widać. Niedawno przerzuciłem się na kino hiszpańskie i powiem wam, że to zupełnie inny poziom, od amerykańskiego śmietnika. Tutaj w końcu czuję, że bohaterowie nie są skończonymi idiotami, nieśmiertelnymi badassami, a fabuła nie jest przewidywalna, jak korki uliczne w godzinach szczytu.

6:47 co tu się stało?

Nie chodzi o wyjątki, a o porównanie efektów w wysokobudżetowych filmach

Odwrotnie podpisaliście Park i Świat Jurajski

Ogólnie to oko wyglądało by lepiej gdyby zrobić je w stylu tego co miał Madara i Kaguya z Naruto.

10:28 coś tu jest pomieszane

it's evolving, just backwards

4:01 kurde ten thor już taki stary jest? xd

6.46 tak ma być?

W pierwszym Jurassic World było akurat dobrze zrobione dopiero następne części spartoliły sprawę

CGI w filmach i serialach, to dość złożony system oraz procers generowania komputerowych elementów obrazu, który nie jest tak naprawdę w ogólnej kinematografii współczesnego filmu - głównie - rozrywkowego najważniejszy. Chodzi o to, że szeroka technologia CGI to określona część operacji VFX effects - i to one powinny zawsze być oceniane, a nie jednak CGI. To jest złożony problem; wiele ludzi myli CGI z VFX effects, nie wiedząc, co to są VFX effects. Pojęcie CGI weszło zbyt w świadomość ,,popkulturowiczów" - używa go każdy, kto ogląda filmy lub seriale z efektami wizualnymi i specjalnymi, oraz ten kto myśli, że zna się na technologii w kinematografii. I nie, VFX effects nie są złe w obecnych dziełach Marvel Studios: są takie jakie być powinny, jeśli tak chce producent, reżyser i scenarzysta ze swoimi koncepcjami scen i sekwencji, i jeśli na tyle pozwala budżet. I znów powiem, to jest cholernie skomplikowane, by obiektywnie powiedzieć, czy szanowne VFX effects w dajmy na to hitowych blockbusterach są złe i gorsze od tych samych technik, którymi posługiwano się kilkanaście lat temu.

Narzeka na efekty specialne a fabuła teraz to dopiero dno.